faceci - dlaczego mowicie NIE

Czasem czytam to forum i zauwazam taka prawidlowosc...kobiety ktore lepiej dogaduja sie z facetami, czesto sa same i nie maja partnera. Nie wiem czy anomlia ma teraz kogos;)..ale ona rowniez dobrze gogaduje sie z mezczyznami:D Na swoje nieszczescie czy szczescie ja tez zaliczam sie do takich kobiet.:O

no właśnie anomalia- tak to widzę, no to wyjasnijcie mi proszę jakie są inne mozliwe warianty albo pójdzie dołózka po 2 po 2 randkach albo z miłości w odpowiednim czasie, skąd ja mam wiedzieć po jakim.. jedna wielka niewiadoma...

dogaduje

to zdrowy, normalny facet pomyśli, że nie pociąga Cię fizycznie, a nawet wcześniej...

anomalia nie będzie wypowiadała się na temat swojej sytuacji uczuciowej, gdyż zapętlenie węzła gordyjskiego jest przy niej niczym. za to w końcu i tak pewnie puszczę się z byle kim

udajesz

faceci po 30 czesto juz sa po rozwodzie i boja sien ze znow nie wyjdzie

a kto powiedział, że mnie nie będzie pociągać, ludzie ja takich rzeczy nie pisze że ręce będę trzymać przy sobie...

za te "uprzejme komentarze" serdecznie dziękuje... nie wiem jak y ale ja jestem wykształcona i inteligencji też mi nie brakuje... usiłujecie mi udowodnić że jestem gorsza.. no cóż jakoś to po mnie spływa...

" faceci po 30 czesto juz sa po rozwodzie i boja sien ze znow nie wyjdzie" ale czego tu się bać? nie wyjdzie, to nie wyjdzie, kolejne doświadczenie (i dupa :P ) zaliczona Ps Lusiu - dziewice mają faktycznie masę niesamowitych wytłumaczeń swego nienormalnego stanu...

topik był o tym, że kobiety są złe :D zboczyliście na dziewice :P

ciutki srutki elemele dutki

no cóż, trzeba mieć klasę - ja epitetami przerzucać się nie będę...

pytałam o ten rower ze zwykłej ciekawosci.A kiedy jezdzisz i na jakim?

Zalozylam ten temat bo szukam odpowiedzi na dreczace mnie pytania a widze ze dyskusja ladnie sie rozwinela. Ponizej jest moja historia, prosze o ocene bo ciagle zadreczam sie myslami, czy on mial racje. Oboje po 30-tce, w zwiazku on-off blisko 10 lat, bo on ciagle niezedecydowany czy ja to ta wlasciwa. Ja nie wyobrazam sobie zycia z kims innym, czyli albo on albo zaden i jesli dziecko to tylko z nim. Mieszkalismy ze soba kilka lat, seks od zawsze swiadomie bez zabezpieczenia. Po kolejnych jego watpliwosciach ja wyprowadzam sie, jest cisza, potem on znowu szuka kontaktu i znowu jestesmy razem. Zachodze w ciaze - klasyczna wpadka choc i tak pozno nam sie trafila. On nie chce tego dziecka ale widze lzy w jego oczach gdy szpitalu patrzy pierwszy raz na swojego synka. Nie chce od niego alimentow, syn ma jego nazwisko, nie zmuszam go zeby uczestniczyl w zyciu dziecka. Kiedys uslyszalam w klotni ze celowo zaszlam w ciaze zeby on ze mna byl Bardzo mnie te slowa zabolaly i czasami wracaja one do mnie. Teraz jestesmy w dobrym kontakcie ze soba, choc mieszkamy daleko od siebie. Jak tu zrozumiec o co mu chodzi?

"zboczyliście na dziewice" cóż za gra słów... :D dziewice są w sumie zboczone :P A co do seksu tylko z miłości - z zasady nie lokuję uczuć w kobiecie, której nie miałem w łóżku - bardzo to praktyczne, gdyż można uniknąć późniejszych rozczarowań oraz dylematów... zupełnie bezsensownych

" dziewice mają faktycznie masę niesamowitych wytłumaczeń swego nienormalnego stanu..." a przedmuchane setki razy są normalne? :P nie ma się z czego tłumaczyć. każdy robi z życiem co chce.

