Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ciekawska mama02

Jak płacicie rachunki miueszkając u teściów???

Polecane posty

Gość ciekawa mama02
Troszkę wyjasnie. Oboje jesteśmy młodzi, ja na macierzyńskim mąż pracuje, małe dziecko. Teściowie pracują i miesięcznie mają dwa razy tyle dochodu co my. To nie chodzi o to ze chcemy zyć na ich koszt. Dostaliśmy od nich działkę a moi rodzice finansują budowe. To już osobny temat U mnie w okolicy czy rodzinie, tesciowie/rodzice nie biorą pieniedzy od dzieci, po to aby te same odkładały coś na przyszłość. A tutaj od początku był wielki problem bo tesciowej zdaniem skoro ona pozwoliła nam mieszkać to moi rodzice mają jej dom remontowac czy wykanczać. Ale po co skoro za jakieś 2 lata mamy się wyprowadzić. A z rachunkami to tak jakby sponsora szukała bo nie są większe niż przed naszym wprowadzeniem ni n a pietro. Tez mamy osobna kuchnie, łazienkę, pralkę i wszystko kupowalismy za swoje. Moi rodzice coś tam dorzucają do budzetu, a to na wnuczkę a to na jakieś ubranie a teściowa tylko przychodzi i rzuca rachunkami. Mało brakowało a już o jakims czynszu za wynajem mówiła. Przecież to jej syn z rodziną mieszka chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Wybacz ale nie jestem tępa i jak pisałam to budujemy własny dom zeby jak najszybciej się od nich wyprowadzić. A zapytałam jak jest u innych. Jest forum więc mam do tego prawo, nie pasuje temat to po prostu nie czytaj i nie odpowiadaj! Zycie z taesciami nigdy nie było łatwe. Jest problem bo ja dostaję pieniądze od moich rodziców a muszę oddawać tesciom. Oni tez mogli by łaskawie popatrzec i juz nie drzeć z nas kasy. Takie jest moje podejscie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciekawa mama nie obraż się ale czy nie powinnaś być wdzięczna że ktoś ci kupił działkę i ktoś finansuje budowę a ty jeszcze domagasz się niepłacenia rachunków???? Patrz co ty piszesz dziewczyno!!! W takim razie idź i mieszkaj do bloku, oddaj im ziemię i będziesz mieć z głowy teściów niedobrych. Niektórzy spłacają ogromne kredyty nawet za 2 pokoje. Moje koleżanka kupiła mieszkanie w bloku i płaci co miesiąc po tysiąc zł + opłaty bo rodziców nie ma bogatych. Zrób tak i ty. A skoro nie to dziękuj Bogu że trafili ci się bogaci rodzice i twoje dziecko będzie kiedyś się bawiło na zielonej trawce..twojej trawce a nie przed brzydkim blokowiskiem:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę tego czytać. Rodzice kupili działkę, finansują budowę, a Ty jeszcze masz żal do teściów że chcą od Was połowy za rachunki????? Skoro tam mieszkacie powinniście połowę pokrywać bez względu na to, czy rachunki są wyższe czy nie i bez względu na dochody teściów . My teraz mieszkamy u teściów, ja pracuję dorywczo, mąż rozkręca własny biznes, więc nie mamy kokosów a mimo to nigdy nie zgodziłabym się mieszkać na krzywy ryj. Do tego robimy górę - za swoje, nikt ani grosza nam nie dorzucił, spłacamy kredyt i na życie też mamy tylko tyle co zarobimy. To jest kochana dorosłe życie i trzeba sobie radzić, a nie kombinować gdzie tu od kogo kasę skołować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Inna mentalność. Dziłakę miała z dziada pradziada i wielkie ale jak to ona synowi dała. Zaznaczę że 1/5 tego co ma a w domu jest tylko jescze 1 siostra. Moi rodzice finansują. Więc ok jest po połowie. Ale skoro budujemy dom, wiadomo też dokładamy do tego. Zresztą jak znasz się na tym to wiesz ze to kosztuje. Ale z jakiej okazji mam jej płacić rachunki skoro po mojej przeprowadzce rachunki są mniejsze niz wczesniej. Umię oszczędzać. Córce płaci za studia to dlaczego nie może synowi płacić za rachunki? Chyba mają takie same prawa. Wszyscy są dorośli. A problem polega na tym ze skoro moi rodzice mają wieksze oszczędności, lepszy dom itp choć mniej zarabiają to powinnie jeszcze ją finansowac. I nie mówię tutaj o dochodach 1 tys miesięcznie tylko z 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka honorowa
