Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

odstawiłam tabletki w połowie opakowania,tzn w 3 tygodniu już ich nie brałam a konkretniej czw i pt pominełam 2 tabletki, w sobote wzięłam na raz te dwie pominięte,dostałam w sobote krwawienia z odstawienia, ktore bylo dosc intenywne pod koniec i skonczylo sie w srode 19 stycznia. kochałam sie bez zabezpieczenia w niedziele 16 stycznia, jak i teraz 20,21,22 i 23 stycznia. Jakie jest prawdopodobieństwo ciąży? od wczoraj pobolewa mnie podbruzsze i jajniki, w środku w pochwie mam brązową wydzieline, jednak na zewnątrz nic się nie da zaobserwować, co to może oznaczać?

smerfetko oby bo aż się wystraszyłam jak wagę zobaczyłam nie pisząc o tym, że się w spodenki nie zmieściłam :(

Witajcie kochane, u mnie po dwóch dniach plamienia, nadeszła @ wielkimi krokami! :(

Honorku - przykro mi..trzymaj się- damy radę, w końcu się uda :-) Smerfusiu- no ja znów w tym cyklu będę testy owu robić - więc blokadę mam jak w banku :P:P:P no kochana 3mam kciuczyny za Ciebie w tym cyklu Emi- cudnie, ze wyniki ok :-) i piękne przeżycie na wizycie będzie :-) Aga- zaglądam od razu rano jutro- mam nadzieję, że się udało!!!! Taka - ja się zabieram za odchudzanie od 5 lat :-) co tydzień od poniedziałku.... :P:P:P Gonia od którego dc zaczynasz testować?

Witam z samiutkiego rana. Już się obudziłam i paostanowiłam że zajrze na chwiklę. Aga trzymam kciuki dawaj odrazu znać. Bąblinka6 a myslę, że zacznę tak od 10 dnia, a ty??

Hej dziewczyny u mnie tak jak pisałąm w czoraj, żanych super wiadomości. Zrobiłam test i oczywiście wyszła moja jedna ukochana krecha :( jakoś tak przyzwyczaiłam się do jej widoku. Dobrze, że sobie nadzieji nie robiłam. Także teraz pozostaje mi czekać na @, bo póki co jej nie widać i żadnych objawów. Jak się nie pojawi do końca tygodnia, to we wtorek jade do ginki po luteinę. Na mie nie ma co liczyć w tym cyklu bo to na pewno przesądzone, że się i tym razem nie udało :( Teraz Wy musicie walczyć :*

Cześć Kobietki Ja jestem po badaniu. Mąż oczywiście zadowolony, że widział na ,, żywo" nasze Maleństwo. ;-) Mały waży już ponad 600g, poza tym wszystko ok. Honorku Ciebie też ta wstrętna wredota nie ominęła ;-( Aga ciekawe dlaczego Ci się mimo wszystko @ spóźnia? Bąbolinko a Ty kiedy zaczynasz staranka? ;-) Smerfetko zajrzyj do nas a nie tylko mąż i mąż ;-) Całuję Was moooocno!!!!!

Emilko super, że z maleństwem wszystko ok :) Podejrzewam, że @ mi się zatrzymała, bo luteiny nie biorę, albo jest to wina metforminy, którą biorę od miesiąca na cukrzycę, chociaż ona nie powinna zatrzymać @ a wręcz przeciwnie ją uregulować no i podaje się ją kobietą, które się o fasolke starają. Poczekam do końca tygodnia, jak nie dostanę, to do ginki pojade.

honorku przykro mi,że @ nadeszła :-( Jakoś nie mamy szczęścia do dwóch kreseczek na tym topiku... Aguś szkoda,że wyszła jedna kreseczka-pewnie smutno Ci teraz i straciłaś nadzieję :-( Ale pamiętaj,że póki @ nie przyjdzie,to zawsze malutka szansa jest! Emilko cudnie,że z maleństwem wszystko w porządku i Twój mąż mógł je zobaczyć-to naprawdę cudowne przeżycie :-) A ja się właśnie z mężem pożarłam.Szkoda mi słów normalnie do Niego :-(

Smerfetko nie ma się co przejmować. Faceci to trudny orzech do zgryzienia. Ja też miałam małą sprzeczkę z mężem w niedziele. I to jak zwykle jeden temat- temat teściowej. Przeczekaj, nie odzywaj się niech sam zrozumie jeśli jakiś błąd popełnił.

Emilko ja to wszystko wiem słońce,ale tak mnie wpenił ten mój mąż,że na żadne staranka nie mam dziś ochoty :-( Kurczę jechał do dentysty i chciałam,żeby mi samochód zatankował,a on z wielkimi pretensjami wyskoczył.Brak mi słow normalnie :-(

honor przykro mi bardzo, że się tym razem nie udało :( aga ja tam pewniejsza dopiero jestem jak jest miesiączka bo te testy ... jakoś nie wierzę w 100 procentach. smerfetko przykro mi, że się pokłóciłaś z mężem, faceci też miewają humory a myślę, że często większe niż my kobiety ale za nic się nie przyznają bo chyba im honor (w sensie duma a nie nasza honor :p) nie pozwala ja mam dostać za 3 dni i co dzień to bardziej puchnę, dzisiaj pół kilo więcej niż wczoraj a wczoraj nawet mniej jadłam niż zwykle, nie wiem co się ze mną dzieje, zaczynam się martwić, miałam 54kg a teraz mam już 58!! po 2 miesiącach.

