Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

Sodalite - ja już o tym nie myślę. Miałam ciężki dzień 21 stycznia bo wtedy urodziło by się moje drugie dziecko. Ale póki co odpuściłam sobie mam nową pracę i skupiam się na niej i na córci. Siostry mała ma prawie 2 miesiące więc też pomagam jej. Wychodzę z założenia że jak będzie to będzie jak nie to nie. Chociaż jak patrzę na siostrę to jakoś tak człowiek leniwy się już zrobił:) nic nie liczę, nic nie mierzę przestałam zawracać sobie głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrypa25
Witam Was wszystkie:-) Szczerze mowiac nie wiem od czego zaczac....staramy sie z mezem o drugie dziecko juz trzeci rok( w sumie od porodu synka nie stosowalismy zadnej anty czyli ponad 4 lata)...przed dwoma laty polecialam do mojego gin zeby sie dowiedziec co i jak...diagnoza niedrozne jajowody i torbiel na jajniku....Po operacji usuniecia torbiela laparoskopia badania itd. Do dzis jajowody nie drozne torbiel powrocil a ciazy nie ma....chyba....nie wiem co sie ze mna dzieje ale objawy mam podobne jak podczas piewszej ciazy ale wiem ze to nie mozliwe:-( wykonalam test,negatywny....a mi wciaz nie dobrze,zmieniona jestem,toaleta co 2-3h, piersi wieksze......nie mam z kim o tym porozmawiac...jedynie mama ktora twierdzi ze mam jedno dziecko to i tak dobrze....dlatego pisze tutaj moze ktos mi pomoze bo sama nie wiem czy to ciaza w co watpie czy Po prostu pragnienie bycia Mama powoli doprowadza mnie warjacji? Prosze o pomoc moze ktos byl jest w tej sytuacji i powie jak mam z tym wszystkim dac rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zaglada tu ktos??? u nas wszystko oki kilka dni temu zaliczylismy jelitowke...tzn tylko Patrys sie meczyl bo my bylismy zdrowi. na szczescie juz ok a jak u Was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Inka ja zaglądam:) u nas też ok, Zuza 8 marca skończyła 4 lata. Dziś byli dziadkowie siostra z mężem i Olgą i chrzestny Zuzki. Jutro zabawa w bawialni dla koleżanek i kolegów Zuzki. Ja pracuje, wszystko po staremu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam to ja the oleska ale zmienilam nicka u mnie jak sie okazalo wrogi sluz 3 testy potwierdzone wrogosc w kwietniu jak dobrze pojdzie podchodze do IUI nadzieja pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kasia ale zlecialo. To Zuzia ma juz 4 latka szok:) wszystkiego najlepszego i oby zdrowo rosla:) paula przykro mi z tym wrogim sluzem, ale przynajmniej wiesz w czym tkwi problem. trzymam kciuki za inseminacje. oby w kwietniu sie udalo pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula współczuje ale może inseminacja się uda:) trzymam kciuki. U nas, nie wiem biorę Castagnus na regulację bo miałam plamienia w środku cyklu a później pod koniec. Robiłam badania niby wszystko ok jest z wynikami. Teraz pracuje na 3 zmiany i zbytnio nie mam jak udać się do lekarza. Teraz jeszcze mam chorą córę ma zapalenie oskrzeli i ja do 13 z nią siedzę później m wraca i ja jadę na 14 do pracy. Nie chciałam iść na zwolnienie bo 2 tygodnie temu byłam na zwolnieniu na małą bo była przeziębiona. inka - no już zleciało 4 lata Boże a jeszcze niedawno woziłam ją w wózku heheheh jak ten czas leci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inus - chciałam się pochwalić ze widziałam już serducho na usg, zaraz zaczynam 8 tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) neta przez 2tyg nie mialam i dzis wchodze a tu taka wiadomosc!!!! KASIA GRATULUJE I TRZYMAM KCIUKI ZEBY TERAZ WSZYSTKO BYLO DOBRZE!!! Nawet nie wiesz jak sie ciesze:) odezwij sie czasem i napisz jak sie czujesz. sciskam cieplo i zycze Wesloych Swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inus - dziękuje chociaż jak byłam w 5tc u lekarki to na usg nic nie było widać, poszłam teraz w środę w 7tc i wszystkie wymiary są zgodne piękny pęcherzyk, widziałam bijące serduszko. Mdli mnie całe dnie :( boli mnie żołądek, piersi strasznie bolą i ogólnie spać mi się chce. Wierzę że będzie dobrze. Też życzę Wesołych Świąt chociaż u nas dziś śnieg cały dzień pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa Kasiu gratuluje, bardzo sie ciesze, ze znowu udalo Ci sie zaskoczyc!teraz musi sie udac:)niech rosnie zdrowo zajaczek kochany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu gratuluje!!! bardzo sie ciesze i mocno trzymam za was kciuki!!! uwazaj na siebie i maluszka!! pozdrawiam dziewczyny :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u Nas wlasnie wyszly gorne jedynki:) mamy w sumie 5zabkow. Patryk raczkuje na calego i juz przy wszystkim staje lobuziak Kasiu jak sie czujesz? co tam u Was? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u Nas wlasnie wyszly gorne jedynki:) mamy w sumie 5zabkow. Patryk raczkuje na calego i juz przy wszystkim staje lobuziak Kasiu jak sie czujesz? co tam u Was? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello:) ano byłam we wtorek na wizycie zarodek ma 1,5cm rośnie serduszko bije wszystko w porządku. Mam już założoną kartę ciąży leci mi 9 tydzień. Na następną wizytę mam mieć już usg te z przeziernością karkową. Poza tym mdli dalej i nawet migdały nie pomagają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a u nas juz 7 zebow i osmy w drodze:) Kasia mnie mdlosci meczyly do 13tyg i tez nic nie pomagalo. do tego zgaga okropna nie wiem z czego:P kiedy masz usg? jak sie czujesz? pozdrwawiam wszystkie kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inus - leci mi 12tc. usg genetyczne mam w środę 16 maja. Bardzo się denerwuje. Przedwczoraj pierwszy raz zwymiotowałam tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię trzymało dzisiaj w dłoni pępowinę i nią machało. Widziałam na usg duże i piękne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no to super ze z maluszkiem wszystko dobrze:) wlasnie mialam pytac co u Ciebie:) a jak mdlosci? jeszcze mecza? trzymam kciuki za Ciebie i kruszynke ktora nosisz pod sercem:) wyobrazilam sobie maluszka machajacego pepowina hehe, az mi sie przypomniala moja ciaza oraz usg w 12tc i widok fikajacego maluszka:) lza sie w oku kreci, piekny to byl czas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inus - no dzisiaj idę na prenatalne usg. Mdłości jeszcze są a leci mi 13tc ale lekarka mi mówiła że nawet do 14tc mogę się jeszcze męczyć. Dostałam leki przeciwwymiotne w razie jakbym mocno się męczyła. Muszę łykać Rutinoscorbin bo często leci mi krew z nosa i strasznie krwawią mi dziąsła. Ale już mi się spać tak nie chce jak wcześniej i zaczynam się coraz lepiej czuć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię ma 6,5cm, z wymiarów poród niby przesunął mi się z 28 na 22 listopada ale ja będę się trzymać z miesiączki bo przy Zuzce niestety z usg mi się nie sprawdziło. Przezierność 1,8mm, wszystkie narządy w porządku, serce również, słyszałam serduszko 168 uderzeń na minutę, dzieciątko cały czas pchało rączki do buzi aż lekarz się śmiał. Na przezierność karku musieliśmy troszkę poczekać bo maleństwo kręciło głową. Mam piękne zdjęcie w 3d, oczywiście płytka na pamiątkę. Co do płci lekarz powiedział że mi nie powie bo na tym etapie ma zasadę że nie mówi. Oczywiście ja się dopatruje już siusiaka między nogami a on mi mówi że może to być warga sromowa i właśnie dlatego powiedział że jak przyjdziemy na połówkowe w 20tc to nam powie na 100%. Więc nic tylko trzeba czekać jeszcze jakieś 7-8 tygodni:) Jestem bardzo szczęśliwa i spokojna że wszystko już w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarara12
Dziewczyny zapraszam na nowe forum www.rajkobiety.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze:) super ze z malenstwem wszystko dobrze bo to jajwazniejsze:) fajnie ze masz plytke i zdjecie w 3d. ja zaluje ze nie poszlam na usg 3d i nie mam plytki na pamiatke:( jednak mam jedno zdjecie 4d z 28tc gdy lezalam w szpitalu. czyli chcialabys synka? to zycze Ci tego z calego serducha:) wiadomo ze plec niewazna byle by malenstwo bylo zdrowe ale niech to bedzie zdrowy synek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,dawno mnie nie było i własnie tamagoci przypomniała mi o forum:)Co u mnie?Za namową męża spróbowaliśmy leczenia u innego lekarza,który wykrył to,czego lekarze z kliniki nie wykryli.Mam za niski progesteron,za wysoką prolaktynę,insulinooporność,która zaburza jajeczkowanie i przez to nie mogę schudnąć.Jestem ciągle na lekach,zastrzyki na pęknięcie pęcherzyków nie pomagają,2 leki mam na stałe.Boli mnie za przeproszeniem dupa od tych zastrzyków,piersi,brzuch,krzyż,to od tych pęcherzyków,co nie pękają.Teraz mam pęcherzyk większy od jajnika.rozpycha się,co powoduje ból.To narazie tyle z tego co u mnie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nadzieja fajnie ze sie odezwalas:) przynajmniej wiesz w czym tkwi problem. przynajmniej sie wyjasnily te dlugie cykle skoro pecherzyki nie pekaly Kasia hop hop!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) nadzieja - no doznałam szoku jak zobaczyłam że byłaś na forum:) fajnie że napisałaś. Widzisz czasami może warto zmienić lekarza i radzić się dwóch-trzech bo może ten pierwszy się myli. Ale najważniejsze że wiesz o co chodzi i może w końcu się uda. Trzymam kciuki. Inuś - no u mnie dobrze:) jutro zaczynam 16 tydzień. Za tydzień mam wizytę u lekarki a za 4 tygodnie mam połówkowe. Dowiemy się kto tam mieszka:) Na razie ruchów nie czuje ale czasami czuje jakby coś przepłynęło i to zazwyczaj jak jestem gdzieś w sklepie:) fajne uczucie:) Jem ale nie za bardzo przybieram na wadze, lekarka mówi żebym się nie martwiła. Brzuszek już mam niezły:) na razie stoję na 60kg czyli identycznie jak z Zuzą. W tym tygodniu muszę zrobić krew, mocz i grupę mimo tego że jestem dawcą i mam kartę muszę jeszcze raz bo teraz wymagają jakieś jeszcze przeciwciała a tego niestety nie mam na karcie. Pogoda beznadziejna, zimno, wieje brrrr. Idę prasować bo mam stertę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×