********** TERMIN MARZEC 2011 *********

dzien doberek ;-) ja wstalam o 9 a poszlam spac.....o 4 rano, nie potrafie dluzej ;-( tuethe jak sie czujesz teraz po tym badaniu ja takiego nie mialam robionego ani miec nie bede..... Nassani kobieto - jak sie czujesz? Male grasuja w brzuchu? Bedziesz miala cc czy naturalny? Masz wszystko kupione x 2? Odzywaj sie czesciej ;-) Jacobs witamy po raz drugi ;-) ewka ja to wogole malo sypiam wiec pozniej w nocy produkcja postow jest... zajadam sie babka ktora upieklam i powiem wam ze pyszna, jeszcze wczoraj o 24 wcinalismy z Robsoniem ;-) dziewczyny mialam sprzatac u dzieci w pokoju ale nie chce mi sie jestem jakas dziwna dzisiaj, jakas taka zmeczona,

Ilosia z tego wszystkiego to chyba nauka najgorsza. przynajmniej dla mnie by była... Puszek jak wkońcu mogłam zwymiotowac to odrazu mi lepiej choc dalej czuje ten ochydny smak... oby wyniki byly dobre bo 2 raz tam nie pojde. Puszek sprzatanie nie ucieknie, jak nie dzis to jutro;) Babka napewno pyszna Ci wyszła mimo,ze troche sie przypiekła, hihi:)

ojeju tak ale co poradze w sobote 2 egzaminy..... niewiem jak ja to zrobie w ciazy gorzej mi sie uczy niemoge sie skupic ;/

Cześć dziewczyny. ja znów w pracy spać chce mi sie strasznie. Coś nie umiałam spać. Do tego gardło drapie katar sie zaczyna chyba. Rutinoscorbin chyba moge brać prawda?? Thuethe jak sobie przypomne o tej glukozie to az mnie skręca dobrze że jesteś w domu połóż sie i odpoczywaj. Ja musiałam siedzieć w pracy tak mnie złapało że myślałam że juz sie poród zaczął.

Ja dziś po powrocie z pracy chce z moim M choinke ubierać. Jak ja uwielbiam ten klimat świąteczny te światełka wszedzie

ja mam 120 na 60 ale powiem wam ze w sklepie nowe z materacem to 150 e a ja dalam 49 e za calosc a jest prawie nie uzywane jak nowka, dobry zakup tym bardziej ze potrzebuje dwa lozeczka ;-)

Ilosiaa znam ten ból;/ Ja mam w srode kolokwium, w poniedzialek egzamin i nie moge sie zebrac...ale juz niedlugo i koniec semestru. Boje sie bardzo stycznie, nie dosc ze tyle egzaminow to jeszcze bedzie ciezko bo brzuszek juz sporawy sie zrobi...Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i ze bede mogla do konca chodzic na uczelnie. Ostatnio moj gin stwierdzil ze szyjka sie skrocila ale jest bedzieczna po czym dodal ze zabrania sprzatac i sie przemeczaj jak najwiecej lezec, wiec staram sie oszczedzac. Oby tylko dalej sie nie skracala, wizyte mam 30 grudnia dopiero. Czy ktoras z was tez tak miala?

ja powinnam pisac magisterke:/przedłużyłam o rok bo i tak nie zdążę ale nie mam czasu kurcze:/ tylko że z dwójka to juz w ogóle bedzie no ale jakos dam radę:) ja się uczyłam ostatnio hmmmm chyba w maju:) Ale cięzko to szło już nie umiem tak wkuwac na balszkę:) dzisiaj mi tak gorąco strasznie i jestem ciągle głodna :/ juz zjadłam placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem , biała kiełbasę, kanapki z pasztetem a mimo to jestem glodna tak że kręci mi sie w głowie:/

no ja mam 2 teraz a reszta w styczniu bo moja madra grupa stwierdzila ze po swietach lepiej .... gowno prawda bo kto sie w swieta bedzie uczył watpie.... i tak metoda glosowania wyszlo ze na zjezdzie w sobote po swietach 4 egzaminy w niedziele 5 zajebiscie;/ mądre głowy mam w grupie niema co... troche mi nerwa przejdzie jak moj M choinke wtaszczy na 3 pietro i wkoncu bede mogła ja ubierac:))

hej mamuski:P ja niedwno wstalam:P i chyba biore sie za swiateczne porzadki choc nie chce mi sie zbytnio no ale moze jak juz sie wezme to ochota sama najdzie na sprzatanie:P

ilosia... mam ten sam bol:(.....strasznie nie chce mi sie uczyc....jakos z koncentracja kiepsko....Ja wszystkie egzaminy mam styczen/luty...jak dobrze pojdzie to ostatni 13 lutego. Takze odsapne po egz i szykowanko na porodowke:P....mam nadzieje ze zalicze od razu bez poprawek....OBY.....

ilosia a co studiujesz?......moze pisalas ale jakos mi wylecialo...:)

Ilosia moze przymroza oko i nie beda Cie ta wałowac ?;) Zuzka fakt ja mam taki plus,ze jestem w domu. M byl zly,ze przyszlam do Niego,zeby mnie przywiozl ale tak to chyba by mnie mama za fraki ciagla. Jacobs dasz raade:) nie ma innego wyjscia! a ja zasnełam:) jestem głodna ale po tej glukozie nie mam na nic smaka

