eweline48 0 Napisano Maj 13, 2013 Hahahaha, wiedziałam,ze do tego pijesz:D:D No cóż, chciałam ja sprowadzić na dobra drogę,ale widzisz, twarda z niej sztuka:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 13, 2013 Hahahaha, wiedziałam,ze do tego pijesz:D:D No cóż, chciałam ja sprowadzić na dobra drogę,ale widzisz, twarda z niej sztuka:D Nie chciała się hartować więc przypłaciła to wstrętnym choróbskiem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Maj 14, 2013 Alebazi kochana jak tam matura syna? Do przeżycia ? Mnie to za dwa lata czeka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka Ewa 0 Napisano Maj 14, 2013 Mieszkam w Tarnobrzegu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 14, 2013 Hejka :) Widzę Ktosiu że główka prawidłowo pracuje :) Ewelinko będzie dobrze , trzeba myśleć ze nie będzie absencji w przedszkolu :) Karmela jak spacerek ? AgnieszkaEwa witam :( Miłego dnia dla wszystkich forumowych pozdrawiam S.M. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 14, 2013 "Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci..", ale jeszcze Was podczytuję :) Otóż cieszy mnie dobra kondycja Ktosia - i tak trzymaj Dzielny Zuchu :) Jak i Samodzielna z nagromadzonymi pozytywnymi emocjami oraz pewno mnóstwem zrobionych zdjęć :) (tak sobie teraz skojarzyłam Twoją pasję do pstrykania i nadarzającą się okazję do uwiecznienia). To znowu troszcząca się Ewelina - ale uwierz mi, nie ma co przedwcześnie zachodzić w głowę czy będzie tak, czy siak. Zawsze jakoś to się da ułożyć zarówno z pracą i żłobkiem, u Ciebie też tak będzie. Trzeba się skupić na optymistycznej stronie, a Ty to potrafisz :) Meegotek zaciekawiony przeżyciami maturalnymi, do których i ja się dołączam - nie zostaw nas Alebazi bez wieści w tym temacie :) No i nowa koleżanka Agnieszka - witam Cię. Ps. Samodzielna, powiem tak - dobry spacer nie jest zły :), w tej materii mam tylko dobre doświadczenia:), ale poradnika spacerowicza nie piszę.. Ps. 2. Kot zaszczycił mnie swoją obecnością w łóżku, więc nie mogę w nieskończoność przeciągać pory snu, bo jeszcze się poczuje zaniedbany i pójdzie sobie, a wolę by mi pomruczał do poduszki. Więc dobrej nocy i dla Was, a jutro już połowa tygodnia i z górki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 15, 2013 Hejka Karmelko i cała reszto :) ja wpadłam po tym przyspieszeniu w jakiś stan spowolnienia nic mi się nie chce , a tu kolejne imprezy przed nami :) co do spacerków to chyba zacznę z nich korzystać , co prawda do towarzystwa mam psa, ale od czegoś trzeba zacząć zmiany :D miłego słonecznego dnia życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 15, 2013 Mój dzień był zgodny z życzeniami Samodzielnej :) w równej mierze słoneczny co i miły:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 16, 2013 Hejka :) Cieszy mnie to Karmelko :) u mnie jakiś taki stan nie wiadomo jaki :( sama nie wiem co chce, zgubiłam cel a może , no właśnie a może co ..... tego nie wie nikt miłego dnia dla Wszystkich pozdrawiam z uśmiechem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 16, 2013 Samodzielna, stan, o którym piszesz, może jest wynikiem wcześniejszego zabiegania, zaaferowania uroczystością i sporej aktywności w tym temacie, a teraz zaangażowanie dokonało się i przyszedł czas bardziej stabilny - nabuzowane emocje opadły - i ot poczucie gotowe. Ale spacery, jak pisałas we wcześniejszym wpisie, zalecane, bo dobrze wpływają na kondycję fizyczną i psychiczną. A weekend tuż, tuż - choć