Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OLA 2010

JAK MYŚLICIE ?

Polecane posty

Gość OLA 2010

CZY LAMPKA CZERWONEGO WINA ALBO SZKLANECZKA PIWA RAZ NA JAKIŚ CZAS MOŻE ZASZKODZIĆ W CIĄŻY? PYTAM Z CIEKAWOŚCI BO OPINIE W TYM TEMACIE SĄ BARDZO RÓŻNE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfjhfjnjfhkdfn
kiedys ogladałam program na tvn style i ginekolog mówił, że lampka czerwonego wina na dzień jest dopuszczalna bo działa rozkurczowo i rozluźniająco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja jestem przeciwniczką jakiegokolwiek picia w ciąży. kiedys juz sie awanturowałam na kafe na ten temat i zostałam potraktowana jak wariatka. po prostu uważam, że każda kobieta - nie uzależniona może się przez 9miesięcy opanować i nie wypić nawet tej symbolicznej lampki. no bo po co? płód nie ma wykształconego jeszcze systemu trawiennego i nie jest w stanie przyjąć alkoholu. jeżeli niemowlakowi nie masz zamiaru podawać pół szklaneczki piwa to nie podawaj go dziecku w okresie płodowym!! dla mnie to logiczne. dziecko przyjmuje wszystko do krwiobiegu razem z wodami płodowymi. polecam stronę: http://www.ciazabezalkoholu.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty się połową lampki nie spijesz ale dziecko w twoim brzuchu tak. wyobrażasz sobie jaki szok przezywa pijane dziecko w łonie matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no FatCat- dobrze to ujelas? ktos podaje neimowlakowi lampke wina czy szklaneczke piwa z sokiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odkad dowiedzialam sie o ciazy-9tydz, to nawet ust w akoholu nie zamoczylam. Niestety do tego czasu zdarzylo mi sie i to kilkakrotnie a pozniej prze cala ciaze zadreczalam sie czy wszystko jest w porzadku. Ale gdybym wiedziala wczesniej to napewno bym nie pila zadnego alko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela z wesela
bez przesady, ja od czasu do czasu lampką winka czy butlą piwka 1% nie pogardzę a czy wg Was tylko alkohol szkodzi? a jecie czasem na mieście? pizze, hamburgery czy inne świństwa...a pryskane pomidorki z hiszpanii? a mięso drobiowe faszerowane hormonami? a ryby z chin? czy chociażby durne kostki rosołowe ze wzmacniaczami smaku?? a jajka? a ciasta z cukierni robione z niewiadomo czego.... tak możnaby w nieskończoność... ja się kiedyś zatrułam rybką z nadmorskiej smażalni, rzygałam 2 dni, myślę, że płód też był w ciężkim szoku umiar to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam bo wiem co sie zaraz
a ja niedwano wypiłam butelke wina, wiem glupia jestem, to 15 tydzien wiem jakie sa nastepstwa nie jestem menelka ani alkoholiczka nie wiem co mnie podkusilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam bo wiem co sie zaraz
przed ciaza i jedna i druga raz, dwa razy w tyg wypijalam but. i bbb. ciezko mi bylo i jest odmówic sobie... staram sie ale czasem cos we mnei pęka... to jak z paleniem fajek u uzaleznionych od nikotyny, na tez popalalam pijac winko jednak ten nałóg udało mi sie calkowicie zwalczyc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lampka wina raz na jakis czas moze nie zaszkodzi, ale na Twoim miejscu wstrzymywałabym się z tym tak długo jak sie da. moze Ci wyjdzie wtedy trzy lampki na całą ciążę :D to na pewno nie zaszkodzi. tym niemniej nie piłabym na Twoim miejscu gdybym nei musiała. w życiu pochłaniamy (a przez nas takze nasze dzieci) wystarczająco dużo toksyn by ładowac w siebie cos jeszcze na własne życzenie. przetrzymasz te ciąze i sie napijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przed ciaza i jedna i druga raz, dwa razy w tyg wypijalam but. i bbb. ciezko mi bylo i jest odmówic sobie..." "nie jestem menelka ani alkoholiczka.." jestes pewna?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem polega na tym, że wiele kobiet nie zna pojęcia umiaru. I jeśli lekarz powie, że w małych ilościach raz na jakiś czas można - to jedna się zastosuje i wypije sobie raz na jakiś czas piwo bezalkoholowe (które wbrew pozorom wcale nie jest całkiem bezalkoholowe) czy weźmie łyczek wina - a druga będzie piła kieliszek wina.Nie wierzę w to, by w tv jakikolwiek lekarz mówił o tym iż ciężarna może sobie wypić kieliszek wina DZIENNIE (!). Bo tym sposobem dziecko może urodzić się z FAS i to powinno być powszechnie wiadome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam bo wiem co sie zaraz
