Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece opadaja

2 tygodnie do slubu

Polecane posty

Gość juz to widze
wszystkie panie takie wspaniale, nie kontroluja, fochow nie robia, zapewne jeszcze ich mezczyzni przez sen nuca ode do radosci hahahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulkabuziaczek
mądre dziewcze z tego dzbanuszka:) Popieram, popieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz to widze
madre, madre... na pewno ONA jest zadowolona w swoim zwiazku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulkabuziaczek
a ty masz jakieś watpliwosci co do tego już to widzę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulkabuziaczek
bo wydaje mi sie że jakaś ironia bije z twojej wypowiezi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalam calego watku bo mi sie nie chce ... Czegos tu nie kumam , mianowicie, tak bardzo go kregoslup bolal ze az do szpitala pojechal tam nie dostal rozumiem zadnych srodkow na usmiezenie bolu bo kolejka byla a jemu sie nie chcialo stac a teraz nagle cudowne ozdrowienie i wywija na koncercie??? Autorko, nie chce mieszac w Twoim zyciu ale zastanow sie nad tym slubem bo dla mnie twoj chlopak to kret i klamca. tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byly tu jakies ironie pod moim adresem to mnie nie interesuja wazne ze moj maz dojrzale sie zachowuje i robi to z wlasnej nieprzymuszonej woli jestesmy razem szczesliwi i oboje mamy takie samo wyobrazenie o zwiakzu i takim samym zasadom holdujemy. Ale ja znam poziom tego forum i wiem ze zaraz beda zarzuty ze sobie wmowilam ze moj maz jest szczelsiwy ze na pewno trzymam go na smyczy i tresuje itd to tez mnie nie interesuje i nikt nie bedzie mi mowil jak jest w moim wlansym zwiazku i nikt nie bedzie mi wciskal ze wie to lepiej. A to ze czesc facetow jest nieodpowiedzialna niedojrzala i moze macie z takimi doczynienia nie znaczy ze ci ktorzy sa dojrzali i zahcowuja sie prawidlowo cierpia i sa nieszczesliwi lub ze nie ma takich dojrzalych facetow badz kobieta tak ich "wytresowala" To jest kwestia szacunku do 2 osoby kultury zasad wychowania prawidlowego postrzegania zwiazku. I na koniec .... wszystko w zwiakzu jest na zasadach wzajemnosci .... jak maz pyta czy pojde z nim gdzies bo on ma ochote wyjsc ja tez pytam w takiej sytuacji jego jak ja martwie sie kiedy jest chory i wysylam go do lekarza on robi w stosunku do mnie to samo itd. i to wlasnie wynika ze zgodnosci w kwestii zasad i z partnerstwa tylko niektorym trudno to sobie wyobrazic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×