w Twoich rejonach, to spacerować w miłych okolicznościach przyrody można codziennie :) Powrotu do równowagi Ci życzę i pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 17, 2013 Hejka :) Dzięki Karmeko , chyba masz rację i mam nadzieje że ten stan minie szybko :) ale znając sama siebie powinno tak być :) Spacerki tak muszę sobie zaaplikować , a faktycznie u mnie jest gdzie, choć czasami trzeba pod górę iść jak w życiu , za to widoki są piękna nagrodą. Więc może i tak w życiu trzeba brnąć do góry żeby doczekać się czegoś pięknego :) Nie wiesz jak tam u Alebazi matura syna , bo nie pisze Ktosiu, Ewelina, Mee gdzie jesteście , wywołuje was do tablicy halooo :) miłego wekendu już za 8 godzin :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Maj 17, 2013 Jestem . Byle do 15.00 i wolność.Mój facet właśnie pojechał do Portugalii, weekend poświęcę na zrobienie porządków w garderobie.Katar alergiczny mnie męczy i chce mi się spać.Pozdrawiam Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 17, 2013 Witajcie kochani:) Ale milo się Was czyta:) Fajnie,ze jesteście:) My fajnie i milo spędzamy sobie czas, niedawno byliśmy w górach,a teraz odpoczywamy na wsi u rodzinki. Pogoda rewelacyjna:) Muszę Wam powiedzieć,ze moje dziecko dorasta. Coraz mniej ma z tego uzależnionego od mamusi niemowlaka. Dziś z przyjemnością leżakowałam sobie przed domem i relaksowałam na huśtawce. Brakowało mi tego... Miłego dnia dla Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Maj 17, 2013 Cześć Kobiety! :) A ja.. no co ja mogę powiedzieć, jestem sobie na zwolnieniu, nadrabiam caaały zaległy czas z dziećmi i żoną. Jest cudownie.. Słuchajcie, niby prosty, zwykły czas ale jest no żyć nie umierać.. :) A wiecie co w tym najlepsze? to że ja jestem teraz taki szczęśliwy /oczywiście będę już do końca życia/ ale i Wy w końcu napiszecie tutaj takie same zdania jak ja.. 'życie jest piękne!' Pozdrawiam i obiecuje poprawę - będę tutaj częściej zaglądał! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Maj 17, 2013 To był bardzo pracowity dzień - generalnie posprzątałam balkon ,teraz możemy posiedzieć w ładniejszym otoczeniu.Czy Wy też "produkujecie" tyle śmieci? Rany codziennie worek lub dwa. Jakaś energia we mnie wstąpiła,muszę się Wam pochwalić ,że pozew o podział majątku już trafił do Sądu.Ruszam do boju. Ktosiu - takie najprostsze rzeczy są najnaturalniejsze i dają szczęście w czystej postaci.Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 17, 2013 Ktosiu i tak trzymaj:)Masz rację, życie jest zaskakujące i mimo wszystko czasem fajne:) Mee, Ty nie narzekaj:) Nawet nie wiesz ile śmieci my produkujemy,a właściwie mój mały Pampersiak:D Życzę powodzenia w tej walce. Pamiętaj,ze będzie dobrze i ja wygrasz:) A tymczasem dobranoc i milutkich snów dla Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 18, 2013 Witam :) miłej soboty dla wszystkich :) u nas w planach szaleństwo zakupowe i kino :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 18, 2013 Hejka :) miłego dnia dla wszystkich :) my mamy plany zakupowo-kinowe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 18, 2013 coś się zawiesiło a potem poszedł dubel :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 19, 2013 Dzień dobry niedzielnie:) Słonecznie dzisiaj, aż miło popatrzeć za okno. Na razie jestem na takim etapie, ale popołudniowe plany mam poszerzone o wyprawę rowerową. Wczoraj byłam min. w Planetariu na seansie o niebie, gwiadach, planetach, kometach, galaktykach