Zerwałam z powodu trójkąta.Czy słusznie?

ale CO robi? Przecież on nic nie robi!

No fakt, zażartował sobie a potem szczerze się przyznał że ma jakieś fantazje, jego wina...

zazdrosny, a ty sie z nim droczylas i dobrze wiedzial, ze nie mowisz z nim szczerze, o to sie wkurzyl on ci szczerze mowil, ze ma takie fantazje, a jak ciebie pytal, to ty odpowiadalas tak, zeby sie odgryzc tylko nic dziwnego ze sie wkurwil

Ale ja ci taka rade dam:podwyzsz swoja samoocene-to inwestycja na cale zycie.I olej JEGO fantazje. Zajmij sie swoimi fantazjami,a wtedy facet bedzie o ciebie bardziej zabiegal. Badz dama a nie placzaca,blagajaca o milosc! A ja uwazam,ze fantazje swoje sie spelnia....JESLI MA SIE KU TEMU OKAZJE. Jesli zdarzylaby ci sie sytuacja,ze ze podrywa cie strazak,bylabys wniebowzieta i przesczesliwa,bardziej,niz gdyby cie podrywal..kelner.Okazja czyni zlodzieja,okazja spelnia twoja fantazje :) i marzenia :) Od kiedy marzenie nie jest fantazja?Douczcie sie tlumoki

Skoro wie o tym ze ona ma zanizone poczucie wlasnej wartosci to powinien unikac pewnych rozmow, byc bardziej domyslny a nie sadzic kawe na lawe. Tylko nie wiem po co ona sie dopytuje, co on ma klamac?

Napisalam mu esa ostatniego,ze do jutra ma czas zastanowic sie co wybiera- realizowanie fantazji czy mnie. Zobaczymy... Mam zanizone poczucie wlasnej wartosci bo jestem raczej osoba spokojna i skromna. Od zawsze czulam sie gorsza od innych kobiet.Z czego to wynika? trudno powiedziec, masa nieudanych zwiazkow.

Nie byłabym wniebowzięta, gdyby podrywał mnie strażak :D Śmierdzi toto potem, brudny cały bleee, fajne tylko - właśnie - w wyobraźni.

dlaczeg mowisz ze cie nie kocha? nie lacz seksu z miloscia. jest odwrotnie, ufa ci i dlatego zgodzilby sie na trojkat. sama spróbowalam z dwoma facetami i było wspaniale. jestes przewrazliwiona, panikujesz, zrobilas mu afere z niczego.

" Napisalam mu esa ostatniego,ze do jutra ma czas zastanowic sie co wybiera- realizowanie fantazji czy mnie." Stawiasz facetowi ultimatum bez sensu. Czy on Ci kiedykolwiek POWIEDZIAŁ że chciałby zrealizować swoje fantazje? Zaproponował faktycznie, na serio, trójkąt z dwiema laskami?

teraz nie zaproponował,fakt. Ale jesli zmierza sie do realizacji fantazji to raczej z czasem by to sie stalo

nei no, idiotka :D on to odbierze jako: "albo przestaniesz miec takie fantazje albo koniec z nami" bo o realizowaniu ich tam sowa nie bylo nawet :D

nie ogarnaim. Nie zachowuj sie tak bo go stracisz. KAZDEMU FACETOWI PODOBAJA SIE LESBIJKI co nie znaczy, ze przespi sie z nimi (bo one tez niekoniecznie, beda chetne)

'jeśli zmierza'. ale nie zmierza.

Napisalam mu esa ostatniego,ze do jutra ma czas zastanowic sie co wybiera- realizowanie fantazji czy mnie. Z pewnoscia ostatniego. Buhahahaa:):) Nie rozsmieszaj mnie dziewczyno, ze to Twoj ostatni. KOLEJNY bedzie pewnie brzmial "no i jak zastanowiles sie?" a kolejny "widze ze sie nie zastanowiles to dam Ci czas do jutra"

a kto Ci powiedział że zmierza do ich realizacji?????? Ręce opadają. Ja się wcale nie zdziwię, jak gość się nie odezwie. I nie dlatego, że Cię autorko nie kocha, tylko po prostu jeśli Ty robisz taki cyrk i problemy z niczego, jeżeli tak wszystko przeinaczasz i wyolbrzymiasz - to normalnie nie da się z Tobą żyć...

