********** TERMIN MARZEC 2011 *********

GULA prawda, i ja też liczę na to po cichu, więc już bez nikogo trzymajmy za siebie kciuki ;-)) co z tą kafe się dzieje ???? ale przynajmniej nadrobić można z czytaniem :-p

Andzia Ty przepadzitku;) Ciasto wyjete z pieca i polane roztopioną czekolada;) teraz pieką się rogaliki a Mężuś wcina kolacje;) Dzisiaj chyba bede ładnie spac;) Suelen jak mufinki?

już wyjęte, teraz stygną :) polałam je czekoladą białą i mleczną, tak dla lepszego smaku ;)

znowu coś chyba mi nie działa

działa :) znowu miałam jakiś błąd strony :) wszystko działało oprócz kafeteri

co jest nic nie ma na forum ?

Mają jakis problem z serwerem;/ Suelen aż bym skosztowała;) Ja już też wszystko mam popieczone i teraz stygnie;) Teraz zjem troche pistacji, zasłużyłam na nie prawda?:)

uwielbiam pistacje :) ale mi smaku narobiłaś

Piszę 6 raz i nie wiem czy coś będzie widać wrrrr. Suelen i tuethe moje dziewczynki to Klaudia i Alicja :) Tuethe pizza już w piecu a farsz robię różny ale jest tam szynka lub salami ,dużo pieczarek,papryka czasem ogórek konser. lub cebula i przyprawa do pizzy wszystko pokrojone mieszam i podsmażam na patelni.Potem robię trochę koncentratu i ketchup oraz przyprawy i smaruje pizze kładę farsz potem ser tarty i do pieca :) Fonia29 to żółwik jak to mówią teraz dzieciaki my swoje wiemy ha ha :) Tuethe idę na te rogaliki ........puk puk :)

Ja też:) Mam dobrego Mężusia bo mi kupił;) Normalnie nie mam już na nic sił... wymęczyło mnie te ciasto i rogaliki kruche.

Gula zapraszam;) stwierdziłam,ze mogłam użyć foremek co mi M kupił ale na przepisie pisało,zeby robic kształt rogalików. Skosztowałam jednego ciepłego, dobre;) Klaudia, Alicja trzeba pomyśleć nad imieniem co będzie pasowac;) Pizza praktyczie taka jaka i ja robie;) tylko,ze ostatnio zobilam sos z pomidorow. Ale ze mnie głupia ciamajda! Wylałam całą szklanke wody na stolik i wszystko pozalewałam;/ dobrze, ze laptopa trzymam na pufce..

GULA, śliczne mają imiona Twoje córeczki, ja w imieniu Ala kocham się już od lat :) a jak miał mieć na imię chłopiec? może ma on odpowiednik żeński

Ze mnie to jest łakomczuch.. zjadłam jeszcze 3 i jestem pełna;) Mniami:) Mi się podoba imię Amelia, jeśli kiedyś będziemy mieli 2 córeczke to tak będzie miała na imię;)

Dziękuje... imię Ala wybierał mój M, a ja pierwsze :) Chłopiec miał mieć Szymon lub Sebastian :)

Idę jeść do zobaczenia później :)

Gula pizza zjedzona?;) http://strony.aster.pl/zyczenia/znaczenia-imion-zenskich.htm tutaj jest tak dość imion;) Moze któreś sie Wam spodoba;)

hmm... to może jakieś imię na S dla dziewczynki: Sylwia, Sonia, Sabina, Sandra, Sara, Stella Od dwóch godzin sprzątam łazienkę na raty i nie mogę się zebrać, aby skończyć.

Suelen też chciałam zaproponować imię Sylwia bo myślałam o tym właśnie,że jeśli imię chlopczyka miało być na S to moze i dziewczynki niech będzie;)

a ja już się obijam bo zmęczyłam się pieczeniem;) Mężowi kazałam iść zaraz z psem bo ja nie mam na to siły;) Suelen kolacja dla Męża gotowa? o 21 miał wrócic;)

gotowa do tego ciasto :) aleeee.... o 20 zadzownili jego koledzy, żebym puściła go z nimi do klubu, a niech sobie idzie.

Ty się napracowałaś i Go puściłaś? Mojemu bym kazała wrócić do domu zjeść i wtedy by sobie mogl isc. Tylko nie wyrzucaj tego do kosza!:)

nie... bo od niego ze szkoły do nas do domu to ok. 40 minut jazdy samochodem, więc nie ma sensu spalać paliwo i marnować czas. Jak wróci to odgrzeje :) tak rzadko gdzieś wychodzi, ciągle praca, praca potem jakieś fuchy, bidny nawet sie piwa nie napije bo jest autem.

Chyba,że tak;) Wkońcu mój sie ruszył i poszedł z psem.

W brzuchu ciężarnej kobiety rozmawiają dwa bliźniaki: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem. - Bzdury! Poród to koniec. Nie ma żadnego życia po porodzie. Słyszałeś, żeby ktoś stamtąd tutaj wrócił? - No nie, ale tam na pewno coś jest. Na pewno jest więcej światła i więcej przestrzeni. Tam można biegać, oddychać i odżywiać się inaczej.... - To bez sensu! Biegać się nie da! Oddychać też się nie da! A odżywiać się można tylko przez pępowinę! - Może i tak, ale kiedy się tam znajdziemy, to zobaczymy jak wygląda mama, a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? - No przecież my teraz jesteśmy w mamie... Żyjemy dzięki niej. Bez niej by nas nie było. - Nie wierzę! Ja nigdy dotąd żadnej mamy nie widziałem, a to najlepszy dowód na to, że jej nie ma. - Jak to? Przecież czasem słyszysz, że śpiewa, jak tylko przestajemy kopać i siedzimy cicho. Czasem nas głaszcze, czasem kołysze, a czasem coś do nas mówi. Wiesz, ja jednak myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero po porodzie... Podoba mi się to;)

Bardzo fajne :) zwłaszcza tekst o tej mamie. oglądałam MAM TALENT i az sie popłakałam na końcu jak ten mały przegrał i zaczął płakać :(

Tuethe to naprawdę fajne :) Suelen ja też oglądałam też mi było smutno jak malutki się popłakał ale podobał mi się ten co śpiewał rege .

Czy tylko my jesteśmy dziś na wieczornym forum gdzie nasze mamuśki ?

może spędzaj sobotni wieczór z kimś :) ja niestety sama, ale spoko cisza, spokój, posprzątałam sobie.

Miało być: może spędzają sobotni wieczór z kimś ;P

ja ide usmażyć resztę kotlecików... a potem pod prysznic, i do spania. Mam nadzieje ze nie bede sie dzis budzic. Mam jakies dziwne uderzenia goraca... miewacie?