Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za zycie..

Wakacje a malutkie dziecko..

Polecane posty

Gość blekotek
cytrus king- nie przesadzaj! To, ze komus odbila palma nie oznacza, ze teraz takie sa matki! Ja tam na zakupy chodze, spotykam sie ze znajomymi, chodze z mezem do kina i nawet seks uprawiam:) Ale dziecka nie zostawiam nigdy nikomu na noc, a tym bardziej na cale dnie. Aha, jak byla mala to tez spala w nami w lozku, przyszedl czas, ze powedrowala do swojego bo tak jest lepiej- i dla nas i dla mnie! Ale czasem jak sie budzi w nocy i placze to spi z nami i nie widze w tym nic dziwnego. Natomiast smieszy mnie jak ktos gada, ze musi odpoczac, ze miec dziecko oznacza harowe 24na dobe- a malo kto pisze, ze to przyjemnosc! Patrzec jak sie rozwija, jak zjada te nasze pichcone zupki ze smakiem, jak ladnie rosnie, ksiazkowo przybiera na wadze...Dziewczyny, ja nie wiem, ale gdzie wasza radosc z posiadania brzdaca??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekotek
i dla nas i dla niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn miał 10 msc jak pojechał z nami pierwszy raz na wakacjie było super najlepsze wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
ale na tym polega matczyna milosc, przeciez jak kogos kochasz to chcesz z nim spedzac czas, prawda? uyuyuy- ty chyba masz cos z glowa, serio!czy posiadanie dziecka to tylko gotowanie, karmienie, sprzatanie??????? i o jakich chwilach we dwoje ty gadasz?? To dziecko nie spi?? Nie bawi sie?? Wez sie puknij bo sie tego czytac nie da! W Twoich ustach macierzynswto to najgorszy z mozliwych kieratow- wspolczuje ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem o co tyle krzyku.. A już wogóle jakieś wyzywanie jest chyba nie na miejscu Ja nie wiem co w tym złego że rodzice jadą na wakacje a dziecko zostaje z babcią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie tam -- oczywiscie , ze jak kogos kochasz to chcesz z nim spedzic czas, ale wszystko ma swoje granice. Przeciez nie spedzas z mezem 24/24 godziny i nie chodzisz z nim wszedzie, a tez go kochasz. W kazdej relacji, rowniez tej rodzice-dzieci, krotki odpoczynek dobrze wszystkim zrobi. Poza tym nikt tu nie zostawia dzieci na pol roku z obcymi ludzmi, zostaja z kochajaca ich rodzina na kilka dni jedynie, nie przesadzajmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
a z dzieckiem spedzasz 24h na dobe? Nie przesadzaj, dziecko tez spi, lekko liczac jakies 10godzin w nocy i w ciagu dnia, 10miesieczny, tez spi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
poza tym autorka sie zastanawia, czy zostawic dziecko z tesciowa, ktora cos tam gada, ze jest wyrodna matka i cos w ten desen- nie sadzisz, ze pytanie, czy wypada jej jechac jest idiotyczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To,ze autorka ma jakis problem z tesciowa to jedna sprawa, jestem przekonana, ze pomimo ewentualnego konfliktu miedzy nimi tesciowa kocha wnuka i zajmie sie nim bardzo dobrze! Owszem, pytanie jest nieco dziwne, nie ma sie nad czym zastanawiac,powinna jechac i wypoczywac!!! Oczywiscie , ze dziecko spi w nocy , ja tez!!! :P ale pozostaly czas spedzam z dziecmi, pracuje w domu ,wiec nie mam okazji pobyc bez nich w ciagu dnia. Bycie matka nie oznacza niemoznosci pobycia z mezem sam na sam przez kilka dni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak swoja droga - pytala ktoras z Was waszych mezow czy tez sa tacy szczesliwi z tych wspolnych wyjazdow , czy raczej wola intymny wyjazd tylko we dwoje ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjka
Majac male dziecko nalezaloby tak zaplanowac wakacje by rodzice mogli jechac razem z dzieckiem. Z calym szacunkiem ja ciebie dokladnie rozumiem ze jestes zmeczona ale to jest twoje dziecko i sama powinnas sprawowac nad nim opieke a nie wyjechac sobie z mezem a z dzieckiem niech sie meczy tesciowa. Ona dala ci bardzo delikatnie do zrozumienia ze to nie jest najlepszy pomysl zostawiajac jej mala. Sama jestem mama 2-jki dzieciakow i wszedzie ich za soba ciagam ba.......nie wyobrazam sobie je gdziekolwiek i z kimkolwiek zostawic bo czym sa fajne wakacje jak moje dziecko meczy sie w klimacie podmiejskim wsrod kurzu i z nie zadowolonymi dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pytalam
mąż myślał,ze się przesłyszał :D to na plazy masa dzieciakow a my mami sami jechać, bo co? chyba zeby sie martwic jak tam dziecko samo. Ciekawe czy autorka pomyslala,zeby wczesniej kilka nocy zostawic dziecko z tesciową, bo jak to będzie pierwszy raz, to będzie szybko wracać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pytalam