i w ogóle cały pobyt tam wywołał na mnie bardzo pozytywne wrażenie:) Byłam tam pierwszy raz, a ogrom nieba jaki się zobrazował nad moją głową - na kopule Planetarium- był dla mnie olśniewający :) Samodzielna, a na jakim filmie byłaś w kinie?, czyżby wchodzący na ekrany Wielki Gatsby? Przyłączam sie do zdania Mee w kwestii szczęścia i do radości Ktosia> Hmm, Meegotek nie odbiera telefonu, nie wiem czy przytupta na kawę.. Jednak przytupta. Dobrej niedzieli Wam życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Maj 19, 2013 WITAM WITAM WITAM:D Zrugana i wezwana stawiam się ze skruszoną minką... Maturę w tym roku mam podwójną, ale jak na razie zaliczony jeden przedmiot (ustny angielski) aż 87% z czego jestem bardzo zadowolona a maturzysta powiedział mi, że to była tylko formalność:D Chyba powinnam w niego bardziej wierzyć;) We czwartek zdajemy ustny język polski. Syn podchodzi do tego egzaminu na wielkim luzie na zasadzie "co ma być, to i tak będzie". A pod koniec czerwca ostateczne wyniki. Przed chwilka zostałam świadkiem wrzasków exa na syna i wyprowadziło mnie to lekko z równowagi... nie wiem jak długo jeszcze można przeżywać przeszłość i do tego reagować na nią tak emocjonalnie??? Pójdę naładować akumulatory na słoneczku, to może trochę mi przejdzie i następnym razem będę miała więcej energii i zapału aby ustosunkować się do Waszych wypowiedzi. A na tą chwilę życzę WSZYSTKIM szalenie miłego dzionka:) PS. Jutro idę na sprawę rozwodową jako świadek, która boleśnie dotknęła mojego życia. A że ja nie nie lubię niesprawiedliwości i kłamstwa więc zdecydowałam się bronić poszkodowanego. Trzymajcie za mnie kciuki, bo to nie będzie łatwa sprawa:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 19, 2013 Dzień zaliczam do bardzo udanych, i jakoś tak jest, że mogę powiedzieć iż jak ogół ostatnio następujących po sobie dni :) Trasa rowerowa była dostosowana do moich średnich umiejętności, tj. bez stromych podjazdów - na których niestety brakuje kondycji - bez ruchu ulicznego, mały ruch rowerowy, a pieszych to chyba w ogóle. Do tego piękny las, urokliwe dróżki, wyjątkowe towarzystwo i tym sposobem z przyjemnością można było wykręcić 30 km :) Ale jak pomyślę o jutrzejszej trasie, która mnie czeka, to coś mi się wydaje, że na powrocie może być od zmęczenia kiepsko. Jadę w okolice Wałbrzycha - mam około 300 km w 1 stronę, a potem powrót.. Może to tylko dzisiaj jawi mi się źle, a jutro jakoś poradzę. Alebazi oczekujemy dalszych tak dobrych informacji maturalnych:) Jeszcze dodam, że jest taka ewentualność iż w czwartek i piątek będę w okolicach Ł, to być może uda nam się na chwilę spotkać na kawie. Dobrego Forumowi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Maj 19, 2013 Gwoli sporostowania, trasa jutrzejsza nie jest rowerową:), bo ta informacja przyklejona do dzisiejszego rekreacyjnego pedałowania mogłaby mylnie sugerować, że te 30 km rozkręciły mnie w pedałowaniu na maxa :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 19, 2013 Karmelka, ale i tak szacun dla Ciebie mimo,że nie 300 tylko 30 :P Normalnie tylko przykład z Ciebie brać:) Alebazi oczywiście wszyscy trzymamy kciuki za maturzystę. Zresztą jemu kciuki niepotrzebne bo jak to określił "to tylko formalność" :D A u mnie dziś taaaaki dzień,że nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. powiem Wam,że niefajne uczucie:( Więc tak, dzisiejszy dzień upłynął nam na wizytach. Odwiedziliśmy tych żywych i tych na cmentarzu, których niestety grono