Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewusia22

Moj chlopak planuje wakacje nie pytajac sie co ja o tym mysle

Polecane posty

Gość ewusia22

Moj chlopak planuje wakacje nie pytajac sie co ja o tym mysle,tylko pojedziemy tam i tam i jescze tam...Wczoraj jak gadal o tym gdzie on to che mnie zabrac,wymyslil ze pojedziemy najpierw do Brynnej na 3 dni i dodal ze zaplace tylko 200zl za nocleg, a za paliwo juz nie musze placic...Zirytowalo mnie to i powiedzlialam mu ze nigdzie w tym roku nie pojedziemy bo nie mam pieniedzy, mam odlozone na umeblowanie mojego pokoju i dalej odkladam , osczedzam praktycznie na wszystkim,nie mam stalej pracy jak on i musze sobie jednego odmowic.Zasmucil sie ta wiadomoscia i stwierdzil ze on z byla jezdzil co roku gdzies na wakacje, i powinnam sobie poszukac stalej pracy.Ostatnio poruszylam z nim tez temat pieniedzy bo nie podoba mi sie ze wproawdza zasady a jak sie odezwalam ze sie mi to nie podoba to nazawl mnie materialistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączka
Aha ,to on Cię zabiera na wakacje ,a Ty płacisz,O kunda nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilos
To nie jedz. Gosc pojedzie sam, przeciez nie bedzie rezygnowal z wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia22
na poczatku mi stawial zabral mnie pare razy do kina do restauracji,ta jakby chcail wywrzec dobre wrazenie zdobyc mnie a potem "kochasz mnie to plac za siebie w koncu jestes ze mna z milosci a nie dla pieniedzy" Prawda ze lubie byc rozpiesczana i troche sie do tego przyzwyaczailam ze mi tak stawia,ale kiedy chcialam sama za siebie placic to nie przyjmowal ode mnie kasy, pozniej juz nawet nie probowalam mu ich dawac myslalam ze jest takim dzentelmenem ktory lubi placic. A tu szok ktoregos razu powiedzial mi ze nie oddaje reszty np 2 zl z zakupow i bedziemy sie rozliczac, bo on nieche byc wykorzystywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia22
kilos tez mu tak powiedzialam"to jedz sam:p" to jakos tak zbladl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j,chj,fjk.,
jaki beznadziejny koles szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfvrewb
i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka1988
Tez miałam takiego chłopaka kiedys .... zabrał mnie na pierwsza czy drugą randkę. Poszliśmy do sklepu a on wziął sobie 2 grześki i kubusia... wyszliśmy ze sklepu poszliśmy do parku a on to zjadł przy mnie nie pytając się czy chce... Na szczęście nasza znajomośc sie szybko skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszym "przyjacielem" kobiety jest niezaleznosc finansowa. Gesty, jakich dopuscil sie chlopak na poczatku waszej znajomosci nie swiadcza o tym, ze bedzie je wykonywal do konca swoich dni ;) Zawsze wiec warto miec wlasne, zarobione przez siebie pieniadze, po to by nigdy nie doczekac sytuacji, w ktorej sie znalazlas. Idź do pracy, zarabiaj wiec swoje pieniadze, bedziesz miala wowczas komfort decydowania o sobie. Co do uzgadniania wspolnego wyjazdu, to mysle, ze w zwiazku robia to oboje bowiem to ma byc wypoczynek, a nie kara za grzechy :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusia22
Jetsem ciekawa jak w innych zwiazkach wyglada sprawa pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfvrewb
skoro nie masz powinien za Ciebie zapłacic jezeli mysli o tobie powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfd
Co to za bzdura, ze powinien zaplacic? Co bedzie dalej? Utrzymywal cie do konca zycia? A jak zachcesz miec auto, to tez ma ci sprezentowac? Bo lubisz byc rozpieszczana. Tez cos :/ Mieszkanie tez ma sam w calosci kupic? Bez zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
sdfdsfd bzdura jest to ze facet planuje wakacje nie pyta jej o zdanie a potem jeszcze dyktuje jej rozklad finansow chamstwo i bezczelnosc albo zbaiera dziewczyne i placi albo ja pyta co z wakacjami czy chciclaby gdzies jechac gdzie i czy ma takie finansowe mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
sdfdsfd i nie jest jego obowiazkiem za nia placic jezeli razem uzgadniaja wyjazd itd to kazdy placi sam jak facet planuje organizuje dyktuje tzn ze zaprasza i on placi a nie jeszcze chamsko kaze dziewczynie placic za swoje wymysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfvrewb
ale skoro ona nie ma i mowi mu otym a on ze z byłato i to i tych 200 zl nie ma on stała prace ma wiec skoro by fakt faktem z UKOCHANĄ chciał by spedzic mile chwile to te 200zl mogl zapłącić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on ma rezygnowac