frufru :) wiedziałam że zaraz któraś z takim czymś wyjedzie... ogólnie to jesteśmy dorosłe i każda z nas wiec co robi i moim zdaniem umoralnianie innych na kafe możecie sobie odpuścić matki samarytanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhu, ja samarytanka bynajmniej nie jestem - zyje bez slubu, moja ciąża to wpadka, w zyciu sporo przebalowalam, ciąża na mózg mi nie padła i nie siedzę jak w transie głaszcząc się po brzuchu.... mimo to W CIĄŻY NIE PIJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem za tym
zeby w ciązy raczej nie pić FatCat i inne dziewczyny maja racje No ,ale cóz , zawsze sie znajdą oporynistki , które stwierdzą ,ze picie - popijanie w ciązy jest ok , podobnie jak palaczki Mnier dziwi ,ze kobiety nawet na ten czas nie mogą sie pohamować :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ie umoralniam. ale jak ktoś odczuwa silną i nieodparta potrzebę wypicia alkoholu to to początek nałogu. do przemyslenia po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obecnie w 5 miesiacu ciazy i odkad sie dowiedzialam o moim stanie odstawilam calkowicie alkohol, wczesniej lubilam sobie wypic przynajmiej raz w tygodniu, a winko to czasem popijalam codziennie po pracy. Ale teraz umiem sie powstrzymac bo dzidzius jest dla mnie najwazniejszy, bo nawet jesli nic sie mu nie stanie, to wiem ze alkohol na płód dziala kilkakrotnie mocniej niz na mamusie, tzn ty wypijesz sobie kieliszek wina, rozluznisz sie a dzidzius bedzie np mdlal z przepicia;/ Sa rozne opinie na ten temat, mi "madre" nieciezarne kolezanki mowia ze kieliszek wina czy troche piwa to mozna a nawet jest zalecane, pewnie nie beda juz tak myslaly jak same beda w ciazy. Moj lekarz, a chodze naprawde do bardzo dobrego i cenionego lekarza powiedzial ze alkohol jest calkowicie zabroniony i bez tego bym nic pila, bo przez te miesiace przeciez mozna sie powstrzymac po co ryzykowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam bo wiem co sie zaraz
hej co sie stało z resztą wypowiedzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kici kiciiiii
Ludzie przesadzacie :) ostatnio poszlam kupic czekolade z likierem zawierala 2% spirytusu, pozniej kupilam ciastka , zawieraja alkohol etylowy.. a jak spojrzec na lekarstwa z spirytusem? wiekszosc teraz produktow zawiera jakies pochodne alkoholi, ale mniejsza z tym.. nie pije alkoholu w ciazy, ani piwa ani wina itp. nie chce narazac dziecka, ale czekolady czy ciastka nie mam zamiaru sobie zalowac raz na jakis czas, bez przesady, moja matka pila w ciazy ze mna piwo alkoholowe, bo tak jej powiedziala lekarka, ze jesli ma ochote to moze od czasu do czasu wypic, a w ciazy miala wielka, a jakos do piwa jej nie ciagnie, zreszta do zadnego alkoholu.. :) wiec nie panikujcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Picie, palenie, stres, wdychanie jakiegokolwiek dymu, są surowo zabronione jeżeli chcesz miec zdrowe dzieckoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA 2010
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE ODPOWIEDZI JA JEDNAK JESTEM ZDANIA ŻE NIE MOŻNA POPADAĆ W PARANOJĘ I WSZYSTKIEGO SOBIE ODMAWIAĆ PEWNIE ŻE MOŻNA ALE TAK NAPRAWDĘ WSZYSTKO SZKODZI, KIEDY BYŁAM W PIERWSZEJ CIĄŻY ( TERAZ TO DRUGA) I MIAŁAM JECHAĆ DO PORODU, BYŁAM STRASZNIE ZESTRESOWANA I MOJA POŁOŻNA POWIEDZIAŁA MI ŻE MAM WYPIĆ LAMPKĘ CZERWONEGO WINA I SIĘ USPOKOIĆ.PEWNIE ŻE MOGĘ BEZ TEGO ŻYĆ TYLKO CZASEM POPROSTU NACHODZI MNIE OCHOTA NA PARĘ ŁYKÓW ZIMNEGO PIWA BO POPROSTU LUBIĘ JEGO SMAK I WIEM ŻE CAŁEGO NAPEWNO BYM NIE WYPIŁA ALE TROCHĘ BEZ PRZESADY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie własnie
no własnie - nachodzi cię smak piwa , wiec skoro nachodzi to trzeba się napić ? czyli trzeba myslec o sobie ? No tak ,ale tez trzeba myslec o dziecku, bo jestesmy za nie odpowiedzialne , a ono zdane jest na nasze czyny Masz ochote to napij się łyczka , ale po co zaraz całą szklankę ??? Ja nikogo nie neguje ,ale uwazam ze człowiek moze przez ten czas obyc sie bez jakis tam przyjemnosci Palaczki tez nachodzi ochota na papierosa :-0 A co tam zapalą sobie , przeciez one sa najwazniejsze co , egoistki ? Co do piwa lub wina to czasami zdarza się tak ,ze kobieta ma ogromnę ochote na nie , podobną do tej jak na ogórka kiszonego lub cos innego Ot taki smak , taka zachciewajka Ja mysle ,ze skoro masz taką zachciewajke , to mozesz napić sie łyczka ,zeby ją zaspokoić , ale bardzo rzadko i łyczka , bo to jednak alkohol A ludzie sa ludzmi i powinni umiec sie powstrzymac ,a nie zachowywac jak zwierzeta bez woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nigdy w ciąży alkoholu nie wypiła ale czy jest on bardzo szkodliwy dopóki sie nie wie czy jest się w ciąży czyli w tym 1 miesiącu? boję się bo lubie sobie wieczorem wypić 2 lampki wina ale też chciałabym zajść w ciążę i może to szkodzi nawet zajściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×