Dopóki autorka nie zrozumie, że to nie on a ona ma problem ze sobą, to chyba żadne argumenty do niej nie trafią.

przypominasz mi jedna taka... najpierw prowokowala takie rozmowy, a potem sie wkurwiala :D a jak sie wkurwiala to chciala mi dopiec wlasnie takimi tekstami, ze na dwa baty byloby spoko , stado murzynow jest kul :D i ze lubi robic laski :D a jak nie reagowalem na to, to miala do mnie pretensje, ze mam ja za szmate :D innym wypytywala mnie ktora celebrytka mi sie podoba, czy ta czy inna jest fajna, niby wszystko ok i luz, a za chwile widze ze jest wkurwiona i mowi ze nie mozna mi ufac niezle to bylo pojebane i miala ewidentne problemy ze soba i powiem ci autorko, ze ta rozmowa wyglada jakby spod jej reki wyszla, masz taka sama zryta psyche

A tak na marginesie on ją totalnie ma w dupie, przeciez nie daje znaku zycia.

jesteś głupia... przesadziłaś... on tylko sobie luźno gadał nic nie proponował to Ty go naciskałaś... Nie ufasz mu, jesteś niedojrzała i przewrażliwiona. Tak wynikło z tej rozmowy.

właśnie,olał.A niby tak wielce zakochany był i moją kuzynkę zostawił dla mnie

Jak to sie mowi: partnera sie poznaje wlasnie w takich chwilach.

facet z odzysku plus cham i prostak:D wiej

ja widzę logikę,autorka muwi,ze rzucił kuzynke dla niej. Teraz boi się,ze zrobi to samo z nia jak pozna kobiete cetna na trujkacik. Poniekąd rozumiem

Az mi oczy mgłą zaszly od wysilku z powodu czytania powyzszej wysoce logicznej i ortograficznie imponujacej odpowiedzi:)

Trochę mnie uspokoilyscie,myslalam ze znowu trafilam na jakiegoś kutasa. Napisze co i jk jutro,choc obawiam sie,ze nie bedzie o czym.

Odpisujący mają rację autorka to histeryczka z niskim poczuciem wartości. Nie zdziwię się jak facet ucieknie, po co się pakować w związek bluszcz. 4 miesiące to nie jest dużo. A sam człowiek może chiał może, nie chciał realizować tych fantazji. Autorka wystarczyło ze powiedziała by "NIE nie ma na to ochot"y, nawet mogła zapytać "czy ja Ci nie wystarczam" i było by po sprawie. Ale wolała sprowokować zrobić kłótnię sajgon i puścić focha pomimo ze facet nic złego nie zrobił. Wsóplczucie

Mozliwe ze juz nie wroci, z jego strony to musialo wygladac tak, ze idiotka sprowokowala awanture. Sama przyznalas ze go sprawdzalas wiec pewnie bedzie spieprzal byle dalej

Co zdrady, kiedyś dla mnie nie do pomyślenia Dzisiaj widzę, jak łamią się we mnie co raz bardziej bariery i tu nie chodzi nawet o to że "zrobię jak będę miał okazję" Bo ja póki co omijam sytuacje w których by do takiej okazji mogło dojść. Ale widzę jak się to łamie we mnie. Tak samo myśl o zmianie partnerki. To nie jest myśl. "Chce to zrobić: zmienić" a raczej "Nie wykluczam tego" Chociaż to też nie było do pomyślenia Co do innych kwestii niż seks, lepiej, gorzej zawsze można się było czy można dogadać. Chociaż też są rzeczy które mnie wkurzają ale to ja nie robię rachunku

zły temat

fantazja fantazja my tez duzo o fantazjach rozmawiamy i je realizujemy ale sorry jak by mi maz powiedzial ze chce trojkacik czy ja jemu bym to samo powiedziala na pewno wiele dni atmosfera bylaby przyciezkawa nie rozumiem jak cos takiego mozna nazywac zaufaniem i dojrzaloscia usprawiedliwiac prawem do posiadania fantazji i nie wyobrazam sobie marzyc o kims innym niz o mezu ale coz wyjatkiem jestem inne baby maja swojego a wodza oczami za sasiadem ja tez bym sie wsieckla na taka fantazje