Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maturzystka1234

Co zrobić by sąd nie obniżył mi alimentów?

Polecane posty

Gość maturzystka1234

mój ojciec ma zasądzone na mnie alimenty i ostatnio dostałam wezwanie do sądu na sprawę o obniżenie alimentów. W pozwie napisał,ze jego dochód zmniejszył się o 1000 zł, a poza tym choruje na jaskrę i jest po operacji zaćmy. Poza tym z drugiego małżeństwa ma kilkumiesięczne dziecko. Czy fakt, ze ojciec niejednokrotnie dokladal mi sie np. do wakacji itp. a poza tym placil regularnie alimenty przemawia na jego korzysc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
masz tych alimentów. i to jego pogorszenie to z ilu? bo jak z 2000 na 1000 to ciężka sprawa będzie. no i jaką sytuację ma twoja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
Kurde ja wiem czemu on to zrobił. Przed maturami pytal mnie czy poradze sobie, czy moze lepiej zebym poszla na jakies korki. Powiedziałam, ze spoko, dam rade, ale niestety oblałam jeden przedmiot. Poza tym on ma wglad do mojego konta i wie gdzie i kiedy wydaje pieniadze i z tego powodu robi mi wyrzuty, ze bezcelowo rozpierniczam kase. No nie powiem, czasem faktycznie tak jest, ale to moja sprawa na co wydaje kase. On ma placic a nie mnie rozliczac. Teraz ojciec zarabia ok. 1200 zł , mi placi 400 zł. Czy jest szansa zeby sad obnizył tą kwote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
tak. i to duża. a te pieniądze dostajesz na utrzymanie a nie na głupoty więc obawiam się że to tylko może iść na twoją niekorzyść. No a mieszkasz z mamą?? ona opłaca mieszkanie, karmi, pierze itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
No tak, mieszkam z mamą ale to chyba nic dziwnego, że mama opłaca wszystkie rachunki itp bo w wyroku z rozwodu czytałam, że sąd kosztami utrzymania mnie obciaza oboje rodziców, więc zadnej łaski mama mi nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkshfkjshfjfds
moj ojciec tez placi 400zl i powiem ci ze go to wcale nie obchodzi na co ja wydaje kase, nawet nie wie czy studiuje :) on sie w ogole tym nie interesuje, jak sie spotykamy to gadamy o roznych rzeczach, a na temat szkoly wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkshfkjshfjfds
Raczej sad obnizy koszty moze np. o 100zl no bo raczej o 50% to sie nie zanosi, bo kurde powinnas studiowac itp. a za 200zl to nie da rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
wiesz ale jeśli ojciec NAPRAWDĘ (bo mam nadzieje że ojciec nie ściemnia) nie ma kasy to ciężko żeby nie sprawdzał. Tak oczywiście mama ma obowiązek Cię utrzymywać ale również ma prawo od Ciebie wymagać żebyś za swoje pieniądze np. zrobiła do domu zakupy lub zapłaciła jakiś rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
A z tego co pisze to ona nie płaci tymi pieniędzmi za studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska wybacz ale
jesli Twojemu tacie pogorszyl sie stan zdrowia, do tego ma mnostwo wydatkow i jeszcze stracil tyle pieniedzy to nie dziwie sie ze chce ci obnizyc alimenty! Ty wydajesz je na pierdoly, a on na to ciezko pracuje:O Pazerna na kase dla mnie jestes:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
U mnie też tak było dopóki nie wygadałam się, że kupiłam kurtkę za 340 zł. Zaczął jęczeć, że to prawie całe alimenty itd. Gadał też, że powinnam mamie dokładać się do życia bo wszytko kosztuje, jedzenie, prąd i takie tam. Mama zresztą też ciągle się czepia i dlatego czesto są kłótnie między nami. Zresztą uważam, że mojego ojca jego żona nastawia przeciwko mnie, żeby dać mi mniej to ich dzieciak będzie miał więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzewczywiscie
Rzeczywiscie Twoja mama laski Ci nie robi, wcale nie musi Ci prac, gotowac itd. Myslisz, ze to lezy w jej obowiazkach? Robic przy doroslej dziewczynie? I jeszcze taki brak szacunku....laski nie robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystko
jaka ty wredna dziewucha jestes.ojciec chcial zebys matce pomagala bo uwazasz ze go jego nowa zona balamuci?no chyba ci sie cos pomylilo rowno!niech ci calkiem te pieniadze zabiora, bo kochana pieniadze nie leca z nieba,zamiast je rozsadnie wydawac to sobie takie drogie rzeczy kupujesz:Omasakra,ciekawe jakbys miala 1200 zl czy tez bys sobie kupila kurtke za taka cene:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
