Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

Czy Ty byłaś u jakiegoś lekarza, czy tylko u konowała ? I to jest naprawdę poważne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oglądam :( A coś się dzieje ciekawego ? Co z tą Twoją pracą ? Unikasz ze mną wszystkich tematów. Co się dzieje do cholery. Po diabła mi ten dzień przepustki. Jestem żeby z Tobą pogadać. Nie wiem kiedy będzie następny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wrócę. Nie będę Ci głowy zawracał. Tam jest cisza spokój. Każę takiej małpie robić co mi się zamarzy i ona to spełnia. Ludzie też zajmują się tym co powinni. Nawet nie szemrają. Tłumaczka zmęczona, ale też miła. Tempo szybkie takie jak lubię. Śpię jak zwykle 3 godz. A tu .............. Jesteś i nie ma Ciebie. Mały tylko raz coś napisał. Więc co mam robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam i mi wcięło. długi post. powtarzam Po lekarzach nie chodze. Mój ogólny przepisuje mi to, co chcę. Biore więc najlżejsze antydepresyjne, jakie sa na rynku. łykaja je nawet licealisci przed matura, kiedy stres ich łapie. Działaja lekko antylękowo. Kiedy nie biorę zaczynam sie zastanawiac, czy dobrze zrobilam, bac się. a wiem, że dobrze zrobiłam, wiec nie chcę się zastanawiać, nie chce się bać. To wszystko jest zbyt sieże. Ostateczne wydarzyło sie w połowie sierpnia. jest koniec wrzesnia. nie oczekujmy cudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebuję wiecej czasu niz 1,5 miesiąca. czasu, zajęcia i ludzi, którzy mi powiedza, że dobrze postapiłam. jestem zdrowa. poza tym, że mam nerwicę. trułam się w tym związku 5 lat. od poczatku były jazdy. róznej klasy i kalibru. 5 dlugich lat. mam dojść do siebie w pare dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli. Na wszystko przyjdzie czas. Może pora na to by zacząć ryczeć. Kiedyś taka jedna powiedziała, że to najlepszy sposób na ulgę. Tylko oczy są zapuchnięte. Czego Ty właściwie chcesz, czego oczekujesz. Oczywiście, że nie ode mnie. Czego Ty chcesz od siebie samej. Musisz wiedzieć. Przecież tak to tylko pogoń za własnym cieniem. Kopnęłaś. O.K. Jest jeden temat jasny. Co dalej. Nękanie ? Zmień numer. Trudno, wyślesz znajomym poprawkę. Musisz to przerwać. Ta lawina zasypie Cię. Jak z czymś takim można żyć. Przecież musisz mieć jakieś pragnienia. Jeżeli teraz niew jesteś w stanie sprecyzować swoich myśli zajmij się pracą. Każdy wysiłek spowoduje odciągnięcie tamtych spraw. Nie wiem Jazda na rowerze, bieganie, cokolwiek. Coś musisz robić. A tak to jak bicie piany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz już najważniejsze. Nikt nie wymaga cudów. Mały jest cudem. Wystarczy. I co dalej. Robisz wszystko żeby to rozpamiętywać. A nie robisz nic by zrozumieć. Może przebacz. Daj rozgrzeszenie. Stało się pogódź się z tym. Nic już nie zmienisz. Nic już nie będzie takie same. Tamtych dni nie cofniesz. Możesz tylko sama się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiem czy dobrze zrobiłaś. Nie wiem tego. To tylko Ty wiesz czy dobrze zrobiłaś. Każdy uczynek, każdy postępek powoduje zmiany w przyszłości. To tak jak światy równoległe. Każdy Twój ruch powoduje stanięcie przed nowym wyborem. W lewo lub w prawo. I w zależności którą drogę wybierzesz i tak dojdziesz do kresu. Nie wiem co Ci podpowiedzieć. Wybierasz tylko Ty. Czasem okoliczności same wymuszają inny krok. Ale naprawdę powtarzam. Scenariusz swojego życia piszemy tylko my sami. Pamiętasz jak się na to obruszyłaś. Wtedy powiedziałaś że to gówno prawda. Czy teraz też tak powiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie wszystko, co trzeba. Przecież ze mna nie mieszkasz. wiesz tylko to, co napiszę. duzo wiem i rozumiem. Nie ze wszystkim chcę sie wywnetrzac na forum przez połową Polski. Nie mam siły juz o tym pisać, facet dla mnie nie istnieje. to wspomnienia bolą. pamięć o tym co było dobre i co było razem. nie gadajmy o tym. nie chce sie w tym dzis grzebac. Bolą, boli , bedzie bolala - I TO NORMALNE. Pamietam i bede miała skoki nastrojów - I TO TEZ JEST NORMALNE. NIE TRAKtuj mnie jak dziecka specjalnej troski. Wystarczy słowo "rozumiem". przepraszam jesli jestem niemila. wybacz mi, ale mam skoki nastrojów jak przy menopauzie. juz pisałam. i nie mam PSM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujaro
