Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Forumowi, dobrze byłoby zawsze nosić w sercu maj - to tak gwoli tematu Samodzielnej i Eweliny, choć wiemy, że nie zawsze jest to wykonalne lub odczuwalne. Bywa, że jakaś drętwota człowieka ogarnie i siedzi -jakby nóg nie miała, by sobie pojść. Wyswobodzenia majowego życzę:) Mój tydzień wypełniony po brzegi.Poniedziałek spędziłam na wyjeździe i to niespodziewanie dla mnie z miłym akcentem zwiedzania Zamku Książ - a było warto:) Dzisiaj i jutro praca na miejscu, ale z popołudniowymi sprawami, w które się zaangażowałam jakiś czas temu i które się już kończą, a szkoda. Pojutrze wyjazd dwudniowy do centralnej Polski, ale to akurat nieforsowne zajęcie, bo związane z wypoczynkiem. W weekend będzie czas by pobyć w domu- otoczona spokojem. Ps. Ewelina pisze o serniku, Meegotek znowu w realu zbiera przepisy sernikowe na swój wypiek, i co tu z tym zrobić? trzeba będzie coś zamieszać i jakąś małą blaszkę sernikową upiec - właśnie może w weekend:)Dobrej nocy Forumowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie nie ogarnia zły humor ani smutki tylko złość.Moja córka chciała jechać na obóz w wakacje,już w ubiegłe nie wyjechała na dłuższy wypoczynek.Pytam smsem jej ojca ile mi dołoży- napisał ,że przeze mnie ma tarapaty finansowe i mogę sobie podziękować za to ,że nie ma pieniędzy.To mu odpisałam ,że tarapaty dopiero będzie miał!! Jak ja nie znoszę tego typa,jezzzuuu. Katar sienny mnie męczy,lekartwa na alergię powodują senność,normalnie tak goopi czas ,że szkoda gadać. Pozdrawiam MeeFuria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Forumowi :) Niebawem zbieram się w podróż, ale jeszcze sprawdzajac @ kuknęłam na nasze forum i... jaka ciekawa odmiana :) Podoba mi się ta nowa odsłona szaty graficznej. Wpisy się ładniej prezentują i w ogóle jakoś tak bardziej miło, miękko, zadbanie, estetycznie. Przydałby się jeszcze licznik ze stronami na górze ekranu, może to dopracują. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, a nawet bardzo dobry:D Ale tu ładnie się zrobiło:) Ktosiu, troszkę pojechałeś z tą 100% zdawalnością młodego, ale jest całkiem dobrze, bo dziś był ustny j. polski i mamy 65%. Ja jestem super zadowolona, naprawdę nie wierzyłam, że te wyniki będą wyższe niż wymagane minimum;) Jeszcze musimy ponad miesiąc zaczekać na efekty pisemnych, ale damy radę. Teraz to jednak będę czekała jak na szpilkach. Przed nami kolejny długi weekend a ja wybieram się na zagraniczne wojaże. Oby tylko pogoda dopisała, bo tak bardzo nie lubię marznąć a to już czerwiec za pasem i ciągle chłodno, a momentami nawet zimno. Rano przed wyjściem z domu na termometrze za oknem było tylko 8 st :( Ponownie zapowiadają upały (jak tydzień temu) ale ja już w to nie uwierzę gdy nie poczuję na własnej skórze:D Karmel.a będziesz "tak blisko mnie", to może uda nam się zorganizować spotkanie:) Mee masz rację, te tarapaty, to Twój ex ma dopiero przed sobą i to jeszcze jakie:D Ale nie żal mi go wcale,sam tego piwa naważył:D Jak to Dżem śpiewa... "W życiu piękne są tylko chwile" prawda Eweline;) i trzeba je chwytać i zamykać w pamięci, aby mogły być zawsze w chwilach zwątpienia i zakradającego się smutku, one przypomną, że te gorsze też są przecież tylko na chwile... Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Ale tu rzeczywiście hmm...inaczej:)Nie wiem czy lepiej czy nie,ale pewnie kwestia przyzwyczajenia:) Karmelka miałam dokładnie takie samo pierwsze spostrzeżenie jak Ty z tymi numerami stron na górze,ale może rzeczywiście jeszcze to dopracują:) Alebazi jeszcze raz wielkie gratki dla Maturzysty:)Zuch chłopak,a mamusia może wreszcie przestanie narzekać na swoja pociechę:P A Dżem to wiesz, oczywiście rację ma bo fajowy bywa :P:P Mee, osobiście życzę Ci bez grama złośliwości żebyś go z torbami puściła;) Poza tym to chciałam powiedzieć,że strasznie się cieszę jak wejdę na stronę i widzę Wasze wpisy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moje słonko miało dzisiaj urodziny i miałam oblężenie dzieci :) imprezka się udała , ale mama czyli ja pada ze zmęczenia miłej soboty dla wszystkich bo ja nie wiem czy jutro wstanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywitałam weekend późnoporannym przebudzeniem. To ma być dobry dzień, wiem o tym, bo powiedział mi o tym mój poranny rozmówca telefoniczny. Zrobiłam kawę, choć z za małej ilości wody, więc wystarczyło tylko na pół szklanki (zastosowałam poranny minimalizm - ale niezamierzony :) Podczas mojego wyjazdu nie udalo nam się niestety spotkać z Alebazi, gdyż- powiedzmy tak - ramy czasowe nie były spójne. Ale mamy nadzieję, że co sie odwlecze, to nie uciecze. Na Śląsku chłodno, popołudnie spędzę w domu i mam zamiar nauczyć się gry w karty - konkretnie w skata. Na razie Moi Forumowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Karmelk.a to miałaś późnoporanną "małą czarną", ale czy nie za wcześnie;) Bardzo żałuję, że te niespójne ramy czasowe pokrzyżowały nam plany. Jeszcze do Twojej wypowiedzi w związku z tematem dodam kolejne powiedzenie "co ma wisieć nie utonie" trochę drastyczne ale jakże prawdziwe;) DAMY RADĘ:D SM najserdeczniejsze życzenia dla Twej córki i gorące buziaki. Ja sobie myślę, ze przy takiej okazji każdej mamie też należą się życzenia, a czemu nie?? Za taki trud jaki trzeba włożyć... Tym bardziej, że w naszej sytuacji wychowanie dziecka spada na jednego z rodziców. Wobec tego SM gorące życzenia i dla Ciebie:) Eweline, na dzieci zawsze znajdziemy powód do narzekania;) Jak na razie w połowie jestem już dumna z synusia:D Przyznam, że on sam jest pod wielkim wrażeniem, gdyż mimo wcześniejszego napisania prezentacji przedstawił ją innymi słowami i zdecydowanie ciekawiej. A dla komisji egzaminacyjnej bardzo ważne jest jak uczeń ją opowie. Ja tym nauczycielom jednak współczuje gdy np. podczas jednego dnia wypadnie słuchać przynajmniej tylko 3 takich samych tematów:D Ale chyba wkroczyłam w nieznany Wam temat - to już koniec z tym na dziś;P Ale przeżycie jednak jest i nie da się tego ukryć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługo 3 lata tego zakątka. Spojrzałam dzisiaj na datę pierwszego wpisu SM, bo kojarzyłam około 1-3 czerwca 2010r. (choć być może była to data naszego pierwszorocznicowego spotkania w S-cu, oczywiscie rok później), a tam ciekawostka -datownik i godzina z dzisiejszego wpisu Samodzelnej :) "26.05.13 sama mama 35 Halo jest tu dzisiaj jakaś samotna mama albo tata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) SM, spóźnione,ale szczere najlepsze życzenia urodzinowe dla córci:) No pięknie, trzy świeczki na torcie to ładny wynik. Trzy długie lata i tyle fajnych osób, które się przewinęły przez to miejsce. Tyle pomocy i wsparcia. Tylu z nas wróciło do "świata żywych" dzięki temu miejscu. Kto by pomyślał,że jakieś forum,a tyle dobrego potrafi dać... Uważam,że powinno trwać, trwać i trwać bo gdzieś pewnie na tą pomoc czekają inne osoby:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały dzień, chmurny i durny, a tu proszę - na wieczór słońce się przez okno wdziera :), jak miło. Czekam na meegotkę, która być może niebawem przyjdzie na herbatę, a w tym czasie zaglądam do nas forumowych. Ten tydzień pracy już w połowie za nami - i dobrze. Można myśleć o wolnych dniach i planować wypoczynek, czego sobie i Wam życzę. Na razie Forumowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) mam nadzieję że dzisiaj mi post nie zniknie :( 27 maja miał być tort ze świeczkami i nie wyszło :( chciałam wam tym co tu byli i tym co zostali i tym co dalej trwają podziękować za ładne 3 lata istnienia tego jak to ja nazwałam kiedyś zakątka :) Po pierwszym roku pisałam że się ciesze że forum istnieje. Teraz moja radość jest jeszcze większa że do dzisiaj dotrwało te kwiaty i uśmiechy są dla was 🌼 :) 🌼 :) 🌼 :) 🌼 :) 🌼 :) miłego dnia dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawa
Witajcie. Chyba znalazlam cos dla siebie. W koncu. Bo juz w glowie pomysl dawno zaswital, wiec szukalam. Przeszlo 400 stron - wiec nie dam rady ogarnac historii kazdego z Was, ale bede sie starala. Moze na poczatek: 30 lat plus Vat (ta najwieksza stwaka), dwojka "drobiu" i niestety (albo "stety") zero znajomych tzw samotnych rodzicow. Wiec problem(y): szkola, katar, lekarz, przedstawienie w szkole, rachunki, popsuta spluczka, cieknacy kran, dlaczego nie je, co dzis na obiad, jak pomalowac kuchnie, za co na wakacje, znowu pada (zagalopowalam sie - ten problem maja wszyscy) - zostaje z tym naprawde sama..... I lubie wieczorem klasc sie spac, bo problemu odplywaja, ale ranki sa najgorsze. Bo nic sie nie zmienia.... Jak Wy sobie radzicie? Sily na pewno macie troszke stad, wiec... ja tez chce. Tak troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam środowo:) Mamawa, dobrze trafiłaś, ten jak to określiła Samodzielna Mama zakątek niejednego z nas postawił na nogi:) Jak będziesz w stanie to polecam jednak czytanie bo to fajna i wartościowa no i wciągająca lektura mimo tych 400 stron:)Pisz kiedy tylko czujesz taką potrzebę, w grupie siła:)W jakim wieku masz dzieciaczki? Wreszcie zrobiło się cieplej i wyszło słoneczko, zapowiada się ładny długi weekend:) Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawa
Jedno prawie 8 lat a drugie 14 m-cy. Jutro wolne wiec nie musze sie zrywac i budzic mlodszego by starsze odprowadzic do szkoly. Dzis polosowalam rachunki - ktore zaplacic w pierwszej kolejnosci. A jeszcze Dzien Dziecka, skladka w szkole na impreze, pozniej wycieczka na koniec roku. I w miedzyczasie dzien ojca - a w moim srodowisku, w klasie - tylko moje bez tatusia. Patrze teraz jak spia. Dziwie sie sobie jak daje rade. I zastanawiam sie jeszcze ile mi sil starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, to mamy dzieci w podobnym wieku bo ja mam prawie 15 miesięcznego synka :) A problemy, które opisałaś zna chyba każdy z nas...Co tu dużo pisać, lekko nie jest,ale zawsze jest to ale:) Wiem,ze to marne pocieszenie,ale pomyśl sobie co by było gdybyś tych problemów nie miała i została zupełnie sama...Gdybyś nie miała tych swoich Skarbków...Nie jesteś sama:)I dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawa
Eweline, ale ja dzis naprawde nie widze nic sensownego i dobrego w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja Ci wierzę, jesteś pewnie na początku drogi, trudnej drogi. Ja na początku wstawałam z łóżka tylko ze względu na moje dziecko i musiałam się do tego zmuszać...A dzieciaczki to chłopcy czy dziewczynki?:)Proszę, powiedz,że ta młodsza pociecha rozrabia tak bardzo jak moja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawa
