moj przyszly mąż chce striptizerke na kawalerskim

wybacze mu to :) dzis swieto mam normalnie:D

co do wieczoru kawalerskiego to powiedzial ze nie musimu robic bo po co? (ja naprawde mu uwierzylam z tym wieczorem, byl taki powazny jak nigdy!!!) on mowi ze odstresuje sie przed slubem jadac z kolegami na grzyby

zgodz sie na striptizerke, ale profesjonalistke i ma ci pokazac ktora to. profesjonalistka nie da im dupy. do tego dodaj, ze na swoj wieczor tez bierzesz striptizera. zaden koles nie odmówi... on tez o tym wie

Jak to glupie zarty to super ze okazal sie fajnym facetem chociaz kurcze no nie wiem ja bym sie czula troche jak idiotka gdyby tak ze mnie i moich uczuc ktos zazartowal w kazdym razie zycze szczescia :) i udanego malzenstwa

jesteś pewna, że żartował?

tak. okropnie sie smial i powiedzial mi przeciez. wieczorku nie bedzie, ma pojechac na grzyby z kolegami:)

kafeteriankaa. wiesz co to a bym nie uwierzyla kobieto w jajo cie robi na grzyby jezdzi sie rano ja uwazam ze jest wszyskto zaplanowane zorbilas awanture i on sie wyparl i cos wymysli bozesz jak mozesz to sprawdz to ja wiem glupie ale jak on cie oklamuje nie dowiesz sie jelsi nie sprawdzisz moze np jedz do tego miejsca o ktorym niby on mowil zoabzc czy tam cos sie bedzie dzialo albo moze jedz za nim na te grzyby wiem to nie przystoi ze to kloci sie z zaufaniem ale po to co on powiedzial nie mozesz miec chwilowo do niego zaufania

o sorki chyba zle zrozumialam przeczytalam ze wieczorem ma na grzyby pojechac ok sorrki przepraszam za tamto :(:(

co to znaczy "jak bedzie chciał to i tak cie zdradzi" lojalnosc to przedewszystkim unikanie jak tylko się da, tego typu sytuacji. zwlaszcza panowie, ktorzy sa swiadomi.. swojej miękkiej głowy pod tym względem. facet, ktory i tak by mnie mial zdradzic to bym sie z nim nie wiazala, bo co to za róznica dla mnie czy zrobi to na wieczorze kawalerskim, czy po? facet z zasadami i taki ktory nie zdradza.. unika przede wszystkim okazji ku temu.

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,33746,sortuj,ch,st,3,pozycja,16667,Wiecz%C3%B3r_kawalerski taki mu zorganizuj wieczor kawalerski :D

Jedzie na grzyby? Hmmm... Wybacz ale średnio wierze w to, że facet przed ślubem z kumplami jedzie na grzyby... Uważaj aby Tobie jakiegoś nie przyprowdził do związku...

Filmik - REWELACJA! :D Powracając do mody - jakby przyszła moda, że pan musi właśnie tak jak w filmiku ciekawe czy wszyscy aż tak licznie też jej by przytakiwali z wielką chęcią :D

szczerz emimo wszystko te grzyby tez wydaja mi sie podejrzane wieczor kawalerski w barze z piwem albo na jakims meczu tak ale grzyby ?? moze on to na predce wymyslil co mu do glowy przyszlo

no jesli slub mają o popołudniu, to co dziwnego.. ze pojedzie z rana na grzyby?? robienie sobie wieczoru kawalerskiego o swicie, by cos sobie zaliczyc - bez sensu. watpie w takie kabinacje.. to po slubie by sobie zwyczajnie dziwke zamowil.. tyle no chyba, ze on na te grzyby idzie wieczorem... to sory :D

Chodzenie na grzyby kojarzy się tylko z jednym :D Chyba zrobił z Ciebie z lekka szydere sczególnie, że tuż tuż ślub, a co za tym idzie toeretycznie wieczor kawalerski :D

oj nie:) on jezdzi na grzyby co rok. i nie ze pojedzie rano przed slubem, po prostu w jakis dzien umowi sie z kumplami na grzyby z rana (4 rano) i popija troszke itp. a tak to grzybysa w pazdzierniku wiecej i wtedy jezdzi. ale mowil ze zrobi sobie wypad przed slubem pare dni. we wrzesniu

grzybki rosna najwicej w pazdzierniku, ale pod koniec wrzesnia juz sa. pojedzie z kumplami o 4 rano,czego ja sie mam bac:O mysle ze nie klamie, no tak sie smial :D:D

to jeszcze ponad 2 miesiace:O wieczorem mamy jechac wybierac mu garnitur. ja juz ochlonelam ze jednak jest ok. mam nadzieje no:O co myslicie? albo moja intuicja sie myli?:O przeciez go znam 3 lata

