Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara_dziewica

mam 31 lat. Jestem dziewicą.

Polecane posty

Gość stara_dziewica
z tym chodzeniem nago niezły pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
cikro mi..jestem w Twoim wieku też dziewica, zainteresowanie jako kobieta wzbudzam, niestety u 40-50 pięćdziesięciolatków :O i teraz ku mojemu zdziwieniu zwrócił na mnie uwagę facet-ideał :) nie mogę w to uwierzyć, ale on się poprostu we mnie zakochał nigdy nie byłam w poważynym związku, tylko luźno spotykałam się z kolegami na kawę itd, a on mnie poprostu zadziwia takich facetów chyba nie ma. Jest niesamowicie cierpliwy i poprostu stara się zdobyć moje serce....śmiesznie brzmi ale tak to wygląda. Niczego nie przyspiesza, wszystko rozwija się własciwym tempem. Sama się jeszcze w nim nie zakochałam, bo to za wcześnie, ale tak chciałabym zeby było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacol
stara dziewico nawet jakbys szla ubrana to cbym cie dostrzegl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko po pierwsze przepraszam za szzczerość ale gdy piszesz że nawet nie miałaś kogo odtrącać bo nikt Cię nie chciał...proszę wytłumacz mi jak to jest możliwe. Ja też jestem w tym momencie sama, ale podczas moich prawie 25 lat odtrąciłam z tuzin, w kilku zakochałam się, z kilkoma nie wyszło i tak dalej. Na pewwno przebywasz wśród ludzi, obracasz się w jakimś towarzystwie, więc w przeciągu tych 31 lat na pewno wielu facetów było Tobą zainteresowanych....no nie wmawiaj że nie...... skoro piszesz że nie straszysz wyglądem i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
nie wątpię. Wszak myślisz wackiem wacolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli masz nadwage to faktyczn
no nie wiem, moze ty autorko nie widzisz po prostu zainteresowania, tak maja zakompleksione i niesmiale osoby- sama tak mialam a zniechecac sie nie wolno- ja wychodze z inicjatywa w szukaniu pracy, od prawie pol roku dupa ale to nie znaczy ze mam sie poddac :P do tej co spotkala ideal- idealow nie ma potem z hukiem spadniesz z tego szczytu szczescia :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
nawet za rękę mnie jeszcze nie trzymał, ale za to stara się być blisko...czasem zauważę że specjalnie kładzie rękę obok mojej kiedy ja trzymam ją np na ladzie w sklepie.. piszę to wszystko po to, zebys uwierzyła,ze takie rzeczy naprawdę spadają nieoczekiwanie.i nie trać nadziei tylko się uśmiechaj..poprotu magia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfmneuienfui
trzeba chyba na to zasluzyc nie wszystkim sie coś takiego zdarza i zdarzy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacol
stara dziewico nie oceniaj mnie pochopnie ja po prostu to czuje ze jestes super dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
no co Ty, czym zasłużyć? jak? nic nie robiłam, byłam sobą i się przykleił sam z siebie :) dodam że trwało to trochę z jego strony zanim się zorientowałam, że mu się podobam....ba on maślane oczy nawet miał, a ja nie widziałam bo byłam zajęta singlowaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
a jak wyglada twoje co dzienne zycie?? jak wygladaja twoje dni i weekendy?? jak zycie towarzyskie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
aggie -> wiem, że nie jesteś w stanie tego zrozumieć. Ale to niestety prawda. Widać niektórzy tak mają, że są niewidzialni... :( Tak przebywam wśród ludzi, ale wszyscy są zajęci, dzieciaci, żonaci, mężate itd... Pracuję w dość hermetycznym środowisku i są to ludzie dużo starsi ode mnie. A to, że masz powodzenie i latał za toba tuzin facetów, nie znaczy że wszystkie tak maja. Nie widzę powodu, żeby zmyślać czy kłamać. Po co? Piszę jak jest...A jest tak, jak piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ok, ja owszem uwierzę że JEST taka dziewczyna....ale musi być faktycznie fatalna, co do autorki to na pewno taka nie jest, więc nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, mam powodzenie owszem, ale co z tego i tak jestem sama, mam powodzenie u facetów którzy mnie nie interesują ot i tyle ode mnie, ewentualnie u takich z którymi szybko się wszystko rozsypuje w drobny mak ot i tyle ode mnie. Zakładam, że to stan przejściowy. Dobrze już, skoro faktycznie piszesz szczerze, zakładam że tak jest, nie masz powodów żeby tutaj kłamać. Zastanawiam się tylko jak to jest możliwe, może nie przebywasz, nie przebywałaś tam gdzie trzeba....kobieto, przecież normalnie wystarczy na imprezę pójść a już jakiś chętny się trafi, to czy on Tobie pasuje to już jest inna sprawa w tym momencie. Zacznij wychodzić do ludzi, na imprezy, wycieczki a zobaczysz że to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
niestety jestem niewierząca, więc zakon odpada. Poza tym źle wyglądam w czarnym... ;) Aggie -> po czym wnioskujesz, że ja taka nie jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli masz nadwage to faktyczn