Mlodszy to chlopiec, corka starsza. Maly jest na etapie nie lubienia porzadku w domu, wiec wszystko z wszystkich szafek musi byc na wierzchu. Wtedy jakby mu lepiej :D Nie jestem na poczatku, bo juz dlugo jestem sama. Bylam sama po rozstaniu z ojcem corki (miala 8 m-cy). Pozniej 2 letni prawie zwiazek z ojcem synka. Zostawil mnie w 6 m-cu ciazy. Do porodu wiozla mnie kolezanka. Ja nie o tym jak sobie wszystko zorganizowac, tylko wogole jak dalej to ciagnac. `

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolny dzień, a tu rano szurało deszczem po szybach, ale już jakiaś nieśmiała jasność przebija się przez chmury - czyli widoki na lepszą aurę są :) Jestem tyci przeziębiona, bo niczym więcej nie można tego lekkiego nieżytu gardła nazwać. Dziecko (oo, errata - oburzyłaby się na to - nastolatka) nie da mi ani popisać, ani porozmawiać przez telefon, bo mówi do mnie - choćby w temacie naszego kota - co robi, jak leży, jak ułożył ogon, czy nim ruszył, lub przesunął, spojrzał, czy nastroszył ucho uff i zadaje pytania jakby byla w wieku paru lat. Pomyślałam sobie, że nastoletnie dziecię potrzebuje wiecej mojej uwagi i wspólneg robienia czegoś - zaproponowałam Jej więc wspólne pieczenie sernika, ale tu chęci nie wykazuje. Natomiast wyszła z propozycją wspólnego robienia frytek. No nic, trzeba sie jakoś zagospodarować w tematami domowymi. Witam Cię MamaWa - nie ma gotowych rozwiązań, sama to dobrze wiesz, ale zawsze jakoś się układa, a siły przychodzą gdy ich potrzeba. Masz koło siebie inne osoby z rodziny, którzy są w stanie wesprzeć Cię w najtrudniejszych chwilach, jak np. rodzeństwo, rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawa
Karmela, wlasnie co najgorsze - jestem tu sama. Rodzina, rodzice na drugim koncu Polski. Tu gdzie teraz mieszkam przyjechalam 6 lat temu. Corka byla chora - trzeba bylo zmienic klimat, po rozstaniu z jej ojcem to bylo rozsadne rozwiazanie. Choroba ustapila, wiezi z rodzina i znajomymi sie "poluzowaly", tutaj garstka fajnych ludzi, znalazlam prace, jedna, druga i jakos tak .... zostalam. Co do pracy: szef dal mi do zrozumienia, ze po wychowawczym nie mam mozliwosci powrotu.... Wiecie jak to jest.... zawsze sie znajdzie sile czy pieniadze ze to wszystko pociagne, ale pozostaje mysl: jeszcze jeden taki kryzys, a ja nie wytrzymam, zwariuje, nie dam rady. Nastolatka klepiaca jak moja 8 - latka? Boze, to jej nigdy nie przejdzie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień minął mi baardzo dobrze:) Sernik upieczony ale frytki również zrobione, a popołudnie spędziłam w domu w miłym towarzystwie - grając w remika. Było przy tym sporo śmiechu, podśpiewywania piosenek zaszłyszanych z radia i dobrego samopoczucia. Mamawa, a w jakich okolicach mieszkasz? i o jakim jeszcze jednym takim kryzysie piszesz? co sie z Tobą działo/ W kwestii mieszkania z dala od rodziny, wiem nieco na ten temat - ja swoich też nie mam obok siebie, choć odległość nie jest tak znacząca jak u Ciebie. Dobrze, że masz- jak to okresliłaś- garstkę fajnych ludzi, którzy dają wsparcie. Nie wiem, a może pomyśleć o powrocie w rodzinne strony i tam poszukać zatrudnienia i być blisko swoich, tym bardziej, że jak piszesz najprawdopodobniej do obecnej pracy już nie wrócisz. A klepiąca nastolatka tylko czasem ma takie gadatliwe nastroje - na szczęście nie jest bezustanną