URODA LALEK BARBIE, A PRAWDZIWA KOBIECOŚĆ.

Lali Barbie prezentuja ideał kobiety- szczupła, z delikatną opalenizną, z pieknymi, długimi, głdkimi i błyszczącymi włosami, duzymi oczami, małym nosem, perfekcyjną cerą i ciałem. No i z dopasowanymi ciuchami. wiecie co, wydaje mi się,że kazda z nas podswiadomie dąży do takiego ideału, bo: -wszystkie chcemy miec idealne figury -chcemy miec piekne włosy -nikt nie chce miec duzego nosa - kazda z nas lubi podkreslac oczy, figure

tylko że taki "ideał" wygląda sztucznie

Czyli jak dziewczyna jest ładna i zgrabna, to już nie jest "prawdziwą kobietą"?

sztucznie, nie sztucznie ideał to ideał trza dążyć

Szopenowa -> to właśnie ona jest prawdziwą kobietą a nie taka sztuczna lalka która wygląda jakby poza seksem nie miała nic innego do zaoferowania

Mi się podobają takie zadbane blondynki z ładnymi ciuchami,opalone i huj wam do tego zazdrosne cwele

Levviatan, ciekawe. Co w takim razie powinna zrobić owa dziewczyna, aby zasłużyć na miano "prawdziwej kobiety"? Opasać się w McDonaldach? :D

ha! dobre ;) czyli jak dziewczyna ma piekne cialo i zadbane wlosy to znaczy ze poza seksem nie ma nic do zaoferowania? rannyyy :p

włosy do pasa, w dodatku blond, delikatna lalkowatą twarz z małym nosem i ciało prawie jak lalka barbie - talia osy, ładne biodra i biust fajny. Opalam się na złocisty brąz. Do tego długie szczupłe nogi, długa szyja itp. Wszystko naturalne i ciesze się z siebie jak cholera, i nie będę się ani farbować, ani ubierać w zgrzebne worki pokutne, ani tuczyć, żeby według jakiegoś młokosa ślęczącego całe życie na kefeterii nie wyglądać jak lalka. Tym bardziej, że według mnie jak lalka nie wyglądam, a wyglądam rewelacyjnie :P

leviatan ozenisz sie ze mna?

masz bujna wyobraznie i nic więcej. w tą zlocista opalenizne i jasne blond naturalne wlosy nie wierze ni chuja. albo sie farbujesz, albo opalacz na soczysty czerwien. innej mozliwosci natura i nauka nie zna :o

Bujną wyobraźnię mam, ale do czego innego mi służy. Nie musisz wierzyć, jak nie chcesz, to Toje ograniczenie, nie moje.

a co wy sie czepiacie barbbie...byla jeszcze sindy brunetka... :D

Nie lubie dziewczyn w blond wlosach , sa jak murzyn kazda taka sama:P

dlaczego kazda taka sama...ja wlasnie rozjasnilam sobie wloski ijestem 100% blondyna...i nieczuje sie wywloka...poprostu nadal jestem soba...

żeby to wszyscy wyglądali jak lalki:) świat byłby chyba zbyt idealny ;)

no co prawda to prawda...dobrze jest jak jest...nie mozna miec wszystkiego...

tylko,że mam ciemne włosy.Taka się urodziłam,nic na to nie poradzę.Przecież nie będę się na siłę oszpecać.Nie rozumiem Waszej krytyki dla tego typu urody.