Dziewczyna_87 jesteś tutaj?

Ciesze się bardzo, ze układa Ci się wszystko pomyślnie:) Głowa do góry i do przodu:) Albo inaczej: "Alleluja i do przodu":D:D:D:D:P aaa, no trzeba pracować:P Teraz więcej wydatków mi się szykuje, bo za studia trzeba zapłacić. gdzieś tam po cichu liczę, że dostane stypendium naukowe, ale to i tak nie pokryje rat za studia;)a od rodziców nie chcę nic brać. Ale myślę, że dam radę:) Poza tym to już właściwie ostatnie moje chwile w tej pracy, więc muszę się wszystkim nacieszyć;) Poza tym takie piękne ciuchy przyszły (nowa kolekcja), że aż żal to zostawiać:(:P Dobra, lecę do pracy:) Daj znać jak Ci poszło na rozmowie:) Trzymam kciuki:) Miłego dnia siostra:)

Aaa, jutro sisi śmigam na koncert Chylińskiej:D:D:D:D "Teraz teraz teraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" :D:D:D:D:D:D

W ogóle to wiesz co mi po głowie chodzi ostatnio... kurcze, musze sobie zrobić w końcu tattoo:D Może jako prezent urodzinowy sobie zrobie:D

bajobongo i do przodu :D:P zdolniacha z Ciebie to stypendium dostaniesz z pewnoscia :) nie dziwie Ci sie,ze nie chcesz od rodzicow kasy brac, ja tez mam takie podejscie, uwazam,ze niezaleznosc finansowa, to podstawa doroslego zycia :) ooo nowa kolekcja powiadasz :D trzeba się do galerii wybrac milej pracy i milego dnia wieczorem pewnie sie odezwe :P PS na Chylinska teraz bym nie poszla, bedzie Ci spiewac "chce bys mnie miaaaal, chce bys mnie miaaaal" :o :P

mi cos na razie jazda na tattoo przeszla, bo sie zastanawiam jak bede wygladac z w sukience slubnej z tatuazem :P:P

:) Dobry Mam takie samo podejście co Ty:) Wyciąganie kasy od rodziców jest nie fair:O Skoro to ja zamierzam studiować i to zaocznie to i ja liczę się z kosztami, a moi rodzice mogą mi ewentualnie pomóc, ale nie muszą. W tym przypadku sama dam sobie radę, coś tam mam odłożonego;) Ja mimo wszystko uwielbiam Chylińską i liczę, że zaśpiewa również stare utwory (nie odpuścimy jej ;) ) Ano wybierz się do galerii, wybierz:D Tylko weź ze sobą cały swój majątek:D Ciuszki fajne, ale dość drogie:O:P I tu boli serce:D:P Aaa, tak mnie wzięło na tattoo, że na pewno zrobię:) I sukni ślubnej nie bedzie szpecił;) Poza tym kto jak kto-ale ja o sukni ślubnej nie myśle:D:P A Ty już myślisz? Szukować sukienkę na ową uroczystość Sisi?:D:D:D

dzien dobry wczoraj juz nie dalam rady wejsc na kafe, przyszli znajomi, wypilam troche wina i poszlam spac zaraz bo tak mnie wzielo :o :P ja sie wlasnie boje isc do galerii,zeby nie wydac calego swojego majatku :D dobrze,ze mam kawalek, bo jest na drugim koncu miasta, wiec nie jest mi po drodze :P jesli chodzi o Chylinska, to nic do niej nie mam, tylko nie podobaja mi sie te jej obecne piosenki, taka sieczka komercyjna :o szykuj,szykuj kiecke na za dwa lata jakos hahaha :D:D:P

:) hahahah, to niezle wczoraj Cię ścięło z nóg;) Ja tez zaraz jadę na winko i ... naleśniki:D:D:D Specjalnie dla mnie zrobione:D:D:D mmmm:D Co do galerii to powiem Ci, ze po pierwsze lepiej kupic cos drozszego,a dobrego, a po drugie to czasami mozna naprawdę za korzystną cene kupić coś, a po trzecie- są rozne promocje, wyprzedaze...:D:D:D Np. ostatnio przymierzalam jakąś tunike w zwyklym sklepie- koszt 50 zł. A w galerii bym znalazla taka za 30- 40 zł. Ja wybaczam chylińskiej to;) Poza tym- jej życie, jej muzyka, jak ktoś nie lubi -słuchać nie musi;) Ja kocham jej stare kawałki mmm:) To całe moje życie, wspomnienia, marzenia... Za dwa lata? Ale to już powoli będę się szykowała, ok?:D:D:D (A macie już jakieś konkretne plany? )

no i jestem :D odnosnie galerii to masz racje, lepiej kupic cos drozej i porzadna rzecz to jest, a majac taka na miejscu czesto jakies wyprzedaze mozna upolowac :) ja tam do Chylinskiej nic nie mam, po prostu nie podoba mi sie jej obecny styl muzyczny, wole ostre stare kawalki i tyle ;) tak,tak szykuj sie za 2 lata dziura bierze slub i koniec swiata :P

