Tym właśnie kierują się kobiety w wyborze partnera

1. Zarobkami faceta (im więcej zarabia, tym bardziej kobieta go kocha..) 2. Sexem.. jeśli jest dobry w łóżku, to jest nadzieja, że go zbyt szybko nie zdradzi a no i przede wszystkim nie odtrąci z początku znajomości gdyby przeanalizować te dwa punkty wychodzi tylko na jedno.. jesteście bardzo pustymi i płytkimi istotami i śmiem wątpić czy kobieta to dzieło Boga...

Jestem facetem i nie widzę nic złego w tym, że kobieta się kieruje tymi dwoma rzeczami, oczywiście to pewne uproszczenie Ja też zwracam uwagę na wygląd, a dopiero potem na inne cechy, jak większość facetów, więc też jesteśmy puści :-) i w czym masz problem, jakoś każdy sobie wcześniej czy później znajduje partnera/partnerkę

Bo wszyscy są znudzeni szukaniem :) Ważne, żeby miała nogi, pupcię i cycki :D

każdy? to zapytaj tutejszych prawiczków czy mieli lub maja dziewczyny... co do wygladu to sprawa oczywista-kobiety równiez na niego patrza (mimo, ze wiele twardo głosi, ze dla nich wyglad nie ma znaczenia) faceci nie sa tacy pusci.. nie porzucaja kobiet po srednim stosunku, wazny jest kontakt fizyczny, jednosc z kobieta, zrozumienie.. a nie sama przyjemnosc z sexu o kasie nie wspomne, ze jest mi obojetna, oczywiscie nie moze to byc jakas jebana darmozjazdka, ktora caly dzien opierdala sie w domu.. ale chodzi mi o to, ze aboslutnie bym nie narzekal gdyby zarabiala jakies marne 1500zł dajmy na to w odwrotnej sytuacji facet zarabiajacy tyle pieniedzy jest juz karaluchem dla bab..

Pieniądze są ważne dla kobiety, choćby dlatego, by późniejszym dzieciom zagwarantować byt na poziomie. A seks, też ważny, gdy dla faceta seks to tylko kilkanaście ruchów, to kobieta będzie za klikla lat płakać w łazience, może mieć problemy z nawilżeniem, bo jej partner nie potrafił będzie nawet jej podniecić. To ważne, by facet pracował i potrafił kochać się z kobietą (nie mówię o kokosach zarabianiu i byciem mistrzem w łóżku, bo to by było przesadzenie) Facet kobiety bez cipki i urody też by nie chciał, więc o czym rozmowa?.

Z prawiczkami to już przesada oni mają problem ze sobą, nie z dziewczynami :)

co to za idiotyczne porównanie - kobieta bez cipki i urody? to jakbym ci napisal - facet bez penisa i mozgu.. dla mnie kierowanie sie tymi aspektami jest płytkie nikt nie mowi aby facet był bezrobotny i nie zaradny zyciowo ale odtracenie go z powodu niskich zarobkow (co zrobic..) badz tez nie wspanialego sexu (a tego mozna sie uczyc) to wiesz..

A co w tym dziwnego? Czyżby autor szukał bezrobotnej i kłody w łóżku?

kolizjamen - są faceci, którzy nie pracują, bo po prostu są zasranymi leniami, i sądzą, że to laska będzie ich utrzymywała, a seks traktują jako zaspokajanie tylko i wyłącznie siebie. Bez przesady, nie skreślam połowy mężczyzn, którzy zarabiają poniżej śr. krajowej, lub tych, którzy starają się ale nie potrafią doprowadzić kobiety do orgazmu, bo to byłoby śmieszne:) mówię o przypadkach rzadkich, i marginalnych, ale zdarzających się.

a ja pierdole pieniadze i robote!!! jestem zajebsicie atrakcyjny i szukam bardzo bogatej kobiety by to ona mnie utrzymywala, mozecie mowic co chccecie.. ale to ja bede za darmo ruchal piekne dupy, wyjezdzal za granice i pil drogie drinki :)

KolizjaMen - na podstawie tego co piszesz wysnuć można między innymi następujące wnioski.... 1. Nie zarabiasz, ani nie rokujesz.... 2. Jesteś kiepski w seksie, prawie na pewno masz małego (dla faceta przeważnie to oznacza seks) 3. Nie jesteś inteligentny, ani ładny 4. Wymyślasz teorie wszelakie do tego, że żadna kobieta Cię nie chce i szukasz usprawiedliwienia

Ejże, koleżanko z góry. Czemu obrażasz kolege z samej góry? Prawda jest jedna, kasa się liczy.. liczy się też seks - ale niektóre z Was i tak nie będą wiedziały co to jest. Bo to nie orgazm, a zbliżenie 2 osób wy tego nie widzicie tak. http://handre.wrzuta.pl/audio/5139IHoaP3I/classix_nouveaux_sal_solo_-_heart_from_the_start

Przecież to debilizm ... A dla faceta nie liczy się seks i kasa? Widać, że sami upośledzeni tutaj siedzą ... Dla każdego człowieka liczy się pieniądz ... Po to pracujemy! A seks? Przecież to najniższy szczebel potrzeb fizjologicznych ... Dla każdego zdrowego człowieka jest ważny... Co Was na tyle zadziwia, że aż topiki trzeba tworzyć na ten temat? Zeszliście z drzewa dopiero?

