Centrum Plodnosci 37 lat- ostatnia deska ratunku.......

Em kochana czyzby histopatol wykazala cos negatywnego? sciskam cie mocno

em kochaniie nie zalamuj sie ,co by to nie bylo.Pamietaj z e nie ma zlego co by na dobre sie nie odwrocilo. trzymaj sie .Przykro mi

:( :( :(

EM:( Mam nadzieję,że nie jest aż tak źle! :( :( Ja też mam tak nader często-marze,by życie się już skończyło,by być już stara!!I wtedy dopadają mnie myśli,że nawet nikt by mi szklanki wody nie podal,bo nie mam nikogo:( Moniaczek super temperaturka,ale rzezcywiście nie ma się co nakręcać.OBserwuj objawy.. Pozdrawiam Wszystkie!

hej..Co tu tak pusto? Em kochana mam nadzieję,że odezwiesz się mimo wszystko:( Buziaki

No pusto jakos dzis Hattie a jak tam u ciebie ze sluzem? Kefirek pewnie lezy i sie kuruje

No u mnie właśnie to co pisałam-śluz idealny jak na @!!!!! Już nie mam sił:( No i minimalne plamienie-jak co miesiąc!!!:(

HATTIE szkoda,to rozczarowanie to jest najgorsze. No coz nie mozna sie poddawac,nie masz nic do stracenia,a do zyskania duzo:) Ja zaraz do spania zmykam,bo jutro poniedzialek..NIE CIERPIE PONIEDZIALKU

Hejak wszystkim staraczkom z samego ranka i mam nadzieje, ze zaczniemy razem pogodniejszy tydzien bo niedziela przyniosla same smutki, glowa do gory. Kochaniutkie ja przez dlugi rok myslalam ze stalam sie jakas nie zrownowazona psychcznie majac co miesiac nadzieje ze @nie przyjdzie i wyszukujac we wszystkim objawow wczesnej ciazy, dopuki w grudniu ubieglego roku dostalam sie do ginek. ktora oprocz tego, ze jest profesionistka jest osoba z sercem, uswiadomila mi ze to normalne majac instynkt maciezynski i kazda zdrowa psychicznie kobieta przez to przechodzi, sama moja ginek. przez rok nie mogla zajsc i dzieki monitorowaniu owulacji udalo sie jej, a oprocz tego wpadlam na to forum gdzie czytajac wypowiedzi dziewczyn uswiadomilam sobie jak lzej jest na duszy wyrzucajac z siebie wszystkie pozytywne i negatywne mysli gdzie nikt cie nie krytykuje a wyslucha i doradzi i chcialabym zeby kazdy pisal otwarcie i nawet setki razy to samo bo ma ochote sie wygadac i w tym momencie z jakiegokolwiek powodu potrzebuje wsparcia. Hattie moj aniolku my jako telepatyczne musimy zaskoczyc razem nie wyglupiaj sie i poczekaj na mnie( oczywiscie zartuje) zycze ci jak najszybciej zebys zafasolkowala a tego nie mozna przewidziec bo 80% kobiet pierwsze objawy ma takie jak na @ france, jak bedziesz sie jeszcze podlamywac to po tyleczku dostaniesz, wiem ze w naturalnym poczeciu jest cos magicznego ale prawdziwym cudem jest obejmowac w ramionach nasze malenstwo takze poczekajmy na te badania i co sie okaze to nasze. Moniaczku jak u ciebie czy temperatura sie utrzymuje swiadczy to o wysokim progresteronie, ja takiej temp nigdy nie mialam najwyzej 37,2. Niunia pisz co cie neka i nie obawiaj sie, my cie rozumiemy doskonale wiem ze Twoje zmartwienie to te pierunskie miesniaki i uwazasz, ze przez nie nigdy nie zajdziesz a jednak w glebi ducha wiesz ze to nie prawda( bo to nie prawda),prof. Antynori mowi " macica i jeden jajnik wystarcza zeby w Tobie narodzilo sie nowe zycie" . Czekam z niecierpliwoscia pisz..... Em serduszko jestem myslami z Toba i obejmuje cie goraco!!! Staraczki ktore( moze )sledza nasze wypowiedzi piszcie naprawde pomaga podzielenie sie problemami....do napisania

CZESC nie było mnie ti cąły weeknd a to dlatego ze nawet komputera nie chialo mi sie właczyc upał był taki ze hoho ledwno człwoiek chodził EM daj sobie troche czasu na wyiszenia i postaraj sie szuakac spokoju. synek na obozioe nie ma czasu do mamy napisac:D chyba sie dobrze bawi:) każda z nas ma gorsze i lepsze, dzis jestem przekonan ze moze tka ma byc i koniec walki z iwatarkami, a za tydzien moge miec doła ze nzow nie wyszło i tak w kołko.... tak jestesmy skonsturowane, a do tego jeszcze nasze hormonki potrafia z nami czasem zrobic ''cuda'' niejedne meżczyzna tego nie zrozumie ale tutaj mamy siebie :)