No i ja też jestem:D Ależ miałam udany dzień:D A koncert świetny, niestety zaśpiewała piosenki tylko z nowej płyty, ale zrobiła to z klasa muszę przyznać. Poza tym jej styl,zachowanie, wygląd- kobieta z klasą. Naprawdę była świetna, KULTURALNA:D I dowcipna:) I cudownie wyglądała, oznajmiła nam,że wczoraj się dowiedziała, ze urodzi córeczkę:) Cały czas nawiązywała do ciąży- widać, że jest szczęśliwą osobą, a to najważniejsze... :) To cudownie... za 2 lata będę bawić się na weselu:D:D:D I to nie będzie koniec świata, ale początek... Zaczniesz nowe, fantastyczne życie u boku najważniejszej osoby:) Dzielę z Tobą to szczęście:)

kurde, cos nie mozemy sie spotkac tutaj :o czyli koncert udany, super :) a Chylińska na szczęśliwą wygląda to prawda :) tak, za 2 lata bedziesz welon lapać :P i potem kolej na Ciebie bede i ja sie bede bawic na weselu Twoim :D kurde, musze isc zaraz jakies salatki robic, bo wieczorem przychodza goscie na wspolne ogladanie IMP w zuzlu no i trzeba cos podac, tylko sie zastanawiam co, ale chyba zrobie salatke gyros...

hehe, teraz mialam wyczucie:D Akurat wpadlam na chwile, bo zaraz ide do pracy. To fakt, cos sie mijamy:P Ja najczesciej zagladam tu wieczorem, po 22, ale i tak na gadu pogadamy, prywatnie juz;) nie boj zaby mala:D:) W ogole to :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Koncert i after party udane:D Noo, już jeden welon wisi w mojej szafie:D Teraz czas na drugi:D Nie omine na bank tej uroczystości:) O moim weselu sie nie wypowiadam:D:D:D:P Sałatki zrób, jakieś przekąski itd. Teraz nie bardzo mam wene hehehe na wymyslanie potraw;) Dobra, musze leciec do pracy:P Miłego dnia Siostra:) Wiesz,ze... kocham:) kurde, musze isc zaraz jakies salatki robic, bo wieczorem przychodza goscie na wspolne ogladanie IMP w zuzlu no i trzeba cos podac, tylko sie zastanawiam co, ale chyba zrobie salatke gyros...

ja to teraz nie mam na nic czasu za bardzo, a juz na kompa to prawie wcale :o chyba,ze w nocy... wczoraj bylo "Lato z Radiem" wiec troche poimprezowalam :D grali Papa Dance i De Mono, ani za jednymi ani za drugimi nie przepadam,ale De Mono swietny koncert dali, fajna energie ma Krzywy, nawet się nie spodziewałam ;) a Zygmunt Chajzer taki opalony, ze z daleka tylko białe zęby widać i koszulke wypraną w vizirze :D:D:D ogolnie pozytywny dzien :) a jak Tobie weekend zlecial? ;) wiem, wiem Siostra :) aj lov ju tu ;)

Czesc Siostra:) Rozumiem,ze troche zmienilo sie w Twoim zyciu... :) Wiec i te nasze kontakty sa okrojone. No szkoda... Ale z drugiej strony wazne,ze masz mnie,a ja Ciebie. Ja tez czesto nie mam czasu dla przyjaciol,ale liczy sie to,ze mimo wszystko jestesmy razem, blisko... :) Ja sie wszystko uspokoi u Ciebie, to moze jakos rozwiazemy problem czasu dla siebie. Zawsze pozostaje gg lub tel:) oo, to fajnie:) Ja tez bylam kiedys na koncercie De Mono i bardzo fajnie grali:) Bylo bardzo klimatycznie. Jak statki na niebie...:) haha, Chajzer pewnie chodzi z Lepperem na solarium:D:P A propo energii to najwiekszy power na koncertach ma Maryla rodowicz, nikt jej nie przebije:D Uwielbiam ją tak swoja droga:) A, mialam sie zapytac co z ta praca wyszlo? Jak ogolnie zyjesz? A, tak mni zastanawia- czemu wlasnie tam sie przeprowadziliscie, z dala od rodzin? Mi weekend minal pracowicie;) W pracy bylam i sobote i niedziele. Dzis mam wolne i ide wlasnie okna myc:) Czyli to, co lubie najbardziej robic:D A tak ogolnie to ok, pozytywnie raczej... Bez wiekszych zmian:) ju low mi tu?;) Najs:D i pozdrowienia dla szwagra:D

