Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariola 24l,pwoee

Jak naciągnac męza na jak najwyzsze alimenty?

Polecane posty

Gość mariola 24l,pwoee
zacytuje Ci ten moj prost ktory mial sprostowac slowo naciagnac bo bidulko prewnie sobie nie poradzisz z odnalezieniem : mariola 24l,pwoee Temat niezbyt trafnie ukazal o co mi chodzi bo nie chodzi o naciagnie czyli oszukiwanie ale wlasnie o ten sad mi chodzilo jak to moze wygldac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no comments
Nie Mariolu, czytalam kilka pierwszych stron i takie wyciagnelam wnioski. Twoje wywody na temat wyzszosci twoich studiow, dlaczego wolisz byc pasozytem a nie poszukac pracy. A juz podpieranie si ekodeksem prawnym rozbawilo mnie prawie do lez. Mloda jestes i powiedzialabym ze Ci wolno /mam na mysli pisac takie glupoty/ jednak jako matka powinnas byc odpowiedzialna osoba, czego nie da sie niestety powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
dokładnie, szczycisz się jaka jesteś idealna nie zwracając uwagi na to, że być może jesteś taka tylko dla siebie, ja nie studiowałam marketingu czy co to tam wymieniłaś ale postawiłam się na miejscu osób, które to studiowały, zastanowiłam się jakbym się czuła gdyby ktoś tak napisał o moich studiach, jesteś kobieto nienormalna, masz zbyt wysokie mniemanie o sobie, dobrze jest mieć mniemanie, aby nie myśleć o sobie jak o najgorszej istocie na świecie ale bez przesady, wiesz dlaczego tak ludzie cię tu tępią? bo jawisz się jako osoba chamska, wredna, nieuczuciowa, egoistyczna a pazerność to już tylko jako dodatek można dodać, gdybyś chciała się zemścić na mężu to myślę, że też pewnie by się wielu oburzyło ale byłoby to bardziej do zrozumienia bo wszyscy chyba by wiedzieli, że przejdzie ci prędzej czy później, natomiast ty pokazujesz jaka jesteś mądra, jaka jesteś wspaniała, ludzie nie bardzo lubią osoby, które zakochane są tylko i wyłacznie w sobie, troche ludzkich cech każdy powinien mieć, ty pokazujesz się tak jakbyś nie miała ich wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
mariola 24l,pwoee, kobieto kończ ta rozmowę z tymi kretynkami i rób swoje, POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
kasiu widzę, że życie kopnęło cię w tylną część ciała, co nie znaczy, że należy teraz zemścić się za to na całym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 24l,pwoee
naciągaczko hahaha bawisz mnie do rozpuku. co za idiotka i te oklepane teksty :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
naciągaczko Autorka stara się tylko o to co jej się może prawnie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babiszony
Naciągaczko, pisząc o subiektywnej ocenie "winy" nie miałam na myśli jakiegoś błahego powodu. Ale jak pisałam - różnie ludzie reagują - jedni potrafią wybaczyć np. zdradę, inni nie. Gdzies tam widziałam temat kobiety, której mąż wyjechał na wakacje 20 km, gdy była w 38 tygodniu ciąży. Dla niektórych radzących był to powód do rozwodu. Zresztą, co ci będę tłumaczyć, pewnie sama rozumiesz, co mam na myśli. Co do studiów, to niestety, ale studia typu marketing i zarządzanie na większości prywatnych uczelni , to tylko kupowanie papierka. Pamiętam moje studia i wierz mi, że gdybym miała przy nich pracować i jeszcze wychowywać dzieci, to nie dałabym rady, bo doba się nie wydłuża do 48 godzin. Nie rozumiem więc obrażania się na fakt, że na studiach zaocznych na większości prywatnych uczelni jest niższy poziom niz na dziennych na uczelniach państwowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani czytająca i niedowierzają
Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią wyżej i dodam od siebie że kobiety co naskakują na autorke poprostu jej zazdroszczą, że raz: kończy studia dzienne, umie walczyc o to co jej się prawnie należy, jest silna i nie boi się sama stawić czoła wychowaniu córki decydując sie na rozwód. Dla wielu pań to są rzeczy nie do pogodzenia, nawet jak wyżej koleżanka napisała że nie wyobraża sobie studiowania dziennego i wychowywania maleńkiego dziecka, i ja sie podpisuje pod tym bo róznież że to właśnie ciężka praca a nie jak piszecie lenistwo, bo lenistwewm i to mnie martwi ta zawiść na osoby zdolne które ciężką pracą dostały się na uczelnie państwową. Autorko podziwmiam i chylę czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani czytająca i niedowierzają
Przepraszam conieco błędów porobiłam ale w prtacy jrestem i mam kilka rzeczy na raz otwartych i tak dopisywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
Naciagaczko idz sie doedukowac a potem sie bierz za obrzucanie blotem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