a scen zazdrosci, ze kobieta dbac o siebie przestanie ze sie zmieni.ja boje sie w odwrotna strone ze to facet sie zmieni awantury sie zaczna ,po slubie jakies zmiany w mozgu nastepuja heheh i znow sie rozwodzic o nie

predzej anomlia zajdzie w ciaze z offerma , niz taka nudno - "inteligentna" luska znajdzie sobie odpowiedniego faceta:D

"pytałam o ten rower ze zwykłej ciekawosci.A kiedy jezdzisz i na jakim" jak czas pozwala... w sumie to najczęściej w weekendy, z samego rana... a co do roweru to mam electrę

" z zasady nie lokuję uczuć w kobiecie, której nie miałem w łóżku - bardzo to praktyczne" o jak miło. fajna laska, ale źle robi loda, więc niech spierdala mam nadzieję, że uświadamiałeś to kobietom, z którymi szedłeś do łóżka. żeby mogły uniknąć późniejszego rozczarowania twoją osobą.

"" dziewice mają faktycznie masę niesamowitych wytłumaczeń swego nienormalnego stanu..." a przedmuchane setki razy są normalne? " no ale nie widzisz, ze popadasz w skrajności i w ogóle nie ma sensu takie porównanie?

"Oboje po 30-tce, w zwiazku on-off blisko 10 lat, bo on ciagle niezedecydowany czy ja to ta wlasciwa. Ja nie wyobrazam sobie zycia z kims innym, czyli albo on albo zaden i jesli dziecko to tylko z nim. Mieszkalismy ze soba kilka lat, seks od zawsze swiadomie bez zabezpieczenia. Po kolejnych jego watpliwosciach ja wyprowadzam sie, jest cisza, potem on znowu szuka kontaktu i znowu jestesmy razem. Zachodze w ciaze - klasyczna wpadka choc i tak pozno nam sie trafila. On nie chce tego dziecka ale widze lzy w jego oczach gdy szpitalu patrzy pierwszy raz na swojego synka. Nie chce od niego alimentow, syn ma jego nazwisko, nie zmuszam go zeby uczestniczyl w zyciu dziecka. Kiedys uslyszalam w klotni ze celowo zaszlam w ciaze zeby on ze mna byl Bardzo mnie te slowa zabolaly i czasami wracaja one do mnie. Teraz jestesmy w dobrym kontakcie ze soba, choc mieszkamy daleko od siebie. Jak tu zrozumiec o co mu chodzi?" Ja bym to brutalnie określił "z braku, laku i kit dobry". Trudno mu pewnie było inną kobietę znaleźć.

"a przedmuchane setki razy są normalne?" różnie bywa "nie ma się z czego tłumaczyć. każdy robi z życiem co chce." tak, ale niech nie robi ze swoich wewnętrznych ograniczeń i problemów psychicznych swojego sposobu na życie - tzn twierdząc, że taki jest jej wybór

' no ale nie widzisz, ze popadasz w skrajności i w ogóle nie ma sensu takie porównanie? " a ma sens nazywanie kogoś normalnym lub nie na podstawie jego doświadczenia seksualnego? nie sądzę.

" dziewice mają faktycznie masę niesamowitych wytłumaczeń swego nienormalnego stanu..." ludzie ja dziękuje - wasza dyskusja trochę sie rozmija - kto powiedział, ze ja chce byc tą dziewicą coo, chciałabym wreszcie poznać tego faceta - i bede mega szczęśliwa jak będziemy razem sypiać...Wam to dziewica zaraz się kojarzy ze sfrustrowaną starą panna...

"a ma sens nazywanie kogoś normalnym lub nie na podstawie jego doświadczenia seksualnego? nie sądzę. " Anomalio, z ręką na sercu, czy będąć 27 letnia dziewicą uważałabyś sie za 100% normalna. Szczególnie w naszych rozerotyzowanych czasach? (szkoda, ze kafe nie ma na wyposażeniu wykrywacza postowych kłamstw, bo już bym miała odpowiedz przecząca jak w banku :P )

kosmonautka2 hmm roznie to sie uklada w zyciu moze jeszcze kiedys bedziecie razem

"o jak miło. fajna laska, ale źle robi loda, więc niech spie**ala " dokładnie tak... kiepski seks rozwali każdy związek - wiem, że kobiety tego nie rozumieją... tzn - seks jest kiepski, ale one liczą, że jakoś to będzie bo kochają... a potem mamy tematy na kafe "dlaczego on unika ze mną seksu" albo "zdradziłam, męża" i wytłumaczenie, jak to fatalnym był z nim seks - jako wytłumaczenie

czyli dobry seks wystarczy? hehe