dziewczyno jak ty mozesz zyc u kogos i sie nie dokladac do rachunkow?? w doddtaku tesciowie dali ci dzialke a rodzice buduja dom! to znaczy ze zadnych oplat stalych nie masz! to znaczy ze to co zarobicie macie tylko dla siebie!czysty dochod!!!!!! skoro twoi rodzice ci pomagaja finnasowo to bardzo dobrze! chwala im za to! moim zdnaiem za bardzo cie rozepiescili i daja ci wszytko na tacy i nie wiesz teraz ze utrzymanie domu kosztuje! co dor emontu to w dobrym stylu byloby pryznajmneij odmalowac te czesc w ktorej mieszkacie w koncu mieszkanie sie zuzywa, brudzi itp a pomysl z placeniem czynszu tez uwazam ze jest ok z jakiej racji rodzice, ktorzy pracowali cale zycie na emeryture i spokojna starosc maja utrzymywac syna synowa,i ich dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy są dorośli oprócz Ciebie! Mieszkasz - płacisz. I tu nie chodzi o inną mentalność. Skoro mają 5000 to może woleliby pojechać na wycieczkę niż utrzymywać syna, synową i dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Be zpotrzeby o budowie wspomniałam. To osobny temat. Ale wiadomo też na to oszczędzamy. Zostałam wychowana ze rodzice pomagają dzieciom bez względu na wszystko i tak samo ja dla rodziców zrobiłabym wszystko. Ciekawe kto na starośc się teściami zajmie. Tez im wtedy powiem ze mają mi płcić. Inaczej patrzyłabym na to gdybym mieszkała u niech na stałe a nie tymczasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale to się nazywa ŻYCIE a skoro postanowiliście założyć rodzinę to musicie sami sobie radzić. ciesz się ze macie działkę, ze rodzice finansują budowę i ze macie gdzie mieszkać i nie musicie wynajmować bo dużo większe pieniądze by wam szły. my obecnie wynajmujemy mieszkanie, rozbudowujemy dom moich rodziców (który jest na mnie przepisany), pomagamy teściom. i co i wszystko z wypłaty męża, która jakoś strasznie wysoka nie jest! ale nigdy nie pomyślałabym że można u kogoś mieszkać i rachunków nie płacić. nawet jak do mojej mamy na miesiac jedziemy na wakacje to jej do gazu, wody i prądu dokładam, bo wiem że podnieśliśmy znacznie rachunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciekawa mama ja w ogóle nie rozumiem dlaczego wy siedzicie na czyichś kontach. Rodzice to, teście to ja to:-o Oddziel się od niech i zacznij SWOJE życie!!!!!!!!!!! Jakieś dziwne konszachty. Ja jak wyszłam za mąż to żądzę się z mężem sama i basta. Nie obchodzi mnie co mają ile mają na kontach rodzice i teście. Jak mnie na coś stać to kupuję jak nie to odkładam i później kupuje. Skoro cię nie stać na dom to po co się braliście za budowę. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Nie utrzymują nas, za wszystko płacimy sami, do rachunków tez dopłacaliśmy do tej pory ale rozmawiałam ze znajomymi i nigdzie tak nie ma. Rodzice starają się pomóc a nie jeszcze sępić od własnych dzieci. Zapytałam tutaj bo może nie mam racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawska mama ręcę mi opadaja jak to czytam. Wiesz co to jest pasożyt? Jesteś niby dorosła,a tylko patrzysz kogo by tu wycackać, aby TOBIE było dobrze. WCALE nie muszą ci teście pomagać, bo zwyczajnie jesteście OSOBNA rodziną i nie muszą Cie utzrymywać. Od tego jesteście Wy. Powinnaś byc wdzięczna, ze ci dała działkę, bo wcale nie musiała. CO do tego, zę na starość nie będzies zpomagac teściom świadzcy tylko i wyłącznie o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Powoli, na pierwszej stronie jednak były różne opinie. Znam bardzo dużo ludzi co mieszkają u tesciów/rodziców i nie płacą za to chociaż na początku po to zeby coś tam odłożyć czy jakoś się urządzić. To nie jest tak że chce być na ich utrzymaniu. Pytam tylko jak robicie z rachunkami? Jedni płaca inni nie, no i ok. Stać nas na budowę i stać nas na te głupie rachunki ale ciekawe co bedzie za kilka lat jak trzeba bedzie się nimi zająć. Też mam brać za to pieniądze???? To dzuała w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Tyle razy męzowi mówiłam zeby wynająć sobie jakąś kawalerkę bo życie z tesciową pod jednym dachem to wręcz koszmar. I nie jestem pasożytem bez obaw. Zresztą mam gdzieś wasze obelgi. Pewnie większiość z Was chciałaby byc na moim miejscu i nawet z chęcią płaciłaby rachunki ale ja wolę płacić obcej osobie niż teściowej. taka prawda. To dlaczego ona najchętniej ciągnełaby pieniądze od moich rodziców? Jej nawet nie chodzi o nas, tylko o to zeby moi rodzice płacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się wtrące