Pozwól mu, a sama niechcący wygadaj się że na Twoim panieńskim będzie tańczyło dwóch czarnoskórych i latynos. Mur beton że dostanie piany i zrezygnuje z tego striptizu. U mnie bynajmniej tak było... Poza tym taka striptizerka nie jest szkodliwa. Zakmacha tyłkiem w lewo, prawo przez pół godziny, zgarnie kase i pójdzie w swoją stronę.

chyba na grzyby halucynogenne, nie daj uśpić swojej czujności.

grzyby to brzmi mniej wiecej jak ty w ten wieczór miałabyś szydełkować z babcią..

ale czym wy sie wszyscy kierujecie?:O kazdy ma zryty mozg czy doswiadczenie czy po prostu wszedzie sie mowi o zdradach? powiedzial mi ze to zart. czyzby w waszych zwiazkach tak bylo? brak zaufania, czujnosc. ??

bo skad to sie musi u was brac ze kazdy tak samo mowi :O no skad?????????z zycia czy z mediow:O

kafeterianka ogarnij sie bo zylka ci peknie, czego sie tak denerwujesz co? pewnie dlatego, ze podejrzewasz, ze to moze byc nie prawda ale nie chcesz w to uwierzyc. jak tyle cie trzymal w niepewnosci to na bank pojdzie na jakies dziwki, tylko ci o tym nie powie, bo widzial juz jak zareagowalas.swoja droga to bedzie twoj maz, jestescie ze soba tyle i go w ogole nie znasz???? ze nie wiesz kiedy mowi prawde a kiedy zartuje???????????????????????????????

na czym stanęło? jak cię to boli to powiedz mu to ,że sobie nie życzysz i już albo zerwij z nim kochasz go ? chcesz być z nim? albo załatw sobie striptisera na wieczór panieński ,ciekawa jestem jego reakcji

no ptrzeciez napisalam ze go znam i wiem ze zartuje ale ciagle kazecie mi uwazac :O i pytam skad to sie u was wzielo?? :O

mieliscie jakies doswiadczenia ?

własnie kupilismy garnitur. do niby wieczoru daleko 2 miechy ponad to trzeba czekac:O

w takim razie bede uwazac:O mimo wszystko.

Kafeteriankaaa-z góry przepraszam za to co napiszę. Kurczę, jeśli on przez tyle dni mówił ci że chce taką laseczkę, a potem "zrezygnował" po tym jak postawiłaś mu ultimatum to....wydaje mi się to trochę podejrzane...Radziłabym jednak nadal zachowywać czujność, bo na mój gust to on się przestraszył, ze go zostawisz więc na poczekaniu wymyślił historię o grzybach:O Ale życzę ci żeby on rzeczywiście był jednym z tych uczciwych. Ja ze swoim wczoraj rozmawiałam o kawalerskich i zapytałam co on myśli o takich "dodatkowych" rozrywkach...a on:"no przecież striptiz to nic złego...oj coś czuje, że będziemy mieli po tym problemy". Miał an myśli, że będę mu robić afery, że się zabawiał...(dotychczas naprawdę uważałam, że to nie w jego stylu)...Bałam się, że kumple coś wymyśla, ale on będzie potrafił powiedzieć dość...Przeleżałam w wannie dwie godziny, dla mnie to totalna załamka, że on ma ochotę gapić się na laseczkę,może nawet dotykać, podniecić się , a potem wrócić do mnie żeby rozładować swoje seksualne napięcie. Jestem przygnębiona. Pomyślałam, że jeśli jeszcze kiedyś będziemy o tym gadać to powiem: jeśli ty będziesz miał striptizerkę to ja zaproszę P.(mój kumpel, o którego jest trochę zazdrosny) i zrobię mu prywatny striptiz;] -oczywiście tego nie zrobię, ale niech trochę pomyśli, bo przecież "striptiz to nic złego" jak twierdzi;] Pozdrawiam was dziewczyny.