Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sytuacja rodzinna

Proszę o szczere wypowiedzi

Polecane posty

Gość ciekawy temat podniose up
Cholera-przeciez rodzina owinna sie dogadac, dlaczego ktos ma sobie wziasc caloy dome po rodzicach a ktos budowac wlasny? Zwlaszcza jesli rodzice mowia ze ma byc po rowno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
co za pijawka z Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jeszcze raz to napisze ale to tylko zależy od dobrej chęci twoich teściów. Twojemu mężowi pewnie też jest niezręcznie że tak sytuacja wygląda ze strony jego rodziny. A może najproście będzie zalatwić to słowaami do teściów Pomóżcie nam w budowie bo sami nie dajemy rady może oni wam dadzą kase a wy wtedy spiszecie się na rzecz jego siostry. Niech Twój mąż porozmawia z rodzicami sam i im powie może dogadają się jakoś i wtedy będziecie myśleć co dalej. Od siostry męża prawnie nie możesz się niczego domagać bo ona nie mieszka na swoim tylko na tak zwanym "rodzicielskim garnuszku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylik
Pijawka to raczej ta siostra, to z jej strony powinna wyjść rozmowa. Autorka pewnie tak czy inaczej zbuduje swój dom i nikomu na głowie nie będzie siedziała, pisała przeciez,ze wczesniej wynajmowała wiec nie taki z niej pasożyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
a moze teściowie lubią mieszkać z siostrą i jej dziećmi? z tego co napisała wynika, że tak. pijawka i tyle, bo uważa, że jej się należy. taka postawa w życiu to nic dobrego, ona tak dzieci wychowa... rodzina nic Ci nie jest winna, licz na siebie i sama zarabiaj pieniądze... Moja mama by chciala zebym z nią mieszkala i jak sobie wyobraze, ze moja siostra mialaby z tym problem "finansowy" to ja dziekuje za taka siostre. po czyms takim to swieta nigdy nie bylyby takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylik
Czyli siostra musi byc bogatą osobą skoro oddaje dom rodzinny siostrze, a Twoja mama niezbyt rozgarnieta skoro woli mieszkac z jedna córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja rodzinna
Ok kończę ten temat, widzę ze mam zbyt wielu przeciwników. Każdy z was jest dobry i oddaje to co ma rodzinie a sam idzie sie dorabiac od zera...JUZ TO WIDZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniemmm
akrylik zgadzam sie z Toba. To nie jest kwestia "dogadania sie", bo jakby byla to nie byloby watku na forum. Tak, zerowanie na majatku innych osob to bycie pijawka. Nie nalezy Ci sie nic. Ani od siostry ani od tesciow. Tak jak powiedzialam: mozesz sprobowac delikatnie porozmawiac czy siostra mialaby ochote uregulowac sprawe domu juz teraz. Ale ona nie musi tego robic! To bedzie jej i tesciow (bardzo) dobra wola jesli teraz Was splaci. I tyle. Druga rzecz..dlaczego niektorym wydaje sie ZE IM SIE NALEZY. Skad sie to u Was bierze? Ta zazdrosc, zlosc, buntowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akrylik a powiedz mi jak byś się czuła gdyby Twoja mama dała wszystko siostrze a Tobie nic? Siostra dostała by dom rodzinny a ty zaczynaj wszystko od zera i napewno jak to napisałaś święta byś miło nadal spędzała z siostrą i mamą wtedy. Niewydaje mi się miłe jeżeli rodzice o jednym dziecku myślą a drugie musi do wszystkiego dojść samo Albo niech żadnemu nic nie dadzą albo niech równo dzielą. A jak to napisałaś że dziewczyna jest pijawką? Wychodzi na to samo u Ciebie ty jesteś pijawką a twoja siostra tą pokrzywdzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
nie, siostra i ja dorabiamy se same (na tyle ile jest to mozliwe), jak nam nie idzie to wracamy do mamy (czasem w zyciu sie tak zdarza), a dom rodzinny nalezy do mamy i poki ona zyje jego aspekt finansowy nie istnieje dla nas... po mamy smierci jak cywilizowani ludzie uzgadniamy z siostra co z nim zrobic, chyba ze jest wola mamy, ktorą szanujemy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia ze sie nalezy
jest taka ze rodzice powinni rowno traktowac swoje dzieci, a jesli tego nie robia to dzieci miedzy soba powinni ustalic pewne kwestie Osoby któte tak potepiaja autorke napewno zostawilyby duzy dom rodzinny i pracowaly od rana do nocy z usmiechem na ustach zeby zbudowac swoj kiedy siostra i brat jezdzili na drogie wakacje-nie musza budowac bo ich stac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_bell
A dlaczego macie uregulować sytuację z siostrą męża? Dom należy do teściów i do nich należy też decyzja co z nim zrobią. Jeżeli zechcą mogą go sprzedać za kilka lat albo przepisać na rzecz towarzystwa opieki nad bezdomnymi psami. Nie mają obowiązku dzielić domu między dzieci. Ruch należy do nich i wcale nie muszą go robić teraz. Są u siebie!!! Ciężko na to pracowali!!! Po co mają ryzykować, że za kilka lat zostaną z niczym. Wszystko przepiszą na dzieci, a na starość zostaną na ich łasce. Osoby stare wymagają opieki, a ona wcale nie jest łatwa i przyjemna- lepiej żeby wtedy mieli choć ten komfort, że są u siebie i nie muszą się o nic nikogo prosić. Wy dorabiajcie się sami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylik
ale Twoja siostra czy ty dorabiacie sie same, a szwagierka autorki nie, wprowadzila sie, mieszka sobie i nic jej nie obchodzi. Gdyby Twoja siostra żerowała na maie z cala rodzina penie bys cos powiedziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylik
blue_bell ale tak, masz rację dorabiajcie się wyszyscy...a nie tylko autorka z mężem, po za tym można napisac akt notarialny na połowe domu, zwłaszcza jeśli tesciowie mowia ze dziela po rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jakiś czas pojawiaja się
ja juz się tutaj wypowiadałam i sama pisałam ,ze teraz siostra nie ma obowiazku do niczego sie dorzucać ,ale po głebszym zastanowieniu to autorka ma trochę racji Mąz i siostra nie są równo potraktowani , bo siostra zamieszkała na pietrze , nie musiałą wydawac pieniędzy na dom ani mieszkanie ,natomiast jej brat czyli mąz autorki musi zaczynac od początku , bez niczyjej pomocy najlepszym wyjsciem jest zeby maz porozmawiał z rodzicami czy będą kiedyś na niego i siostre przepisywać dom , jezeli tak i jezeli siostra chce tam zostac to zeby juz teraz to uregulowac , a uzyskane pieniądze pomogą w budowie domu , wiec sie szybciej wyprowadzą i siostra będzie miała dodatkowy pokój dla drugiego dziecka Autorko niech mąz pogoda z rodzicami i siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
to ja bym wspolczula takich dzieci... nawet gdyby moja siostra mieszkala z mama to przeciez nie dlatego, ze mama mnie nie chce tylko, bo ja nie chce (np. wole na swoim)... jak brat chce budowac wlasny dom to jest tylko jego sprawa, a nie siostry, rodzicow czy kogokolwiek innego. jak on moze prosic rodzicow o podzial majatku za ich zycia, przeciez to ich dom... z taką szwagierką to nie wiadomo... moze po podziale majątku wyśle rodzicow pod most!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Moi rodzice tez maja dom gdzie obecnie mieszkaja i moja siostra mieszka tam rowniez. Z moim facetem planujemy kupno domu w niedlugim czasie i co powinnam isc do siostry i jej powiedziec odpal mi polowe ???? Po pierwsze to jak zyczyc rodzicom smierci w ocekiwaniu na cos co nalezy do nich, po drugie a co jest moja siostra winna mi? W glowie mi sie nie miesci pytanie autorki i nie rozumiem tych spraw roszczeniowych bo mi sie nalezy pol? A jesli rodzice przepisza caly dom na siostre, albo na cele charytatywne? Cos tu jednak zalatuje pijawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzi obłuda jak cholera
wszyscy tacy wspanialomyslni, siostra czy tam brat mieszka w domu rodziców i pewnie ten w/w dom dostanie a oni sie sami dorabiaja... Nie wierze w taka dobroc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzi obłuda jak cholera
Autorko twój mąż powinien iść do siostry i szczeze pogadac, jeśli chce zostać w domu rodziców niech się dołoży wam do budowy, spiszecie miedzy soba umowe i bedzie ok. Należy wam sie po roedzicach jak psu zupa, chyba,że mama z tata przekaża cały majątek na schronisko jak tu ktos napisał;) Bo albo dziela po równo albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to straszna pijawa
!!!!! ja bym zrobiła tak;poszłabym do tej szwagierki z mężem i powiedziała tak; kochani my jesteśmy tacy dobrzy, zrzekniemy sie juz teraz swojej czesci po rodzicach, zebyście nie mieli problemów w przyszłośći, a sami weżmiemy kredyt na 50 lat i bedziemy sobie splacac po 2 tysie meisiecznie,, ;) jesteście naprawde obłudni jak tu ktos napisał I wszyscy będą zadowoleni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_bell
