Mój TŻ udał się do ubikacji beze mnie i bez mojej zgody :(((

nic nie zostawiaj gnojkowi!!

czytałam kiedyś pewną książkę, chyba tego samego autora co "Nie zależy mu na Tobie - koniec słudzeń". Miała chyba tytuł "Częstotliwość wypróżniania się a skłonność do zdrady, czyli jak nie stracić chłopaka i szacunku do samej siebie". Polecam Dziewczyny.

Ja doradzałabym ostrożność w podejmowaniu ostatecznej decyzji. Mogłabyś wynająć detektywa, albo poprosić zaufaną koleżankę, by sprawdzili, co on sam robi w tej ubikacji i na balkonie. Może jest nawet jeszcze gorzej, niż myślisz? I koniecznie przejrzyj mu komórkę, jak będzie spał.

ale my w komurce jeno wengiel mamy

ej niech mi ktos wyjaśni ten skrót TZ

totalny żenad

ale nie powaznie pytam

na niektórych forach toważysz życia

towazysz zycia ja pierdole nie wiedzialem co oznacza ale i tak mnie denerwował teraz denerwuje mnie jeszxze bardziej to nie mozna napisac partner chlopaka maz tylko takie cos

Mnie to tez drażni :) To jest tak durne że az postanowiłam tego uzyć w moim durnym topicu bo w poważnej wypowiedzi nigdy bym tak nie napisała :P

to kurwa straszne

straszne co przezywasz . . .

buhahahahaaaaaa