nie wiem jak powiedziec szefowi ze jestem w ciazy

Mam okropny problem, pracuje mniej wiecej od polowy kwietnia (wiedzialam juz ze jestem w ciazy ale szukalam pracy duzo dluzej, nic nie moglam znalezc) szef dal mi umowe dopiero wczoraj (chociaz umowa jest od 1 maja na okres probny 3 miesiecy) teraz jestem juz prawie w 5 miesiacu ciazy i nie wiem jak mu to powiedziec, nie boje sie ze mnie zwolni, bo wiem ze nie moze, ale wiem ze narobie zamieszania bo pracuje w nieduzym sklepie, ale wykanczam sie juz pracuje co druga noc na 12 godzin do tego mam masakryczne problemy z kregoslupem i mega skurcze posladkowo-udowe i juz nie wyrabiam. Jakby mi dal umowe normalnie ponad miesiac temu latwiej by mi bylo powiedziec. wiem ze to glupie ale boje sie co sobie o mnie pomysli, ze go oszukalam, ze narobie mu teraz problemow :( nie wiem kiedy mu powiedziec :(

on i tak ma obowiazek przedluzyc ci umowe tylko do dnia porodu wiec juz mu niewiele zostalo czasu kiedy musi cie trzymac

Powiedz mu jak najszybciej, nie zwlekaj, tymbardziej, że nie jest to początek ciąży. Pomyśl o maluszku, w tym stanie powinnaś się bardziej oszczędzać. Prędzej czy później i tak się wyda, lepiej żeby dowiedział się od Ciebie. Ja w 5 tygodniu trafiłam do szpitala, więc mnie było łatwiej, zadzwoniłam i powiedziałam, że jestem w ciąży i leżę w szpitalu. Miałam ciążę zagrożoną (tymbardziej, że 2 dni wcześniej się dowiedziałam). Powodzenia

pracodawca nic nie traci , przecież zus po miesiacu bedzie ci kase pzrelewał jak pójdzies na zwolnienie . on zatrudni nową osobę i po krzyku . takie czasy nastały niestety ... nie ma zakazu zatrudniania kobuiet w ciąży a jednak każdy sie ich boi jak ognia. Przede wszystkim jako cieżarna nie mozesz pracować w nocy . A tak to masz wszelkie prawa i profity . Będziesz miała przede wszystkim zasiłek macierzyński , pomyśl o dziecku a nie o pracodawcy .

Oszustka jesteś. I tyle. Nie trwaię takich jak ty.

megapixel Guzik wiesz, a się wypowiadasz. Pracodawca nic nie traci? Dobre sobie. Poza pieniędzmi to rzeczywiście nic nie traci.

Kłamstwo ma krótkie nogi. Jak wreszcie się ciebie pozbędą z tej pracy ( faktycznie dopiero po porodzie, takie mamy porabane prawo), to w świadectwie napiszą ci ile czasu pracowałaś a ile siedziałas na zwolnieniu. Każdy kolejny pracodawca wyliczy sobie, że oszukałaś poprzednika. I będą problemy ze znalezieniem pracy. Dobrze, że przynajmnie można teraz pisać w świadectwie ile czasu ktoś siedział na zwonieniach, macierzyńskich itd.

Moze oszustka moze nie. Szef nie pytal czy jestem w ciazy, poza tym znajomi wciaz mi powtarzaja zebym myslala przede wszystkim o dziecku, ze teraz mam wyrzuty sumienia a jakby on sie dowiedzial ze jestem w ciazy zanim mi dal umowe, bez skrupułów by mnie zwolnil i zostawil na lodzie, fakt faktem mam umowe na najnizsza stawke krajowa a on nawet na zwolnieniu placil by mi tylko miesiac, potem zus, ale i tak mam obawy, trudno powiem mu w sobote, najgorsze ze pracujac na noce moge do niego jedynie zadzwonic :/

poza tym nie wiem jak mialabym dluzej pracowac, nawet jakby mnie przeniosl na dzien, pracuje w alkoholowym i noszenie zgrzewek po 20kg to tam norma :S

akurat dużo wiem , a parcodawca zatrudniając na najniższa krajową i dajac reszte do reki pod stołem jest oszustem , takich własnie trzeba tępic a kobiecie w ciazy jak psu buda należą sie pieniądze na macierzyńskim i na l4 . Tak , mamy posrane prawo , bo do czego to podobne zeby ciezarna musiała ukrywać że jest w ciązy zeby dostać nalezne jej świadczenia . Autorko nie jestes oszustką , pracodawca straci tylko te marne 1317 brutto a pewnie i tak płaci mało bo prywaciarze to sknery i kiciarze. świadectwem sie nie przejmuj , chyba to jest logiczne że skoro zaszla w ciąże to nie może dxwigaci pracować w nocy , wiec poszła na zwolnieie. ach ten naród polski jest zawistny . Wole żebyy moje podatki szły na takie własnie kobiety niż na zasiłki dla meneli.