oj zmienilo sie, zmienilo i jeszcze tego nie ogarniam za bardzo, ale staram sie jak moge :D wlasnie robie pranie i smaze kotlety na obiad :P masakra :D nie bylam jeszcze na koncercie Maryli,ale moze sie wybiore jak bedzie okazja skoro piszesz,ze taka energia jest ;) hmm nie mowilam Ci dlaczego tutaj? to juz spiesze ze sprostowaniem :D tutaj mieszkaja dziadkowie mojego D. i On obok nich ma działkę, na której będziemy budować dom, a że chcielibyśmy to niebawem zaczać, to przenieśliśmy się tutaj ;) ot cała historia :P pracoholiczka wolne ma i jeszcze idzie okna myc :D jak skonczysz u siebie, to wpadnij do mnie :P PS masz moze jakis ciekawy przepis na szybkie, latwe ciasto bez pieczenia? :P

mamn przepuis na ciasto bez pieczenia:) Skladniki: wygodne buty 5 zl w potrfelu Wykonanie: Ubrac wygodne buty. Sprawdzic stan gotowki w potrfelu(patrz 5 zl). Nastepnie udac sie do sklepu (najblizszego coby butow nie brudzic) i kupic juz przygotowane ciasto. Zaplacic i ladnie podziekowac. Wrocic do domu, rozpakowac i zjesc. :D:D:D:D:D:D:D:D Aaaa i wyslac siostrze poczta kawalek:D Na reszta odpisze po umyciu reszty okien:D

Doskonale rozumiem, ze tyle zmian w Twoim zyciu, tyle zawirowan, wiec potrzebujesz czasu by to wszystko ogarnac:) Zrobilam wazny i duuzy krok w swoim zyciu, teraz tylko bedzie lepiej:) haha, teraz sama zajmujesz sie domem;) Pani domu;) Pranie sprzatanie, gotowanie... sporo tego jest. A jeszcze jak ktos pracuje to w ogole(a pewnie niedlugo znajdziesz sobie prace). Zreszta widzisz jak to sie wszystko ulozylo, ja zawsze marzylam o domku z ogrodem:) Oj, koniecznie idz na koncert Maryli, ileż ona ma w sobie poweru mmm... Swietna babka:) To kiedy rusza budowa domu? Ladnie to wszystko sie ulozylo... Kto by pomyslal,ze tak to wyjdzie,nie? A Twoj D. pracuje? hehe, pracoholiczka jeszcze ma w pt wolne:D hahaha, jakos dziwnie tak w domu byc, nie w pracy:D:P Czy to juz objaw pracoholizmu? :D:P:P:P :)

kurde wczoraj siadl mi net :o zalozylam temat i pyk, po necie, nie moglam sie tutaj odezwac co do budowy, to juz tam sie powoli cos kreci, nie znam sia za bardzo na budownictwie, to nie powiem Ci co i jak :D w ogole pierwsza opcja byla taka,ze mamy niby w jednym domu z "tesciami" mieszkac, my na gorze, oni na dole, ale stwierdzilam,ze nie ;) z reszta kazdy mi powtarza,ze nie ma nic gorszego niz mieszkanie z tesciowa i pewnie cos w tym jest ;) tak, moj D. pracuje, teraz kolej na mnie :P aaa zrobilam ciasto bez pieczenia :P sernik na zimno PS jestes pracoholiczką, przypadek kliniczny :D:P:P ;)

