pokłócilam sie wczoraj z męzem bo

powiedziałam mu ze wyglada juz jak piłeczka, nabrał troche brzuszka. a on do mnie ze ja wygladam jak wieloryb (36 tc) popłakalam się. dzis dzwonil z pracy ale nie odzywams ie do niego

to na cholere zaczelas ta rozmowe?przyganial kociol garnkowi!

ja powiedzialam to pieszczotliwie

no musiał się jakoś obronić....tylko powiedz mu,że ty z tego "wielorybka" się wyleczysz,a on dalej zostanie piłeczką...

:) hheeh

tatuśki zwykle upodabniają się do mamusiek w ciąży, mój też przytył..hihi, tyle że ja juz zrzuciłam moje kilogramy, a on nie :P

bo faceci tez bywają wrażliwi, widocznie uraziłaś go tym również. Tylko inaczej reagują ;) Dzidziuś się urodzi i wrócisz do formy!

no to odezwac sie do niego?

nie odzywac sie:P......

ja tam bym dalej udawała obrażoną, a co..niech przeprasza;) najlepiej z kwiatami

Coś w tym jest :P Mój na początku wymiotował haha i smaki mu się zmieniały, dosłownie syndrom kuwady :P Ale teraz to już mu apetyt powrócił, na początku to pamiętam jak ugotowałam obiad, on się nie mógł doczekać, mówił: ja zjem to wszystko ok? To sobie myślę jak masz taką chęć to jedz.. Dostał wszystko na talerz (kilka kęsów) i mówi.. wiesz co nie mogę tego jeść :D A jeszcze dzień wcześniej wcinał ze smakiem :P

mając w domu wredbego, brzydkiego i grubego wieloryba facet z chęcią poszuka jakiejś foczki która się pobawi taką piłeczką jak on :D

Brzuch też mu rośnie :P Też mu wrzucam, że chyba ciężarny jest :P Ale za to kochany, bo lata dla mnie za drożdżówkami ;*

sroczki a nie foczki powinien byc wdzieczny ze tyle musiałam przejsc nosząc tez jego dziec\ko, ile wyrzeczen itp.

Facet z brzuchem nie znajdzie kochanki.

Żeby z takiego gówna robić problem na skalę światową to śmiechu warte :o

to kto ci kazał zachodzić w ciążę? było trzeba sobie dzieciaka adoptować i byś nie lamentowała że wyglądasz jak wieprz

Ale teraz będziesz wiedziała "nie rób drugiemu co Tobie nie miłe ;)"

prawda w oczy kole autorko??

najlepsze wyjście to sie pogodzić. Po co tobie kwasy w ciąży? Zaznacz, że było tobie przykro, że tak powiedział, ale i ty uważaj co mówisz swojemu facetowi, oni też czują ;)

i to jest cały ten rozumek matek polek zaciązonych, one mają prawo obrażac i stroić fochy ale nikt inny absolutnie nie ma prawa nic złego o nich powiedzieć.

ej pajace jakie obrazanie? powiedzialam mu grzecznie ze robi sie jak piłeczka co mam go oszukiwać ze wyglada wspaniale

a co on za to ma kłamać że ty wyglądasz wspaniale? też powiedział prawdę że jeszcze tylko płetwy ci wyrosną i wieloryb

Jak widać on tez jest przeciwny oszukiwaniu i także powiedział co mysli uczciwie o twoim wyglądzie.Jakim prawem ty możesz mówić prawdę a innym mieć to za złe?