Aguś przykro mi kochana :*:*:* ale póki @ nie ma to...wiesz zawsze jest nadzieja :* kochane ja się wczoraj pokłóciłam z mężem...heh a dziś już dwa gołąbki :-) Gonia ja od 11dc, a Emilko zobaczymy co testy powiedzą... Smerfi kciuki trzymam :*

aga jak u ciebie? będziesz robić jeszcze test? ja jestem 2 dni tylko przed okresem a czuję się kiepsko, wszystko mnie boli, może źle spałam i to nie od zbliżającej się.

ja już chyba wiem dlaczego mnie tak plecy bolą, spałam na miejscu męża a on na moim, nie myślałam, że człowiek może sie tak przyzywczaić do swojego miejsca w łóżku :O no i brzuch mnie zaczyna boleć, znowu to samo. cisza tutaj dzisiaj i sama do siebie piszę :p

Hej dziewczyny u mnie @ dalej nie widać, ani żadnych objawów na nią. Co do jeszcze jednego testu, to hmmm nie wiem czy jest sens robić. W sumie ten wynik powinien być wiarygodny z wczoraj. Nie wiem, zobaczymy. Jak do końca tygodnia nie dostanę @, to może pomyśle o teście, póki co czekam na @ i nie chcę się niepotrzebie wkręcać. Niby się powinno powtórzyć test, ale jeszcze się wstrzymam, bo jakoś nie mam przekonania, że się udało. Może @ na weekend się zjawi, na cykl 35/36 dniowy. Zobaczymy. Miłego dnia życzę.

ja wpadłam zmienić stopkę. U mnie właśnie pojawiły się lekkie plamienia, czyli w nocy albo jutro @ się zjawi na bank. Jestem spokojna, że nic złego się nie stało, tylko zwykłe opóźnienie. Jak dobrze, że się nie nastawiałam na cuda :)

Oj coś to nasze forum pechowe się zrobiło! Pomału dobijamy do strony 150 a o nowych dzidziusiach ani widu, ani słychu!! Taka j - ale się ubawiłam tym Twoim sformułowaniem "nasza honor". Jest mi bardzi miło, że uzyłaś słowa "nasza" - tak jakoś cieplutko mi sie na sercu zrobiło :) - takie miłe zakonczenie jakże pracowitego dnia! Smerfetko - nie przejmuj się (mam na mysli kłótnię z mężem) - już tacy oni są przewrazliwieni jeżeli chodzi o ich rodziców. Doskonale to ubrała w słowa taka j. :) :) Taka j - nie zamieniaj się więcej stronami łóżka. I tak Cię podziwiam, bo ja wogóle bym po lewej stronie łóżka nie zasnęłą :)

honor ;) cieszę się, że poprawiłam nastrój. dzisiaj już prawie mnie nie bolą plecy, musiałam wczoraj źle spać. ale co tutaj taka cisza?

Aguś przykro mi słońce,że się nie udało :-( Człowiek czeka,liczy na cud,a dostaje kolejne rozczarowanie :-( Honorku masz rację,że coś mało tu radosnych wiadomości i może dlatego dziewczyny stąd odchodzą.Kiedyś tyle nas tu pisało,a teraz garstka została :-( Wszystkie miałyśmy być w ciąży do 150 stronej,a chyba cud się stanie,jak chociaż jedna zafasolkuję... taka j. cieszę się,że z pleckami już lepiej-nigdy nie zamieniaj się już stronami z mężem :-) A ja dziewczynki czekam sobie na nieprzyjście @ i wiążę z tym cyklem wielkie nadzieje.Dawno tak nie było i coś czuję,że jeśli się nie uda,to będzie wielke deprecha...

smerfetko to życzę aby nie przyszła w sumie już niedaleko do tego aż będziesz wiedzieć na pewno :) a ja z kolei czekam aż przyjdzie i mogłoby nadejść bo mnie już trafia, znowu mi się opóźni a ja tego strasznie nie lubię :( brzuch mnie pobolewa od wczoraj i nic, chyba wezmę gorący prysznic, czasem pomaga. aha!!!!! dzisiaj rano się dowiedziałam, mój facet przestał jakiś czas temu brać te leki ... zapomniał ani nie chcę mówić jaka jestem zła, wszystko na nic :(:(:(

odnośnie stron to ja oczywiście z przyczyn oczywistych odpadam na te 150, nie mam szans przez następne pół roku na ciąże ale liczę, że chociaż do 1000 strony zajdę, nic mi innego nie pozostaje :(

