Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 13 dzien cyklu

starania na marzec 2011 :)

Polecane posty

Gość dzien cyklu
hej dziewczyny :) u mnie 23dc niestety juz od soboty boli mnie brzuch, jak co miesiac przed plamieniami, i to dosc tak mocno bo sie zdecydowalam Nospe brac... bylam w piatek u lekarza tutaj GP, sklamalam go troche zeby mnie wzial powaznie, i powiedzialam ze o dziecko sie staramy ponad dwa lata i powiedzialam o tych plamieniach i tym ze testy owulacyjne caly czas mi wychodza negatywne. niestety nie dostalam skierowania na zadne badania, ale skierowanie do kliniki leczanie nieplodnosci, wiec czekam teraz na list od nich kiedy mam wizyte. postanowilismy z mezem oddac sie w rece lekarzy angielskich, pojdziemy na ta wizyte, GP powiedzial ze nas tam przebadaja, przeswietla, mnie i meza, bo to dobrzy lekarze i nam pomoga. wiec licze na to ze tam sie nami porzadnie zajma, bez wypisywania lekow "na oko". oczywiscie w polsce pojde i tak do swojej ginekolog, ale niestety bez wynikow badan hormonow, ale chce sie z nia i tak zobaczyc i zwyczajnie sobie pogadac. uznalismy ze bez sensu robic badania troche tu, troche tam, "leczyc sie" troche tu czy troche tam, postawilismy na jedno miejsce i mysle ze to najlepsza decyzja ;) takze w tym cyklu Luteine biore, w nastepnym juz nie bede brac. zeby na badania z kliniki isc "czysta" - bez podniesionego sztucznie progesteronu. powiem Wam ze po tym GP wyluzowalam zupelnie ;) bo wczesniej sama nie wiedzialam co robic, gdzie sie udac, co dzialac a najwazniejsze, ze leczenie w klinice i badania sa darmowe ;) moze mi to teraz dluzej zejdzie teraz, ale mniej stresow bedzie no i najwazniejsze poznam przyczyne dokladnie co sie ze mna dzieje, skad plamienia, bole itd ! jak ze mna bedzie wszystko ok, to wiadomo ze dzidzia bedzie zdrowsza ;) a na tym mi najbardziej oczywiscie zalezy :) GP mi powiedzial, ze pierwsze co robia w takich klinikach to badaja - mnie i meza - i potem na podstawie wynikow pomagaja. wiec baaardzo sie ciesze z tego powodu ;) wiec czekam na list z wyznaczonym terminem w klinice :) nie wiem niestety ile to zejdzie, ale bede czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Dzień cyklu, No i fajnie :). Przebadasz się i wszystko będziesz miała jasne. Mówisz, że brzuch Cię pobolewa...a może to dzidzia? Nigdy nic nie wiadomo kochana :). Testami owulacyjnymi się nie sugeruj, bo to różnie z nimi bywa. Ja wstałam dziś rano i mam jakieś takie dziwne przeczucie, że którejś z nas się uda w tym cyklu. I nie chce mnie to przeczucie opuścic :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
ten brzuch mnie pobolewa co miesiac od okolo 20dc... wiec to na pewno nie ciaza :) trzymam kciuki, za kazda z nas! :) na pewno ktorejsc sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień cyklu - trzymam mocno kciuki, żeby szybciutko zaprosili Was do tej kliniki! super wiadomość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
dzieki Navi :) nuestety wiem ze to sie moze ciagnac tygodniami coz, teraz o tym nie mysle, jak nie dostane listu do czasu mojego powrotu z Polski to bede interweniowac :) na razie czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy przyjeżdzasz? i skąd jesteś ? jeśli można wiedzieć, oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
7 wrzesnia :P slask ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
A ja z pomorskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
a co? chcemy zrobic narodowy zjazd staraczek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa nowa nowa
dzien cyklu:) dobrze zrobilas, ze sklamalas, tyraz przynajmniej beda Cie badac specjalisci!!i dowiesz sie szybciej co i jak. btw. - ja tez jestem ze slaska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
strasznie sie czulam po tym klamstwie! tym bardziej ze maz byl ze mna i musial tez klamac... ale on wie ze inaczej kazalby nam sie dalej starac a ja nie chce tak. nie cche czekac.. oo :) a skad dokladnie? ja gliwice ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
nowa nowa nowa, Nawiązując do mojego piątkowego postu i progesteronu 67 nmol (na pewno to są jednostki nmol, sprawdzałam) to nie biorę ani nie brałam jeszcze luteiny, ani też innego specyfiku, który mógłby podnieśc mój poziom. Może po prostu tak mam. W tym cyklu, w 23 dniu, znowu idę na badania, w tym mam ponownie zrobic progesteron. Myślę, że drugi wynik zobrazuje nieco szczegółowej moją sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa nowa nowa
ja katowice :) nelly - dobrze, ze zrobisz ponownie badanie p. :) nigdy nie interpetuje sie pojedynczego wyniku, zawsze musza byc minimum dwa. wtedy ma sie juz jakis obraz. pozdrawiam :) a ja mam dzis 20dc :) za 6 dni okres. wybieramy sie do krakowa do centrum leczenia nieplodnosci. Eh juz we wrzesniu sie dowiem co i jak...boje sie... nigdy nie sadzilam, ze takie cos na spotka. NIGDY ze bede widziec jedyna nadzieje w IUI, a moze i nawet w in vitro. poczatkiem roku marzeniem moim bylo, zeby wlasnie zajsc w ciaze przed pierwsza rocznica slubu...tak we wrzesniu, pazdzierniku...aby Malenstwo urodzilo sie w lecie...to bylo marzenie mojego meza. Ja wolalabym w grudniu. Ale los chcial inaczej. smutne to moje zycie stalo sie teraz....bardzo smutne... do tego kazdego dnia widze ciezarne... oczy wtedy moje sa szkliste jak nie wiem co...a musze sie trzymac w pracy przeciez...ale potem, gdy koncze ja to placze, zanim dojade do domu... niewazne, juz sie Wam nie zale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
nowa nowa nowa, Rozumiem Twoje rozczarowanie. My staramy się już 12 cykli ( lub przytulamy bez zabezpieczenia ) i nic. Ja już przestaję powoli wierzyc, że w ogóle się uda, przyjście @ uważam wręcz za pewnik i nie widzę tego momentu, kiedy robię test i jest on pozytywny. W tym cyklu badam się, a w następnym idę do endokrynologa po pomoc. Z poprzednich wyników wyszła mi znacznie podwyższona prolaktyna, więc niby mam swojego winowajcę, ale i tak nie jestem przekonana, czy zbicie prolaktyny pomoże. Przestałam już wierzyc, a dziecka pragnę coraz mocniej :(. Jeżeli po leczeniu u endokrynologa nie będzie efektów to w przyszłym roku też zgłoszę się (a raczej zgłosimy) do kliniki leczenia niepłodności. Wczoraj obudziłam się z przeczuciem, że którejś z nas się uda w tym cyklu. I to przeczucie nadal mnie nie opuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa nowa nowa
nelly kochana, mi sie na pewno nie udalo. I mam dokladnieto samo uczucie i odczucie co TY!! nie potrafie sobie wyobrazic momentu, ze zamiast 1 kreski robia sie dwie..nie potrafie... z nd na pn snila mi sie bardzo brudna i metna woda. mam wrazenie, ze jestem skazana juz tylko na cierpienie ;( dzis moj M zadzwoni do kliniki leczenia nieplodnosci. Mam nadzieje, ze we wrzesniu udamy sie na wizyte...moze wtedy lekarz podniesie mnie na duchu? sama nie wiem. Z kazdym dniem bardziej pragne tego Malenstwa i tak samo trace nadzieje, ze kiedys je bedziemy mieli. Moje mieszkanie juz zawsze bedzie takie puste i ciche... ;( bez dzieciecego placzu, usmiechu i ruchu.. w ost.weekend sierpnia mielismy jechac do chrzesnicy mojej (ost.raz bylam u niej na roczku, a teraz ma juz 2,5 latka...), ale nie pojedziemy...nie mam nawet sily zadzwonic do jej mamy i jej o tym powiedziec...bo co dzwonie to sie mnie pyta - kiedy dzieci? wczesniej mowila, ze byc moze w tym roku...a teraz wiem, ze nie w przyszlym... nie dam rady usmiechac sie do nich, do tej malej...serce bymi chyba peklo z bolu (a malenka jest taka kochana...). Jak jechac, jak sie nia zajmowac, wiedzac, ze moge nie miec swojego? ;( no jak? ;( nie dam rady... do tego w mojej rodzinie moja kuzynka (33 lata) jest w drugiej ciazy...przypadkiem... ja tez chcialabym taki przypadek...I tez siem nie pytaja kiedy ja, my? unikam z nimi kontaktu. To chyba najlepsza metoda. Tak mi ciezko... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
dziewczyny co to za smuty z samego rana? skad u Was takie negatywne myslenie? nie dolujcie sie tak, medycyna potrafi teraz zdzialac cuda, trzeba wierzyc, modlic sie i przytulac! w koncu mamy macice jajniki a nasi mezowi peniski, nie mamy nic usunietego, wiec jak mozna tracic nadzieje? zadna z nas nie jest wysterylizowana a maz wykastrowany! wiem ze mamy problemy z zajsciem w ciaze, z roznych powodow, ale nie jestesmy w tym same, specjalisci wiedziec bede jak pomoc! nie traccie nadziei dziewczyny, nie dolujcie sie bo to jedynie szkodzi! my jestesmy w tym momencie nieplodne, nie bezplodne, nieplodnosc sie leczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,,,raczej nam sie nie udalo..wszystkie objawy na@.Bola piersi i jajniki.Ehhh no nic zaczynamy starania na nastepny miesiac.Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Vigour, A skąd Ty wiesz, że się nie udało, a może się Wam właśnie udało, objawy ciążowe są podobno podobne do @-owych. Póki nie ma @ jest nadzieja :). No o ile się na coś nie leczysz lub coś Ci nie dolega, tak jak mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Kurcze, jak bym tak strasznie chciała, żeby się w końcu udało, staram się o tym nie myślec, ale to wraca do mnie jak bumerang... :(. Gdyby się udało w tym cyklu, to zostałabym majówką. Maj to taki piękny miesiąc, a ja mam przeczucie, no nie wiem dlaczego, chyba już wariuję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
nelly nadzieje trzeba miec caly czas :) nigdy nic nie wiadomo :) u mnie 24dc, plamienia bede lada dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Hej! Kawka na biurku i jestem. Dziś mój 15 dc i wydaje mi się, że wczoraj miałam owulkę, bo śluzu typu płodnego wyleciało ze mnie strasznie dużo, dawno takich ilości nie miałam. Było też przytulanko, no bo nigdy przecież nic nie wiadomo ;), a czy będą efekty to się okaże...kurcze no i znowu zaczynam myślec, że może się udac, miec nadzieję, tylko po to, żeby w dniu @ stuknąc się w głowę i powiedziec: co ty sobie myślałaś z tą prolaktyną. Ale lepiej mi jest jak myślę pozytywnie, mam lepszy nastrój i chęc do wszystkiego. A co tam u Was? Dzień cyklu, Navi, nowa, Vigour? Kurcze na początku było nas tyle, a teraz forum świeci pustkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
ja tez jestem :) u mnie 7:45 ;) kawa tez na biurku! nelly, nigdy nic nie wiadomo, od kazdej reguly sa wyjatki a sa przeciez przypadki ze udaje sie zajsc w ciaze z wysoka prolaktyna.. u mnie tez nsatroj spoko, 25dc no powykruszalysmy sie, czesc sie zaciazyla a reszta to nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam! ja córcie do przedszkola wyszykowałam i też piję poranną kawusie ;) nelly mama - przecież nie masz jakiejś kosmicznej tej prolaktyny, więc szanse są (a każdą szansę trzeba wykorzystać ;) ) ja w sobotę robię pierwszy test... już się nie mogę doczekać i nie wiem czy wytrzymam do soboty... ja to jestem w gorącej wodzie kąpana ;) dzień cyklu - a co u ciebie? mam nadzieję że plamień nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
Navi :) juz w sobote? a ktory bedziesz miec dzien cyklu w sobote? ja w sobote 28... :/ ale nie robie testu na razie plamieni nie widze ale mam bole podbrzusza ktore sie pokazuja kilka dni przed plamieniami zawsze, wiec plamienie ebdzie lada chwila... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sobotę będę miała 24 dc ... wiem wiem powinnam zaczekać - ale tak jak pisałam jestem w gorącej wodzie kąpana ;) mam kilka testów ( tych czułych) i mogę robić co kilka dni po jednym ;) ja też mam bóle podbrzusza (ciągną sie za mną od owulacji. raz boli mniej raz bardziej...) piersi są bardziej wrażliwe na dotyk, ale szału nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ma być, to będzie. jak nie tym razem to może następnym... ps następna owulacja przypada mi w sam środek urlopu, więc też by było fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
24 w sobote ? ;) heh ja mialam 24 wczoraj i mi nawet nie przeszlo przez mysl by testowac ;) ja nie testuje w ogole, czekam na "zaproszenie" do kliniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Navi, Ale masz fajnie, że owulka przypadnie Ci na urlop. Ja się u siebie boję, że mi @ na wyjazd wypadnie :(. No ale przecież nie mam no to wpływu, coż zrobic. Swoją drogą, 24dc to test może Ci jeszcze nie wyjśc, ale co ma byc, to będzie. Dzień cyklu, Fajnie, że jeszcze nie masz plamień. Może jednak luteina zadziałała, albo jesteś w ciąży? Co do testów - ja też nie będę robiła. Zrobiłabym chyba dopiero wtedy, jakby @ się co najmniej z tydzień opóźniła, wcześniej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×