znasz jej nr tel zadzwoń Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś zastanawiałem się czy potrafię żyć sam. Po jakimś czasie stwierdziłem, że to nie jest ważne. Ważne by nie być samotnym. Sam to tylko mieszkać, spać ,zjeść obiad, śniadanie, ale to nie jest straszne. Na początku tylko jest smutno. Później można się przyzwyczaić. A teraz to jak chleb powszedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, scenariusz, scenariusz.... Ale wybory sa uwarunkowane różnymi okolicznościami, i od nich zależą .... Proste odpowiedzi to gówno prawda. Tak naprawdę zyjemy w świecie pytań. Żadne jedyne i jednoznaczne odpowiedzi nie istnieją. Zawsze sa warianty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę znów sprawiać Ci przykrości. Nie napiszę co mi się ciśnie na usta. "NIE TRAKtuj mnie jak dziecka specjalnej troski." Ale naprawdę tak Cię nie traktuję. Piszę jak do normalnej dorosłej kobiety. Staram się nawet wyważać słowa. Żeby znów nie urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba to jednak ja jestem popierdolony. O co tym razem chodzi. Pytam o pracę pomidor. Pytam o dziecko pomidor. Tłumaczę coś bełkot. Lawina bólu. Co ja Ci złego zrobiłem poza tym, że obraziłem kilka razy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedz mi dorosłą kobieto. Oświeć mnie o tych Twoich uwarunkowaniach. To wszystko to są tylko nasze wybory. Rozumiem nie mam na coś wpływ, wypadek losowy. Rozbił się pociąg, samolot, dwa samochody. Ale sprawy na które mamy wpływ. Możemy coś zrobić. Czasem trzeba nawet na siłę zmusić siebie do innego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""Pytam o pracę pomidor. Pytam o dziecko pomidor. Tłumaczę coś bełkot.""" :-) tak to ze mna jest. Jesli sie spotkamy - to bedziemy musieli iść do łożka. Bo rozmowa nam sie nie uda na bank. Jestes na to przygotowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Proste odpowiedzi to gówno prawda. Tak naprawdę zyjemy w świecie pytań. Żadne jedyne i jednoznaczne odpowiedzi nie istnieją. Zawsze sa warianty. " Nie ma prostych odpowiedzi. Czasem zadać pytanie jest trudno. Ale jeśli już jest odpowiedź to musi być jednoznaczna. Pamiętaj nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi. Nikt nie wymaga od Ciebie żebyś odpowiedziała sobie od razu. Nad wszystkim trzeba pomyśleć. Głupi krok łatwo zrobić naprawić trudno. Czasem nie Ty zawinisz, ale naprawa spada na Ciebie. A dla jasności to naprawdę ROZUMIEM. Pewnie dlatego tu dzisiaj jestem. A jak będzie z Tobą przez następny tydzień ? No dobra wyżyj się. Masz faceta do bicia. Mnie tam rybka, zniosę to. Nawet możesz opluć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujaro
jesteś tu i tu pozostań dla niej i dla innych zagubionych dobrze że jesteś czyta to co piszesz dużo ludzi POMAGASZ mnie tak innym chyba też nie tylko Tej co coś tam jej się tylko wydaje że zniszczyła, to nie ona zniszczyła, to on zniszczył. wyskakuje jak filip z konopi sory spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak. Ale to nie jest istotne. A może nie z Tobą. Nie mógłbym z dzieckiem. Toż to kazirodztwo.!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochany człowieku, który przed chwila pisałes do Fujary. napisz więcej. napisz tak, żebym uwierzyła na nowo, że to nie ja jestem winna. Bardzo cie prosze. nawet nie wiesz jak mi to potrzebne. Fujaro, opinia że nie ma głupich pytań to bzdura, tzw mądrość ludu. sa głupie pytania, np. pytania oczywiste, na które odpowiedzi znamy. takich pytań sie nie zadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""Jesli sie spotkamy - to bedziemy musieli iść do łożka. Bo rozmowa nam sie nie uda na bank""" Nie sprostałabyś moim wymogom. Kamasutrę przerobiłem w całości :P. Ciśnienie z rana 120/80 W MOIM WIEKU!!! Kochana musiałabyś wspiąć się na najwyższy szczyt. Ze mną to tylko do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatnim poście miało być Ze mną ty tylko WINDĄ do nieba :P Spróbuj A że dobrze zrobiłaś to już nie tylko ja Ci powiedziałem. Ty ciągle chcesz tego słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proszę wymiękłaś. Taka odważna. A boisz się paru rzeczy. I wiesz jakich. Wiele czasem rozwiązałoby się problemów, gdyby nie te obawy. Ale tylko kobiety tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fujary
czytam tego topika tylko dlatego,że zainteresowały mnie wypowiedzi fujary.Czy ty nie widzisz ,że ta baba tobą normalnie manipuluje!Ona jest zakochana ale w swoim bólu bo to lubi a ciebie zwodzi,uwodzi bo wie,że trafiła na podatny grunt.Jesteś otwarty i szczery bo lubisz ludzi a ta...jak jej tam...napawa się tym ,że może jakiemuś facetowi pokaże...Szkoda mi ciebie i daj sobie spokój z tą...zakochaną w swoim bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fujary
Przeszłam więcej niż ta panna ale to nauczyło mnie ,że siebie trzeba szanować bardziej niż faceta a do życia mieć trochę więcej pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×