Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maturzystka1234

Co zrobić by sąd nie obniżył mi alimentów?

Polecane posty

Gość takasama;'[-........
A z resztą...o czym my piszemy? jakie obniżenie alimenttów?? co ja czytam?? nie zdało dzieciątko matury???:):) hehe:) a więc moja droga, z dniem ukończenia 18 roku życia, obowiązek alimentacyjny ustał :) więc tatuś chyba nie jest tego świadomy-może powinien go ktoś uświadomić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
mam nadzieję,że sąd odbierze jej całkiem te alimenty,bo niby z jakiej racji ma płacić dorosłej krowie,która już zakończyła swoją edukacje? DO ROBOTY !!!!!!!! mam nadzieję,że w końcu mama przejrzy na oczy i przestanie Ci prać,sprzątać po Tobie i gotować,a najlepiej jakby Ci powiedziała 'że skoro jesteś taka mądra i dorosła to sio na swoje' ciekawe jak sobie wtedy poradzisz !! I RODZICE JUŻ NIE MAJĄ ŻADNEGO OBOWIĄZKU NIE UTRZYMYWAĆ.. NIE UCZYSZ SIĘ I JESTEŚ PEŁNOLETNIA !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to ona namawia ojca a on sie jej slucha. To przykre, ze jej zdanie jest dla niedgo wazniejsze ode mnie. A kiedys mówił, ze nikt nigdy nie bedzie wazniejszy ode mnie. Ale jak widac to tylko słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-.........
Moja droga-nie znasz prawa:) szkoły policealne, wieczorowe czy zaoczne nie wchodzą w grę :) alimenty, sąd może zasądzić do 25 roku życia po ukończeniu 18 r.ż w przypadku gdy dziecko studiuje dziennie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
taka sama.. nie wiem jak jest w przypadku alimentów ale wiem,że renta po ojcu mojemu bratu się należała jak był zapisany do takiej szkoły weekendowej policealnej.. nie wiem jak z alimentami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tak milo
A ja chcialabym jeszcze żebyś mi odpisala co Ty od siebie dajesz rodzicom? W szpitalu u chorego ojca nie bylaś :O Pomagasz im w jakiś sposób? Czy tylko żądasz i wymagasz za to że Cię splodzili :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
ja miałam 17 lat jak wyfrunęłam z domu i dobrze mi z tym,rodzice i tak dużo mi pomogli,ale nie w sensie takim,że dają mi jakiekolwiek pieniądze,tak np, na dzień dziecka dostałam pieniądze lub na urodziny,czasem mi kupią coś do domu,czasem coś dziecku i tak jestem im bardzo wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-..........
to aż dziwne..wiem że ucząc się wieczorowo można podjąć pracę..chyba w przypadku rent jest inaczej, i podejrzewam, że gdyby zarabiał coś ponad górną granicę-zabrali by mu tę rentę. w przypadku alimentów, gdy ojciec dziecka przedstawi argument, że dziecko uczy się zaocznie i może podjąć pracę-alimenty sąd uchyla. jednak dopuki jestt to szkoła dzienna-musi płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
mój brat pracował,zarabiał około 2000zł,zapisany był na studia zaoczne i dostawał rente aż całe 270zł ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-...........
:) hehe:) no tak, czyli mu prawdopodobnie ucięli sporo. Ale tak jak napisałam-wydaje mi się, że w przypadku rent jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfgcfhcfh
ja bym Cię przez kolano przełożyła i pasem nauczyła szacunku do rodziców wszyscy mają Ci usługiwac a Ty zamiast to docenić uważasz że to ich święty obowiązek, a Ty co dobrego zrobiłas dla swoich rodziców? mam nadzeje, ze nie wychowam swoich dzieci na taka pinde jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
nie nie ucieli mu,zawsze miał taką rentę ponieważ była rozłożona ona na dwójke dzieci.. 540 : 2 = 270zł .. ojciec brata zginął jak brat miał 1 dzień .. miał tylko 21lat .. a jak moja mama była w ciąży,zdążył jeszcze zrobić innej dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tak milo
No tak :) oczywiście :) W niczym pomagać nie musisz :) Niech się cieszą że Cię mają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