z wakacji albo je fundowac? "nigdzie w tym roku nie pojedziemy bo nie mam pieniedzy, mam odlozone na umeblowanie mojego pokoju" nowe mebelki moga poczekac. urlop to wazna sprawa. Cale zycie chcesz odkladac na krzesla? :O Poza tym za 200zl niewiele kupisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on ma rezygnowac
benzyna jest bardzo droga... Skoro zaplaci juz tyle kasy za benzyne to i tak jest cos. Dlaczego ma placic jeszcze za jej nocleg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfvrewb
ale chyba tam tez musi miec jakas kase ze soba nie sadzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on ma rezygnowac
ale na codzien tez chyba za cos zyje?? To tyle samo potrzebuje na tam, kanapki, jakas zupka chinska i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko nie ma pracy nie ma kasy sprawa jasna chce spędzić z Tobą wakacje, to niech nieopierdla tylko płaci lecz nie można tak wiecznie. Inna sprawa jak byś miała staly dochód wtedy miło było by, że tak powiem dorzucic się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfd
"i czy ma takie finansowe mozliwosci" alez ona ma, tyle, ze chce te pianiadze wydac na siebie "jak facet planuje organizuje dyktuje tzn ze zaprasza i on placi a nie jeszcze chamsko kaze dziewczynie placic za swoje wymysly" fajnie, tylko ze zawsze facet planuje, bo kobiety sa na to za glupie i za malo przedsiebiorcze. Gdyby tak planowanie wyjazdow czy randek zrzucic na was, to tylko by sie w domu siedzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie identyczni
! :) Wakacje planuje sie wspolnie - rozmawia o nich. Facet planuje sobie za Was oboje ze pojedziecie tam i tam, a Ty planujesz za Was oboje, ze nigdzie nie jedziecie, bo nie masz kasy :P Oboje jestescie egoistami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chwilunia
"ze chce te pianiadze wydac na siebie" przeciez zaplacenie za swoj nocleg i walowke to jest wydanie pieniedzy na siebie tez... To co? Krzeslo moze sobie kupic ale noclegu to juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
sdfdsfd nie moge cie czytac bo za bzdety i wez zbastuj nie nazywaj kobiet glupimi takk sie sklada ze wakacje i wyjazdy to ja planuje organizuje wymyslam atrakcje maz sie tym nie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie osobiście się wydaje, że kwestia wspólnych wakacji powinna być obgadana WSPÓLNIE. Kwestia finansowa w związku to sprawa dogadania się. Ja z moim narzeczonym ustaliłam, że pieniądze które mamy na swoich kontach są naszymi wspólnymi. Kiedy jeździmy na zakupy, to raz płacę ja, raz płacę on, bo tak czy tak - kasa jest wspólna tylko rozdzielona jeszcze na 2 konta. Konsultujemy wydatki, aczkolwiek on nie spowiada mi się ile wydał na maszynkę do golenia i ile ich kupił, tak samo ja jeśli chodzi o kosmetyki, fryzjera itp. Jedynie co, to informujemy siebie o tym. A co do wakacji, no to wydaje mi się, że jeżeli Ty nie pracujesz i nie masz stałego dochodu, to Twój mężczyzna powinien zadbać o wakacje w sensie zapłaty za nie. A jak już ma na nie pomysł, to tym bardziej. Nie wyobrażam sobie, że mój przychodzi i mówi - "Tygrys, jedziemy na wakacje ale Ty płacisz za siebie. Spoko nie martw się, za paliwo już ja zapłacę". Trochę niefajnie. Powinnaś mu o tym powiedzieć, takie drobnostki mimo wszystko są dosyć istotne w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
i jeszcze powiem tak jak mialam czas na studiahc dziennych na prace za wakacje placilismy na pol potem jak juz niebylo czasu i musialam zrezygnowac z pracy placil narzeczony ja czesem dorzucilam to co od rodzicow dostalam i on placil bo to bylo dla niego naturalne ze jako przyszla rodzina ja nie bede zostawala sama w domu bo koncze porzadne studia na rzecz naszej lepszej przyszlosci i on wiedzial ze nie mam funduszy wiec jak zaczynal rozmowe o wakacjach oczywistym bylo dla niego ze placi pozatym jak juz pisalam bylam traktowana jak zona wiec jego pieniadze byly naszymi wspolnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12345654321 -> no właśnie, "dorzucenie się" to też jest dobre rozwiązanie w przypadku braku stałego dochodu. Też o to mi chodziło :), a i sorry za literówkę w poprzednim poście, miało być: "raz płaci on", a nie "płacę on" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chwilunia
ale narzeczony i chlopak to subtelna roznica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeśli planują wspólne wakacje, to jakby nie było jest to jakiś związek a nie flircik i każdy sobie... No ale zawsze mogę się mylić. Zarzuciła post, to każdy jej odpowiada, mniej lub bardziej obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chwilunia
no pewnie ze jest zwiazek,. Ale wspolne wakacje to nie to samo co wspolne zycie (w przypadku posiadania narzeczonego ;) ) wspolnej kasy z chlopakiem raczej sie nie posiada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×