Andziulo witam kochana jaka tam atmosfera w pracy? Synus pewnie zabawiony na calego taki obozy harcerskie to frajda organizuja kupe zajec i dzieciaki sie nie nudza. Andziulo u ciebie tez nic nie przekreslone podnies sie psychicznie i do akcji , do iui podchodzilas tylko raz a prywatnie czy panstwowo i czy to takie stresujace pytam bo sama nie wiem co o tym wszystkim myslec i nie znam nikogo kto przez to przechodzil, czlowiek ma nadzieje ze chociaz przy pomocy medycyny mu sie naturalnie uda a ja jak slysze o metodach nie naturalnych to strach mnie ogarnia i ryczec mi sie chce jak malemu dziecku juz 5 lat temu spanikowalam jakas taka glupiutka jestem.

Kefirko IUI mialm raz prywatnie koszt u mojego gina 600zł, sam zabieg ok 45 minut, zanim podesżłam przeczytałm milon opini, nie znicheciłam sie ani na chwile bo skor jest mozliwsc trzeba ja wykorzystac, sam zabieg odbył sie sprawnie nic strasznego tylko u mnie zaczłą mnie bolec brzuch okropnie w penym momencie a o tym niestety niegdzie nie doczytałam, było mi az słabo, po zabeigu ledwo stałm na nogach ale moze to tez i z przejcia, lekarz sam sie rpzestraszył i zrobił usg bo jak sa cysty to czasme tak jaest ale w koncu badłą mnie 10 razy przed IUI i nic nie było. dosłzam do siebei wziłam l4 na dwa tygodnie bo prace mam stresujaca i siedizłam sobei w domku :) ale coz nici wtedy przyszedł pierwszy kryzys a potem koljenych kilka, i tak wiediłam ze 25 % sznas przy p[ierwszej IUI ale oczywsicie w głebi serca łudziłam sie nadzieja ze to moze bdedzimy my, gdybym miala teraz 15 tys sporbowłabym in vitro ale nie mam takze czas dac sobie spokoj( na dzien dzisiejszy :) ) staram sie myśłec o tym ze mamwielkie szczescie ze mam Patryka, i moze tak mialo byc... czas pokaże w rpacy władza wróciła czekam na ewntyalne przykre wiadomsoci ale moze wytrwam bo jeszcze ten tydzien i urlopik dwa tyg.:)

Masz racje Andziu mi pozostalo to ,ze jednak mialam taka okazje i nie sprobowalam tym razem jak mi sie nadazy to nie popuszcze tez to 25% mnie doluje i ewentualne pozniejsze rozczarowanie ale i tak jest co miesiac miejsze, wieksze ale jest.

Andziu a jeszcze jedno pytanko a w PL iseminacja czy in vitro nie sa refundowane?

słyszłam ze gdzies robia IUi na kase ale ja lecze sie prywatnie, natomiast in vitro niestey w naszym kochnaym kraju nie jest na refundowane:( a zanim sie to zmieni to zostane babcia :D

włąsnien dostałm przykra wiadomsc od mojej przyjaciółki kuzynka urodziła w piatek blizniaki chłopacyzka , i dzeiwczynke w 7 mieciasu ciazy, niestety dzieciaczki były bardzo słabe w piatek zmarła dziewczynka , wczoraj chłopczyk *** gdzie jest sprawiedliwosc !!!!!!!! sorki że wypisuje tu takie smutne zeczy ale nei mam sie z kim podzileic:(

Andziu ryczec i krzyczec mi sie chce z Toba JAK TO MOZLIWE, ze takie rzeczy sie zdazaja za co, dlaczego do diaska co tu jest grane, biedniutka takie nieszczescie.

CO to za parszywy poniedizłaek:( ale Kefirko duzo jest bardzodużó przykrych zdazen o ktorych świat nawet nie usłyszy:( ale koniec smutku czy ucibie jest invitro refundowane?

andziu refunduja wszystko tylko sluzba zdrowia we Wloszech wyglada inaczej kazdy posidacz karty sanitarnej Wloskiej czy jest ubezpieczony czy nie za jakiekolwiek uslugi ( badania, wizyty specjalistyczne ) placi tzw. ticket (podatek jego wartosc zalezy od uslugi) sa tez osoby zwolnione od tego podatku ( emeryci,rencisci, bezrobotni,ciezko chorzy itp), tylko jakie kolejki to szok ale bynajmniej kazdy ma mozliwosc wyboru czy jest bogaty czy biedny.

