Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qwerty78

eksmisja-mieszkanie socjalne-Pomocy!!

Polecane posty

Gość hm....i wogóle...
nic nie piszesz o teściowej , chyba chce kontaktu z wnukami. nie lubiłyście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
mieszka w tym mieszkaniu, ze ono jest na siostre. Ale uznaja, ze masz gdzie mieszkac. Jest duzo wiecej osob w gorszej sytuacji, czy w lepszej ale z formalnego punktu widzenia w gorszej. Sadze, ze masz minimalne szanse. Jeszcze zalezy gdzie mieszkasz... We Wroclawiu na przyklad Twoje szanse sa prawie zerowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się z tym stresem
autorko żadna osoba na forum nie da ci gwarancji że jej słowa są wiarygodne, dlatego musisz iść do prawnika można opłatę ( a właściwie jej brak ) potraktować jako formę alimentacji cena? wejdz na portal z nieruchomościami... policz cenę za metr kwadratowy stosownie do stanu technicznego i lokalizacji i wyjdzie ci orientacyjna kwota niestety ponieważ mamy w tej kwestii wolny rynek i wlaściciel może ustalić dowolną kwotę za najem... są tacy co poniżej tysiąca samego odstępnego nie schodzą... także nie ma co czarować a o komunalnym nie myślałaś? hmm... ratuje cię jeszcze okres ochronny w zimie, jeśli przeciągniesz sprawy do listopada masz gwarancje że do kwietnia cię nie wywalą... niezaradność życiowa nie jest podstawą do odbierania dzieci, ale sądzę że pamiętasz sprawę małej Róży... Co do dzieci stosowne jest zapoznać się z kodeksem prawa rodzinnego, co do najmu kodeks cywilny rozdział najem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
na komunalne sa takie same szanse jak na socjalne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się z tym stresem
ha ha w ogóle co to za pomysły że członek mojej rodziny ma w majątku jakiś lokal to sąd nakaże mu mi ten lokal udostępnić? z ksieżyca w życiu nie słyszałam podobnej bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
nie nakaze... Ale nie przyznaja jej mieszkania z gminy, bo teoretycznie MA GDZIE mieszkac ;) Oczywiscie, ze nakazac nie moga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie , tez tak uważam , to jak ojciec nie bedzie mnie chcial u siebie to co?, sad tez raczej (glupie by bylo)nie moze mi kazac mieszkac u Ojca.A te odstepne bede musiala placic dopiero jak bedzie juz eksmisja czy nawet bez niej to tez jest dla mnie bardzo wazne .Mieszkam w Trójmieście ojciec mieszka w tym samym mieście tylko w innej dielnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
Ok, jednak nawet znacząca wada wzroku, nie jest powodem do spoczywania na laurach. W prawdzie jest niewiele poskich firm, które zatrudniają osoby niedowidzące czy niewidome, jednak zwłaszcza jeśli mieszkasz w dużym mieście, możesz udać się do urzędu pracy, tam możesz postarać się o kurs przystosowujący do pracy osoby słabowidzące i niewidome (każdy urząd pracy, nawet w mniejszych miastach, powinien zaiwierać takie oferty). Następnie, skoro widzisz jeszcze na tyle, by móc pisać na forum, możesz napisać listy motywacyjne dołączając CV do okolicznych firm i próbować. Moja całkowicie niewidoma koleżanka, samotnie wychowująca synka, pracuje na infolinii jednej z firm w jej mieście. Ja absolutnie cię nie krytykuję, ale skoro uważasz, że za mało masz pieniędzy, niestety powinnaś postarać się o pracę dla osób niepełnosprawnych, właściwą dla danej niepełnosprawności. Niestety ale kredyty nie obchodzą ani opiekę społeczną, ani sądu, gdyż kredyty są zobowiązaniami niekoniecznymi. Jeśli nie stać cię na dane mieszkanie, niestety albo jesteś zdrowa, pracujesz i bierzesz kredyt i go spłacasz, albo po prostu jeśli nie jesteś zdolna do pracy, nie bierzesz kredytu, i utrzymujesz się ze środków zewnętrznych. Niestety żadna instytucja czy urząd nie wezmą pod uwagę twoich zobowiązań kredytowych. Jeśli uważasz, że nie dasz sobie rady, powinnaś rozważyć w/w możliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
ale dla sadow to nieistotne czy ojciec chce Ciebie u siebie, czy Ty chcesz u niego mieszkac itp... Nie interesuja sady Wasze rodzinne relacje i emocjonalne powiazania. Tylko fakty. A fakt jest taki, ze teoretycznie masz gdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak długo moze trwac sprawa o eksmisje i czy nie majac takiego wyroku bedemusial placic odstepne , jest to wszystko nie uniknione:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się...