No i właśnie najłatwiej zostawić dziecko, niech ktos sie z nim meczy. Jeszcze takie małe. Rozumiem 4 latka i wzwyż, ale 10-miesięczne? Coś mi się wydaje, że autorka średnio to przemyslala, no i nigdy nie wyszła na paę godzin bez dziecka, bo inaczej by spojrzala na tę sprawę. Tesciowa moze zwyczajnie nie dac sobie rady z takim dzieckiem, przez tyle dni i nocy. Ale to juz nie moja sprawa ;) najwyzej wroca i tyle zyskają, co podroz, zmartwienia, plączące dziecko i niezadowolonych tesciow. Super urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na litosc boska dziewczyny, czy Wy naprawde uwazacie , ze Wasze tesciowe czy matki to jakies zyciowe niedorajdy??? Przeciez wychowaly wlasne dzieci w o wiele trudniejszych czasach, wyroslyscie na sympatyczne, dojrzale ososby, naprawde uwazacie , ze nie poradza sobie przez pare dni z wnuczkiem??? Nie dla kazdej babci spedzanie czasu z dzieckiem to meczarnia, niektore naprawde to lubia!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam za granica
ale kiedy pojechalam do Polski nie ciagalam malucha ze soba. Ja nie mam nikogo do pomocy na codzien wiec postanowilam zostawic go z tata i jechac sama - moglam spokojnie isc na badania, do kosmetyczki, spotkac sie z kolezankami. 10 dni a ja odzylam, wyspalam sie :) Wrocilam pelna sil na kolejny rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam za granica
i chlopaki sobie dali rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuyuyuyu
do "takie tam gadnie " oto twoje słowa : "niestety ale matka to zawod 24 godzinny i dozywotni w ktorego przypadku nie ma czegos takiego jak urlop czy wakacje " jak dla mnie słowa męczennicy , wiec daruj sobie uwagi w moja strone , bo to ty masz cos z głowa . Matka kwoka krzywdzi swoje dziecko , i będzie słono płakała za kilkanscie lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsdfs
zal wam dupe sciska ze matka ma wiez z dzieckiem i sie nim zajmuje z powolania a nie jak te ktore tu plota bzdury bo dzieci z wpadki i teraz macie za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir imbir imbir
nie macie z kim dziecka zostawic , albo dziadkowie sie nie kwapią żeby spedzic z wnuczkiem pare dni ,wiec gorliwie twierdzicie ze dziecka nie zostawicie. moja mama sama stwierdziła że che zostac z wnuczkiem, który będzie sie lepiej czuł w domu niz na zatłoczonej plazy w upale 35 stopni . poza tym moje dziecko ma ustalony rytm dnia i o 20.00 śpi smacznie w łóżeczku , zamiast szlajać sie z rodzicami po nadmorskim deptaku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aines - ja z mężem rozmawiałam o wakacjach we dwoje to spojrzał na mnie jak na wariatkę! bo niby dlaczego mamy zostawić synka??? to co on nie potrzebuje zmiany klimatu? morza, piasku, zabawy z nami? to on nie może jechać i cieszyć się obecnością mamy i taty jednocześnie? a w czym on nam przeszkadza? intymnych wyjazdów tylko we dwoje przeżyliśmy już masę (w końcu jesteśmy razem ponad 8 lat) a takiego we troje jeszcze nie :) a co do teściów i rodziców że nas wychowali i było ok. to fakt ale wtedy mieli po 20 kilka lat, mieli więcej siły, cierpliwości, to były ich dzieci! a czymś innym jest opieka nad swoim dzieckiem a czym innym nad cudzym. moja mama uwielbia zajmować się wnukiem, ale jak sama mówi kilka godzin, więcej nie daje rady! sama jest młodą mamą, bo mój brat ma zaledwie 8 lat,ale mówi że z takim maluchem to ona nie ma siły biegać, wymyślać co on może chcieć, dlaczego płacze, co mu dolega. ona może się nim zająć jak my chcemy gdzieś wyjść we dwoje na 2, 3 a nawet 6 godzin, ale nie na kilka dni i nocy! teściowa to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
uyuyuy- wez mi nie wkladaj w usta czegos, czego nie powiedzialam, OK' Aines34- moj maz tez spojrzal na mnie jak na wariatke. Wiec uwierz mi, ze raczej dojrzali do bycia ojcem mezczyzni chca jezdzic z wlasnymi dziecmi. Moze ty zapytaj swojego i bedziesz miala jasnosc... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebleee
kij kuchenny- tak, usamodzielniaj 10miesieczne dziecki, na pewno to odpowiedni wiek do tego :) a taki maluch teskni. widze jak czeka az maz wroci i mowi tata, to chyba czek na niego, prawda? a skoro czeka to chyba teskni. Widac, ze nie masz dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuyuyuyu
takie tam gadanie - KOBIETO WEŹ SIE LECZ ! te osoby które sa na tym temacie widziały twój wpis wczesniejszy -był bodajze na 3 stronie, i stamtąd go własnie skopiowałam ! Usunełaś go, bo głupote napisałaś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam chętnie pojechałabm