trajkotką:) Czas pomyśleć o śnie, bo jutro- do pracy rodacy..Pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) A nam końcówka maja upływa intensywnie i towarzysko,że już jestem tym zmęczona;) A tu jak na razie końca nie widać:D Tylko w międzyczasie musimy wrócić do domu. Strasznie się na ten powrót cieszę :) Mamawa ja też mam daleko rodzinę i teściów. Mieszkam z synkiem sama. Owszem mam grono przyjaciół i bliskich osób,ale wiadomo to za mało bo każdy ma swoje życie i swoje sprawy. Miłego dnia dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuję wyjazd urlopowy i cieszy mnie to. Dawno już tak nie było, stąd ta radość :) A jutro z okazji Dnia Dziecka wybieramy się z córką na poranek filmowy do kina - na bajkową animację:). Wyboru filmu dokonałyśmy dzisiaj zajadając największą czekoladę i oglądając zwiastuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialenka78
ja tez sama, z 5 latkiem. ale jest ok. czasem ciezko, ale mysle, ze lepiej byc sama z dzieckiem, niz tkwic w toksynie, lub zwiazku, ktory nie jest dobry, ani dla nas, ani dla dziecka. fakt, ze cierpliwosci czasem brak i sily, ale jakos musimy. kto jak nie my :))) mi duzo dal poradnik dla samotnych mam w biurze matrymonialnym mydwoje fajne porady. przede wszystkim musimy dbac tez o siebie, swoj czas i komfort i cieszyc sie z tych drobnych rzeczy, a przeciez fajnych chwil z dzieciaczkiem zawsze sie troche znajdzie, nawet jak sporo nerwow i zmeczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację - lepiej samej z dzieckiem niż w toksycznym związku. Ja obecnie nie jestem już jakiś czas sama, ale życie nauczyło mnie sporej asertywności. Chcę być szczęśliwa - niekoniecznie u boku faceta ,nie jest on jedynym wyznacznikiem szczęścia. Dziś byłam w sądzie na kolejnej rozprawie karnej. Eks jest cwanym ,kłamliwym szczurem. Jego adwokat chciała skierować sprawę na drogę mediacji - takiego wała!!! pobił mnie - ja proszę o normalny proces,Następna rozprawa we wrześniu,pan został skierowany na badania do psychiatry.Ludzie jak ja go nienawidzę.Brrrrrrrrr całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację - lepiej samej z dzieckiem niż w toksycznym związku. Ja obecnie nie jestem już jakiś czas sama, ale życie nauczyło mnie sporej asertywności. Chcę być szczęśliwa - niekoniecznie u boku faceta ,nie jest on jedynym wyznacznikiem szczęścia. Dziś byłam w sądzie na kolejnej rozprawie karnej. Eks jest cwanym ,kłamliwym szczurem. Jego adwokat chciała skierować sprawę na drogę mediacji - takiego wała!!! pobił mnie - ja proszę o normalny proces,Następna rozprawa we wrześniu,pan został skierowany na badania do psychiatry.Ludzie jak ja go nienawidzę.Brrrrrrrrr całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dla Was w ten ziiiimny i deszczowy dzień:) Mee, wytrwałości i cierpliwości :) Madzialenka witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już po pracowitym tygodniu. Nastał weekend - huuura :) Mam mnóstwo zapału i rozpiera mnie energia. Nie wiem czy Meegotek jest już w domu po wycieczce, bo chętnie bym z Nią porozmawiała:) Dudzia się wczoraj pochwaliła na mailu zdjęciami z komunii syna - wyglądali radośnie:) A w dzisiejszym mailu czekały zdjęcia małej kopii Ktosia - właśnie Mu odpisałam, że wypisz, wymaluj. Nawet słońce dzisiaj zagościło na południowym niebie, a już dawno nie było widziane, bo nic tylko chmury, deszcz, chmury, deszcz i dla odmiany -poranna mgła :). Pozdrawiam Was Forumowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×