rozumiem, że Twój mąż od chwili urodzin też musiał sam na siebie zarabiać i się podcierać bo jego rodzice tego nie robili ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie. Jesli będę kiedyś stara i schorowana (to odpukać) i będę miała coś na koncie bo dzieci mi nie wysępią to owszem jeśli córka z mężem by mi pomagali i kupowali leki, jedzenie itd to czemu mam jej nie dawać pieniędzy na te leki i inne rzeczy???? Po to właśnie rodzice coś powinni mieć żeby na stare lata nie błagać synowych czy zięciów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
No dobra a jak jest u Ciebie? Jak mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
omg wspolczuje twoim tesciom. Z tego co napisalas to twoi rodzice finansuja budowe weic jestes poprostu pasozytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
byc na twoim miejscu?? a to dobre:o jestes niezaradna zyciowo i dorabiasz sobie do tego ideologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się wtrące
ja mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu a w moim mieszkaniu (które dostałam po babci) mieszka moja mama. W mieszkaniu mojej mamy mieszka moja siostra. Ja się buduję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OHoHoHo oohohohoho
OOO KUR** :D:D:D To u nas jest całkiem inaczej... Mieszkamy u teściów i nie płacimy kompletnie za nic. Nawet za jedzenie, a teściowa gotuje dla wszystkich i do kuchni po prostu nie wpuszcza. Sama płaci za wszystko, a od nas nie chcą NIC Dodam, że ja jeszcze na nich narzekam, bo czasami mnie wykańczają NA PRAWDĘ, wtrącaniem się itp. nie są idealni, ale jeśli o opłaty chodzi to nie biorą ani grosza. Mąz nalegał, ale wychodziły z tego awantury więc odpuściliśmy i mamy wszystko za darmo. Płacimy tylko za internet i za swoje komórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka honorowa
a tak szczerze to ile by cie wyszlo za te rachunki miesiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mylisz pojęcia. Teściowie sępiliby kasę od Ciebie gdyby brali ją za to co sami zużyli. Oni chcą kasę za to co TY zużyłaś. Nadal nie rozumiesz, że sama powinnaś płacić za SWOJE rachunki??? Jesteś najzwyklejszym pasożytem, bo uważasz że teściowie powinni Cię utrzymywać. Skoro u Twoich znajomych jest podobnie to oni też są pasożytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam z mężem i małą córeczką w bloku mamy 3 pokoje. Nasze mieszkanie. Trochę już spłacone aczkolwiek sporo zostało. Mieszkamy 150 km od rodziców i teściów. Moi rodzice w bloku a teście w domu. Nasi rodzice nie są biedni ale tez nie mają na tyle żeby zasponsorować dom czy nawet mieszkanie. Zresztą nie wymagam tego bo lubię być samodzielna. Mamy ładne osiedle, jest zielono, czysto. Na dom mnie nie stac ale nie narzekam. Może kiedyś:-) Zrobiliśmy nawet z meżem za nasze pieniądze wesele bo takie mamy podejście do tych spraw. Rodziców mamy super, owszem pomagają nam ale nie w ten sposób żeby nam finansować wszystko po kolei. czasem kupią coś małej, przypilnują. Zawsze możemy na nich liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa mama02 Powoli, na pierwszej stronie jednak były różne opinie. Znam bardzo dużo ludzi co mieszkają u tesciów/rodziców i nie płacą za to chociaż na początku po to zeby coś tam odłożyć czy jakoś się urządzić. To nie jest tak że chce być na ich utrzymaniu. Pytam tylko jak robicie z rachunkami? Jedni płaca inni nie, no i ok. Stać nas na budowę i stać nas na te głupie rachunki ale ciekawe co bedzie za kilka lat jak trzeba bedzie się nimi zająć. Też mam brać za to pieniądze???? To dzuała w dwie strony. " Oczywiscie autorko, ze masz racje. To normalne , ze rodzice pomagaja swoim dzieciom na dorobku jezeli ich na to stac oczywiscie. Prawda jest tez to co piszesz o opiece na stare lata, bo gdyby to dzialalo w dwie strony to tez musialabys brac pieniadze za zajmowanie sie nimi. Smiac mi sie chce jak czytam jak niektore szczekaja a pewnie wlasnie te nie dokladaja sie tylko zyja za free. Takie sa niezalezne ze az strach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie było. Kiedyś teście z rodzicami zrobili nam wspólnie prezent po ślubie. Bo tak jak pisałam wesele my robiliśmy. Zafundowali nam meble do dużego pokoju i kuchni bo marzyliśmy o drewnianych meblach (ok 10 tys kosztowało ich to) Za życie nie wyobrażam sobie żyłować od nich. Zarówno ja jak i mąż od małego nauczeni byliśmy samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×