Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Dziewczyny ale natworzyłyście-chyba przez tydzień będę odpisywała ;-) Miśka super pomysł z tymi zdjęciami-z chęcią bym Was zobaczyła,bo teraz tylko sobie wyobrażam,jak wyglądacie :-) To która zajmie się stworzeniem naszej wspólnej skrzynki pocztowej? Taka jedna mała-musisz wiząć męża na śpiocha-gwarantuję,że jak zaczniesz działać,to na pewno się obudzi :D A z tymi przęsądami to się nie sprawdza-ja urodziłam synka i nudności miałam do 7 miesiąca ciąży :-/ Sisetka witaj wśród nas :-) Powiem Ci,że lekarze nie są tacy chętni z wysyłaniem na te badania i zaczynają coś działać dopiero po roku bezskutecznych starań :-/ Miśka nie patrz na pobolewanie jajników,bo może to być zarówno objaw nadchodzącej @,jak i ciąży.Ja przy pierwszej ciąży właśnie odczuwałam takie bóle podbrzusza i łudziłam się,że to okres zaraz nadejdzie.Okresu się nie doczekałam,ale za to mam najcudowniejszego na świecie synka,który wlaśnie Scoobiego ogląda :-) Izunia trzymam mocno kciuki,żeby @ dzisiaj,ani przez następnych dziewięc miesięcy nie przyszła!!!Mam nadzieję,że Ci się udało :-) Jestem w szoku-strasznie mi przykro,że usłyszałaś od lekarza takie smutne więści :-( Mogę sobie tylko wyobrazić,co teraz czujesz...Ale może faktycznie warto pójść jeszcze do innego lekarza? Nikita brawo za super podejście!!!Wokół Ciebie krąży tyle facetów,że na pewno niedługo zdobędziesz jakieś fajne ciacho ;-) Może to będzie ten Pan od pieska?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila nie miałabyś nic przeciwko jakbym swojego meżą na szkolenie do Twojego posłała?Super masz z tymi śniadaniami-fajny Ci się egzemplarz trafił :-) I bardzo dobrze,że masz tak dużo śluzu,bo wtedy plemniczkom jest łatwiej się poruszać,więc są większe szanse,że dostaną się do jajeczka :-) U mnie niestety z tym śluzem marnie,więc już drugi cykl biorę olej z wiesiołka-mam nadzieję,że za kilka dni zobaczę jakieś efekty. Izka nie popuszczaj i bądź twarda kobieto :-) Ciekawe jak długo Twój mąż wytrzyma na słodkich obiadkach :D Będziemy Ci tu mocno kibicować-kobiety górą!!!:-) Stylowa nie ma co się nastawiać negatywnie.Może własnie ten miesiąc okaże się przełomowy i za tydzień oznajmisz nam,że zobaczyłaś na teście dwie kreseczki :-) A ja kochana byłam z tym moim mleczkiem u lekarza.Zrobił mi prolaktynę,progesteron,badanie usg-wszystko wyszło prawidłowe.Powiedział,że już nic więcej nie może zrobić i jak nie będę mogła zajść w ciążę,tożebym do niego po luteinę przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem ale ja mojemu powiedzialam ze juz od wrzesnia tamtego roku sie staramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oDzieciakach.pl
Drogie Panie! Polecamy artykuł na temat staranek na oDzieciakach.pl: http://odzieciakach.pl/2010/5/20/kiedy-kolejny-test-ciazowy-jest-negatywny/ . Zapraszamy również na naszą FanStronę na facebooku: http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pages/oDzieciakachpl/10150149949725442?ref=ts, gdzie oprócz informacji o najnowszych tekstach na portalu, co tydzień orgaznizujemy konkursy z nagrodami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dzień roboczy - do pracy dopiero na 20-tą, a już mi się nic nie chce :) Od samego rana coś robię. Byłam u okulisty i ponoć mam dobry wzrok, tylko ciekawe dlaczego coraz gorzej widzę. Chyba się przejdę do innego. Teraz obiadek gotuje, może wkońcu zjem coś normalnego :) powiedzmy że powoli wraca mi apetyt - zjadłam już duże pudełeczko malin i pół kilograma czereśni :) Jeżeli wyrazicie taką chęć to ja moge zająć się tymi naszymi fotkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja właśnie jem ciasto i piję herbatę Dostałam nakaz od męża żebym jadła więcej Myślę, że stąd te śniadanka do łóżka Wczoraj mnie zmusił do