czy mam sie martwic ?

jestem z chlopakiem od 13 miesiecy , kochamy sie. Ostatnio jednak mi powiedzial ze nie jest do konca pewny czy chcialby ze mna spedzic cale zycie i czy to jest napewno to. Bardzo mnie to rani. Ja jestem pewna. Kocham go bardzo . Boje sie czy on naprawde mnie kocha i czy mnie kiedys nie zostawi ...

a po ile macie lat ?

ja 23 on 25

no wiesz być może facet nie jest gotowy do składania Ci jakichkolwiek obietnic

ja sie boje czy on kiedykolwiek bedzie gotowy.... spedza mi to sen z powiek . Ja do niedawna bylam przekonana ze jestem kobieta jego zycia , nie myslalam ze az tak bardzo sie myle :(

Mam rozumieć, że zachowałaś sie jak rozsądna kobieta i nie jesteście już razem???

Dla mnie to znaczy jedno nie kocha Cie. Bo gdyby kochał nie potrafiłby takiego czegoś powiedzieć. Lepiej daj sobie z nim spokój

ech, facet, który kocha dziewczyne nie mówi jej przecież takich rzeczy...

No jestesmy razem . Mowi ze mnie kocha i ze nie chce sie rozstac. Zugerowalam rozstanie ze skoro nie jest pewny. On nie chce sie ze mna rozstac . Ja tez nie chce ale mnie to boli

tzn ja go o to zapytalam . Czy chcialby ze mna spedzic cale zycie i czy jestem kobieta jego zycia. Wiec mi odpowiedzial ze nie jest pewny

gdybym go nie zapytala to by mi tego nie powiedzial . A ja , ze lubie wiedziec na czym stoje to zapytalam po prostu. Ale nie takiej odpowiedzi sie spodziewalam ... :(

na www.trampolino.pl fajne poradniki do wygrania

on jest bardzo szczery i nigdy by mnie nie oklamal , czy ten zwiazek ma przyszlosc ? Poza tym jest ok. Tylko czasami sie klocimy

mam straszny metlik . Nigdy nie bylam w takiej sytuacji :(

no to przynajmniej jezeli jestes pewna, ze jest calkowicie szczery to wiesz na czym stoisz w pewnym sensie... Chyba nie wolalabys takiej sytuacji, żeby powiedział ci jestem pewny itd itp, a pozniej zostawił np. przed samym ślubem bo mu sie cos odmienilo...

Jeśli ty go o to zapytałaś to byćmoże uznał to za jakiś nacisk w kierunku małżeństwa... Swoją droga i tak źle, że tak powiedział.

czy ten zwiazek ma sens ? pytalam go tez kiedys , kiedy chialby wziasc slub ? za ile lat , a on ze wtedy kiedy przyjdzie na to czas i kiedys tez mowil ze chyba jeszcze nie dorosl do malzenstwa. Ja nie naciskam , tylko chcialabym czasami porozmawiac o naszej przyszlosci. A on wogole nie chce rozmawiac o przyszlosci tylko sie denerwuje. Zamilklam . Teraz nie mowie o tym wogole . Odechcialo mi sie szczerze powiedziawszy

a moze to ja wyolbrzymiam problem ?

up?

nawet czysto hipotetycznie nacisnęłaś

Wiesz bylam kiedys w takiej sytuacji..tez bylismy wtedy razem od roku,tez niewiedzial co z nasza wspolna przyszloscia....minelo 7lat..slubu nie bylo...odszedl-powiedzial ze nie byl gotowy....facet 33lata..nie gotowy.Gdy zaczynalkismy sie spotykac mialam 22 on 26lat.Rozsatlismy sie rok temu... Daj sobie z nim spokoj teraz,niz masz sie narazac na taki bol jakiego ja doswiadczylam...7lat zmarnowanych...

wiec dobrze ze tak powiedzial i wszystko jest w porzadku tak?

po co pytałaś? nie mogłaś poczekać aż sam się zdeklaruje? ja mam to szczęście, że mój jest pewien i wciąż mi powtarza, że kocha i chce spędzić resztę życia, a jak wspomniałam o ślubie to się zamknął i nic nie odpowiedział. Wiem ze chce ślubu ale on chciał za jakiś czas, a ja go nacisnęłam niechcący.

po prostu lubie wiedziec na czym stoje , a mnie nigdy nie mowil ze chcialby ze mna spedzic cale zycie. Chyba lepiej wiedziec na czym sie stoi , nie ?

ale ja teraz tez nie chce slubu , tylko za jakis czas , za jakies 2 lata mysle ze byloby ok . On wogole nie chce na ten temat rozmawiac.Mowi ze o zareczynach czy slubie nie mysli. Raz tylko jak go zapytalam czy mysli to odpowiedziaL ze mysli tylko wtedy kiedy go o to pytam ...

up

ktos jeszcze sie wypowie ?

hmm , facet niedojrzaly jest a stary chlop juz

swoja niedojrzaloscia? tak, powinnas sie martwic

ja jestem niedojrzala ? :D dobre