dopóki jesteś zameldowana w lokalu i ponosisz koszta jego eksploatacji chyba jesteś w miarę bezpieczna... możesz dostać pocztą w pewnym momencie wypowiedzenie najmu wraz z określoną stawką odszkodowania... nie chcesz iść do ojca, to mieszkanie masz spalone, słuchaj czemu nie wynajmiesz czegoś? tak po prostu... wielu ludzi wynajmuje. ty i tak będziesz musiała się z tym mierzyć- nikt cię za rękę nie poprowadzi i licz się z tym że co najmniej połowe dochodu przeznaczysz na wynajem... a tbs u was nie ma? tbs jest też wyjsciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z czegos ie ja utrzymam, nigdy nie pracowalam zawsze mąz pracowal teraz ciezko bedzie mi znalesc prace, ale niewazne, wazne ile to moze wszystko potrwac ja place czynsz i oplacam wszystko poki co ale wiem ze bede musiala wkoncu placic te odstepne tylko nie weim ile to moze trwac?Ktos moze mi powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się...
teraz piszę do nieważne że: siejesz ferment sąd na rozprawie o socjalne pyta TYLKO I WYŁĄCZNIE O STAN MAJĄTKOWY WNIOSKODAWCY sądu tata ani mama ani ciocia nie interesuje, nie mamy do czynienia z małoletnim wnioskodawcą do autorki_ jeżeli dojdzie do sprawy o eksmisję- to w kwestii tesciowej/eksa leży zapewnienie wam lokalu zastępczego... nie miasta... miasto w pewnym sensie przejmie sprawę- tj.wciągnie cię na listę oczekujących a oni mogą wyssać z was kasę, ale też nie muszą jesteście zameldowani macie prawo użytkować lokal. a wymeldować ciebie bez twojej zgody się nie da eksmisja jest zasadna gdy burzysz porządek społeczny, nie płacisz lub np. dewastujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli póki co jestem bezpieczna , i eksmisja mi nie grozi ,ale czy jak bede oczekiwac na mieszkanie socjalne i oczywiscie oplacac wszystkie rachunki tesciowa moze chciec rowniez odemnie odstepne, za bezumowene korzystanie z lokalu? Jestem tam zameldowana ale nie mamy umowy mieszkam tam...poprostu więc od kiedy bede musiala jej zaplacic te odstepne czy bede musiala zaplacic je wstecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
Jakbym nie wiedziala to bym nie pisala... tez mialam sprawe o eksmisje... 20 lat mieszkalam z dziadkami. Po ich smierci gmina mi wypowiedziala umowe najmu. Mialam sprawe o eksmisje. I sad najbardziej byl zainteresowany mieszkaniem moich rodzicow, z ktorymi nie mieszkalam od dawna i do ktorych z pewnych wzgledow wprowadzic sie nie moglam. Ale nawet w uzasadnieniu wyroku mam, ze lokal mi sie nie nalezy, bo mam gdzie mieszkac! Chyba lepiej byc przygotowanym na najgorsze, nie? Jaki ferment? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem to póki co jestem bezpieczna , ale jak bede oplacac wszystkie rachunki to tesiowa bedzie mogla równiez chciec odemnie rowniez te odstepne , czy po umocnieniu sie wyroku(rozwód)bede musiala jej placic ?i ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
i tez placilam za bezumowne korzystanie z lokalu. Tyle, ze gminie, bo to bylo mieszkanie komunalne... To prywatnemu wlascicielowi byc moze tez sie cos takiego placi. Ale tego nie wiem... Swoja droga troche to dziwne. Tesciowa moze potraktowac tak swojego wnuka i jego matke? To juz chyba od niej zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
>>qwerty78, jak z czego utrzymasz? dlatego cokolwiek by się nie stało, jakakolwiek decyzja sądu zapadnie, udaj się do urzędu pracy i zapytaj, poproś o kurs przystosowujący do pracy osoby słabowidzące i niewidome. Nikogo nie będą obchodziły twoje kredyty, bo skoro masz te 2000 zł. teoretycznie stać cię na stancję i przeżycie. Kobieto, no weź się troszką do pracy i nie licz, że wszystko będzie dane ci pod nos. Zobowiązania kredytowe nikogo nie będą obchodziły, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
"eksmisja jest zasadna gdy burzysz porządek społeczny, nie płacisz lub np. dewastujesz..." albo jak wypowiadaja Ci umowe najmu albo nie chca podpisac nowej... Tez mozna eksmitowac w swietle prawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
jesli tesciowa w sprawie o eksmisje wskaze, za lokal zasteopczy dla niej mieszkanie jej ojca sad jak najbardziej moze przychuylic sie do tej propozycji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość let gooooooooooooooooo
autorka tematu sprawnie omija porady o szukaniu pracy. najlepiej usiasc na dupie i uwazac ze wszystko mi sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się...