ja tam się zgadzam z Aines34 - dzieci nie wychowuje się dla siebie! jak najbardziej powinny spędzać czas z resztą rodziny jesli tylko jest taka możliwość! ....poza tym gdzie autorka napisałam że nie zamierza nigdzie zabierać dziecka? przecież urlop to 30 dni a ona chce jechać sama z mężem na 7! my często kiedys tak robiliśmy jeden wyjazd z dzieckiem - pózniej dziecko do babci lub cioci a my osobno :P jesli tylko jest taka mozliwość. ...no i dlaczego zakładacie że dziecko będzie się "męczyć w klitce" .... np moja tesciowa ma duzy dom z ogrodem.... a urodziła 4 dzieci więc też i kompetencje ma odpowiednie :P a spędzanie czasu? ja bardzo lubię spędzać czas z dziećmi i mam dużo frajdy z tego co nie znaczy że chcę z nimi spędzać 24h na dobę 365 dni w roku- to by mi zakrawało na jakąś manię - tak mam czasem ochotę odpocząć i uważam, że to jest ZDROWE jak najbardziej... z resztą od męża też czasem mam ochotę odpocząć :P ...a 10 miesięczne dziecko jest juz całkiem samodzielne - przynajmniej moje takie były - same sie poruszały - piły - łatwo je było nakarmić łyżeczką :P uważam, że to jest świetny moment na pierwsze próby kontaktu z dalszymi członkami rodziny.... tak samo dobry czas na zapisanie do żłobka- moim zdaniem ... takie dziecko tęskni 5 minut i sie czymś zajmie byleby głodne nie było i mokro nie miało....z 2 latką przyzwyczajoną tylko mamusi - to jest dopiero horror - bo ona dobrze wie co jej się "nalezy" :P ... no ale wy same sobie gotujecie ten los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmmmmm
wpis powyżej BRAWO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
niestety ale matka to zawod 24 godzinny i dozywotni w ktorego przypadku nie ma czegos takiego jak urlop czy wakacje.- 02.07.2010] 17:15 [zgłoś do usunięcia] a wiec tak... chyba ci sie pomylilo uyuyuy. zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja tam chetnie pojechalabym
fajne masz podejście: byleby głodne nie było i mokro nie miało... Czasem sie zastanawiam, czy niektóre z was w ogóle dzieci mają, bo odnosze wrażenie, że nie. Wyobraźcie sobie, że są jeszcze normalne matki, które chodzą do pracy (czyli opiekunka 8gdzin), odwiedzają z dziećmi znajomych, babcie, dziadków. Zostawiaja dzieci jak muszą coś załatwić albo choćby z mężem do kina pójść- więc o jakim uwiązaniu do matki wy mówicie? Wy rozróżniacie tylko matki z dzieckiem uczopionym przez 24godziny na dobę do spódnicy- jesteście chore i tyle! A jak własnych dzieci nie kochacie to po prostu pomyliłyście się i tyle! Sorry, ale 10miesięcy byc matka i już czuć potrzebę "odpoczynku" to lekka przesada! A co do żłobka- najlepszy wiek to dwa lata- poczytaj sobie literature.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiazkowa dzialaczka
Nie przesadzacie? Wiekszosc z nas sama spedzala wakacje u dziadkow na wsi, nieraz calutkie dwa miesiace i jakos od tego nie umarla. Ja jezdzilam do ciotki na wies, z Bialegostoku w Bieszczady co roku. Mama pakowala dwie wielkie torby, jechala z nami do ciotki w piatek w nocy - od razu po rozdaniu swiadectw, wyjezdzala w niedziele i adios do konca wakacji, wracalysmy kilka dni przed poczatkiem roku. To juz jak bylysmy starsze. Jak mldosze to mnostwo czasu u jednych i drugich dziadkow na wsi. Wcale nie mam traumy. Pierwszy raz zostalam u dziadkow na 3 tygodnie jak mialam 6 miesiecy bo mama wyladowala w szpitalu - juz byla w drugiej ciazy. Nie pamietam i zadnych zlych wspomnien nie mam. Autorko tematu - jedz i sie nie przejmuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasska84
rozumiem autorke ze chce odpoczac bo samma gdybym miala taka mozliwosc zostawila bym swoja 11 miesieczna corke chocoaz na 2 dni i troszke odpoczela, a z drugiej strony wlasnie wrocilismy z nad morza a bylismy tam 1,5 tyg wszyscy razem i naprawde bylo super, mała byla zachwycona piaskiem morzem i mnostwem dzieci na plazy, jak przychodizla pora spania maz albo ja szlismy z nia do pokoju a drugie lezalo na plazy:) i tak na zmiane,myslalam ze bedzie gorzej ale naprawde bylo rewelacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvnnnmmm
dziaisj w "pyatniu na śniadanie" był temat o wakacjach w lato z dziecmi . I co ? Pediatra stanowczo odradziła urlop w srodku lata z małym dzieckiem , które jeszcze nie porusza sie w pionie. Wyjechac , tak ale z dzieckiem starszym i na plaze w godzinach : do 11.00 i od 15.00 a jezeli jest szczególnie upalny dzień to wogóle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×