się niedawno powiększyło :( U tych pierwszych było fajnie i sympatycznie, gwarnie i wesoło. U tych drugich niestety było odwrotnie...I wez tu człowieku miej normalny mózg... Wczoraj chwaliłam się Alebazi moim autem,ze naprawione i w ogóle,że jakoś sobie z nim poradziłam,a tu dziś proszę kolejna awaria:( Stwierdzam,ze chyba to życie musi takie ....być. Kropki oznaczają,ze nie wiem jakie bo nie potrafię go nazwać. Ech,ale smęcę dziś:( Dobrej nocki dla Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Maj 20, 2013 Dzień dobry.. Zapowiada się kolejny ciepły tydzień.. Karmela, widzę że ostro wzięłaś się za siebie, może kiedyś to 300km będzie rowerem :D Alebazi stresowała się że Synek nie zda, że nie umie a tu Maturzysta wszystko na 100% zda! :D Ewelina, każdy kiedys smuta... Sama wiesz o tym najlepiej, ale ważne żeby z tego wyjsć i dostrzegać to światełko w tunelu... :) Miłego tygodnia życzę! :D P.S. Wy sobie ciężko pracujecie a ja siedzę w doomu, na zwolnieniu :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 20, 2013 Witam forumowi :) mnie wczoraj też nakusiło na rower :) ja tylko 20 km , ale górami :D a wieczorem odkryłam że trampolina to fajna zabawka też dla dorosłych :) i wiecie co jest najlepsze ....po zejściu szłam jak pijana :D Ktosiu ty mnie nie wnerwiaj tym wolnym :D Karmela wczoraj się przeraziłam po Twoim pierwszym poście , bo drugiego nie doczytałam :D Ewelinko ciężkie to tematy .... ja też nie wiem jak to nazwać , walczę z moim właśnie sama nie wiem czym .... jakoś też mnie nie ogarnia dobry humor ostatnio :( ale się nie poddaję - stąd pomysł z rowerem :) trzymaj się laseczko dużo dobrego dla Ciebie A dla reszty moje :) :) posyłam S.M. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 20, 2013 A to nawet nie smutek u mnie tylko takie nie wiadomo co. Z jednej strony człowiek szczęśliwy bo fajne osoby ma w okół siebie,a z drugiej gdzieś tam w sercu na dnie jakieś takie pustki... Pogoda nam się popsuła troszkę, powoli zaczyna się tęsknotka za domkiem odzywać.Właśnie moi znajomi już czekają niecierpliwie i to jeszcze serniczek na powitanie ma być :P Fajnie tak:) Mariusz właśnie tak sobie dziś przypomniałam jedną rzecz. Jakis rok temu mi to sprzedałeś :) http://www.youtube.com/watch?v=T2l1cML_90s Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Maj 20, 2013 Ewelinko ja nie mówię o smutku , tylko o tym stanie nie wiadomo czego :) ładna piosenka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Maj 20, 2013 SM , ten stan to chyba gorszy od smutku,ale ale http://www.youtube.com/watch?v=WvPjOju-JS0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Maj 20, 2013 i widzisz Ewelinko pisze.. :D trochę jestem głodny ale co tam.. dam radę! zamiast zjeść kolacje napisze Wam jakąś romantyczną wiadomość bo widzę że trochę mało Was tutaj! :) Co do Eweliny i SM, faktycznie, też wydaje mi się że ten stan to gorszy od smutku, ale co my możemy? głowa do góry i do przodu.. A piosenka.. Fajna, daje do myślenia i czasem podnosi z dołka.. Do każdej z Was tutaj na forum, żadna nie jest sama.. Ma dzieci i ma nas.. :) Takich fajnych znajomych którzy w każdej chwili wysłuchają i pomogą.. Bo w każdej chwili znajdzie się ktoś kto ma czas, jest wolny i poświęci nam chwilę.. I to tutaj jest fajne. Tak że dajemy czadu Kobiety! Pogoda staje się coraz lepsza to i my pokażmy że jest w nas energia! Startujemy od nowa i budzimy do życia wszystkich ktorzy tu nie zaglądają! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach