Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łucjaaa.N

jestem załamana .. mój syn

Polecane posty

Gość Łucjaaa.N

powtarzał pierwszą klasę gimnazjum. co prawda w końcu zdał do drugiej ,ale ostatnio byłam na wywiadówce i ma taki oceny: religja: 3,3,3,1 j.polski:1,1,1,1,1,1,2,2,1,1,1,2+,2,1,2,1 j. angielski: 2,2,1,2,1,3,1,2,2 historia1,1,2,1,1,2,1 wos 2,1,1 geografia 1,1,1,1,1,3,1 biologia 1,2,1 matematyka 1,1+,1,1,2,1,1+,1,1,1,1,1,1 fizyka 1,1,1,1,4,1,1,2- chemia 1,1,2+ informatyka 3- platyka 1,1,1,1,1,1 wf 3-,5+,4,4+,3,5+,13,3+ obiecywał poprawę ,ale sami widzicie... co byście zrobili na moim miejscu? boje się ,że z niego nic nie będzie w przyszłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisz go do szkoły specjalnej, bo w normalnej wyraźnie sobie nie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
ale on sobie radzi w życiu np prowadzi motor , nawet autem jeździ po wsi więc nie jest jakiś ,, uposledzony". tylko bardzo leniwy niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drwe
dobry jest, z wfu ma 13, pewnie za udział w olimpiadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfs
ja bym zrobiła tak: zero pryzjemnosci (przynajmniej poczatkowo) zero komputera tv komórki siadałabym z nim codziennie i patrzyła co ma zadane i odrabiałabym z nim lekcje. powoli i po kolei. zapisałabym go w nastepnej kojelnosci na korki. ile on ma lat? czy on chce sie uczyc a mu nie wychodzi? czy olewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
ale ja nie chce zapisywać syna do takiej szkoły bo wiem ,że stac by go było na lepsze oceny.. ale on się kompletnie nie uczy tylko mnie oszukuje ,że to robi.mam go zmusic do nauki? jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfs
moi rodzice tak robili ze w podstawówce przez pierwsze lata odrabiali ze mna lekcje. dzieki nim potem mi weszło to w krew. swiadectwa z czewrnym paskiem. same 5 i 4. pokochałam jakos matme. zdałam na politechnike. byłam zwolniona z kazdego egzaminu. mysle ze w 90% miało na mnie wpływ to ze rodzice na poczatku wpoili mi jak nauka jest wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to już czerwiec i wystawia sie oceny...a ograniczając go nie zmusisz do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubin -
byłas w szkole ? rozmawialaś z nauczycielami ? a jak zachowanie ? niebecności ? ucieczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
ma 15 lat w tym roku kończy 16. powinien kończyc teraz 3 klasę gimnazjum ,a konczy drugą... ale jest zagrożony z tylu przedmiotów.. nie wiem po kim on o lenistwo odziedziczył oboje z mężem jesteśmy wykształceni , mamy dobre stanowiska i nigdy nie mieliśmy takich problemów w szkole ,a nawet na studiach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra tez sobie radzi w zyciu, ale do nauki nie miala glowy i tak jest z twoim synem, mozliwe ze nie ma glowy do nauki pozostaje szkola specjalna, albo ukonczenie szkoly na najnizszych ocenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na moje oko szkola mu zwyczajnie nie odpowiada. Pewnie bardzo nudzi sie na lekcjach, latwo traci koncentracje. Widzialam w TV jak robili takie badania osobowosciowe i tam byla dziewczynka, która nie radzila sobie w szkole, ale potem jej tata i mama rozpoczeli jakies rozne kursy i siedzieli w ksiazkach non stop i ta mala tez nagle zaczela sie interesowac nauka i bardzo poprawily sie jej oceny. Srodowisko w jakim twój synsie obraca ma z pewnoscia duze znaczenie. To, jaki ty i maz mu dajecie przyklad, to jakich ma kolegów itp. POmysl! A jak nic nie pomoze to widocznie chlopak musi isc do pracy, a nie na chama sie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez mam 16, ale tak to jest Wy macie dobre stanowiska pracę,ale chyba za mało się nim interesowaliście, teraz to za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
zachowanie ma nieodpowiednie..godzin nieusprawiedliwionych 63 więc ucieczki też się zdarzają.. rozmawiałam z nauczycielami i słyszę same złe opinie o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
interesowaliśmy ,kiedyś był normalnym grzecznym chłopcem ,ale on 2, 3 lat nic do niego nie dociera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceny nic nie znacza
moze sie okazac, ze na studia jeszcze pojdzie i bedzie tam jednym z najlepszych studentow ;) A moze sie go zapytaj czy nie chcialby zmienic szkoly ;) Ale nie rob nic na wlasna reke... Oceny to nie wszystko. W najgorszym razie nie zda ;) Moze jednak uda mu sie skonczyc szkole kiedys, zdobedzie zawod. A z fachowcami u nas w Polsce krucho. Ci co spawaja co w cenie ;) Sama zaluje, ze sie doktoryzowalam, a nie poszlam robic uprawnien na wozek widlowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubin -
że nie zda - to pewne - z tylku przedmotów wychodzi mu jedynak ,zę sie nawet na komis nie lapie . ale dopiero teraz sietym zainteresowałas- jak już oceny są wystawiane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojebal cie stary
nie martw sie, Mintaja tez ma 16 a siedzi w I kl. co nie Mintajka, wiecej przesiaduj na kafe zamiast przy ksiązkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceny nic nie znacza
zachowanie nieodpowiednie przez oceny... Ucieczki przez ciagle oczekiwania nauczycieli i rodzicow... I kolko sie nakreca ;) Moze faktycznie zmiana szkoly by byla dobrym rozwiazaniem. Ale nie na zadna szkole specjalna, przeciez on chyba uposledzony w rozwoju nie jest? Zauwazylibyscie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
zauważyłam i mobilizowałam go do nauki choć to do niego trafia jak grochem o ścianę. chciałam z nim odrabiac lekcje , a on na to ,że nie i koniec. i nie zmusisz go bo co mam mu zrobić?tv zabroniłam mu oglądać to sam sobie włączał. ale nie wiedziałam ,że jest aż tak źle z jego ocenami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceny nic nie znacza
Co oceny maja wspolnego z wychowaniem dziecka... A lubi jakis przedmiot? Moze WF chociaz? Zapisz go na jakis sport ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.weterynarii Joanna
W sumie edukacja to nie moja branża, jednak, hmmm... nie wiem jak to jest w Polsce, ale istnieją szkoły pod patronatem pewnej szwedzkiej nauczycielki, której nazwiska sobie przypomnieć teraz nie potrafię, jednak w tych szkołach uczą się normalni, zdolni do pewnych dziedzin młodzi ludzie, którzy z jednych dziedzin są dobrzy, gdy z innych katastrofalni. Są to szkoły, dla normalnych ludzi, zdają tam matury, jednak kierunkuje się ich, według zainteresowań i możliwości. Postaram się znaleźć informacje o tych szkołach, jednak nie jestem pewna, czy takowe istnieją w Polsce, w każdym razie w wielu krajach zachodnio europejskich na 100%. Jeśli znajdę informacje, zamieszczę je tutaj. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubin -
oceny nic nie znacza zachowanie nieodpowiednie przez oceny...-------------zachowanie jak sama nazwa mówi jest oceniane nie za naukę ale za np .stosunek do nauczycieli , aktywnośc , frekwencję ...:) co to znaczy ,ze sam sobie wlączy tv - nie masz nic do powiedzenia w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucjaaa.N
chyba żadnego nie lubi.. z wf-u ma jak widac najlepsze oceny ,ale to dlatego ,że nauczyciel jest wyrozumiały bo reszta dzieci ma 4 i 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka jedna
wiesz ja zawsze swoim dzieciom powtarzałam że to ich życie i nikt za nich go nie przeżyje.... i jak sobie pościelą tak się wyśpią a ja w przyszłości nie mam zamiaru utrzymywać leni i nierobów ...nigdy nie stosowałam żadnych kar szlabanów ...komputer chodził na okrągło ale była między nami umowa lecą oceny to ja zabieram kom i co najwyżej będą mogli się przeglądać w monitorze a oni wiedzieli że ja nie rzucam słów na wiatr....ale prawda jest taka że od samego początku razem z mężem siedzieliśmy z dziećmi przy lekcjach pomagaliśmy tłumaczyliśmy i to się ciągnęło przez całą podstawówkę w gimnazjum odpuściliśmy bo wyszliśmy z założenia że teraz już sami muszą się przykładać co nie znaczy że w razie czego nie pomagaliśmy teraz mogę powiedzieć że to chyba zdało egzamin szkoła podstawowa same świadectwa z paskiem tak samo gimnazjum LO kończyli ze średnią powyżej 4 teraz studiują na politechnice i też bardzo dobrze sobie radzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×