Cześć Kobietki :-D Pamiętacie mnie jeszcze.....? Dawno nie zaglądałam, jakoś tak wyszło.... Nawet nie bardzo wiem, co się u Was dzieje.....:(:( Ja zaczęłam Nowy Rok od nowego lekarza. Postanowiłam dać szanse komuś innemu. I powiem Wam, że po pierwszej wizycie jestem pełna optymizmu :):) Kobieta zaczęła od skierowania na podstawowe badania hormonów. I dopiero jak zobaczy wyniki podejmie leczenie :-D Teraz czekam na @ i idę na kłucie.....Mam nadzieję, ze ten rok przyniesie jakiś efekt, a tak po cichu liczę na sukces do połowy roku :):) Zobaczymy. Aga - przykro mi bardzo, że ta wredna @ się pojawiła. Ale głowa do góry, musi się udać :):) Smerfetko - ale byłoby fajnie, gdyby wam się udało...Kiedy testujesz, kiedy mamy mocno 3mać kciuki? Taka j. - hmmm to nie fajnie. Ale może jeszcze nic straconego, niech zacznie brać na nowo...A i pamiętaj, że nie zamienia się miejscami w łóżku...Ja ostatnio jak miałam @ to zamieniłam się ze swoim mężem miejscami, żeby go nie budzić jak będę wstawać do łazienki i co, rano obydwoje byliśmy niewyspani, potłuczeni. Masakra jakaś :(:(

hej dziewczęta :-) Smerfi- teraz na pewno się udało :*:*:*:*:* Agusia trzymaj się kochana :* Emi jak samopoczucie? Gonia co u Ciebie? Taka j - hej :-):-) dziewczyny jak ten czas leci...u mnie już 6dc... :P niedługo nowe starania i nowe nadzieje....

dziewczyny jestem załamana, ta baba od prac, które piszę jest podobno STRASZNA, dosłownie o wszystko się czepia, pierwszy raz w życiu ma seminarzystów i jak zapowiedziała będzie zwracać uwagę na każdy najdrobniejszy szczegół bo to najważniejsza sprawa te prace, no i to co napisałam jest do dupy, jestem totalnie załamana, napisałam już tyle prac i zawsze było dobrze, pierwszy raz w życiu mi się to zdarza ale martwię się bardzo, ja chyba nie dam rady :(:(:( beczeć mi się chce. mam taki dół, że szkoda gadać.

Taka j- biedna jesteś...współczuję Ci :* jesteś pewna , że jest bez sensu ta praca może jednak nie? Smerfi,Emi, Aga, Gonia- ja wiem, ze milczenie jest złotem- ale nie na tym forum :P :-) u mnie juz 8dc więc niedługo się zacznie testowanie i staranka :-) jupi :-)

Hej Dziewczynki Przepraszam, że tak dlugo się nie odzywałam ale coś mi internet szwankował. My tez niedługo zaczynamy staranka też się cieszę. Testowac zaczynam od czwartku. Dziewczyny ten natchodzący mięsiąc bedzie naszym miesiącem wierzę , że tak bedzie. Pozdrawiam, Was gorąco. :-)

Gonia ja tez tak czuję, ze w tym cyklu nam się uda :-) ja zaczynam od 11dc testować czyli też od czwartku :-) :-) uda się teraz na pewno :-) musi :-) Smerfi a Ty jak się czujesz? Emi ?Aga?

Przepraszam kochane, że Was tak zaniedbałam przez te parę dni :* ale byłam na tej opiece na męża i miałam co robić, a poza tym złapałam doła, że się nie udało, mimo że sie nie nastawiałam na cuda. U mnie dziś 3 dc, @ rozkręciła się w sobotę (tak jak przypuszczałam 35 dniowy cykl miałam) i czekam sobie pomalutku aż się skończy, aby bić kolejne rekordy w nieudanych cyklach. Już 20 zobaczymy do ilu dobije. BYłam w piątek z mężem na kontroli no i będzie musiał mieć jeszcze jeden zabieg na serce :( jego ekg było masakrycze, ale życiu już nic nie zagraża. Od przyszłego poniedziałku może do pracy wrócić, ale w lutym musimy się dowiadywać o termin kolejnego zabiegu :( także jak widzicie u mnie ciągle ta zła passa się toczy :( brak fasolki i jeszcze kolejny zabieg męża :( Miłego dnia dziewczyny :*

bąblinko niestety muszę zmieniać baaaaardzo dużo i nie wiem jak sobie z tym poradzę, serio, czytałam dzisiaj co mam poprawiać i to jest szok, ona chce ode mnie (znaczy od tej laski, której piszę) rzeczy, których nie ma w książkach ale ona CHCE i koniec albo np. kłóci się, że coś jest tak a tak a jest defakto inaczej a wiem bo pracuję w miejscu, o którym piszę, ona ma ledwo 30 lat i cholernie się wymądrza, niekiedy niestety na tematy, o których nie ma pojęcia, będzie bardzo ciężko. ja też dostałam także dołączam do was nowocyklistek :)