kolacji Mam taki problem, że obsesyjnie boję się tycia.. ważąc 53 kg przy wzroscie 170cm Nie wiem skąd to mam, naprawdę Uwielbiam pichcić, tworzyć nowe rzeczy ale z jedzeniem już jakoś niezbyt.. Dziabnę czasem coś słodkiego, jakąś zupkę, ale jak np jem drugie danie to zjem jednego ciemniaka, dwa kęsy mięsa i mam dość Ale mój mężuś mnie wczoraj wytulił i powiedział, że będzie mi pomagał w tym abym się tego wyzbyła-tego strachu I powiedział, że nawet jak będę ważyć 150kg to będzie mnie kochał i uwielbiał Powiedział też, że muszę jeść i z drowo się odżywiać, żeby mieć dzisiusia On to ze mną ma przewalone :( Wada serca, endometrioza, i najgorsze.... nerwica lękowa :( Do ego mame konflikt Rh Nie wiem za co on mnie tak kocha i dlaczego jest dla mnie taki dobry Chyba mam dolinę jakąś :( Wczoraj uznaliśmy z moim mężem, że chcielibyśmy mieć trójkę bajtelków My, trójka dzieciaczków i nasze 2 koty- taka nasza rodzinka by była Ale zaczynam wątpić czy się uda Mam kiepski dzień :(:(:( Zdjęcia wyślę na maila Nikity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja właśnie jem ciasto i piję herbatę Dostałam nakaz od męża żebym jadła więcej Myślę, że stąd te śniadanka do łóżka Wczoraj mnie zmusił do kolacji Mam taki problem, że obsesyjnie boję się tycia.. ważąc 53 kg przy wzroscie 170cm Nie wiem skąd to mam, naprawdę Uwielbiam pichcić, tworzyć nowe rzeczy ale z jedzeniem już jakoś niezbyt.. Dziabnę czasem coś słodkiego, jakąś zupkę, ale jak np jem drugie danie to zjem jednego ciemniaka, dwa kęsy mięsa i mam dość Ale mój mężuś mnie wczoraj wytulił i powiedział, że będzie mi pomagał w tym abym się tego wyzbyła-tego strachu I powiedział, że nawet jak będę ważyć 150kg to będzie mnie kochał i uwielbiał Powiedział też, że muszę jeść i z drowo się odżywiać, żeby mieć dzisiusia On to ze mną ma przewalone :( Wada serca, endometrioza, i najgorsze.... nerwica lękowa :( Do ego mame konflikt Rh Nie wiem za co on mnie tak kocha i dlaczego jest dla mnie taki dobry Chyba mam dolinę jakąś :( Wczoraj uznaliśmy z moim mężem, że chcielibyśmy mieć trójkę bajtelków My, trójka dzieciaczków i nasze 2 koty- taka nasza rodzinka by była Ale zaczynam wątpić czy się uda Mam kiepski dzień :(:(:( Zdjęcia wyślę na maila Nikity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikitko,przez pomyłkę, wysłałam Ci aż 4 maile ze zdjęciami Skasuj trzy pierwsze a zostaw ostatni, bo w ostatnim fotki sa zmniejszone Sorki :) Ale przez tego doła wszystko mi się miesza i już nie wiem co robię :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj znać, że dostałaś e mail Nikitko I zostaw tylko ten ostatni :D jeszcze raz sorry ps. moje roztrzepanie poprawiło mi nastrój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mile dostałam maila :) Muszę Ci powiedzieć że bardzo ładna z Ciebie kobietka :) Czekam na resztę foteczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam, Ty też jesteś bardzo ładna. Nie dziwię się, że po usunięciu fotek ex nagle odezwali się inni wielbiciele :):) Z pewnością niebawem jakiś atrakcyjny wartościowy facet sprawi, że będziesz znowu staraczką! :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się przyznać że odezwał się do mnie mężczyzna, którego kochałam ale niestety mieszkał bardzo daleko a wowczas oboje studiowaliśmy i nasze drogi się rozeszły ale utrzymywaliśmy jakiś tam kontakt i teraz on prawdopodobnie przyjedzie do mnie na weekend :) swoją droga to nie mogę się doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow nie tracisz czasu :D i bardzo dobrze! :) jeśli go kochałaś to znaczy, że był-jest wartościowy i duża szansa, że zaiskrzy :) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :):) Nikita - fiu fiu koleżanko....tak trzymaj..... Hmmm to gdzie mam wysłać to zdjęcie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Wczoraj podawałam maila "nikita_n@interia.pl" Właśnie przed chwilą rozmawialiśmy przez telefon i jest duża szansa że uda mu się przyjechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, pamiętam, że gdzieś mi mignął ale w ogóle nie mogę go znaleźć.....