Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mammmmmmaaaaaa

czy wy tez tak macie...

Polecane posty

Gość mammmmmmaaaaaa

mam 3 miesieczne dziecko. czesto w nocy miedzy karmieniami budze sie w ciezkim strachu ze zasnelam z synkiem przy karmieniu, albo ze go nie odlozylam do lozeczka i ze go przygniotlam. szukam go po lozku. dopiero po jakies 1 min przypomina mi sie ze go nakarmilam i synek spi w lozeczku. nie wiem czemu tak mam, jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo zebym zasnela przy karmieniu. zdarza mi sie to prawie co noc. moze ze mna jest cos nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
jestes przewrazliwiona i zmeczona .niemartw sie z czasem ci przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie i mojemu mężowi też to się zdarzało ale tylko przez pierwsze 3 mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mialam na poczatku..Budzilam sie przerazona,ze zasnelam,a maly lezy gdzies obok,a czasem wydawalo mi sie,ze u mnie na piersiach..i tez po ok minucie docieralo do mnie,ze maly lezy w lozeczku i smacznie sobie spi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmmaaaaaa
myslalam, ze to tylko ja popadam w jakas paranoje :) musze wyluzowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiii
zdesperowana? to Ty w stopce? fajna dupa z Ciebie:D a na "powiedz to " to widać, że same zazdrośnice żmije jadowite:) czasami wkurzają mnie Twoje rady, ale ogółem jesteś ok...to tak na marginesie...a wracając do tematu to ja miałam lepsze jazdy, obudziłam się i wydawało mi się, że widzę zgniecioną głowę dziecka lub buzię w poduszce, a dziecko nieżywe, nie myślałam o tym, a miałam tak potworne schizy, teraz już minęło, ale czasami obudzę się i tak jakby się wzdrygam, bo raz nam córa spadła z łóżeczka i budzę się i patrzę czy śpi (nad ranem jak brałam ją do piersi to zasypiałam i mi się sturlała raz)...to normalne, minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiii
z łóżka spadła, a nie z łóżeczka oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdzie jest dziecko, gdzie jest dziecko??!!" to były słowa którymi budziłam męża w nocy w pierwszym miesiącu po urodzeniu. Przeszukując oczywiście w panice całe łóżko i okolicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×