jesli pracujesz ze starszymi ludzmi i nie masz mozliwosci kogos poznac, to mowie ci, sama wyjdz z inicjatywa!!!!! no siedzi i narzeka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
Aggie ale to nie kwestia wiary, bo ja akurat autorke rozumiem. Jak ktoś pracuje w zamkniętym gronie, wychodzi po południu z pracy, wraca do domu, coś tam probi i idzie spać, zeby rano wstać do pracy to ma nikłe szanse na poznanie kogoś. Nawet jak w weekend jest okazja wyjśc chociażby na zakupy to ile osób podczas nich poznasz? Raczej nikogo, a już napweno nie w sklepach z damska odzieżą, bo jeśli bywają tam faceci to raczej w towarzystwie swoich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikmalowazny
czarna tęczo, to jak poznałaś ten ideał? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
narzekam, bo mi źle dzisiaj... A jak się komuś nie podoba to niech tu nie wchodzi. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna tęcza - ale autorka jak się domyślam chodziła do jakiejś szkoły czy też na studia, na imprezy i co? tam też nic? i nie mówię tutaj o związku na całe życie (o jakim ja marzę notabene) ale o zwykłym zainteresowaniu ze strony płci przeciwnej. Jeśli teraz faktycznie masz taki los że tylko dom i praca to po prostu trzeba to zmienić. Autorko zakładam, że nie jesteś fatalna, bo napisałaś na początku że jesteś przeciętna, a ja znam też kilka fatalnych dziewczyn które mają mężów, tak więc trudno z tym wszystkim powiedzieć coś mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
najlepiej gdyby miała większy kontakt z ludźmi, bo co inicjować jak nie ma do kogo :( moze jakiś kurs prawa jazdy - nawet jak masz, to co szkodzi wziąć kilka lekcji u instruktora żeby się podszkolić ;) albo jakieś inne zajęcia dodatkowe, moze fitnes, siłownia, aerobik (są kluby gdzie jest aerobik dla pań i sale do ćwiczeń dla panów, ale panowie raczej na aerobiku się kręcą) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
Ze sposobu w jakim piszesz,wydajesz się być ciekawą,inteligentną osobą. Może powinnaś zaryzykować jakąś metemorfozę,jakieś lekkie szaleństwo i wyjście z utartych schematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
nawet jak studiowała, było to kilka latek temu, a szkolne przyjaźnie i kontakty maja to do siebie, ze raczej sie zacierają po pewnym czasie i gdyby nawet wzbudzała wtedy czyjeś zainteresowanie to teraz na niewiele się zda. To nie sam fakt dziewictwa jest problemem, tylko brak tej osoby z którą chciałoby się je stracić.I na tym trzeba się skupić. Bo sorry, ale 30 lat to nie jest wiek na użalanie sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
haha wiem, że każdemu, dlatego puszczam to mimo uszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
Jeśli nie zmienisz podejścia do życia,nie wyrwiesz się z tego obezwładniającego nastroju i choć na chwilę nie zapomnisz o historii swojego dziewictwa to faktycznie-przyszłośc będzie kontynuacją znanego Ci stanu rzeczy.No chyba,że wydarzy sie grom z nieba i pojawi się niespodziewanie jakiś facet i zaiskrzy między Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
Spokojnie. Tutaj każdemu tak piszą. -spokojnie,ja nie każdemu tak piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna tęcza
skoro tak wyszło to czemu nie, chyba przez to nie usiadzie i nie będzie płakać.... życie trzeba brać takie jakim jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_dziewica
tak w ogole to brakuje mi ludzi. Każdy ma swoje życie, jak się umawiają luzie to najczęściej parami. Ja pary nie mam, więc się nigdzie nie wkręcę. Każdy kogos ma, ja sie czuję zbędna i niepotrzebna już nikomu. Z tym dziewictwem, które ciąży mi jak kula u nogi... Nie jestem typem imprezowym więc wszelkie dyskoteki itp odpadają. Poza tym sama przecież nie pojde, bo to by dopiero była desperacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
Generalnie,unikam wywodów snutych przez dziewice i prawiczków bo to jedna wielka skarga na niesprawiedliwy los. Ty piszesz szczerze aż do bólu,ale jest w Tobie coś fajnego.Masz charakter i osobowość. Tylko,czy potrafisz wyjść z dotychczasowych kanonów i nieco poeksperymentować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli masz nadwage to faktyczn
jesli nadal chcesz tylko narzekac to se narzekaj ale jesli chcesz cos w zyciu zmienic, nie mowie od razu o zwiazku nie wiadomo jakim tylko poznaniu ludzi bo sama piszesz ze ci ich brakuje, to sadze ze musisz wyjsc z inicjatywa i nie zrazac sie niepowodzeniami jak jezdzisz samochodem to sie przesiadz na autobus, zapisz sie na silownie albo jakies zajecia, na nich poznasz nowych ludzi, co z tego ze sparowanych, przynajmniej z kims pogadasz a moze i oni znaja singli ktorzy chcieliby sie umowic? no taki darker, zobacz, 30 lat i prawiczek, sa tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×