Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mojeezycieee

jestesmy razem pół roku a on nie proponuje nam wakacjii

Polecane posty

Gość mojeezycieee

jak w temacie gada ze pewnie dostanie urlop 20 lipca ale nie wie co bedzie robic bo musi kupic auto..moze pojedzie do rodziny w góry albo pojedzie za granice z last minute na tydzien..ze moze znajdzie cos taniego i tak o tym gada a ani razu nie powiedział..moze bysmy pojechali razem itd, spyta sie jakie plany mam na wakacje ja mówie ze chwilowo nic..i cisza...nic nie mówi, nie proponuje...troche mi chujowo z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanus
Powiedz tak: mam pięć tysiaków na wakacje jakby to wydać? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
moze sprobuj sama zaproponowac wspolny wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jesteś
a dlaczego to, on ma nie wyjechać gdzie chce ? tylko dlatego, że zna cię pół roku ma jechać z tobą ? ty nie masz żadnych planówq na wakacje, on ma. więc nie dziwię się, że taką sierotę olewa. poza tym gdzie jest napisane, że on ma obowiązek jechac z tobą ? zastanów się co piszesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
ja mysle ze on nie wie, nie chce albo nie ejst pewny czy do tego czasu bedziemy razem:O tak samo było z weselem..gadał ze jedzie na wesele do kolegi ze został zaproszony..słyszałam o tym juz kwietniu, w maju, ale mnie nie zaproaszał..dopiero jak był czerwiec i 2-3 tyg przed weselem to mnie zaprosił i sie spytał czy z nim nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanus
Płacisz dupą za wczasy? Może pojedziesz ze mną? Pod namiot - bo nie będę przepłacał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
jakby miał z kim jechac to bym zrozumiała ale nie ma..wszyscy znajomi sparowani albo z rodzinkami wiec nie wiem sam chce jechac:O chyba ze matke zabierze:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
sama bym za siebie zapłaciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest się parą to wakacje spędza się razem :) Nie wyobrażam sobie jechać, gdzieś sama z kumpelami :P Zresztą mój na pewno by na to nie pozwolił - byłby zazdrosny hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
jakby chciał jechac z kuplami gdzies to ok..ja tez moze wyskocze gdzies z kolezankami...ale nie wyobrazam sobie miec faceta i wcale nie wyjechac z nim na wakacje chociazby na głupie 5 dni poza tym wydaje mi sie naturalne jesli ludzie sa razem..i sie mówi wiesz kotek mam urlop moze cos zaplanujemy, wyskoczymy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaki obrane, kroje ogórek
pół roku to krótko. poza tym nie dziw się, że facet na początku nie zapraszał cię na wesele skoro wlaściwie cię nie znał! poznaliście się, nadal byliście razem to zaprosił. a tutaj jeśli chcesz jechać na wakacje to powiedz mu to. Po prostu zaproponuj, że może gdzieś pojedziecie razem. (bo rozumiem, że każdy płaci za siebie, tak?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
wygląda na to że trafił Ci się albo egoista który ma Cię w dupie.. (bez obrazy). albo facet który nie zamierza się z Tobą wiązać, albo ktoś kto nie wie jak zaproponować Ci wspólne wakacje ;) zapytaj może TY ;) może to dla niego pierwszy związek i nie wie jak się zachować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
no jasne przeciez nie oczekuje ze mi wycieczke opłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
nie to dla niego 3 zwiazek:) to juz dorosły mezczyzna. taki 28 letni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaki obrane, kroje ogórek
jest równouprawnienie więc czemu mu nie rzucisz "kochanie zobacz jaka fajna oferta. tydzień w hiszpanii, może pojedziemy co?" albo jakieś inne podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź do spa, sama :) za mniej wiecej 1500 -2000 zl (zalezy od miejsca) mozesz spedzic super tydzien i jeszcze polepszyc sobie wyglad :) to enklawa kobiet, nikogo nie zdziwi samotna dziewczyna w spa, a będziesz się bawić świetnie :) masazyści, trenerzy, barmani ;) no i fajna atmosfera - relaks, luz :) olej tego goscia, jeszcze będzie błagał, żebyś znalazła dla niego kwadrans :) nawet, jesli nie masz grupy kolezanek czy znajomych, mozesz spedzic sama fantastyczne wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapelanus
A ja namiocik funduję. Wszystko gratis - nawet kartofelki kupię. Tylko weź garnek - bo u nas na plebanii wszystkie obite :classic_cool: To jak - gdzie jedziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne przeciez nie oczekuje ze mi wycieczke opłaci" ale pewnie oczekujesz zachowań które cie zadowolą A przyczyn z powodu których ci nie zaproponował wspolnego wyjazdu może być tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellissima ragazza tu nie chodzi o to że autorka sama spedzi wakacje czy spedzi je z kimś Tutaj chodzi o fakt ze nie dostała propozycji wspolnego wyjazdu i to jest problem na marginesie to tez chciał bym mieć takie wielkie problemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojeezycieee
co roku jak byłam sama zawsze miałam z kim wyjechac na wakacje, z kumpelami jechałysmy i od wielu lat nie było problemw zawsze były plany z 3 miesiecznym wyprzedzeniem w tym roku z racji ze konczymy studia czesc osob poszła do pracy wiec troche sie ekipa rozwaliła a ja pierwszy raz mam faceta z którym mogłabym wyjechac na wakacje ale jak widac sie nie zapowiada. Poza tym jest troche tak, ze nie wiem czy z nim wyjade, wiec z kumpelami tez nic nie planuje, chociaz pewnie znalazły by sie ze 2-3 kolezanki z którymi mogłabym wyjechac;) ale chciałabym tez z nim poczekam tydzien..zobacze co bedzie gadał..jak znowu zacznie gadac o last minute to sie spytam..czy zamierza sam jechac, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
czemu napisałaś że pojedzie z mamą? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekam tydzien..zobacze co bedzie gadał..jak znowu zacznie gadac o last minute to sie spytam..czy zamierza sam jechac, czy jak? " ale dlaczego masz czekać tydzień ? Pozniej powiesz że zaproponował ale za pózno ... masz jezyk w gębie ? sama wyjdz z inicjatywa wyjazdu ... bedziesz miała czarne na białym Odmówi ? Olej go i powiedz mu ze wyjezdzasz z kolezankami Zgodzi sie ? Szukajcie od poniedziałku fajnych ofert PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, ale mnie się po prostu nie mieści w głowie, że się można przejmować czymś takim... chce z nią jechać, to ok, nie chce - jego problem. Jakby mój facet mi nic nie proponował, wziełabym sprawy w swoje ręce -ale broń Boże żadnych inicjatyw w jego stronę, co ja jestem: matka zastępcza? żeby mu życie organizować? - po prostu bym ustaliła, gdzie jadę, kiedy i z kim, a jemu wysłała najwyżej jedną pocztówkę ;) niech się goni facet, jak jest niezdecydowany i nie umie się zdeklarować poważnie w stosunku do niej. Może, jeśli mu pokaże, że jest samowystarczalna, to on nagle uzna, że nie umie bez niej żyć? ;) a jak ona będzie płakać i się zastanawiać w nieskończoność, "co poeta ma na myśli", kiedy się tak zachowuje, to przegra wakacje i ten związek pewnie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×