Dziwny pępek w 4. miesiącu

Jestem dopiero w 4,5. miesiącu a mój pępek zrobił się już całkiem płaski. Zawsze był to dość głęboki dołek, a teraz, kiedy już mi brzuch odstaje, to on jest zupełnie płaski. Ale to co mnie martwi najbardziej, to jego kolor. Zrobił się jakiś taki sino-żółty. Czy to normalne, czy powinnam to zgłosić lekarzowi?

jeszcze troche i będzie wystający :) to normalne

moj tez jest zołtawy i na poczatku tez byl taki plaski a teraz juz wypukly - 7miesiac....mysle ze ten kolor to od melaniny barwinka skory tak samo jak ta linia posrodku brzuszka pionowa....ale podobno po ciazy ma to zniknac i taka mam nadzieje ;)

tak to normalne...to się nazywa pigment...ja się potrafiłą zrobić pomarańczowa linia przez cały brzuch...to przejdzie

O matko! To on jeszcze z płaskiego zrobi się wypukły? hihi no to ładnie będę wyglądała ;) Jak trzeci cycek hehe. Czyli taki siny kolor utrzyma się do końca ciaży?

nie zawsze robi się wypukły, ja miałam płaski a nawet minimalnie wklęsły a brzuch miałam gigantyczny 120 w obwodzie :) i na szczęście zero rozstępów, zero krechy czarnej, jedynie pępek w środku robił się czarny ale piling mu robiłam i stawał się "normalny" ;)

hehe ale ten peeling to w ciąży jeszcze robiłaś? czy po porodzie?

mój pępek kolorem od reszty skóry sie nie róznił, a że mam dość głęboki w ciązy nie zrobił sie płaski a jedynie trochę spłycił. Teraz wygląda komicznie bo jeszce nie odzyskał dawnej formy taka ogromna ziejąca dziura:)

po porodzie, ale kilka razy stawał się czarny więc go pilingowałam ale wreszcie ustało ;) i jeszcze jedno miałam, włosy mi urosły w dole brzucha i niestety musiałam je sama zlikwidować, depilatorem, i już nie odrosły, ale też po porodzie to zrobiłam :) smarujecie brzuszki olejkiem ze słodkich migdałów?

ja smaruje sobie zwykla oliwka dla dzieci ale slyszlalam o tej z migdalow .....moze ja kupie tylko musze gdzie w aptece znależć albo na necie ;)

Smaruje oliwka bambino bo swędzi jak diabli, też mi włosami porósł brzuch ale narazie czekam aż przestanie boleć mnie wszystko to się nimi zajmę.

ja zaczęłam ten olejek smarować jak zobaczyłam brzuch koleżanki modelki po bliźniakach, ani jednego rozstępu :) i swój brzuch też uratowałam polecam go też do smarowania krocza jeśli decydujecie się na poród naturalny jest świetny i tani

http://www.profarm.com.pl/index.php/pl/11-o/35-o/

dzieki franka za rady ja kupie a moze mi napisz gdzie mozna to znaleźć ? sklepu zielarskiego nigdzie nie kojarze....w aptece dostane?

o dziekuje bardzo wyprzedzilas moje pytanie :) musi cos dawac bo jest w skladzie wielu kremow na rozstepy :)

fajny jest :) krocze też uratowane, ale grzecznie się smarowałam na 2 miesiące przed porodem :) nie pachnie i co ważne nie powoduje uczuleń :) tyko dla tych co nie wiedzą : oliwkę stosujemy ZAWSZE na mokrą skórę

nawet ta strona co dalas jest fajna bo jest tam taniej niz na allegro ;) kupie sobie wlasnie tez do masazu a zapytam jak to nalezy masowac skad Franka wiedzialas jak to smarowac bo szukalam na necie ale dziwnie to wszedzie pisze....a wlasnie bym zaczela bo teraz zaczynam 7 miesiac a nie chce byc nacinana i pekac :(

w szkole rodzenia mówiły położne żeby smarować się olejkiem rano i wieczorem smarowałam się i urodziłam 3600 bez nacinania i pęknięcia, jedynie w środku śluzówka trochę pękła ale to drobiazg na 2 szwy

żadna technika do tego nie potrzebna, tylko wilgotna skóra i wylej trochę na dłoń i rozsmaruj, jak ci niewygodnie to chłopa zagoń ;) długo nie smaruj bo nie wolno ale nie pamiętam dlaczego (rok temu chodziłam do szkoły)

dziekuje ci ślicznie Franka :) skorzystam z rady,

Mnie sie nie udało krocza uratować bo wszystko za szybko sie działo, w środku tez cos pękło