wiesz co autorko ja na Twoim miejscu zamiast myslec o pracodawcy myslalabym o ZUS-ie oni to doiero lubia sie czpiac kobiet w ciazy ktore podjely zatrudnienie bedac juz w blogoslawionym stanie. Dla nich jestes naciagaczka, ktora piodjela prace tylko po to zeby za miasiac isc na zwolnienie. Dlatego przygotuj sie na problemy z nimi

nie bedzie miala problemów, bo polskie prawo nei zabrania zatrudniać kobiet w ciąży . Ewentualnie skontrolują tego facia co ją zatrudnił , czy ma wszystkie dokuemnty pracownicze . Ot i tyle. Nikt jej kasy nie zabierze, b faktycznie pracowałai przychodziła do pracy , wiec nie jest naciągaczem , jakby ten koleś ja zatrudnił na lewo , tylko żeby świadczenia miała to tak , albo zatrudnił na dużą kasę żeby wiecej od zusu dostawała . Moze jeszcze zus przyjsc wyrywkowo sprawdzic czy aby bedąc na zwolnieniu nie pracuje jednoczesnie. W zusie za pzreproszeniem siedzą matołki , nie bardzo potrafią coś znaleźć obciążającego . No chyba ze ewidentnie brakuje wszystkich dokumentów . Pzred zrystąpieniem do pracy musiałas zrobic badania lekarskie u lekarza medycyny pracy , sanepid bo pracujesz z zywnoscia chyba, szkolenie bhp i ppoż , to takie najwazniejsze gdzie ważna jest data . A reszte można wyprodukować .

mojej znajomej nie chcieli wyplacic macierzysnkiego po podjela zatrudnienie bedac w 3 mc, po sprawie sadowej ktora wygrala dostala macierzynski

megapixel masz znikome pojecie w temacie Zus bardzo kontruluje kobiety,ktore piodjely prace i zaraz sa w ciazy.Wiele osob zatrudnia po prostu ciezarne fikcyjnie zeby mialy tylko swiadczenia wiec kontrole sa uzasadnione Ciezarna jest wzywana normalnie na komisje a pracodawca moze zaproponowac Tobie autorko prace w dzien

Strasznie długo ukrywałaś ciąże...... Masz okres próbny i póki co należy się Tobie przedłużenie umowy do czasu porodu.A potem wywalą Ciebie na zbity pysk :)

moja koleżanka przegrała z zusem. Zatrudniła się w markecie po teście ciążowym czyli około 5tyg, po przedłużeniu umowy próbnej poszła na zwolnienie i lipa- zus zarzucił wyłudzenie świadczeń. Od roku lata po sądach i przegrała, będzie się odwoływać

pewnie i wywala a moze i by przedluzyli gdybys wczesniej powiedziala:) Moja kolezanka starala sie o prace kilka miesiecy w banku.Przyjeli ja nieoficjalnie tzn.powiedzieli,ze zaczyna od jutra i dostanie umowe.Na drugi dzien dowiedziala sie,ze jest w ciazy Powiedziala bo glupio jej bylo i wiesz co dostala prace z wszelkimi prawa ciezarnej:)

pewnie i wywala a moze i by przedluzyli gdybys wczesniej powiedziala:) Moja kolezanka starala sie o prace kilka miesiecy w banku.Przyjeli ja nieoficjalnie tzn.powiedzieli,ze zaczyna od jutra i dostanie umowe.Na drugi dzien dowiedziala sie,ze jest w ciazy Powiedziala bo glupio jej bylo i wiesz co dostala prace z wszelkimi prawa ciezarnej:)

pwoiedz szefowi ze doipeiro teraz sie dwoeidzials,ze jestes w ciazy.......to sie zdarza.

a co to szefa dziecko, ze nalezy mu sie spowiadać z ciąży

brzydulo, przeszłam 2 kontrole zusowskie i 1 kontrole zwolnienia fizycznie przez pracownika zus - kwestionujące zwolnienie l4 kobiety ciężarnej, w tym jedna dziewczyna była zatrudniona fikcyjnie i poszła na zwolnienie po 15 dniach od zatrudnienia czyli w okresie wyczekiwania. 2 miesiace później kontrola , która nie wykazała nieprawidłowości w dokumentach i diewczyna dostała zasiłek chorobowy po 3 misiesiacach - ale dostała. Drugi raz kontrola trwała 4 godziny , jeszcze raz powtarzam : jezeli dokumenty sa na tip top to zus nie ma prawa odmówić świadczenia, bo sie nie ma do czego przyczepic . To czy kobieta wiedziała że jest w ciaży w momencie przyjecia jest nie udowodnienia . Teraz mamy kobiete zatrudnioną w grudniu na bardzo duze pieniadze i w lutym poszła na zwolnienie, rodzi we wrzesniu . ZUS grzecznie wypalca swiadczenia , oni maja tylu podatników którzy nie płacą składek że mają co robić i kontrolowac u nich własnie , niz zwolnienia ciażowe , tego sie nie da nie płacic , ta kobieta przeciez jest w ciaży , nie oszukuje i przeciez urodzi to dziecko . Wiec droga brzydulo ty masz znikome pojęcie w temacie .

