Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małoszka

Jak sobie z tym poradzić? ;(

Polecane posty

Gość gytka
chce ślubu- bo czuje,że już lepszej "plastelinki "do formowania nie znajdzie.pozwoliłaś mu na zbyt wiele i on to wyczuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
:(:( ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz dla niego wszystko, nie przeszkadzają Ci jego wady, jesteś pewnie niezłą laską, którą on wprowadził w takie kompleksy, że raczej nie poszukasz sobie czegoś na boku. jeśli jest w tym miłość to bardzo toksyczna. ślub tylko utwierdzi go w przekonaniu, że jesteś "jego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małoszka a czemu faceci ktorzy bija zony zenia sie z nimi co ?? Wiesz dla niektorych malzenstwo nic nie znaczy tak jak i milosc nic nie znaczy jest to pewien sposob na zycie jakas tam rodzine trzeba miec jakis tam dom trzeba miec widze ze mlodziutka jeszcze jestes nie masz doswiadczenia a wiesz ilu jest facetow ktorzy skacza obok kobiet interesuja sie dbaja wszystko niby ok wlasnie niby bo z pozoru dobrze ale facet udaje milosc zbey cos uzyskac ilu jest cudownych mezow idealnych partnerow ktorzy tak naprawde nie potrafia kochac tylko wiedza jak zagrac teraz pytanie : kochasz swojego faceta czy jesli wiesz ze cos sprawia mu przykrosc robisz to dalej? Czy kochasz go za to jak wyglada czy za to jaki jest?? Czy on jest dla ciebie jedyny i przystojny czy interesuja cie inni faceci czy mowisz mu ze ma byc taki jak inni?? czy pozytywne odpowiedzi na te pytania sa wedlug ciebie miloscia czy zachowywalabys sie tak gdybys faceta kochala/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytka
robi z Tobą wszystko,co tylko chce- a ty na wszystko się zgadzasz- gdzie on lepszą znajdzie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj ta ksiazke o ktorej wyzej wspomnialam! zacznij sie stosowac do niej i pewnie bedzie lepiej!!! moze zacznij mu tez wytykac jego wady!! i moze pokaz ze masz gdzies to co on mowi!!! bo jak reagujesz na komendy jak wytresowany pies to on sie czuje jak pan i wladca!!! jak sie uczepi czegos to powiedz ze twoj kumpel sadzi inaczej... ze jestes atrakcyjna itp moze wtedy zrozumie ze nie jestes jego wlasnoscia!!! musi zobaczyc ze tobie az tak bardzo na nim nie zalezy i ogladajs ei za innymi facetami, flirtuj przy nim z innymi!!! niech troche on sie postara i cie pozdobywa!!! a reakcja na jego glupie gadanie powinien byc tekst " mojemu kumplowi akurat podoba sie ta bluzka i mowi ze sexy w niej wygladam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małoszka tak zagadzam sie z grytka kwintesencja problemu ... on cie nie kocha chce slubu bo ma interes bo wie ze zrobisz da niego wszystko ze moze sprawiac ci przykrosc nie szanowac cie a ty na to pozowlisz wygodnie mu z toba on ma same wymagania ktore ty spelniasz wbrew sobie no zyc nie umierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małoszka I nie wierz ze on sie zmieni ze ty go zmienisz miloscia. Masz 2 wyjscia zaakceptowac ze on cie nie kocha i wykorzystuje bawi sie toba cierpliwie znosic jego zahcowanie i rezygnowac ze szczescia badz nie godzic sie na to i znalezc faceta dojrzalego do zwiakzu ktory wie czym jest milosc i z ktorym bedziesz szczesliwa Wychodzisz za maz powinnas byc szczesliwa a z twoich postow wieje smutkiem zakompleksieniem itd to juz jest moj ostatni post jak jestes dojrzala i silna wiesz co robic jak nie bedziesz jeszcze dlugie lata dochodzila do tego ze marnujesz zycie i popelniasz blad obys jak najszybciej sie ocknela Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Jestem