ZALAMKA, CO PO MATURZE? BIEDA,BRAK ZAINTERESOWAN,ZNAJOMOSCI

ja tez i co uważasz ze mamy lepiej ???????

no coz ja przez 3 lata nie kumalam zupelnie matematyki...dlatego to by bylo niepowazne, gdybym poszla na kierunek oparty na jakimklwiek scislym przedmiocie. jestem teraz zla na siebie,zawsze sie tlumaczylam,ze jestem humanistka,a teraz zostalam sobie z tym humanizmem... na szczescie na tyle powtorzylam te matme,ze zdalam mature.. nie kumalam nigdy scislych przedmiotow, i nawet sie nie staralam,a od dawna slyszalam,ze z mozgiem humanisty daleko nie zajde.., z reszta,taki tam mozg,historii nie cierpie,a jezyk ang umiem tlyko podstawowo,super

technikum chemiczne...widzisz, ja smialabym sie z takiego pomyslu, bo nigdy nie interesowalam sie chemia,nie moglam pojsc na cos,czego nie lubialam, i meczyc sie i ledwo zdawac(o ile w ogole).. Wy napewno macie lepiej,nie mowiac o facetach,ja, zwykla przecietna dziewcyzna po liceum... przegralamzycie. ostatnio widzialam ranking szkol wyzszych ZAWODOWYCH,w rankingu nie bylo zadnej wroclawskiej szkoly tego typu,ale nie wiem jak to rozumiec. byc moze sa ale tak slabiutkie,lubpo prostu nie zostaly wziete pod uwage,jesli tak,to dlaczego? ....

ja znowu nienawidze historii polskiego.............. masakra

a no, a humanista to w ogóle człowiek wszechstronnie wykształcony czyli i ścisły mózg i kilka języków zna a i na historii sztuki się zna :D teraz się to trochę naciąga i kto nie rozumie matmy o tym mówi się, że humanista. Ale powiedz kochana jak z tymi rodzicami, definitywnie chcą żebys odcięła się od nich?

bo idąc do liceum ........... nie wiedziałaś co chcesz robić w przyszłości dlatego szłaś do lo

a czemu technikum chemiczne jest śmieszne Twoim zdaniem?

ja też jestem po technikum chemicznym tylko że ja nie miałam większych problemów z tym przedmiotem dałam radę ale nie uważam bym była na lepszej pozycji niż ty bo nie mam jeszcze zawodu egzamin dopiero prze de mną i jak go zdam to będzie jakiś sukces wiec na to samo wychodzi jak bym poszła do lo

do aaaaaaaaaaaaaaaa to ty chodzisz jeszcze do szkoły tak???

zdawałam maturę w tym roku

Naćpana ketonalem a ty co robisz po tym technikum chemicznym?

nie jest smieszne.. aczkolwiek gdyby mi ktos to zaproponowal takie cos,to bym sie zasmiala, bardziej z siebie,bo kompletnie sie nie nadaje. A takim jak ty zazdroszcze;) coz,moi rodzice to ciezka sprawa i sama nie moge ich rozkminic. czasem mej mamie przeszkadza to,ze nic nie robie ze soba, i nie podobaja jej sie moje zainteresowania,jak reso., z reszta ojcu tez. w ogole nic im sie nie podoba generalnie rzecz biorac. nie rozmawiam z nimi o tym.

pracuje w cukrowni w labo ale miejscowości nie podam a co ty chcesz robic po tech. chemicznym.

do aaaaaaaaaaaaaa a z dużego miasta jestes?

ze starymi tak jest.......... im sie przeważnie nic nie podoba............

nie wlasnie... wiele rodzicow stawia na wyksztacenie dzieci w najlepszych szkolach i nawet przecietne rodiny znajduja kase na mieszkanie w wielskzym miescie i studia dla dziecka..moi rodzice nie sa sklonni do poswiecen ... dlatego przegralam.

do Naćpana ketonalem ja jestem z kielc wiec wielkiej przyszlosci sobie nie wroze tutaj ale mam nadzieje ze stad wyjade i bede mogla studiowac w innym miescie!!!

A studia też w kierunku chemicznym? No fakt Kielce duże ale tam nie ma perspektyw na super prace ja z wielkopolskiego

Idź na teologię. Tam się jest łatwo dostać na dzienne studia.

A co bedzie robić po tej teologi? Praca jest wogóle?

Moze być katechetką.

ja chciałam na budownictwo i będę na nie składała do Kielc a na inżynierie chemiczna i na chemie procesowa będę składała do innego miasta!!! wszyscy mówią ze po technicznych łatwiej o dobrze płatną prace ;)

aaaaaaaaaaaaa masz racje po technicznych szybciej prace dostaniesz, budownictwo też ciekawe składaj

ja to jakakolwiek chcialabym miec.. na moja niekorzysc jest jeszcze to, ze jestem zatwardziala singielka,bynajmniej nie z wlasnego wyboru. mowiac wprost,nikt mnie nie chce. i jak tu sie nie zalamac? we dwojke zawsze lepiej planowac przyszlosc,a tak.... nie rozwijajac tematu,powiem krotko-teologia nie jest dla mnie :)

a czy na serio podoba wam sie to,co bedziecie studiowac?

na każdego przyjdzie czas.......... spokojnie znajdziesz chłopa nie chodz taka naburmuszona więcej wiary w siebie znajdziesz kogoś

No ja zaocznie studiuje ale u mnie jest to związane ze stanowiskiem pracy które mam podoba mi się

a Ty masz faceta?? :):) no ja juz inaczej nie umiem chodzic,alepracuje nad tym;;P

to juz masz stanowisko? ehh.... jednym to sie powodzi,innym nie...taka jest kolej rzeczy,ja wlasnie boje sie,ze bede miec 30 lat i bede np bezrobotna lub bede wykonywac prace ktora bedzie mnie meczyc psychicznie,nie bedzie mi sie podobac,nie bede czula spelnienia...tego bardzo sie boje,ale czas ieprzyzwyczajac.