Dziewczyny ja Was podziwiam! Ja bym teraz kompletnie nie potrafiła się skupić nad nauką. Z trudem skupiam sie w szkole rodzenia a co dopiero siedziec nad ksiazkami...

studiuje pedagogike wczesno-szkolna z angielskim :(( o luzach niema mowy zauwarzylam wrecz ze bardziej mnie mecza.... jakby dawali znac ze niema taryf ulgowych... nielicze na to ale kurde bez przesady...nie ja pierwsza i nie ostatnia w ciazy chodze do szkoly.ja ostatni egzamin mam 5lutego i tez modle sie zeby wszystko zaliczyc odrazu bo niewiem jak to bedzie:(

TUETHE wstałam 15 minut temu :D

Dziewczynki Ja również was podziwiam, że jeszcze dajecie radę się uczyć, ja teraz mam uszkodzenie mózgu wysokiego stopnia, nie pamiętam co miałam zrobić, słowa wylatują mi z głowy i koncentracja na dłuższą metę jest trudna.

Suelen ty to masz spanie. :) Ja to najdłużej pośpie do 8 max 9 ale to bardzo późno musze sie położyć

Uszkodzenia mózgu wysokiego stopnia.. hehe dobre:) Suelen poszalałaś ze spadniem dzisiaj:)

a ja znow prawie wszystkie artykuły musze znac......:(...wiec raczej kucie na blaszke....az sie troche boje bo mam taka babke ktora bardzo jest zadowolona z faktu iz bedzie nas oblewac bo jest nas spora grupa...zreszta przez nia duzo osob powtarza rok..:(....ale z drugiej strony jak nie teraz to potem ...od czego sa w koncu poprawki;). Nie ma co sobie nerwow szarpac i brac wszystkiego do glowy;) Bedzie dobrze;)

wy to jednak spiochy jestescie:) Jedynie tuethe z tego co zauwazylam chodzi pozno spac i wcześnie wstaje:P

Ja mam tak od małego :) Moja mama mówi, że byłam dzieckiem idealnym. Jak sie urodziłam przyjechała babcia, bo mama się bała nie przespanych nocy. Pierwszego dnia wykąpali mnie 19, nakarmili i położyli, mama budziła się sprawdzając czy żyję, następny dzień 8 rano śpię, 10 śpię o 12 mama mnie obudziła, bo byłam mokra cała, nakarmiła i dalej poszłam spać. Po 2 tygodniach babcia wyjechała, bo powiedziała, że tu nie ma co pomagać. W przedszkolu uwielbiałam leżakować, bo zawsze spałam, w pierwszej klasie zasypiałam na ławce :P Ja żebym sie wyspała potrzebuję ok 12-14 godzin snu, przeraża mnie jak Ja będę wstawać do synka. a taka ciekawostka, moja mama zachwycona mną myślała, że drugie dziecko także takie grzeczne będzie ;) niestety Anka dała jej porządnie popalić.

Jestem jestem poradzisz sobie. A tamta baba niech sie gryzie! Ja zawsze sie budze ok 9 ale jak nie chce mi sie tylka ruszyc bo po co to leze do 11. Dzisiaj musialam tylek ruszyc juz o 7 i jestem przywalona. Suelen no to faktycznie bylas dzieckiem idealnym... Miej nadzieje,ze Natanielek bedzie tak po Tobie spac:) Ja organizm przyzwyczailam do krotkiego spania jak zaczełam pracowac. W pierwszej pracy-knajpa-wracalam nawet o 2 rano do domu i wstawałam wczesnie.W obecnej zawsze wracalam ok 23 ale z tego zmeczenia zamiat zasypiac to pol nocy nie spalam.Rano trzeba bylo wstawac bo nieraz pare dni z rzedu po 13-14h pracowałam. Jak juz mialam wolne to przez pol dnia nie umialam sie ruszyc

TUETHE to Ja podziwiam, że tak sie przestawiłaś. Studiowałam przez wiele godzin dziennie, potem szłam do pracy, w weekend znowu praca. W wakacje wyjeżdżałam nad morze i tam praca codziennie od 5-6 rano do 22-23 :) Gdy skończyłam studia znalazłam pracę w biurze od 9 do 17, mimo, iż wstawałam bo trzeba bylo to i tak dalej kocham spać :)

Suelen nie miałam wyboru. Jednak jak nie musze wstawac to tez lubie długo pospac.

Muszę się ruszyć i za coś wziąć, ale mam takiego lenia, że szkoda gadać.

Suelen taka godzina w sam raz na obiad:P ja sobie grzeje kiełbaski bo tak mi w brzuchu burczy ze szok;p żyły znowu mi powyskakiwały i ledwo chodze:/

tak sobie grzebie w necie :) i to chyab podróbka bogaboo co??:) http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1544

dziwny wozek ale nie wiem czy podrobka czy nie bo takich nie ogladalam bo mi sie nie podoba a szczegolnie te przednie kolka odpadaja:P

Sulen, to możemy sobie ręce podać, ja też uwielbiam spać, ciąża to także szczególny czas i śpię jeszcze wiecej, moja mama śmieje się że ja staram się spać teraz na zapas zuzka podziwiam cię że chodzisz do pracy, bo mnie takie spanie łapało właśnie w pracy i miałam wogóle problem ze wstawaniem do pracy ;-)) studentki trzymam kciuki i też współczuję przez ten nasz zmniejszony móżdżek ;-))