Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Aha, może lepiej powinnaś troche odpocząć, poleżeć, nie przemęczać brzuszka a raczej dzidziusia w brzuszku, mam nadzieję, że sie nie przemęczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz właśnie zaczęłam pracę i tak chodzę od domu do domu we taka jedna mała d. środę mam wizytę jak coś będzie nie tak to zrezygnuję bo to nie ma problemu a jeśli wszystko będzie dobrze i lekarz mi powie że mogę to robić no to tym lepiej dla mnie czas mi szybciej mija :) Mój zespół p... j.... zaczęło się tak że bardzo rozregulowały mi się cykle niektóre trwały nawet do 50 dni brałam na to duphaston czasem coś regulował czasem nie z czasem jak już duphaston nie pomagał lekarz stwierdził że niezbędna jest laparoskopia (no i oczywiście po badaniu nasienia które wyszło dobre) bo musieliśmy się upewnić w jakim stopniu były pozrastane jajniki i zatkane jajowody no i tak po 10 miesiącach męczenia się zdecydowałam się na zabieg (ale jeszcze wcześniej brałam tabletki anty i to regulowało mi cykl) W trakcie zabiegu okazało się że prawy jajnik i jajowód są drożne a lewy ponacinali i przepchali jajowód Zabieg miałam 27 kwietnia a tak koło 1 czerwca miałam owulację i zaszłam w ciążę chyba Ci już wszystko opisałam w razie pytań pisz chętnie odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo ja mam bardzo nieregularne cykle, tzn. kiedy rzuciłam tabletki to przez 3 miesiące było ok a potem nie dostałam wcale i nie miałam przez 2 miesiące, poszłam do gina, on powiedział, że czasem po rzuceniu anty tak bywa i mam brać 3 miesiące luteinę, tak brałam i okres przychodził, potem raz jeszcze miałam po 42 dniach, to było 3 cykle wstecz, teraz mam w miarę bo tak co 26-29 dni ale oczywiście nie wiem co będzie dalej. Moge miec też problem z okresem z powodu tarczycy aczkolwiek martwię się czy coś jeszcze się nie przyplątało. U gina byłam w lutym, nic mi wtedy nie mówił. Szybciutko zaszłaś po tym zabiegu, miałaś chyba sporo szczęścia :) A może nie wierzyłaś jeszcze wtedy, że się uda może dlatego? Musze zrobić dla swojego spokoju badania na to ale nie wiem dokładnie jakie i w jakim momencie cyklu najpiej zrobić, możesz mi poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też widzę, że coś się psuje na kafe ostatnio, dzisiaj nie mogłam wysłac posta przez pewien okres, wyskakiwało mi coś dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo leż kochana ile możesz i wypoczywaj sobie po pracy porządnie,bo teraz Ci tego kochana najbardziej potrzeba. A jakie Ci zlecił lekarz badania?Dobrze Ci wyniki wyszły? Taka jedna mała a przed zajściem w pierwszą ciążę nie miałaś problemów z tarczycą?Skąd w ogóle wiedziałaś,że ta tarczyca zaczyna u Ciebie nawalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było tak przed zabiegiem nie wierzyłam w to że uda mi się zajść w ciążę i bardzo się bałam że nie będę mogła mieć dzieci Potem jak się dowiedziałam że wszystko jest w najlepszym porządku to jakoś tak nie było parcia że to już musi być teraz i chyba trochę odpuściłam tak myślałam że mam owulkę bo pobolewał mnie jajnik ale kochaliśmy się z mężem bardziej z przyjemności niż z obowiązku że to akurat ten dzień i się udało Ale mój gin twierdzi że max do 3 miesięcy kobieta po zabiegu zachodzi w ciążę Co do tych nieregularnych cykli to wybierz się do lekarza i przedstaw mu swoje obawy gdyż to może być to ale doskonale i nie musi także nie ma się co martwić na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko z tą tarczycą to tak wyszło u mnie, że jak urodziłam dziecko to wszystko było w porządku, po jakimś czasie złapało mnie przeziębienie ale nie umiałam wyjśc z tego przez miesiąc, potem jeszcze jelitówka doszła do tego i schudłam chyba z 5 kilo i wszyscy stwierdzili, że chyba mam nadczynność i wysłali mnie do szpitala na badania i tak wyszło, że mam niedoczynność. Nie wiem od kiedy to mam, czy przed ciążą to miałam, nie badałam