oo,jakiego mialam farta ze Cie dzis dorawlam;) Noo,masz szczęście,że się odezwałaś, bo już chciałam wzywać detektywa Rutkowskiego:D:P ooooo, ja też nie jestem za mieszkaniu z tesciami... To najgorsza opcja i ostatecznosc jak dla mnie... Mimo tego,ze tesc czy tesciowa moga byc spoko to mieszkanie razem nie jest dobra opcja np. wtracanie sie do wychowania dzieci, brak intymnosci itd. ... A Tobie nic nie wypaliło z tamtą pracą? Na pewno coś znajdziesz:) To tylko kwestia krotkiego czasu:) To nie upieklas ciasta z mojego przepisu? Czuje sie rozczarowana:O:D:P hehehe, uwierz mi, lepiej byc w pracy niz siedziec w domu i zadreczac sie myslami, czy problemami. A czas na inne rzeczy też jest;) W pt smigam do kina, juz daaawno nie bylam, a dzis urządzamy sobie calonocne karaoke z 'karniakami';) A kontakt z ludzmi jest duuzym plusem w tej pracy, oczywiscie bywaja niektorzy wredni i zlosliwi, ale z reguly ludzie sa mega mili i ... mają ogromne poczucie humoru:D Co się ceni:) PS jestes pracoholiczką, przypadek kliniczny

:) i bez murgnięcia ( ;) ) :P

nooo w koncu :D tamte buziaki to z mrugnieciem przez przypadek :P odnosnie tego wspolnego mieszkania to masz jak najbardziej racje, ja tez nie chce i nie bede, nie mam zamiaru mieszkac z tesciami, choc poczatkowo myslalam,ze moze nie bedzie zle w tym p rzypadku,ale widze,ze sie jednak nie da, lepiej na dystans ;) ale Ci fajnie z tym karaoke, wyspiewaj i wyszalej sie za mnie :P a tamta praca to byla jakas sciema z agencja pracy tymczasowej,za takie cos to ja dziekuje :o a ciasto z Twojego przepisu nie udalo sie :( :P hmm czemu kopiujesz moje wypowiedzi?:P

No ja mysle,ze przez przypadek:P Lepiej na dystans, masz racje. Poza tym Twoj D. ma jeszcze brata z dziewczyną, ktora pewnie widzac,ze zamieszkaliscie z tesciami by robila afery na 102;) A ile km macie teraz do domu? haha, ja i spiewanie haha, troche sie tego obawiam,ale % sie poleja i struny glosowe sie rozplacza:D :P To faktycznie:O Lepiej szukac samemu czegos... A nie przez posrednikow. Na pewno cos znajdziesz:) haha, nie udalo sie? Bo moze nie stsowalas sie do przepisu:D:P A, kopijue,bo mi latwiej odp;) Moge odpisac na wszystko, a nie zapomniec o polowie;)

i dobrze myslisz afery bylyby na 100% a tak to niech ona sobie tam mieszka, krzyz na droge :P poza tym, D. ma jeszcze 3 braci wiec wiesz :D nie bylo mnie chwile tak w ogole bo musialam pranie wywiesic ;) do domu jakies 300 km, wlasnie jedziemy w piatek, bo moja mama ma w niedziele imieniny :) a co do pracy, to na poczatek, zeby byc niezalezna, spróbuje cokolwiek złapać, jest oferta pracy do Croppa, co o tym myslisz jako osoba z doświadczeniem? ;) no tak,ze tez nie pomyslalam,ze kopiujac lepiej Ci odpowiedziec :P

:) Ano bylaby afera bylaby, poza tym i tak pewnie nieraz bedzie;) Niektore kobiety sa takie- nienormalne:D:O:P Takze- keep your distance:D Mnie tez nie bylo chwile;) Niedawno wrocilam do domu;) Ale swietnie bylo:) 300 km to kawalek jest... Ale są samochody, pociagi, autobusy... Takze mozna jakos da rade. Poza tym zyjecie teraz dla siebie,macie wspolne plany, rozpoczynacie zycie 1+ 1, a nie w gronie calej rodziny. Takze odleglosc to zaden problem:) Ja w ogole mysle,ze nie ma nad czym sie nastanawiac, szukac jakiejs pracy, pracowac (oderwac sie od domu, cobys nie zasiedziala sie w domu, kasa tez sie przyda- czekaja was wydatki spore... )- i w międzyczasie szukac pracy w zawodzie(lepsze warunki, zarobki itd.) Takze, jestem jak najbardziej za tym, bys sprobowala w croppie:) A tak swoja droga- to jedna firma z moim re ;) co poza tym u Ciebie? Wszystko gra?:) Jak samopoczucie?:)

