Koszt utrzymania dziecka 1000zl- starczy tyle?

nie zalezy mi na klepaniu biedy, kupowaniu wszystkiego co uzywane (nie mam nic jednak do rzeczy uzywanych) i wybieraniu kosmetyk dla mnie czy dla dziecka? Nie chce tez jednak przeginac z kasa bo jestem dosc rozrzutna. Zaplanowalam wiec ze bede wydawac 1000zl miesiecznie na dziecko. Zmieszcze sie w tej kwocie?

tak

dodam ze to sa koszta bez wyprawki, a ja nie bede karmic piersia wiec dochodza wydatki na mleko

Wg mnie to jest dużo jak na miesiąc :) Od noworodka do 6 miesiąca to kupowałam mleko,pampersy,sudocrem,chusteczki oraz drobne kosmetyki które nie kupuje się co parę dni.

wliczając w to koszt ewentualnych lekarstw i szczepionek?...

mysle ze z wszystkim sie zmiescisz :)

40*4=160 /mleko modyfikowane najdroższe :P/ 50*4=200 /pieluchy najdroższe i zmieniane bardzo często/ + wydatki niestałe typu lekarstwa /50 zł/m/, ubrania/100 zł/m a nie kupujesz ich co miesiąc/, kosmetyki /100 zł/m... kurcze nigdy tyle nie wydasz/ wychodzi troszkę ponad 600 zł i nic mie więcej nie przychodzi na myśl, bo niani na macierzyńskim nie musisz opłacać... kobito starczy z koniuszkiem... mozesz dziecku na mieszkanie odkąłdać :-D nawet szczepionki się zmieszczą w tym wszystkie ponadprogramowe :P

nie, lekarstwa nie, bo choroby przewidziec nie mozna. Ja nie wiem wlasnie czy to duzo czy malo. Jestem beznadziejna jesli chodzi o oszczedzanie:O Na siebie wydaje 2000zl miesiecznie wiec myslalam ze na dziecko polowa to bedzie akurat

załóz sobei tak, ajk coś zostanie to odkładaj do osobnej "skarbonki". przyda sie jak wyskoczy niespodziewany wydatek :)

no to super:) a juz sie balam ze ustalilam kwote za mala i bede musiala sporo oszczedzic:D a tu taka niespodzianka:)

o Boże to co Ty kupujesz jak Ty na miesiąc na siebie wydasz 2000 zł ?????

a

co miesiąc nowy rower ;)

na jakim ty świecie zyjesz??

2000zl wydaje na zywnosc, ubrania i rozne przyjemnosci

No jak to na co? Krem , kosmetyczka, ciuchy, reatauracja, kino.... to 2000zl to moim zdanaiem malo.

a co to kogo obchodzi na jakim swiecie żyje? stac ją, niech wydaje.

W noworodku najdroższa jest wyprawka, potem już z górki. Ja kompletując wyprawkę nakupowałam tyle ciuszków, że starczyło na pierwsze 4 m-ce i już niczego więcej nie dokupywałam. Im dziecko starsze, tym więcej wydatków dochodzi: słoiczki, zdrowa, urozmaicona dieta, zabawki edukacyjne i ubrania, które dziecko szybko niszczy. Także koszta utrzymania 2-4 latka są nieporównywalnie większe niż w przypadku noworodka

małe dziecko- 1000zł to aż za dużo Większe- już niekoniecznie. Tez mnie ciekawi na co wydajesz te 2tysiące? Rozumiem, że nie wliczasz w to rachunków, czynszów i takich rzeczy?

wydaje tyle na rozne rzeczy wliczam w ta kwote zywnosc, kosmetyki, ubrania i inne przyjemnosci bez rachunkow. Stac mnie by tyle wydawac wiec tyle wydaje, nie jestem tez oszczedna jak wspomnialam

jak wydajesz na żywnosć, ubrania i przyjemności to wiedz że u noworodka na te pierwsze nie da się wydać więcej niż u dorosłego /w sumie tylko mleko a resturacje i pabyu odpadają :>/, na ubrania też wydasz stosunkowo mniej, a przyjemnoscią dla malucha jest ssanie cycka, spanie i płakanie :-D /wszystko darmowe/ na pewno starczy ci, bez obaw

a to rozumiem. Myslałam, że wydajesz 2tysiące na same przyjemności:) Ja tam oszczędna jestem ale też gdzies 2tysiące wydaję- sama kosmetyczka to 300zł raz w miesiącu. A jeśli chodzi o dziecko to nie zaczynaj od wydawania na niego tysiaka miesięcznie, bo wpadniesz w wir a jak będzie większy to nie wydolisz :)

my mamy 2 tys na troje ja maz i dziecko z tego oplaty to ok 500 zł i jedzenie i nie narzekamy starczan nam i jeszcze odłożymy, a gdzie tu 1000 na same dziecko.

1000zł to dużo jak na dziecko . Ja na dwójkę wydaję ok 1000-1100 zł . ( W tym niemowlak-karmię sztucznie )

mi musi wystarczyć połowa tej kwoty i dziecku nic nie brakuje.

mieszkam w londynie i wydaje na 3 latke może ze 100 funtów miesieczne... na co ty liczysz 1000zł na niemowlaka?! ja wydaje góra 450 zł w przeliczeniu na polskie zł... :)

ps nie oszczedzam na dziecku, ma wszystko co potrzeba, no może nie kupuje jej co tydzien nowej zabawki ale ma juz tyle ze musze po szafach i szafkach chowac, ubranka tak samo..atrakcji jej też nie brakuje...:)

Anetko, chyba sie tutaj wypowiadasz , prawda?

i bredzi? :P

aka ona 23 w Londynie sa inne zarobki i inne koszta wiec nie ma co porownywac:P Dzieki za wszystkie pomocne wypowiedzi, fajnie ze na poczatku dziecko nie bedzie mnie tyle kosztowac;)