10:48 [zgłoś do usunięcia] samiec wyzwolony A co w tym dziwnego? Czyżby autor szukał bezrobotnej i kłody w łóżku? chyba tak, bo nie zaprzeczył :D:D:D limonka :D:D:D yhy 10:53 [zgłoś do usunięcia] hahahahehhe a ja pie**ole pieniadze i robote!!! .. ale to ja bede za darmo ruchal piekne d**y, wyjezdzal za granice i pil drogie drinki to wiesz... jak celem jest ta zagranica i te drogie drinki, to może Cię też zadowolić .... jakiś bogaty facet, bo w sumie z tego co piszesz wynika, że osoba nie gra roli... liczy się tylko finansowy zysk :O

Nie dziwię się, że nie zarabiacie z takimi mózgami neandertalczyków ...

Hearts from the starts, chciałbym się zakochać bezgranicznie znów...

Limonka a Ty ile zarabiasz? Ja sie nie dziwie, że taki ochłap jak Ty przychodzi na topik i wszystkich miesza z błotem.. dobra forma dowartościowania się.

Jakbyś była bystra i miała poukładane w główce byś bardziej wyraziście pisała. A tak widać, że Ty nie zarabiasz tylko jakiś dziadek na Ciebie :D Jesteś jak panna z ulicy, dajesz usługi.

Cudowne wnioski wyciągasz ... Zarabiasz na pewno jako jasnowidz ... :D Mój "dziadek" jest młodszy ode mnie o rok ... Jestem kierownikiem ... a on już dyrektorem ... Zawsze rokował, a jesteśmy ze sobą od 11 lat, od czasów liceum ... Oboje jesteśmy po 2 fakultetach ... Wiem, dlaczego zatem nie zarabiasz ... :D

Jak mnie takie fajtłapy życiowe wyprowadzają z równowagi ... Mam takiego jednego w rodzinie ... Wytrzymać z nim nie można godziny ... wiecznie marudzi, że cały świat jest przeciwko niemu ... A to nie ma kasy, aby mieć dziewczynę, a to z pracy go wyrzucili, bo ktoś się uwziął na niego, a to politycy i prawo nie takie ... a to jeszcze coś ... A tak naprawdę facet jest nic nie wart .. co on ma do zaoferowania? kompletnie nic!

A przebywanie z takim godzinę oznacza ból głowy i myśli samobójcze ... aby jakoś przerwać tę godzinę katorgi ...

No to dobitnie odpowiedziałaś mi na pytanie. Osoby, które mają wysokie mniemanie o sobie. Co z tego, że przeczytałem te przechwałki o pracy :P Mniej niż zeroo po twojej wypowiedzi, mniej :)

nie zarabia w ogole, w łóżku jesteśmy niedopasowani. wiec twoja teoria legla w gruzach ;)

''Pieniądze są ważne dla kobiety, choćby dlatego, by późniejszym dzieciom zagwarantować byt na poziomie. '' Gdyby tak rzeczywiście było to świat byłby piękny. Kobiety chcą od faceta pieniędzy na własne zachcianki a nie dla dzieci. Kobietom nie chce się pracować dlatego wolą skubać od swojego mężczyzny.

Wydaje mi się, że seks jest ważny zarówno dla kobiety i mężyczyzny... Ale prawda jest taka, że jak na początku znajomości idzie się do łóżka i dla faceta seks nie jest zadowalajacy to zostawia partnerkę a kobiey bardzo częśto dają szansę na 'rozkręcenie' się. Pozdrawiam

Wszystko co ułatwia życie ma pozytywny na to wpływ, czasem jednego jest mniej a drugiego więcej więc posiadanie wszystkiego jest takim samym gwarantem szczęścia jak posiadanie wszystkiego po trochu :) A przekonania ze kasa, uroda i 18cm jest lekiem na szczęście to chyba zdanie ludzi bez wyobraźni. Mając za swoją broń inteligencję, charakter, szacunek do płci przeciwnej i trochę sprytu także dużo można zdziałać. Oczywiście lokując swe uczucia w odpowiedniej kobiecie bo także wśród kobiet trafiają się takie które nie pragną więcej niż zostać "kupioną". Tak więc nie ma reguł w tej materii. "Każda potwora znajdzie swego amatora" jak się mawia :)

gdfgdgdgd - ale na szczęście Ty jesteś ach i och ... Bez kasy, bez urody i inteligencji .... a te kobiety takie nie warte ... i jedna z nich Cię wydała na świat ... pewnie tylko seks uprawiała, a tu taki zonk wpadka ... urodziłeś się Ty ... a urodziła, bo wywietrzyła korzyści materialne ...

sugerowanie sie dobrem materialnym przy wyborze partnera to nic innego jak forma prostytucji

O tych dzieciach to jest tak, że je potem trzeba bardzo długo utrzymywać. Kobiety wychowują te swoje dzieci na niedojdy, które gardzą tymi kobietami. Wiecie w myśl idei: To moje kochane dzieci, zrobię dla nich wszystko. Zabawne jak dziwią się potem na tym forum właśnie, że to wszystko dalej muszą dla nich robić, chociaż mają już naście i więcej lat. Kobiety w większości są żałosne, są ofiarami samych siebie, swojego wyzwolenia.