Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanapka z szynką i pomidorem

jak dajecie mu do zrozumienia, że go kochacie?

Polecane posty

Gość kanapka z szynką i pomidorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba mu dawać do zrozumienia, to sie czuję czy ktoś Cię kocha czy nie. Jesli go kochasz, to chciałabyś mu nieba uchylić, a on powinien to widzieć, i oczywiście z wzajemością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z szynką i pomidorem
a jakieś gesty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oddajemy mu to, co najlepsze" Brum, ale kiedy jest tylko jedno wnętrze, to może być i najlepsze i najgorsze? Więc jak to rozumieć? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wtedy dajemy wszystko, co mamy." Aha. No cóż, ja się z takim ujęciem spraw nie zgadzam, ale to już mój "problem" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mówię jej 40 razy kocham Cię Ona zawsze mówi " oki zrozumiałam kochasz mnie " czai czyli działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm dbam o dom ,dzieci i o niego rozmawiam z nim ,słucham jego rad ,staram się ustosunkować jestem wyrozumiała wobec jego błędów , jestem miła i czuła w łózku ,pocieszam go gdy tego potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, masz do tego prawo Lussi. Ale zwykle tak jest, że na początku "kochania" dajemy to najlepsze, co w sobie mamy. W miarę upływu czasu, pokazujemy się od coraz gorszej strony. I sztuka polega na tym, żeby pokochać to, co nie jest w nas ułomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to najlepsze, co w sobie mamy to co w sobie mamy na początku wielkiej miłości chcąc nie chcąc oddać musimy inaczej sam wyjmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do cholery kampania wyborcza się skończyła! Czy można mówić o konkretach? "Bo dajemy wszystko co najlepsze" to jak obietnice partii politycznych, czy efekt też jest taki sam? Znaczy po wygranych wyborach już można zapomnieć o obietnicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to co w sobie mamy na początku wielkiej miłości chcąc nie chcąc oddać musimy inaczej sam wyjmie" :D :D kolejna ekstremistka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale każdy z nas ma inne najlepsze. Jak napisać o wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby do garów. :D Gdybyś wiedział jak ja gotuję, napisałbyś - Baby precz z kuchni! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się Panie Popieprzony. Za "wszystkim" kryje się tak dużo, że nie ma potrzeby o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy po wygranych wyborach już można zapomnieć o obietnicach? można:) nie zabraniamy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak! Bo zgoda buduje, a miłość jest najważniejsza :P To wszystko puste słowa. Przykład konkretny. Przed słubem: "tak możesz oglądać mecze" po ślubie zupełnie inaczej. To też jest "wszystko" i dodajmy jeszcze darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona ogranicza Ci kontakt z telewizorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zgoda buduje, a miłość jest najważniejsza o nie to już jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak możesz oglądać mecze" po ślubie zupełnie inaczej tak? a jak jest przed ślubem- tak możesz cała wypłatę wydać na kiecki? a potem- przecież jedną masz , po co ci więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt on raczej wolałby seksowną bieliznę :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×