najlepsze brat i ten drugi potomek urodzili się w tym samym miesiącu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdbnn erbherwgef
był tu niedawno temat gdzie nowa żona jakiegoś faceta opisywała taką samą sytuację i że chce żeby przestać płacić alimenty na córkę. to pewnie twoja macocha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
ale ona jest Twoja macochą,a ty zamiast teraz siedzieć na kafe spytałabyś się mamy,czy może nie pomóc jej w obiedzie,albo nie wynieść śmieci czy nie pozmywać naczyń także sio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazzyy...
...nie no..to chyba jest prowokacja.....sloneczko...jesli ojciec bedzie w sadzie..to na samym wejsciu..zostanie poinformowany o obnizce alimentów..sad ma prawo nawet ci odebrac calkowicie..jesli tata wykaze ze idziesz do szkoly nie po to by zdobyc wyksztalcenie tylko p to by dalej miec kase od niego....miesiac temu maialm taki wniosek ojca w sadzie..i faktycznie juz nie musi plaic corce ktora robila szkoly tylko dla alimentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdbnn erbherwgef
ale tam też było o tych samych chorobach ojca, mniejszych zarobkach i nowym dziecku. oraz o córce która trwoni kasę na głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama jest w pracy więc nie mam w czym jej teraz pomagać. A ja nie trfonie kase na głupoty tylko kupuje ciuchy sobie bo przeciez goła nie bede chodzic!!! A moją macochą to ona by była gdyby mnie wychowywała a ona nawet nie interesuje sie czy mi czegoś nie brakuje , czy jestem zdrowa. I ojciec też przy niej się zmienił. NA GORSZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdrgdrf
to zrób mamie nieposiadznke i ugotuj obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macccochaa
sama jestem drugą żoną mojego męża i on też ma córkę w podobnym wieku i powiem Ci jasno : jesteś tylko wrzodem na tyłku, balastem i smrodem z poprzedniego małżeństwa ciągnącym się za ojcem. gdyby mógł cofnąć czas kazałby się twojej matce wyskrobać albo zatłukłby cię zaraz po urodzeniu wiec co sie dziwisz, że sie tobą nie interesują?? on chce mieć swoje życie , z nową żoną, z nowymi dziećmi !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macccochaa
nie ma żadnych relacji. nie chcemy jej w naszym życiu i koniec. mąż teraz stara się o zniesienie alimentów, a potem ma przepisać cały majątek tzn. dom, mieszkanie w mieście i samochody na naszą córeczkę, ew. na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes tak samo zachłanna jak zona mojego ojca. Wszystkie jestescie takie same. A powiedz mi co ona ci zrobila, ze tak jej nienawidzisz? Chyba to, ze sie urodziła denerwuje cie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co? nie masz co odpisac? jestes przykladem na to jakie zachlanne sa drugie zony. A ciekawe jak poczulabys sie jakby twoj maz znalazl sobie 3 zone i nie zostawil nic ani tobie ani waszej corce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macccochaa
nie wydaje mi się, żebym była bardziej zachłanna niż być powinnam,. to mój maż, to ja zasypiam o wieczór obok niego, to ja troszczę się o jego dom, o jego zdrowie i szczęście. to nasza córka co dzien całuje go na dzień dobry. dlaczego niby mam się na kogoś oglądać?? źle mu było z poprzednią rodziną, taka prawda. gdyby córka na to zasługiwała pewnie by jej nie zostawił. mi nie zrobiła nic, nie napisałam że jej nienawidzę. ale jest zbędnym balastem w naszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak możesz mówić o córce swojego męża? A z niego taki sam palant jak z mojego ojca!!! Przeciez to nie jego córka jest winna za to, że jej rodzice rozeszli się!!! To była decyzja rodziców. Ja do tej pory nie wiem dlaczego moi rodzice się rozeszli, bo nie chcą mi powiedzieć. Twierdzą, że to ich sprawa i nie będą mnie w to mieszać. Chore to dla mnie jakies!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×