Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maturzystka1234

Co zrobić by sąd nie obniżył mi alimentów?

Polecane posty

Gość fajna fajnafff
fajna ta twoja macocha:) ja bym cie jeszcze bardziej wyjajczyla z kasy, ciesze sie ze masz taka jaka masz:) Gdybys na mnie trafila to nie dostalabys zlamanego grosza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phhhhhhhhhhh55
ale ona juz jest pelnoletnia z tego co widac i ma prawo isc do sadu o zniesienie z matki, na nia :) matka rzadzi pieniedzmy do 18lat, potem corka moze to przepisac na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phhhhhhhhhhh55
moj ojciec tez zyje z kobieta, ale ona odnosnie sie do mnie dobrze :) nawet urodziny mi wyprawili (23l) :) tort kupila itp. w ogole potrafi nagadac na mojego ojca ze nie jest dobrym ojcem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna fajnafff
ale ja mysle ze przepisac pieniadze jesli dziecko jest pelnosprawne, a tutaj mamy wyraznie do czynienia z choroba psychiczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A własnie, że nie mojej mamy tylko moje. Skończyłam już 18 lat i alimenty zasadzone sa na mnie a nie na moja mame. Zreszta w wyroku wyraznie pisze, ze sad obciaza oboje rodziców kosztami utrzymania mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszeeeeeeeeeeeeeee
jedyne co zle zrobil twoj ojciec bylo zaplodnienie, a potem pozwolenie twojje matce na urodzenie takiego dziecka jak ty:O Zycze ci zebys kiedys tez miala taka jebnieta coreczke:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-.
Droga maurzystko. Współczuję woim rodzicom, gdyż y jako ich córka-okazałaś się totalna porażką:( Po pierwsze-alimenty moja droga, o nie pieniążki na duperele i widzimisie tylko na UTRZYMANIE! - czytaj wyżywienie, opłaty,szkoła,podstawowe zabezpieczenie potrzeb. Na pierdołki możesz dostać kieszonkowe. ALE! -o dotyczy nielenich dzieci, bądź osób które studiują do 25 r.ż. Tak więc dziwię się, że alimenty dostajesz do ręki ty, a nie twoja żywicielka i osoba utrzymująca!!! A skoro jesteś taka dorosła-powinnaś utrzymywać się już sama, bo to co wyczyniasz i na co pozwala ci matka jest karygodne! Wiesz? musisz być niezłym zapaćkanym leniem i brudasem, skoro nawet gacie mamusia musi prać dorosłej babie!!! Wiesz? mam syna, nastolatka,i naprawdę, czytając to co wypisujesz mogę być z niego dumna:) facet mimo młodego wieku odkłada sobie pieniążki i jak widzi że brakuje mi pieniązków-przychodzi i chce mi pomóc:) twojej mamie zyczę takiej córci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale skoro jestes pelnoletni
to mama nei ma oboawiazku ci utrzymywac dluzej, ja takiej corki szybko bym sie pozbyla z domu! a moze ejszcze matke pozwiesz o alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój ojciec na moją 18-tkę złożył się z mamą i wspólnie zrobili mi imprezkę na 26 osob w pubie jak chciałam, zeby cos zorganizowali mi na moje 19 urodziny to mojego ojca zona powiedziała, ze 19 urodzin wcale nie trzeba robić hucznych i ojciec ją posłuchał. W rezultacie nic od nich nie dostałam, nawet głupich 100 zł i co? może nie nastawia go przeciwko mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phhhhhhhhhhh55
no ale rob z matki takze wroga, bo badz co badz to ona cie wychowywala, ja ze swoja sie zre non stop. nie mieszkam z nia, ale np. z kasy z alimentow, oplacam u niej rachunek za neta i u swojego faceta za neta i wode, ona tez mi pomaga w jakis sposob to jedzenia nakupuje itp. takze korzysci zawsze jakies sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten jak to piszesz dzieciak
to twój brat/siostra...taki mały szczegół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phhhhhhhhhhh55
jestes rozkapryszona wiesz? ja majac 18lat, nie mialam wcale wyprawionych urodzin dla znajomych itp. nawet nie pamietam czy dla rodziny, po prostu nie mialam ochoty sie w to bawic, zaprosilam najlepsze kumpele do restauracji i tyle, taki babski wieczor, od ojca dostalam na urodziny 500zl , a tak to na urodziny zwykle i swieta dostaje po 200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-..
cyt....A własnie, że nie mojej mamy tylko moje. Skończyłam już 18 lat i alimenty zasadzone sa na mnie a nie na moja mame. Zreszta w wyroku wyraznie pisze, ze sad obciaza oboje rodziców kosztami utrzymania mnie!!!....... No właśnie! więc skoro mieszkasz u matki, i matka robi opłaty, gottuje i pierze prosze oddać jej należną częśc którą dopłaca ojciec(alimenty) na twoje utrzymanie! rodzice utrzymują dziecko po połowie. swoją połowę matka wkłada a co z połowa ojca?? ty zabierasz, kupujesz sobie duperele i jeszcze czegoś żądasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No skoro oboje maja obowiazek mnie utrzymywac, to mama pierze, gotuje, oplaca itd a ojciec daje mi kase. Przeciez nie wymagam od mamy zadnej kasy no i niby dlaczego mialabym oddac jej swoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-...