jeju no ale jak pierze swoje to i moje wrzuca od razu do pralki co nie? i tak i tak musi wsypac proszek i zapłacic za to co naciagnie pralką, wiec o co to wielkie halo? Wiem napewno, że mój ojciec teraz zarabia mniej niż dotychczas, bo pokazywał mi zaswiadczenie. Chciał ugodowo zmniejszyc te alimenty, ale ja się nie zgodziłam. W życiu nie pomyślałabym, że poleci do sądu. Mówił mi też , że moglabym troche zarobic sobie w czasie wakacji i pojsc do jakiejs pracy, ale wakacje sa by odpoczac a nie zeby się zamęczac za pare groszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkshfkjshfjfds
a wiesz ze alimenty sie dostaje za nauke? uczysz sie w liceum czy co? jak nie pojdziesz dalej do szkoly to alimenty przepadaja (glownie po to sie placi) ojciec ma obowiazek placic kase dopoki sie uczysz, jesli przerwiesz szkole to on nie ma obowiazku placenia, do 26roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
a ja czytałam na necie, ze to sad decyduje kiedy osoba zobowiazana do placenia alimentów jest zwolniona juz z tego obowiazku i wcale nie oznacza to, ze jesli nie bede sie uczyc to nie bede juz miala alimentow od ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkshfkjshfjfds
tylko w sytuacji kiedy go na to nie stac :) a normalnie kazdy placi do ukonczenia studiow, moja kolezanka tak miala, nawet pracowala - bo dla sadu praca np. rok to nie jest stala praca, tylko tymczasowa, jesli dostaniesz stala prace na czas nieokreslony alimenty sa odebrane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkshfkjshfjfds
moj ojciec nie ma zadnych dzieci, ma wybudowany nowy dom, prace i na razie placi dobrowolnie bo zostaly zdjete (juz nie ma komornika na karku) i placi co miesiac, bez zadnych spoznien, bo po co szlajac sie po sadach? zreszta ja chce wziac slub za rok, wiec ucieszy sie na wiesc ze nie bedzie musial juz placic :) bede miec wtedy 24l;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
moj ojciec zawsze sam placil mi alimenty, nigdy panstwo za niego nie placilo. Dopóki nie poznał tej swojej żonki to dokładał mi do wyjazdów albo do większych zakupów. 600 zł dołożył mi do lustrzanki itp. A teraz jego zona z niego ciagnie kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaa33
ale uwazasz ze on nie ma prawa do zycia? skoro maja dziecko to to dziecko tez kosztuje, musza cos jesc itp. wiec to tez powinnas zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
oj maturzystko maturzystko. wakacje są żeby odpoczywać. a od czego przepraszam. skoro mama ma obowiązek Cię "obrobić " zresztą nikt nie mówi o kamieniołomach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
no tak, ale to on powinien pamietac o tym wczesniej, zanim zonka zaszla w ciaze, ze dziecko kosztuje i zastanowic sie, czy go stac na drugie a nie obnizac mi alimenty zeby utrzymac tamto dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystko
zal mi twojego ojca, naprawde...zreszta mamy tez...maja takie niewdzieczne, pazerne na pieniadze dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
Ja nie jestem pazerna na pieniądze tylko dlaczego on ma dawac zonce albo tamtemu dziecku jak ja byłam pierwsza. Jego żona też mówi do mnie że jestem materialistką ale nie obchodzi mnie co mowi o mnie, bo nie lubię jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaa33
dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz im
strasznie dziecinna jestes:O Zreszta mi to na provo wyglada...bezsensu sie odzywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
Ale co dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w aninie wierze ze
nie wierze ze dorosla osoba moze byc tak tepa i glupia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1234
Kurde jak chce sie poradzic tu kogos to albo mnie od chciwych na kase podejrzewacie, albo ze jestem złą córką bo mamie nie dokladam sie do zycia. Bez sensu. Zapomniałam jeszcze dodac, że zona mojego ojca jest mlodsza od niego o 16 lat a ode mnie starsza zaledwie 9 lat. To chyba wszystko tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×