Jestem w ciąży! Jak powiedzieć rodzinie?

Wczoraj zrobiłam test... jestem w ciąży. Zapomniałam wziąć JEDNEJ tabletki anty no i prosze... Mam 19 lat, stałego partnera, który marzy o dziecku i o założeniu ze mną rodziny. W sumie wiadomość ta nie załamała mnie, a nawet ucieszyła... Ale nie wiem jak powiedzieć to rodzicom. Sama czy z partnerem? Powiedzieć że będą dziadkami czy po prostu, że jestem w ciąży?

zamyslona-jak to jest twoj najwiekszy problem w ciazy.....to lepiej by bylo,zebys sobie kupila lalke barbie i sie jeszcze nia pobawila. w ciaze zachodzi a potem nie wie jak mamie i tacie to powiedziec,czy z chlopakiem czy bez-matko!rece opadaja!

hersztellerrro - po 1 ciąży nie planowałam... Ale skoro już jest to płakać nie będę, bo kocham mojego mężczyznę, wiem, że zawsze będzie przy mnie i nawet planowaliśmy już zaręczyny na Boże Narodzenie... Po 2. pytam osób które przechodziły już coś takiego, a Ty widze nigdy nawet doczynienie z tym nie miałaś... a po 3. Moi rodzice są specyficzni więc sama nie umiem ich rozgryźć....

Mamie pokazałam wyniki z bety bo przez gardło nic mi nie chciało przejść a teściom mam zamiar pokazać zdjęcie USG :) No i oczywiście najlepiej gdy zrobicie to wspólnie z partnerem .

Równiez gdy miałam 19 lat zaszłam w ciąze tez miałam stałego chłopaka. Zabrakło mi odwagi aby powiedziec o tym rodzicą bałam się ojca strasznie i tak nic nie mówiłam az do 7 miesiaca ciązy. W końcu zauważyli sami i wtedy się zaczeła jazda :)

ale masz debilny problem.. jak jakaś 15tka co wpadła na dyskotece.. też mam 19 lat i jestem w ciąży i myślę, że trzeba być zdrowo nienormalną, by osobom, które od 20 lat nas kochają i my je kochamy, nie wiedzieć jak wydusić 3 wyrazy..

tez mialam 19 lat jak zaszłam w ciążę, jesteś pełnoletnia! Ja oznajmiłam tak "rodzina nam się powiększy, będziecie dziadkami, a my rodzicami" dodam że byłam po ślubie!

Tak wiem, jestem dorosła... Ale jednak rodzice mi zawsze powtarzali, żebym nie pakowała się w pieluchy, tylko skończyła porządne studia... Wiem, że to jest ich marzenie... A tu nagle wyskocze, że zostali dziadkami... Obawiam się ich reakcji, naprawdę...

Tak wiem, jestem dorosła... Ale jednak rodzice mi zawsze powtarzali, żebym nie pakowała się w pieluchy, tylko skończyła porządne studia... Wiem, że to jest ich marzenie... A tu nagle wyskocze, że zostali dziadkami... Obawiam się ich reakcji, naprawdę...

rozumiem!!!! Jak w XXI wieku, kiedy dostęp do wiedzy jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą jest wszechobecny i środków do wyboru sporo - można zaliczyć wpadkę?????????????????????????????????????????????????????

ja powiedzialam mamie tak: jak zaczynała robić obiad zeby usiadła i jej coś powiem , ta sie smiala ze mnie ze nie ma czasu i zebym jej szybko powiedziala a ja do niej tak mamo bedziesz babcią.... cisza.... i się poplakała

Wytłumaczę Ci chętnie i bardzo prosto... wystarczy wyjechać z miasta na jeden dzień i zapomnieć rano w pośpiechu wziąć ze sobą tabletek i przyjąć zapomnianą sztukę po upływie 12 godzin ... :)

no już widzę reakcję rodziców, 19 lat i ciąża, bez szkoły, pracy, zawał murowany

agata_bbb- popłakała ze szczęścia czy z bezradności? i ile lat miałaś?

zamyślonaa---> wlasnie taki jest minus brania tabletek...:)

ze sczescia:) to bylo w lutym wiec mialam 19 lat :)

agata_bbb - teraz to wiem :) pomoc z opieki spolecznejjjj - średnie wykształcenie mam, prace też, ponieważ z moim TŻ prowadzimy własny biznes

Zamyślona jeżeli ciąża cię ucieszyła to moje gratulację, a co do powiadomienia rodziców to ty ich najlepiej znasz jeżeli pokładali w tobie nadzieje co do dalszej nauki itp., to mogą czuć się zawiedzeni ale podejrzewam że szybko im przejdzie , zmięknie im serducho pokaż im zdjęcie USG i będzie ok.,

ja mam 19 lat pracuję ( tzn teraz jestem na chorobowym) studiuję

Cieszę się na myśl, że założę rodzinę, będę mieć dzidziusia i kochającego męża, który bardzo mnie wspiera :) Jak się dowiedział to był tak wzruszony, że przytulił mnie i oboje zaczeliśmy płakać :)

skoro masz prace, wyksztalcenie, jestes pelnoletnia, masz stalego partnera to czym sie martwic?

W sumie to racja... Nie ma się czym martwić :)) Ale jednak mam wrażenie że zawiodłam rodziców

ja odrazu dzwonilam po zrobieniu testu ale staralismy sie tyle miesiecy ze wszyscy wiedzieli i czekali na ta wiadomosc