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka otrzymałam fotki. Zaraz wyślę Ci zwrotnego maila. Sisteka dzięki :) mam nadzieje, że będzie ok. Dość często dzwoni - nawet kilkanaście minut temu zadzwonił że wychodzi z pracy i całą jego drogę z pracy do domu rozmawialiśmy przez telefon - miło tak że ktoś się interesuje :) Ja już w pracy, az do samiutkiego ranka. Jak będę miala czas to będę tu zaglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita - powiem Ci, że taki kontakt smsowy i telefoniczny w moim przypadku skończył się.....weselem......:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam e-maila ze zdjęciami..... Poznaliśmy się przez internet....najpierw pisaliśmy, rozmawialiśmy ze sobą ok. 2 m-cy....czułam jakbyśmy znali się od zawsze....Postanowiliśmy się spotkać i nie mogliśmy się nagadać...Spędziliśmy ze sobą 3 dni....A bałam się jak cholera....Potem M przyjeżdżał do mnie co 1 - 2 tyg. jak mógł....(dzieliła nas odległość prawie 300km !!!!) a po 3 miesiącach od pierwszego spotkania zamieszkaliśmy ze sobą.....I tak już jesteśmy ponad 4 lata razem w tym 2 latka po ślubie.....Hmmmm jeszcze zanim się spotkaliśmy powiedział mi, że będę jego żoną :-P ubaw miałam niesamowity......poznaliśmy się w marcu a w październiku na weselu mojego brata ja złapałam welon a M muchę - i nie było to ukartowane.....Byłam w totalnym szoku.....Dziwiłam się (i czasami dziwię do tej pory) jak on ze mną wytrzymuje. Gdybym była na jego miejscu już dawno bym zwinęła swoje manatki..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo dziewczynki, mnie i mojego męża dzieliło 9 tys km jak sie poznaliśmy przez internet... a w dodatku byłam już mężatką, co prawda na wykończeniu :) tak wiec 9 tys km i 8 miesiecy na odległość, powiem szczerze ze było ciężko ale opłaciło sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja też jestem dobrej myśli :) My także poznaliśmy się przez internet, od samego początku długo gadaliśmy itp, później po około 4 miesiącach Ł. przyjechał do mnie - wówczas mieszkałam z byłym narzeczonym - i od tametej pory tak sobie jeździliśmy 450km w jedną stronę. Niestety po kilku miesiącach poznałam mojego eksmęża i wówczas Ł. stwierdził że mimo iż mnie kocha nie jest w stanie się przenieść do mnie i rozstaliśmy się, ale jednak cały czas gdzie mieliśmy ze sobą kontakt. On miał później dziewczynę, ja męża. A teraz obeoje jesteśmy wolni i dziś powiedział, że po dzisiejszej rozmowie na nowo się we mnie zakochał. Wielokrotnie podczas rozmów na gg i przez telefon zawsze podkreślał że mnie kocha, a ja mu mówiłam że będzie co ma być. Zobaczymy jak to będzie teraz. Trzymajcie kciuki aby udało mu się przyjechać. A jak staranka pozostałych dziewczynek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki!!! wyjezdzam na weekend i nie bede miala pewnie dostepu do netu ale jak wroce w niedziele to zaraz poczytam :))) a starania w toku, od dzisiaj dni plodne u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisetka - to starajcie się, starajcie :-D :-D....super zestawienie - wyjazd i dni płodne.... Nikita - pewnie, że trzymamy kciuki za Jego przyjazd i za Was....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska wyjazd nie służy bo to wyjazd do moich rodzicow hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka wyjazd nie słuzy bo jedziemy do moich rodzicow hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka wyjazd nie słuzy bo jedziemy do moich rodzicow hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×