przykro mi ale studiów dziennych akurat nigdy nie zazdrościłam i raczej się na to nie zanosi, studiowałam zaocznie, pracowałam, przechodziłam ciąże, wychowywanie dziecka, przeprowadzki itd. i jakoś żyję, i cieszę się, że tak było a nie inaczej. Ja się akurat cieszę, że mogłam już pracować, nie rozumiem co w tym takiego złego. Jakim cudem uważacie, że studia dzienne zajmują więcej czasu niż zaoczne? Na uniwerek jechałam kilka razy w miesiącu ale przez cały tydzień byłam w pracy, pozostały czas trzeba było poświęcić na zajmowanie się nauką bo mnie nikt nie podyktował do zeszytu tego co mam umieć, nikt nie przerabiał z wyjątkową dokładnością materiału, wszystko musieliśmy robić sami. To niby gdzie ja miałam tyle czasu wolnego, gdzie miałam więcej czasu wolnego od was? Chyba raczej jest na odwrót, bo nie dość, że musiałam sama znaleźć to co wy mieliście podane na tacy to jeszcze tak jak i wy musiałam się tego nauczyć. Stąd moje oburzenie krytyką innych kierunków, tym bardziej, że autorka nie napisała o prywatnych uczelniach a jedynie o zaocznych. Ja nigdzie nie widziałam żeby pisała o prywatnych. autorko bardzo wątpię, żeby cię to bawiło, jeśli jednak tak jest to przykre bo nie świadczy to dobrze o tobie. beta wyedukowałam się już dość dobrze aczkolwiek wiedzy nigdy za wiele, jak widzę dla wielu ludzi w tym kraju to jednak przeżytek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany!!!
o alimentach nic nie napiszę, bo to nie moje klimaty... ale wiem czym różnią się zaoczne studia od dziennych to najlepiej wytłumaczyć na przykładzie wróbelka, on tak jak słowik ukończył akademię, ale zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
no tak, nie ukończyłyście studiów zaocznych ale będziecie się wymądrzać :D:D:D jak ja lubię jak ktoś się wypowiada na temat, o którym nie ma pojęcia :D:D:D zabawne jesteście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
naciądaczko widac ze brak ci argumentow co do wyzszosci baa roznowagi studiow zaocznych nad dziennymi. tak sie sklada ze ty poszlas i zaplacilas wpiowe i zostalas wpisana na liste a u autorki bylo kilkanascie osob na miejsce. dalej nie wiedzisz roznicy pani studentko od weekendu do weekendu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
i rozumiem ze Ty jestes po rozwodzie masz zasadzone alimenty na siebie i na dziecko, bo jesli nie to tez jestes zabawna skoro wypowiadasz sie na temat ktory ciebie nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
nie niestety tak nie było, brali pod uwagę oceny z niektórych przedmiotów i trzeba było napisać egzamin, osoby, nie dostali się wszyscy tylko ci którzy uzyskali określoną ilośc punktów, skąd ty masz te informacje o tym wpisaniu i byciu, na zaocznych na studiach publicznych tak raczej nie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
na publicznych owszem nie bywa tak :) ale na zaocznych owszem i nie widze sensu porownywac ciezki e studia dzienne z zaocznymi bo zero poroznania nie obrazajac cie naciagaczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
ukończyłaś studia zaoczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
jakim cudem dla was studia zaoczne to tylko i wyłącznie prywatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany!!!
ja nie chciałam być zabawna a to o tym wróbelku usłyszałam od psychologa z którym pracuję i nie ciesz się tak, bo oplujesz klawiaturę ukończyłam studia zaoczne i wiem, że miałam lżej niż koleżanki na tym samym kierunku, ale fakt, w tym czasie urodziłam bliźniaki i oboje z mężem musieliśmy przejść na zaoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany!!!
i dla ścisłości, to nie była "prywatna" uczelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
ktos mi bliski ukonczyl i jak dziewczyna pisze ze nie maporównania, pozatym zadnych ciezkich kierunkow nie ma na zaocznych wiec nic takiego nie moglas konczyc jak autorka wiec przestan to plucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
studia zaoczne są także państwowe więc nie płaci się i chodzi tylko trzeba jednak się zabrać do nauki ja nie neguję tego, że nie kończy się ot tak sobie studiów dziennych jednak nie uważam aby były trudniejsze niż zaoczne państwowe bardzo ciekawe hasło z tym opluwaniem, godne 5klasisty, gratuluję ukończenia tych twoich łatwiejszych studiów, musisz mieć tutaj rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
dzięki!!!!!!!! czekałam na to!!!!! "ktoś mi bliski"!!!!!! uwielbiam, no to widze masz pełny obraz nie ma ciężkich kierunków zaocznych? próbowałaś geodezję i kartografię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
a o medycynie slyszalas ze mi tu z geodezja bedziesz wyjezdzac dziewczynko? wez juz sie za zmiane pieluszek lepiej wez bo sie czytac nie da, zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany!!!
nienormalna jesteś naciągaczo? byłam na zaocznych na państwowej uczelni i płaciłam, gdzie niby są zaoczne darmowe? wcale nie zaliczałam byle jak i nie chodziłam tylko po wpisy, ale wiem, bo czasami uczyłam się z przyjaciółkami z dziennych, że miały ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta alfa
o rany ale przeciez naciągaczkja i tak wie lepiej :) szkoda klawiatury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
skoro ja wiem lepiej to wy też bo upieracie się tak samo jak ja medycyna według ciebie jest najtrudniejsza? widzisz dla każdego co innego jest najtrudniejsze, jeden będzie miał problem ze skończeniem prawa czy medycyny twojej ukochanej a dla innego nie do przejścia będzie bibliotekarstwo i ani pierwsza ani druga osoba nie jest mniej czy bardziej inteligentna tylko ze względu na kierunek studiów, inteligencja polega na czymś innym, nie nauczyli cię w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
skoro jednak cię nie nauczyli to zajrzyj do słownika a potem zastanów się czy ją posiadasz albo autorka powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×