Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

samotni rodzice

Polecane posty

alebazi-z Twoją pamięcią jest ok. :) to ja ostatnio rzadko bywam. Jak już mówiła eweline...życie Poza tym trochę trudno mi się dostać do kompa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Rzadko teraz piszę bo nie mam kiedy. Oprócz należnych dyżurów etatowych dowalili mi jeszcze pod telefonem,no i jeszcze szkoła. Ale zostały mi jeszcze 3 zjazdy,3egzaminy i napisanie ramowego programu szkoły rodzenia i koniec. Tylko! A jak mam wolne to spędzam z Hanią na dworze,albo odwiedzam moje kochane koleżanki no i przez to nie mam czasu myśleć o moim byłym mężu i zniszczonym małżeństwie. Niby już się pozbierałam,częściej się uśmiecham,ale wystarczy czsami jakiś szczegół a łzy lecą mi ciurkiem. Dziś tak było. Sprzątałam w meblach i w filiżance znalazłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy. I wybuchłam takim płaczem,że Hania się wystraszyła,zaczęła mnie tulić i mówi"maminka nie płacz,ja cię kocham i nigdy cię nie zostawię". Dlatego właśnie dla niej żyję i dla niej się pozbieram. Ponieważ mąż nie docenił mojej miłości i odszedł po 20 latach,to ja nigdy więcej nie będę go prosić o powrót. A pierścionki wyniosłam do piwnicy do torby,gdzie leży resztę wspomnień w postaci albumów ze zdjęciami,kaset i płyt. Widocznie było to za piękne marzenie o pełnej rodzinie,żeby się spełniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) widzę że humorki dopisują :) oj ja też odpadam , niby nie tak daleko ale wiekowo :) a chodzi o wesele, ale jak to rak pisze wspak :) mnie dzisiaj prześladuje taka stara piosenka http://www.youtube.com/watch?v=HeyX1H3HTVQ&feature=related Dudziu w małym ciele duży duch :) dobrze o tym wiemy , centymetry nadrabiamy w inny sposób :) Alebali , możesz nie pamiętać Margaret , bo my to stara ekipa Margaret miło że zajrzałaś :) Ktosiu ( tzn Mariusz ) tak trzymaj z humorkiem :) a rozweselacza to możesz nam tutaj wrzucić dobrej nocy dla wszystkich :) ja zmykam do łóżeczka bo rano będę nienawidziła budzik jak zadzwoni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudziu, jak to jest z Twoim przyjazdem na Śląsk? Rzeknij coś, bo nie wiem czy służbowo, czy lajtowo. W ogóle kiedy, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama- postaram się częściej zaglądać. A z budzikiem to ja się często gniewam :D aneta z hanią-tak właśnie jest- mamy dzieci i dla nich żyjemy. Nie daj się chwilowym smutkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ALEBAZI - ma wyśmienitą pamięć więc dajcie spokój :-D ANETA - lepiej brzmisz :-) - pamiętaj takie drobiazgi każdą z nas potrafią zwalić z nóg więc ... nie martw się tym - to zupełnie normalne :-). KARMEL.A - jadę 10-11 marca służbowo do Istebnej. Mam nadzieję choć na trochę spotkać się z SM - ale może być ciężko bo nie jadę sama (jak pierwotnie zakładałam) i będziemy mieli znacznie okrojony czas. Widzę, że same bohaterki na forum - wirtualnie to dużo mają do gadania, a jak chłopak na wesele prosi to wszystkie raczkiem raczkiem :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahhahahahahah Dudzia rozłożyłaś mnie :D widocznie nie ma Chętnej by sie pobawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak się wszystkie przechwalały jak to one balują, tańcują, szaleją na parkietach ;-) jak to wesele w W-wie albo bliskich okolicach to ja z Tobą idę :-) - ktoś musi uratować honor tutejszego babińca :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja - panienka (no powiedzmy) z dobrego domu - miałabym nocować sama z obcym facetem? To by dopiero zahuczało tu i ówdzie ..... Zgroza !!! :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i tu Cię mam !!! Zapraszasz niby na wesele, a nocleg proponujesz ??? :-D A to wszystko pewnie za jedyne 100 pierogów, gar rosołu i blachę sernika :-D :-D Spryciarz !!! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałaś jeszcze o opiece nad dzieckiem! :) a jeśli mogę być wybredny to zamiast rosołu barszcz czerwony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat żadna sztuka - z kartonu Krakus jest najlepszy na świecie - nigdy z buraków taki nie wyjdzie - ten kolor, ten smak .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam krupnik. Mogą być smażone piersi z kurczaczka, albo naleśniki z dowolnym nadzienie lub kotlety z sera zółtego czy jajek. Błyskawicznie robi się pomidorową lub serkową (z serków topionych). A jak masz wielkiego lenia to kup jakoś gotową mieszkankę mrożonych warzyw lub gotowy sos w słoiku np do spaghetti albo kurczak słodko-kwaśny. Wszystko zależy od Waszych smaków i dostępności produktów oraz powera do stania w kuchni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby wszyscy poszli wcinać obiadek ? :) A ja chyba wyjde na spacer rozprostować kości po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret, a czy Ty nie czasem z grodu Kraka? czy mi się źle kołacze w pamięci.. Dudzina - weekend w Istebnej.., hmm, służbowe narty? czyli coś w stylu integracyjnym (vel Karczma Góralska),.. Fajnie. Szkoda tylko, że plan tak napięty, że nie będzie czasu aby się spotkać. Choć z SM masz jakieś plany.. może to poszerzyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście dziś poszaleli, az miło się czytało Dudzia, Ty złośnico:P zamiast mnie wspierać, to dowalasz, a ja myslałam, że starszej pani należy się jakiś szacuneczek;) No i niby taka chetna jesteś na wesele z ktosiem a już sie migasz odległościa;) Ktosiu, Ty to popłynąłeś na głęboką wodę, normalnie Cie nie poznaję. Ja piszę "otwórz się na świat" a tu takie propozycje fiu fiu :D gartuluję!!!! No i widzisz, Margaret jest z Krakowa, być może przyjmie Twoja propozycje (ja oczywiście obgryzam paznokcie z zazdrości bo ja tak bardzo lubie się bawić:( ) Margaret, ja koniecznie musze odświeżyć sobie Ciebie,bo nic a nic nie pamietam o Tobie i to mnie męczy. Umyje tylko wlosy i siadam do lektury, no nie bede znowu wszystkiego czytac, poszukam ktylko kiedy sie pojawiłaś i będę już w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - MARGARET - zaklep sobie termin na wesele bo Ty ostatnim ratunkiem dla 1-2-3-KTOŚ :-) KARMEL.A - jadę na uroczystość mojego klienta - tego co to mnie po Sosnowcu i okolicach obwoził. Myślałam, że będę wracac w niedzielę po południu, ale się okazało, że kupili bilety na południe więc będzie bardzo krucho z czasem. W pierwszej wersji chciałam się spotkać z SM właśnie w niedzielę, ale teraz chyba będzie trzeba się trochę przeorganizować. Moim zdaniem jedynym wyjściem jest wyrwać się w sobotę pod wieczór na jakąś godzinkę lub dwie na szybkie pogaduchy. Jeśli akurat tak zupełnie przypadkiem będziesz przejeżdżać przez Istebną to dołącz do nas koniecznie !!! :-). I bez żadnej dyskusji zabierz ze sobą tę poczochraną Grocholę :-P U nas też piękne słońce (choć ja je tradycyjnie ogladam wyłącznie przez okno biura), ala na dworze 0 stopni :-(. Co oczywiście nie zmienia faktu, że mam większą chęć do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret, to jednak dobrze pamietałam, a sprawdzałam te informacje w kwietniu ubiegłego roku, przed spotkaniem w S-cu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALEBAZI - starszej Pani to zawsze należy się szacunek i jeszcze ustąpię nawet miejsca w autobusie. Ale Twoja metryka nie wskazuje jeszcze na aż takie fory :-D :-D A tak przy okazji - nie zakapowałam - dlaczego Ty do czytania musisz mieć umyte włosy? No okulary - to ja rozumiem, babciu :-P. Ale żeby w tej czyności miało znaczenie w jakim stanie ma się kudły? Tylko grzywkę upnij i będzie git :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×