jak to dopiero wrocilas do domu? :P nie bylo Cię całą noc ?:D szalona :P odnosnie tej odleglosci, to nie jest zle, bo kursuja pociagi jesli chce sama pojechac, a jak razem to wsiadamy w samochod i jazda ;) w ogole to musze isc na prawko, ale to dopiero jak pracę znajdę :o wyslalam CV i list motywacyjny do tego Croppa, zobaczymy co bedzie, na nic nie licze, ani sie nie napalam, co ma byc to bedzie, a wlasnie jestem tego zdania,ze cokolwiek na poczatek zlapie,zeby nie siedziec w domu i nie swirowac,zeby byc miedzy ludzmi, miec choc troche rozrywki jakiejs no i zeby miec jakas swoja kase :) hmm re i cropp to jedna firma/ :0 poza tym u mnie nie jest zle, bylam niedawno na zakupach i niedlugo sie za obiad zabieram, robie kurczaka w sosie slodko-kwasnym no a po obiedzie, o ile pogoda sie nie zepsuje, to nad wode smigame :D a u Ciebie poza tym jak tam? ;> PS musimy w koncu na gg pogadac

hehe, no pisalam,ze urzadzamy calonocne karaoke;) Do 5 spiewalismy hahaha:D A dzisiaj znajomy podrzucil mnie do domu, bo musze smigac na 13 do pracy:O:P No idz na ot prawko, idz:) Ja to juz bedzie z 3 lata jak kursuje;) Kurcze,ale ten czas szybko leci... Zrobisz prawko to do mnie przyjedziesz:) ooo, good idea :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D oł, szkoda,ze osobiscie nie zanioslas cv i nie poprosilas o rozmowe z kierownikiem- tak najlepiej, sama wiem, co u nas sie dzieje. cv są wrzucane do niszczarki i tyle. Nie oszukujmy sie- znajomosci sa istotne:O Wiec jak cos to najlpiej nosic cv i prosic o rozmowe z kierownikiem. Ale trzymam za Ciebie kciuki:) Jak nie tam, to gdzies indziej:) No wlasnie, lepiej gdziekolwiek pracowac niz swirowac w domu. no jedna firma,jedna:) re, cropp, house, mohito, esotiq :) ooł, ale rozpieszczasz tego swojego Mężczyzne:) Kurcze, taka kobieta to skarb:) u mnie w porzadku. Nic sie nie dzieje, nic sie nie zmienia. Zaraz do pracy, jutro wolne. No wlasnie... musimy w koncu pogadac na privie:) A dobrze Ci dziala gg? A moze jutro znajdziesz czas, gdzies od 13-16. Bop pozniej przychodzi do mnie przyjaciolka na pogaduchy i idziemy z ekipa do kina wieczorem. A wczesniej chce isc oddac krew, bo zbieram sie i zbieram i jutro akurat mam dzien wolny to skorzystam. Musimy pogadac na gg, bo tesknie za Tobą bardzo:( I jak już odzyskałam siostrę znowu to teraz muszę dbać o tą przyjażń:)

Ale mi się wkręciła ta piosenka... Gdy patrzę w Twoje oczy każdej nocy... KRZYCZEĆ MI SIĘ CHCE... ( z miłości... )- tak będę kiedyś śpiewała Jemu... :) http://dos1.wrzuta.pl/audio/alDp6ZDWf7p/markowski_sygitowicz_-_kazdej_nocy

Albo wieczorem na gadu, ok 22, dzies, jutro, itd... Jak Ci pasuje, ja sie postaram dostosowac:)

A posluchaj tego... Jezu, ja ja KOCHAM tę piosenkę... Jest taka dojrzała... Piękna... Czasami nie potrzeba wielu słów, by przekazać komuś coś najważniejszego... Ja tę piosenkę ofiaruję kiedyś komuś NAJWAŻNIEJSZEMU dla mnie... Wsłuchaj się uważnie.A, mam nadzieje,ze nikt 'obcy' tej piosenki nie przywłaszczy, nie duchu?:O:P http://jap0n.wrzuta.pl/audio/5Nhd3BXOpNf/markowski_sygitowicz_-_ty_wiesz

ufff ales sie rozpisala :D niech no ja to ogarne :P co do tego CV do croppa, to znalazlam ogloszenie w necie i bylo tlyko napisane,zeby na maila wysylac, bo to do nowego salonu w nowootwieranej galerii, wiec dlatego wyslalam, ale tak jak mowie,nie napalam sie, rilax :D tak, gg juz mam dzialajace, wiec jak dam rade dzis wieczorem, to sie odezwe, bo jutro wyjezdzamy i do poniedzialku albo wtorku jestem offline:o hmm spiewaczka z Ciebie, tylko czy ten On zasluguje/zasluzyl/zasluzy zeby mu tak spiewac? ;)