Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zoneczka zona

nie uprawialam seksu z mezem prawie rok

Polecane posty

Gość zoneczka zona

najpierw dlatego bo mialam male problemy ciazowe, potem po ciazy bo przez 1,5 mies bylam w pologu. myslicie ze maz byl mi zawsze wierny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli cie kocha to pewnie jest wierny jesli nie kocha to roznie moglo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest zlozone
i skomplikowane.. niewiemy czy twoj by był.. moj pewnie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to zależy jak sie lezy
a loda mu robiłaś? biedny chłop w sumie ja nie moge tygodnia wytrzymac jak moj jest chory a co dopiero rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biję Cię na głowę
7 lat bez seksu z męzem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
myślałam, że ja jestem rekordzistka, 4 lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
biję Cię na głowę - 8 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kot13 biję Cię na głowę - 8 lat... Że przepraszam, ile???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
8- mimo że jestem naprawdę namiętną osobą. cóz- trudno przełamać impas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
impas?? a potrzeby? a milosc?? 8 lat - ja pierdziele. No chyba, ze zdradzalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a co ma piernik do wiatraka- każdy kto jest choć trochę doświadczony powie , że wolałby 1000 razy z mężem niż z wiecznie stwarzającym problemy kochankiem. ja już wiem, że nie warto mieć kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
chciałabym bardzo to zmienić ale chyba się nie da:-)choć , nie próbowałam - może jakoś blokadę da się zdjąć w głowie:-) inne sfery życia- idealne. ta- zamknięta na zawsze(tak przynajmniej mi się zdaje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no właśnie- cieszmy się każdym dniem:-) stwarzanie sztucznych problemów niczego do życia nie wnosi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kot13 no właśnie- cieszmy się każdym dniem stwarzanie sztucznych problemów niczego do życia nie wnosi O Chryste, nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli:-) co ona- nie spodziewałaś się po mnie?;-) jeszcze nie raz zaskoczę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pozniej będzie "mąż mnie zdradza, pomocy!!":D Nie spodziewalam sie, ze mozna tak zyc..i to zgodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
:-))))))))) nie, nie zalożę takiego topiku o którym piszesz:-) jestem po pierwsze zpyt interesująca osobą by mąż mnie porzucił dla innej a jeśli idzie o romanse- hmm- nie interesuję się ewentualnym pokątnym seksem męża - dla mnie takowego po prostu nie ma- nie lubię śledzić ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli jest tak jak piszesz i Wam obojgu to odpowiada to najwazniejsze. Kazdy jest inny, tylko gdzie ta jedna z najwazniejszych sfer w zyciu? Po prostu mnie zszokowalo. Zalezy jeszcze od Waszego wieku, stresu, przemeczenia, no ale..zakladam ze nie jestes stara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
niestety uwielbiam seks. Ale jakoś sobie radzę.. Jest ok , mąż jest wspaniałym mężczyzną- ale cóż, za kryzys trzeba było zapłacić...Wiesz, jak się raz wyjdzie z małżenskiego łóżka to potem trudno do niego powrócić- dlatego zawsze odradzam takie rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ze nie bedzie mi nawet dane to zrozumieć.. Ale z tego co piszesz to wyszliscie z kryzysu, to dlaczego nie wrocila ta sfera? Skoro kochanie sie, chcecie byc razem, piszesz ze maz jest wspanialym czlowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
dobre pytanie ona...po prostu nie wyobrażam sobie tego, choć pamiętam że seks z mężem był naprawdę udany. Jeśli to sobie wyobraże, to być może tak się stanie ale teraz mam jakąś blokadę w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerojedynkowa królowa
Kot, a spicie w jednym łożku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
O kurcze tak czytam i az usta otwieram ze zdziwienia. Powaznie, bo nie rozumiem PO urodzeniu dziecka nie moglismy sie doczekac, teraz nawet z nieprzespanymi nockami z maluchem i praca od rana do nocy a i tak znajdujemy radosc, chec i czas przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
królowo, gdyby tak było nie byłoby problemu z seksem. Mamy oczywiście osobne sypialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzys po urodzeniu jest dość częsty ,wiec ten rok nie jest niczym wyjątkowym,ale 8 lat szokuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze...jak to mozliwe? Ja tez otwieram usta ze zdziwienia! Jak to musi nieziemsko oddalac ludzi od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerojedynkowa królowa
KOt, baaardzo dziwni jesteście :-) poza tym jak moglas nie skorzystac ze znanej w przyrodzie opcji "seks na zgode"? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
u mnie to nie był kryzys po urodzeniu dziecka bo dziecko miało 6 lat gdy się kryzys zaczął:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×