pytanko do zmotoryzowanych mam

Ja najbardziej lubie wyjezdzac w takie trasy okolo 3 nad ranem jak dla mnie jedzie sie wtedy najlepiej maly ruch pusto na drogach..:) Ale to zalezy naprawde jak si e czujesz za kierownica ja jezdze samochodem codziennie niemam zadnych przerw wiec jest inaczej

miss alez ja sie wcale z toba nie spieram nie mam takiego zamiaru kazda ma swoje zdanie i juz autorka pyta wiec kazda z nas wymienia swoje doswiadczenia a wcale nie musimy miec takie same pozdrawiam

Ja często jezdzę z małym dzieckiem do rodziców 303 km ...na weekend... I jezdze z Warszawy..Czyli by ominąć warszawskie tragiczne korki to wyjżdzam o 5-6 rano, jak wracam to wieczorem w niedziele. Jadę zazwyczaj do 4 godz bo trasa jest bardzo "wygpdna" więc można szybko jechać i sprawnie i wygodnie. Czasem robimy przystanek w połowie drgoi, czasem nie, zależy czy dziecko zaśnie. Na drogę biorę Red Bulla, miętowe gumy do żucia i jest ok. Proponuję sprawdzić trasę..Poza tym ja wole jezdzić jak jest jasno bo oczy mi się tak nie męczą..i nie czarujmy, jest lepsza widoczność za dnia. Więc moje pory wyjazdów na lato są super..w zime gorzej..A dziecko zazwyczaj przesypia połowe drogi..

Ja jeżdże tylko hulajnogą, dziecko w koszyk na kółkach z tyłu przyczepione sznurkiem do mojej nogi (tej którą opieram na hulajnodze). Przy dobrym i sprzyjajacym wietrze pokonują naprawdę długie dystanse a przy okazji dbam o środowisko i od razu dziecko jest na świeżym powietrzu (pomijając dni gdy mam gazy od fasolki po bretońsku).

tia.... fajnie