Witam Proszę o pomoc Mam umowę na czas określony do końca listopada b.r., jest w 3 tyg. ciąży. wg. kodeksu pracy umowa na czas określony ulega przedłużeniu, jeżeli kobieta jest w 3 miesiącu ciąży przed jej zakończeniem. Czy mam powiedzieć mojemu pracodawcy , że jestem w ciąży, ale obawiam się że mi umowy nie przedłuży, czy może mam zataić ciążę? ? Czy jest możliwość, że jak się dowie że jestem w ciąży po przedłużeniu umowy, rozwiąże umowę o pracę lub zwolni mnie dyscyplinarnie za kłamstwo?? Jak to jest wg prawa? jestem chroniona czy nie?? proszę o poradę Pozdrawiam Kasia

Według prawa każda umowa, która uległaby rozwiązaniu w momencie kiedy kobieta zakończy już 3 mc ciąży ulega przedłużeniu automatycznie do dnia porodu i Twój szef nic tutaj nie może poradzić. Nie dotyczy to jedynie umów na zastępstwo i umowy na okres próbny krótsze niż miesiąc. W przypadku ciąży działa bezwzględna wzmożona ochrona przed wypowiedzeniem, co oznacza, że szef nie tylko nie może wypowiedzieć Ci umowy, ale także jej rozwiązać w okresie ochronnym, chociażby wypowiedział umowę nawet przed tym zanim dowiedział się, że jesteś w ciąży.

Kasiulaaaaa jeżeli ją przedłuży, nie będzie mógł Cię zwolnić, ale przedłużać jej nie musi zgodnie z 177 artykułem kodeksu pracy 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. Musisz się zastanowić, czy warto szefa oszukiwać, bo po powrocie z macierzyńskiego zapewne miejsca dla ciebie nie będzie w firmie. Mi umowa kończyła się w 10tc, szef wiedział, że jestem w ciąży, bo byłam na zwolnieniu, a i tak przedłużył- dał na czas nieokreślony. Zdaję sobie sprawę, że jednak niewielu tak robi

aha chyba, że to będzie 12tc skończony. Pomyliło mi się, że będziesz w 7 tc. Jeśli w 12tc to MUSI przedłużyć. A jak Ty liczysz, że w 3tc? Liczymy od OM

licze i wychodzi mi pod koniec listopada 11 tydzien??? Jesli tak to nie bedzie musial przedluzyc, wiec zostanie Ci tylko oszukanie szefa, co moim zdaniem jest zlym wyjsciem. Jeszcze zalezy, jaka praca

Dzięki wielkie za pomoc, coś muszę na pewno postanowić:)

Nie martw się, ja pracowałam dość długo w swojej firmie, dostałam umowę na czas nieokreślony a następnego dnia dowiedziałam się,że jestem w ciąży...Szef też człowiek, idz i powiedz tak jak ja,,Mam dla szefa fantastyczną niespodziankę,, ;) Najlepsze w tej całej sytuacji jest to,że dostałam umowę żeby zastąpić dziewczynę,która poszła na macierzyński... Będzie dobrze,zus się nie przyczepi...

Witam. Mam ten sam problem. Jestem w 11 tc. W firmie pracuję od 4 lat bez wytchnienia i urlopu. Jestem niezastąpiona- tzn. nie mogę iść na chorobowe, wyjechać na urlop itp. ponieważ pracuje nas tyle, co na styk. Od 1 stycznia mam umowę na czas nieokreślony. Wszystko byłoby ok, gdyby szefowi nie zależało na pieniądzach. Wiem, że idąc na L4 za pierwszy miesiąc zwolnienia, to szef musi zapłacić mi pieniądze, dopiero potem ZUS. I właśnie chodzi o ten jeden miesiąc zwolnienia :( Wiem jaka będzie jego reakcja- ta niezadowolona mina i marudzenie, narzekanie na brak kasy itp. Mam nawet na swoje miejsce już koleżankę, którą wdrożę w swoją rolę, więc robię tyle ile mogę, ale jednak strach przed jego reakcją jest tak wielki, że nie mogę się odważyć, by mu to powiedzieć. Wiem, że poczuje się zawiedziony... Z drugiej zaś strony czas leci nieubłaganie i jest go coraz mniej, by oswoić szefa z tą sytuacją, że będę musiała iść na L4, później macierzyński i chyba wychowawczy. Nawet gdybym chciała pracować jak najdłużej, to niestety nie ma tu warunków- zbyt wysoka temperatura, barak wc, śliska podłoga. Wiem, że jestem głupia, ale nie wiem, jak się przełamać :( Czy któraś z Was miała problem z szefem, po tym jak mu powiedziała, że jest w ciąży?

Kobieto - to jest twoje PRAWO!!! Pracodawca powinien zapewnić Ci godne warunki, a z tego co piszesz to tak nie jest. Nie bądz głupia po 4 latach jeśli zle znosisz ciąże idz na l4. Co jest ważniejsze dla Ciebie mina szefa czy zdrowie dziecka. A jak upadniesz na tej śliskiej podłodze. Trochę odpowiedzialności dla dziecka. Nie jesteś oszustką, złodziejka tylko kobietą w ciąży zatrudniając cie musisi się liczyć z tym, że będziesz kiedyś w ciąży.