Ale wytłumaczcie mi co do tego ma siostra?! Dom należy do rodziców/teściów i tylko i wyłącznie od nich zależy co z nim zrobią! A już głupotą z ich strony byłoby przepisanie wszystkiego na dzieci jeszcze za życia. Pracowali na to tyle lat. Dzieci dostaną, ale po ich śmierci. No chyba, że rodzice/teściowie postanowią komu innemu przekazać swój majątek. Mi rodzice i teściowie bardzo pomogli, ale to nie jest ich obowiązkiem. I rodzice i teściowie mieszkają w swoich domach i nikt od nich nie wymaga, aby teraz robili jakieś zapisy. Niech każdy dysponuje swoją własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzi obłuda jak cholera
blue_bell masz rację, a le w tej sytuacji rodzice powiedzieli ze podziela po rowno, a tu juz siostra zabrała sobie polowe domu i sie urzadza, a autorka jest tam tylko chwilowo. rodzice powinni powiedziec córce, ze jesli chce sobie mieszkac juz na zawsze powinna spłacic brata lub pomoc mu w budowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi byłoby wstyd na miejscu
tej siostry, urządziła się z mężem u swoich rodziców nie ustalając nic wcześniej? takie rzeczy się omawia a nie później są takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_bell
No właśnie- podzielą, czyli w przyszłości, najprawdopodobniej sporządzą testament albo na mocy prawa spadek przypadnie dzieciom po ich śmierci. Postaw się na miejscu tych teściów- są pewnie jeszcze w pełni sił, dlaczego już teraz mają pozbawiać się własnego domu i być na łasce nie tylko swoich dzieci (a te nie zawsze są takie chętne do pomocy na starość- wiele jest takich sytuacji) ale i ich małżonków. Wyobraź sobie sytuację, że rodzice już dziś przekazują dom dzieciom- syn lub córka umiera i wtedy cześć domu przypada synowej lub zięciowi. Wtedy ci ludzie są na łasce obcych ludzi- synowa lub zięć mogą przecież założyć nową rodzinę i tych "obcych" w domu, który kupili lub pobudowali ci ludzie. Na starość stają się bezdomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_bell
Miało być: i tych "obcych" w domu, którzy kupili lub pobudowali Ci ludzie, jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue_bell
nie wydaje mi się też, że siostra urządziła się samowolnie, nic nie ustalaj ac z rodzicami. To było 10 lat temu, autorki wiec nie mogło być przy tej rozmowie, nie został tylko zrobiony zapis prawny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jakiś czas pojawiaja się
ale przeciez wiadomo ,ze tesciowie tego domu nie sprzedadzą , nie dadza pieniedzy na schronisko , nie wyjadą za te pieniądze na długie wakacje itp To jest nich córka i wiadomo ,ze ona tam juz zostanie Ona juz sobie zaczęła dom ( swoją cześc) przebudowywać , remontowac Oni nie pozbawią córki i wnuków dachu nad głowa tylko będa sobie spokojnie mieszkać w osobnej częsci razem z córka , zięciem i wnukami Ja mysle ,ze tesciowie autorki zdaja sobie sprawe ,ze ich córka juz tam pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jakiś czas pojawiaja się
blue_bell masz racje Ja mysle ,ze tesciowie wiedza ze córka juz tam zostanie Zreszta po co im na starosć taki ogromny dom Chyba milej im mieszkać z wnukami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja rodzinna
pewnie,że siostra z mężem tam zostaną,jeśli przez 14lat swojego związku niezdecydowali sie na zakup mieszkania, budowę domu czy chocby wynajem.... my nie oczekujemy splaty 1/3 czy nawet 1/5 domu mąż chciałby zeby siostra ze szwagrem wyszli z propozycją rozmowy ten dom i tak zostanie podzioelony na pol za iles tam lat po za tym to troche przyukre ze my sie musimy dorabiac od ,, noza i widelca,, a oni wezma sobie wszsytko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zamierzam tam rodzic
Ja bym wyjaśniła sytuację teraz i porozmawiała z rodzicami. Moi sąsiedzi mają teraz takie szpoki ze szok, rzeczoznawcy, prawnicy ,sądy. Najlepsza jest wycena-ponieważ zostało nawet naliczone wieloletnie uzytkowanie domu, gospodarstwa i czegos tam jeszcez. Sąsiadka płacze i żałuje ze nie zał\płaciła siostrze 10 lat lemu, ale nie ma zmiłuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×