Cześć dziewuszki! Andziula przeraziłam się tym,co przeczytałam:( Wiesz może co było przyczyną przedwczesnego porodu?Pewnie długo się starali o te dzieci,a tu taka trauma!Ja zawsze myślałam,że nie ma nic gorszego od niemożności zajścia w ciążę,ale właśnie chyba jest...:(:( Kefirku Ty nasz kochany- ja na 100% dostanę @,bo mam takie same dziwne objawy jak co miesiąc(m.in.napady gorąca-na 2 dni przed@),także zero złudzeń. Ale dobrze Andziulek napisała-raz jest tak,że godzę się z losem,a za 2 tygodnie będę ryczeć,że znów nic się nie udało.. Andziula 3mam kciuki za pracę,wierzę,że nie będzie złych wiadomości! Em kochana odezwij się,Moniaczku jak tam objawy?Robiłaś ten test? U nas chłodniej-nareszcie!

Kefirku to rzeczywiście lepiej z tą słuzbą zdrowia,ale pytanie czy lepsi lekarze?Jak mieszkałam w Irl,to niestety,ale wg większości Polaków służba medyczna jest tam do bani!

Kefirku to rzeczywiście lepiej z tą słuzbą zdrowia,ale pytanie czy lepsi lekarze?Jak mieszkałam w Irl,to niestety,ale wg większości Polaków służba medyczna jest tam do bani!

aha ale przynjamniej każdy am dostep, ja iesety w nasz opieke zdrowia szczerze wątpie, wszedzie praktycznie leczymy sie prywatnie:( w zesłzym roku mialm łzapała mnie rwa kulszowa był grudzien tydzien rpze wylotem do mojeg brata lezłam jak deska zadzowniłam do soradka lekarz wystawił mi skierowanie do specjalisty zadzwoniłam i co termin na marzec buahauhhaha no i co prywatnie w tym smaym dniu jeden mankament cena wizyty 80 zł ale cóż przeciez chdozic trzeba,:) takze na ivf sie raczje nie doczekam ze bedzie refundowane nawet z kolejkami a posżłabym napewno:) a 15 tys niestety nie mam:(

Hattie jestes a juz sie przerazilam ze gdzies pobieglas i tak szybko nie wrocisz, mi tez przydaloby sie troche ruchu aerobicznego bo niedlugo moj szanujacy sie posladeczek na szelkach bede nosila. Ja jak do tej pory to nic zlego nie moge powiedziec tyle co kozystalam b. malo tylko wyniki robilam panstwowo a reszte prywatnie i tez tylko dentysta i ginekolog dzieki Bogu,a na temat tego centrum plodnosci to sa rozne wypowiedzi i za i przeciw tak wiec nie wiem. osobiscie nikogo nie znam nasz znajomy przelozony tego centrum zmarl 3 lata temu taki pech.

Kefirko ja biegam wieczorami:))) Co do lekarzy/klinik-sama mam mieszane uczucia do jakiegokolwiek lekarza!Nikomu już nie ufam-ta klinika to moja ostatnia przystań(całkiem jak u Ciebie Kefirku:D)!Jak i tam nic nie wyjdzie,to pasuję i godzę się z losem.Na pewno nie podejmę się zadnego in vitro,bo jak już wspomniałam,nie interesuje mnie dziecko z tej metody! Także daję sobie 2 lata,a potem koniec-muszę wreszcie zająć się sobą,bo coraz gorzej to znoszę:( Fajnie by było mieć pracę chociaż...

a u mnie dzis 11 dc i jeszcze plodny sluz mi sie nie pojawil jak myslicie czy to moze przez przeziebienie poprzestawia mi sie owulka ale cyrki zawsze cos.....

Kefirciu a zazwyczaj kiedy masz płodne?? Jasne,że może się poprzestawiać!!!!Mi się 2 razy maksymalnie poprzestawialo-miałam rok temu zaplanowaną histeroskopię-bałam się,że akurat będzie okres i tak się stresowałam,że i tak musiałam odwolać zabieg,bo nie jak dotychczas 14 d.c dostałam owulacji,a 21 d.c-a więc okres wypadał idealnie na dzień zabiegu!!!No to drugi raz z kolei mówiłam sobie,że już podejdę do zabiegu,bo wcześniej jak 14 d.c nigdy owulacji nie miałam,no i znowu stresy i wyobraźcie sobie,że owu mialam w tamtym cyklu 10 dnia!!!I po raz drugi przestawiałam zabieg!!!! Tak wpływają na nasz organizm nerwy,stres,choroba itp!!!

Andziula tak sobie myślę-przecież Ty masz jeszcze tyle czasu!A już raz rodziłaś,to na pewno prędzej czy później zaskoczysz naturalnie!jestem pewna!

9 dc z rana "smark" bo mam obfity sluz i 14, 15 dc owulacja mam tak 2 dni bole jajnika i tez nie wiem czemu 2 dni jak na pekniecie potrzebuje pecherzyk sekundke i to zawsze prawy.

Kefirka mnie też boli jajnik ok 5-6 godzin:/ Pytałam lekarza czemu co miesiąc tylko z prawego mam owulację,czy lewy chory.On powiedział,że jajniki idealne,że teraz mam z prawego,od 30 mogę mieć tylko z lewego-nie ma reguły!!!Wyobraź sobie,że odkąd zadałam to pytanie(ok rok)mam już owu tylko z lewego:O:O:O