czy ty wogóle potrafisz czytać co się do ciebie pisze?? o nie jest "twoja " kasa tyko część ojca na twoje utrzymanie dla twojej mamy na ciebie !!!!!! to nie jest kasa dla ciebie tylko dla twojej mamy aby ci kupiła chleb, proszek do prania, dołożyć do opłat...itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-....
Z resztą..jesli ty naprawdę jesteś maturzystką- to sory, ale ja chyba zacznę zastanawiać się nad oddaniem swojej. Ciężko mi pojąć, jak tak ograniczona umysłowo osoba, brodząca jeszcze brodziku inteletualnym doszła wogóle do matury:( aż mi wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-.....
400 zł ojca + 400 zł matki = twoje utrzymanie. tu nie ma "twojej" kasy ttu są pieniądze na wspólne utrzymanie dziecka. swoją kasę będziesz miała jak zarobisz, lub dostaniesz kieszonkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-......
poza tym, skoro jesteś taka mądra to proszę bardzo. mama za swoją połowę powinna kupić ci jedzenie, zrobić opłaty itp.. ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że drugą połowę-czyli alimenty od ojca na to przeznaczone musisz dołożyć, aby starczyło do końca miesiąca. bo mam opłaci i wyżywi cię przez pół miesiąca. a następne pół??-bedziesz żarła kurtkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"swoją kasę będziesz miała jak zarobisz, lub dostaniesz kieszonkowe." i o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazzyy...
ciezko uwierzyc ze maturzysto ze wogole chodzilas do jakiekolwiek szkoly ......jestes pusta i wredna..........zastanów sie..bo moze sie okazac za pare lat ze rodzina odwróci sie od ciebie....do 25 roku a moze i szybciej jesli nie bedziesz sie uczyc przestaniesz dostawac kase od ojca ....i co wtedy.na miejscu ojca mialabym cie w dupie.bo utrzymujesz kontakt z nim tylko dla kasy......czepiasz sie ze nie zrobili ci 19.a czy ty zorganizowalas cos dla niego po rozwodzie rodzicow...czy chociaz kupisz cos nowemu rodzenstwu...pewnie nie.....bo lepiej wydac kase na kurtke i szpanowac w szkole....straszna jestes..zastanow sie nas soba....jestes na naszej klasie...???pewnie tak........i zaliczasz sie do tych panienek ktore daja setki zdjec zeby sie pokazac...jaka to jestem modna i piekna i prózna...naprawde nietrudno se ciebie wyobrazic......jej zlosc mnie bierze od rana ze cos takiego rosnie i tylko doi kase ..... ps.jak zrozumialam nie zdalas matury wiec albo sie ucz albo ci nawet 10 zl sad nie da.......a obnizyc napewno obnizy jakies 150 zl..wiem bo pracuje w sadzie dla nieletnich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tak milo
Nawet ojca w szpitalu nie odiwedzilaś?? Wspólczuję dziecka obojgu rodzicom. Ale w końcu to oni taką żmiję wyhodowali :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie na 150 zł ojciec chce obnizyc. A raczej jego zonka nie on. Ja mam kupowac cos dla ich dzieciaka? jak ja od niej nic w zyciu nie dostałam. Tylko naśmiewa się ze mnie, że d... urosła mi z fast fodów a to nie jest miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moja kolezanka skonczyla szkole srednia i nie poszla na studia i stracila alimenty wiec ciebie tez moze to czekac. A w koncu ty juz nie uczysz sie i mozesz spokojnie isc do pracy i zarobic sobie chociaz najnizsza krajowa czyli ponad 2 razy wiecej niz twoje obezne alimenty. Wtedy bedziesz mogla sobie kupowac kurtki nawet za 800 zl i nikt nie bedzie cie rozliczal z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja mam kupowac cos dla ich dzieciaka? jak ja od niej nic w zyciu nie dostałam." a co ojciec i matka dostali od ciebie że musze Tobie dawac wszystko co chcesz? poza tym - to dziecko to Twoje rodzeństwo po ojcu - a od ojca dostajesz dosc dużo. np impreze na osiemnastkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasama;'[-.......
żonka moja droga nie ma możliwości obniżenia twojemu ojcu alimentów. może to zrobić tylko i wyłącznie on sam. I słusznie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze tak milo
maturzystko! Nie zastanowilo Cię , że nie ma tu ani jednego wpisu o tym że masz rację? Tylko , że ty pewnie wogóle nie czytasz co Ci ludzie piszą. Jesteś nastawiona tylko i wylącznie na branie :O Mam nadzieję , że sąd jednak obniży te alimenty , a jeśli nie będziesz się uczyć to zabierze wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×