Nienawidzę słońca, niech zniknie zacznie padać deszcz

spalilam jak bylam nad jeziorem

a tu znowy upaly, podczas, ktorych zmuszona jestem siedziec w domu :o

ja przez te upały ledwo się ruszałam, mogłam spać cały dzień, głowa mnie bolała itd.W nocy była burza a dziś nareszcie chłód, upały są okropne! Uwielbiam wiosnę, jej początki kiedy wszystko jest takie świeże...

Od razu energia we mnie wstąpiła,już zrobiłam tyle rzeczy,których nie mogłam i nie dałam rady zrobić przez te dni upałów. Ulga....

A ka nie cierpię chmurzysk.W tym troku to totalnie przegięły paŁĘ.

A ja mieszkam w Grecji.Jutro ma byc 40 stopni! Nie wiem jak wytrzymam. Ci ludzie tu przyzwyczajeni,jak wchodze do autobusu to jestem jedyna ktorej z calej twarzy woda sie leje,nie wiem jak oni potrafia smarowac sie fluidem i ze wogole im nic nie splywa.Ja nawet tuszu boje sie uzywac.Wyjde z prysznica i znow pot mnie zalewa.Masakra.

"kjukard 005. A ja mieszkam w Grecji.Jutro ma byc 40 stopni! Nie wiem jak wytrzymam. Ci ludzie tu przyzwyczajeni,jak wchodze do autobusu to jestem jedyna ktorej z calej twarzy woda sie leje,nie wiem jak oni potrafia smarowac sie fluidem i ze wogole im nic nie splywa.Ja nawet tuszu boje sie uzywac.Wyjde z prysznica i znow pot mnie zalewa.Masakra. " Dlaczego więc nie siedzisz w północnej Norwegii:P?I temat jest o Słońcu a nie upałach:P.

ja lubie ciepelko...ale serce mi dokucza......moze byc i goraco ale nienawidze zastoju powietrza kiedy ejst duszno. Wtedy serce zaczyna mi szwankowac, oblewaja mnie straszne poty i jstem czerwona jak burak. NERWICA w dodatku meczy;(

A ja mogłabym mieszkać w Anglii,bardzo odpowiada mi taki klimat. :)

Ja rowniez nie znosze upalów, umiarkowane cieplo ok ale taka masakra jak ostatnio to juz przesada.Kape sie po 3 razy dziennie a i tak to nic nie daje,zjesc nic nie mozna,oddychac nie ma czym a jazda autobusem w taka pogode to juz w ogole hardcore :P Podpisuje sie pod Anglia-tam byloby idealnie jak dla mnie :P

" kika bez bucika ja lubie ciepelko...ale serce mi dokucza......moze byc i goraco ale nienawidze zastoju powietrza kiedy ejst duszno. Wtedy serce zaczyna mi szwankowac, oblewaja mnie straszne poty i jstem czerwona jak burak. NERWICA w dodatku meczy;( " Przestańcie zwalać na upały:O.Przecież takie samopoczucie to wina zatrucia truciznami:O.Jak ktoś twierdzi inaczej to niech udowodni że to nie jest zatrucie:P.A rzekoma nerwica to zwykle groźna choroba równiez spowodowana zatruciem:P.

Max Zander vel Klaun-co ty piertolisz?! jakiego zatrucia? ja np sie dobrze czuje a jak sa takie upaly to masakra, jest mi slabo,kreci mi sie w glowie,zdarza mi sie zemdlec jak dlugo postoje na sloncu i co niby jestem zatruta sloncem czy jak?bo w normalna pogode czuje sie ok. takie farmazony to jakims ciemiegom mozesz wciskac. I dodam ze bylam z tym u lekarza i jest to wynikiem m.in. tego ze serce nie nadaza z pompowaniem krwi i mozg nie jest odpowiednio dotleniony wiec nie gadaj glupot o zatruciu.

Pragnę aby nastała noc na zawsze. Słońce to mój wróg. Opalenizna jest oznaką przynależności do plebsu..

alonca nienawidze w kazdej postaci, po prsotu rzygac mi sie chce latem i wiosna. wszystkie dzieci slonca kiedys wreszcie zdechna

preferencjami. To jest nienaturalne.

wampir :O