tak teściowa teraz będzie dysponować mieszkaniem należącym do osoby spokrewnionej ze stroną konfliktu... domorosła prawniczka się znalazła... tutaj jest o tyle szczególna sytuacja że nie weszła autorka w stosunek najmu i w związku z tym można to traktować jako użyczenie nieodpłatne lokalu dlatego odsyłam do prawnika w praktyce nie ma szansy żeby autorka wylądowała na bruku, za to ktoś słusznie zwraca jej uwagę że powinna iść do pracy alimenty na dzieci po 500, to w świetle prawa autorka też powinna łożyć na nie drugie tyle życie to nie bajka tylko ciężki zapierdol, i tak masz autorko szczęście że tyle lat nie musiałaś pracować na siebie... tylko że pora zejść z chmurki i odłożyć tą roszczeniową postawę, zacząć działać możesz np. wspólnie z innymi osobami niepełnosprawnymi założyć spółdzielnie socjalną - otrzymasz środki unijne i zapewnisz sobie miejsce pracy... mozliwości jest wiele, tylko trzeba szukać a nie czekać aż będzie ci dane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wazne ze Twoj ojciec
przeciez nie mowie o dysponowaniu mieszkaniem jej ojca. Ale tesiowa moze jak najbardziej wskazac jako lokal zastepczy to mieszkanie i nie bedzie musiala autorce zapewniac zadnego innego. A Sad przychyli sie do tej propozycji bez wzgledu na to czy autorka ma oochote mieszkac z ojcem czy nie i co jej ojciec na to. Nikt nie bedzie pytal ich o zdanie! Mowie, ze tak mialam, wiec nie myslcie sobie ze to fikcja jest :D Bo chyba malo wiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się...
dalsza polemika nie ma sensu żaden sąd nie ma prawa dokwaterowywać, chyba że właśnie socjalne i to zdaje się tylko w stolicy ostał się ten zwyczaj... na ulicę nikt nikogo nie wywali w każdym razie mam wrażenie że lawirowanie i robienie z siebie ofiary jest autorki receptą na życie... więc już nie będę jej pomagała moimi cennymi radami... primadonna na garnuszku podatnika, co to na kredyty ma, ale na samodzielne życie jej nie stać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak do pracy isc a co z dziecmi nalmlodszy ma prawie 5 lat? a co z nim nie mam gdzie go zostawc?, takjestem niezdolna do pracy , ale sąd uznał (przy sprawie rozwodewej)że nie moge iśc do pracy(jak uwazał byly maz ze moge)i dlatego placi na mnie 200zl,sad bym mi przychylny.A jak pojde do pracy to on zaraz bedzie szedl do sadu o zniesienie alimentow na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wkońcu sad moze nakazac mi mieszkac u ojca czy tez nie bo róznie tu piszecie?a co jesli siostry jest to mieszkanie i ona nie zechce aby to ja tam mieszkala sad to wezmie pod uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj się...
no bo kobieto jesteś rozpuszczona jak pączek w maśle sorry ale są setki samodzielnych matek z niemowlętami, dziećmi, nastolatkami i bez mieszkań i wszystkie muszą sobie radzić to powoli zaczyna być skandaliczne ja wynajmuję mieszkanie, wychowuję sama syna, pracuję... też choruję i mnie to zasrane państwo nie utrzymuje! tak właśnie wygląda sytuacja [przeciętnej kobiety a ty? skoro minimalna pensja to teraz jakieś 1300 wybierasz 200zł za nic nie robienie, zamiast 1100 zysku? gdzie logika? sama się społecznie marginalizujesz... a pięciolatki realizują obowiazek szkolny, więc mi tu nie czaruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×