się. To mogłam "dostać" po ciąży, czasami tak bywa, taka pociążowa niedoczynność. Margo na pewno mu powiem jak to wygląda u mnie i zapytam się go, chcę iść do niego po prostu już z jakimiś badaniamie, żeby nie chodzić co chwila, jak powiem o swoich obawach to pewnie każe mi zrobić badania, to zrobię je od razu i pójde już z nimi do niego. Tylko nie wiem jakie mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki :):):) Ale się rozpisałyście, ojoj....Wpadłam tylko na chwilkę i szczerze mówiąc nie mam sił, żeby poczytać co u Was....Normalnie jestem wyczerpana :(:(:(:( Jeszcze tylko 2dni, 2 cholerne dni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misulka ale fajnie,że jesteś!!!Wytrzymaj kochana jeszcze te dwa dni,a potem odpoczywaj na maksa!!! Gdzie jedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka fajnie masz z tym wyjazdem, wypoczniesz sobie, weźmiesz oddech, na wakacjach zawsze jest dużo luźniej niż w domu. No właśnie pochwal się gdzie jedziecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybieramy się nad lubelskie jeziora pod namiot. Najpierw na kilka dni do teściowej a potem natura, woda, lasy i my.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to suuuper, nigdy ale to nigdy nie byłam nad jeziorami, rewelacyjnie! Na pewno będzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja dzisiaj obudziłam się i jak to ostatnim razem- po pierwszym siku dostałam takich bóli brzucha, że myślałam, że umrę... a trzeba było iść do pracy Do tego brzuch mnie boli po bokach, jakbym ćwiczyła 10 godzin non stop, ale nie ćwiczyłam ostatnio i nie miałam żadnego wysiłku itd.. ja już nie wiem, myślę, że moja psychika tutaj demoluje moje ciało :/ gdyby nie plamienia pomyślałabym, że to ciążą... po kawie chce mi się wymiotować, fłowa mnie co chwile boli, mam niskie ciśnienie, jestem tak senna, że w pracy zasypiam na siedząco, mam kiepski nastrój, wciąż dół i brzuch czuję jakby mi rósł w środku, a dodam, że ostatni okres to było 10% krwi z tego co zwykle, jakby nie moje ciało, nie wierzyłam wręcz, że to miesiączka a te bóle brzucha, które mam to tylko rano :/ i schudłam 3 kilo ale robiłam test w czasie tej "miesiączki" i wyszedł negatywny ehh dziwne to wszystko! co do laparoskopii to chyba mnie to wkrótce czeka do lekarza idę we wrześniu i postanowimy czy hormony, czy laparo itd. Co do parzenia przyrostnika to ja robię od dzisiaj-bo kupiła, zgodnie z przepisem znalezionym w necie- podzieliłam sobie te wszystkie ilosci itd aby wiedzieć ile dawac na jeden kubek i- daję pół łóżki przyrostnika, pół łyżki krwawnika i troszkę skrzypu polnego, wsypuję to do takiego zaparzacza (mam taki kubek, że się na górę wsypuje, przykrywa, później wyjmuje i jest sam napój) i 10 minut parzę. Po czym wypijam Czasem będę dorzucać nagietek no i szałwię jeszcze dokupię Pisało w przepisie 10 minut i aby pić 3 razy dziennie więc tak będę robić kupiłam dzisiaj też kwas foliowy forte, jakaś mega dawka, pani farmaceuptka powiedziała, że najlepszy na czeskim rynku popijam ten przyrostnik, jak jest mało krwawnika i zmieszane z przyrostnikiem i skrzypem to nie jest takie niedobre:)) taka jedna mała d- Ty nie słuchaj kogoś kto nie miał w rękach Twoich wyników i nie ukończył medycyny- a lekarza-jeśli chodzi o to czy możesz się starać czy nie na forum czasem zdarzaja się-nie mówię o was dziewczyny- sfrustrowane osoby, które udają specjalistów i oceniają zdolności zdrowotne ludzi, chociaż nic o medycynie nie wiedzą i nawet tych osób nie znają tak więc jeśli lekarz powiedział staraj się to się staraj i tyle.. Margo dbaj o siebie i dzidziusia:) jesteś naszym skarbem na tym forum, dowodem, że nawet gdy są problemy ze zdrowiem MOŻNA zajśc w ciążę :) Smerfetko-i jak smakuje ta cała mieszanka? da się to pić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki-wybaczcie za literówki-nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje co chwile leci mi coś z rąk pisać nie umiem zapominam słów masakra :/ Miska udanej podróży, wykorzystaj urlop w 100%:) ja byłam na kaszubach w tym roku i było świetnie, nad jeziorem się najlepiej wypoczywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila ja się w tym miesiącu będę starać na pewno, musze spróbowac jeszcze chociaż ten jeden raz albo ze dwa razy a potem zobaczymy. Masz rację, że przez neta to raczej ciężko komuś radzić i oni raczej nie znaja mojego przypadku chociaż przykre jest takie coś przeczytać. Te ziółka to masz niezłą mieszankę :) Ale myślę, że to taka dawka, że musi zadziałać! Te bóle koniecznie musisz omówić z lekarzem, oby do tego września już ich nie było, to już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm no nie omieszkam, nie omieszkam dziewczynki ;) Mam nadzieję, że mąż nie będzie zbytnio zajęty wędkowaniem :(:( Wiecie, że ja od ostatniego usg zapominam o lekach, temperatury w ogóle nie mierzę. Totalny luzik......Momentami zapominam też, że chcę mieć dziecko....Ciekawe czy ze mną wsio oki...... A ja jak nie zapomnę to jutro sobie kupię wiesiołka i castagnus.....Bo niby w niedzielę miałam dostać @ a jej nie ma (:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila może ten 22 sierpień nie nadejdzie do Ciebie jednak :) Byłoby fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie te plamienia to bym tak myślała ale w ciąży chyba nie ma się plamień z domieszką krwi nie? ehh bóle omówię z lekarzem jakoś nie panikuję, bo miałam dwa razy udg, cytologię, 2 kolposkopię więc żadnego raka, guza itd raczej nie mam myślę, że to może być ucisk macicy na pęcherz albo po prostu pęcherz po całej nocy staje się nagle pusty iii próbuje się skurczyć bo był napełniony i nagle jest pusty :D to taka moja pęcherzowa teoria :P a Ty mała d nie przejmuj się i nie myśl o tym ciągle, wiele kobiet z chorą tarczycą ma dziecko i co? przecież nie z kapusty:) myślę, że to, że tak myślimy o naszych chorobach itd pogarsza sprawę .. tylko jak się tu wyzbyć tego? ja jutro z mężem idę na randkę do kina, mam nadzieję, że się wyrobimy z pracą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak sądzę, najlepiej byłoby jakoś uwolnić myśli od tego i "zyć chwilą", bardzo bym chciała tak do tego podejść. Póki co nie da się :) Ja nie wiem ale nawet jak się ma miesiączkę ale skąpą podobno to można być w ciąży, twoje objawy jakoś tak pasują, tylko mnie ten wynik testy zastanawia, to jedyne co mi na ciąże nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a najlepsze jest to, że ja przez endo mam mega krwawienia w czasie miesiączki, leje się ze mnie wręcz, do tego skrzepy itd a w ubiegłą miesiączkę to ledwo co tego było.. no ale, test powiedział swoje sama nie wiem, poszalało moje ciało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 2 dzien tamtej "miesiączki"... no ale negatywny.. a już myślałam wtedy, byłam wręcz pewna, bo jakto ja i okres skąpy i bezbolesny? no ale niestety nie powiodło się a w tym miesiącu już napewno się nie udało bo mam wrażenie, że przegapiliśmy dni płodne, dziwnie w ogóle w tym miesiącu moje ciało się zachowuje.. ale w przyszłym miesiącu testy pójdą w ruch owulacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że Ci się poszczęści :) Ja też mam jeszcze pare tych testów i tez je będe robić chociaż średnio w nie wierzę, ale jak już kupiłam to wykorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze mam moje mruczki :) wlasnie jeden siedzi mi na kolanach i mruczy :) chociaz nimi moge sie opiekowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale te testy to błędne wychodzą właśnie w tym kierunku raczej, czyli nie pokazują ciąży a czasami jest prawda? Bo na odwrót to podobno praktycznie niemożliwe. Chyba dobrze pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila martwię się o Ciebie kochana...Te bóle,krwawienia-mam nadzieję,że lekarz zaradzi Ci coś na te dolegliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×