zołzowata. Tak, facetów to kręci, ale nie na dłuższą metę. Probowałam odpłacać wet za wet. Wiecie jak to się kończy? Tym, że idzie w dzi**ki w internecie, ogląda jakieś dupy itp, bo go denerwuję, bo nie chwalę go.. O, ostatnio mi to wytknął, że go nie chwalę często. Na pyt czemu on mnie ni chwali odpowiedział, ze nie może mnie rozpuszczać... Narzeczona- odpiwiedzi na pytania brzmią negatywnie. Kocham go za to kim jest, w sumie za to, że to prostu jest. Nie za wygląd, nie za kasę itp itd. Nigdy mu nie mówiłam, ze o widziałam fajnie ubranego chłopaka na ulicy- Ty też byś tak mógł. On tak robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam juz isc :) hihi dobrze przeysl ten slub ...pomysl zanidlugo np zajdziesz w ciaze i urodzisz dziecko w koncu dojdziesz do wniosku ze masz dosc dojrzejesz do rozstania i co gdzie pojdziesz i za co z dzieckiem Chcesz byc cale zycie nieszczesliwa?? Teraz masz wybor mozesz postawic na szczescie za jakis czas nie bedziesz miala tego wyboru i tu ktos podal linka o kobietach ktore kochaja za bardzo Przeczytaj ksiazke Robin Norwood- Kobiety ktore kochaja za badzo uwazam ze jestes uzaleniona od tego faceta i chyba powinnas pojsc na terapie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytka
ale się tu "głośno" zrobiło i o dziwo- dyskusja się toczy w pokojowej atmosferze.oby coś z tego pozytywnego wyszło dla autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Dziękuje Wam za wypowiedzi. Tobie, Narzeczona, w szczególności. Idę trochę popłakać i biorę się w garść. Sesja idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytka
daj sobie szansę na prawdziwą miłość,bez krytyki,bez ciągłego wytykania twoich "niedoskonałości".mówisz,że myslisz o macierzyństwie-wyobraż sobie,że przytyłaś w ciąży jakieś 20 kg,zrobiły Ci się rozstępy,zepsuła cera (może tak się stać,ale nie musi...) i jak wtedy zareaguje Twój partner??? już jako mama nie będziesz miałaaż tyle czasu na wieczne przebieranki w koronki itd- i co wtedy?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, ostatnio mi to wytknął, że go nie chwalę często. Na pyt czemu on mnie ni chwali odpowiedział, ze nie może mnie rozpuszczać.. hahaha- chce cie sobie wychowac!!!! a ty mu sie dajesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytka
a i o jeszcze jesdnym pomyślałam...chyba o najgorzszym. pomyśl,że twój facet może tak samo krytykować wasze dziecko,bo przecież nie bedzie idealne- czasem się ubrudzi,czasem zasika ubranko.chciałabyś,żeby twój największy skarbuś cały czas był poniżany przez swojego"idealnego" tatusia?...powodzenia.uciekaj z tego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PUSTACZEK Z CIEBIE
Widzę że twój facet to dziwak. Ja z moim facetem jestem 10 lat i dla Niego to JA jestem najpiękniejsza i jedyna. To nieprawda że po kilku latach w związku nie ma romantyzmu. Zostaw go i nie zadręczajk się. Skoro on zachowuje się tak od początku związku nie spodziewaj się że po ślubie się zmieni. Możesz zacząć zachowywać się tak jak on w stosuku do ciebie, niech zobaczy jak się czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytka
oj,obawiam się,że to jednak jest temat autorki...bez komentarza...no cóż g.... Polak przed szkodą i po szkodzie....smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
To nie był mój temat. Ktoś się fachowo pode mnie podszył z tymi stypendiami, itp itd. Nie mam zarezerwowanego nicka. Jesli to możlwie, to skonczmy juz dyskusje. Dziekuje Wam naprawde, ze nie wsiadlyscie na mnie jaka jestem glupia cizia itp itd tylko spokojnie mnie wyluschalyscie.. Doceniam to. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×