Listopad >>2010

haloo haloo ;)

tu mamy strasznie cicho:-( u nas wszystko ok mały odpukać dalej grzeczny, choc nauczył sie juz byc na rekach i jak mu nie pasuje to w ryk od razu a ciezki sie robi strasznie. jutro idziemy na pierwsze szczepienia to zobacze ile wazy. czy ktos z was musi szeroko pieluchowac swoje pociechy? u mojego niby wyszło w prawym bioderku lekka dysplazja i mam to robic 6 tyyg, klasc czesto na brzuszku i nosic na biodrze. kurcze nie wiem co z tymi szczepiniami, brac te rotawirusy czy nie?

ja byłam z małym wczoraj na szczepieniu i waży już 6 kg :o ja narazie nie brałam rotawirusów bo to kilka dawek po 280 zł a akurat teraz nie dam rady tyle odłożyć ale może później się zdecydujemy. Noo coś za cicho tutaj :(

a do ortopedy na kontrolę mamy dopiero na 22 lutego :) ale pediatra stwierdziła że nie widzi nic niepokojącego ale wiadomo że trzeba sprawdzić u specjalisty :)

łoo... ja tez karmie wiecej sztucznym niz swoim a laktator to chuy by strzelił diabelskie narzędzie. moje dzidzi narazie wazy 3300 :( a ma juz miesiac i 2 tyg;/

Blackly-to faktycznie maleńki ten twój skarb. Ja karmię piersią i butlą choc gdy mały jest bardzo głodny to glośno domaga się mleka modyfikowanego.W sumie to muszę go dopajac sztucznym praktycznie po każdym karmieniu piersią...

Antena mój urodził sie 5 dni po Twoim a wazy praiwe kilo mniej...a ile Twój wazy teraz? szczepilas na cos?

http://aukcjewp.wp.pl/misiowy-zestaw-chlopiec-2-6-9-mies-i1415197043.html Polecam

blackly a ile twój ważył jak się urodził? mój urodził sie 28.11 i ważył 3280. A co mówi pediatra?

Mialam wyrzytu sumienia ze tak zaniedbalam forum,ale widze ze i Wy juz tu tak czesto nie piszecie :* wszytskiego najlepszegow nowym roku Mamuski. U nas ok. Jestem mega szczesliwa, nadal karmie piersia, maly zdrowy, po szczepieniu. mam w domu malego lobuza ktoremu do grzecznego dzidziusia daleko :), ale nie narzekam. Jest wielka przytualnka, nie lubi i ni eumie spac sam, juz sie baaardzo smieje i ogolnie ach i och :*

Byłam dziś z Gabrielem na szczepieniu. Całkiem dobrze to zniósł ;-) Wyobraźcie sobie że dziś skończył 8 tygodni i waży już 6300g! Myślałam że max 5 kg... Kawał chłopa z niego :-)

antena moj tez urodzil sie 24 i wazyl 6 kg na szczepieniu w tamtym tyg ;)

cholera xd mój sie urodził 29.11 i teraz wazy 3900 XD a WASze po 6 kilo???????????????

nooo ;) a jak Ty go karmisz? bo mój tak przytył odkąd zaczełam go karmić sztucznym bo jak karmiłam swoim nie przybierał prawie nic.. Ciuchy na 68 nosi ;D

hej! czy któraś z was może uzywa huggisów 3? Mojemu nie podpasowały a mam z 4 paczki(mąż szalał na zakupach:0

Mysza...ja karmie i swoim i sztucznym tyle ze po sztucznym ciagle ulewa;/ i juz przetestowałam nan1 i bebiko xD a lekarz mówi ze all okay;/ zobaczymy jak bedzie XD ale dziwne troche ze prawie w tym samym terminie sie dzidziki urodzily a Wasze juz takie duze :P

mój je bebiko i jest dobrze. Nie wiem czemu to tak jest ale napewno twój zaraz dogoni nasze :D Ja już swoim mlekiem przestałam karmić, jaaaka wygoda jak nie musze chodzić co chwilę odciągać :D

blackly tak jakos przypadkowo weszlam na te forum i widze, ze mamy ten sam problem moj maly tez malo przybieral0 duzo ulewal (karmiony sztucznie) bo na piersi to wogole tragedia z przybieraniem byla i zaczelam zageszczac mm nutritonem, do kupienia w aptece i problemy sie skonczyly - Maly nie ulewa, przybiera normalnie

Dziś mój mały znów był ważony-przybrał 300g i waży tera 6600 :-) Ja prawie od początku dopajałam sztucznym a parę dni temu zupełnie przeszłam na mm.Ale komfortowo się z tym czuję!!! Jeśli mam byc szczera to łagodnie mówiąc nie przepadałam za karmieniem piersią.Mały zresztą też nie.

Miało byc "waży teraz"-gdzieś mi "z" zjadło ;-)

Ja narazie dalej ściągam, mały jest tylko na moim mleku. Nie powiem żeby mi się podobały sesje z laktatorem ale skoro mam mleko to będę z tego korzystać. na pewno do 3 miesiąca, może uda się nawet do 6 ale nie dłużej. teraz mam nawet zapasy, dzisiaj co ściągne to mroze i będzie za jakiś czas. na pewno cieszę się, że je z butelki. jest to o tyle wygodne, że wiem ile zjadł, ktoś może mnie zastąpić i nie wisi mi na cycku jak to robi córka mojej koleżanki.dosłownie cały czas chce być przy cycku inaczej wielki ryk. wkurza mnie tylko te wielkie parcie innych na karmeinei piersią. Ja wiem że to jest zdrowe dla dziecka, ale nie można matki do tego zmuszać. a ja na początku porzeszłam piekło, bo niektórym wydawało się, że moje mleko jest tylko dobre z piersi, z butelki już nie- porażka.

co tam u Was słychać ?:)