Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Omega 77

ile alimetow?

Polecane posty

ja nie rozumiem jak ojciec moze ukrywac zarobki, klamac, zeby swojemu dziecku nie dac!!!! Przeciez tu nie chodzi o jakies wielkie pieniadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co-robić?
też tak uwazam tylko że mój mąż jest pozorantem - tzn na zewnątrz pokazuję jaki jest super- az czasami sąsiadki powiedzą ale masz męża - tylko nikt nie wie że on codziennie pije a potem robi awentury, i mnie wyzywa... szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to skads. Moj tez udawac to potrafil i potrafi nadal. Ae nie boj sie i nie daj zmienic swojego zycia w pieklo, bo masz je jedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
myślę, że to że masz dwie prace nie może być na twoją niekorzyść, to jest twoja sprawa a on ma obowiązek płacić na swoje dziecko jak ma wyższe i jest młody i zdrowy to myślę, że sąd może wziąć pod uwagę "możliwości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez tak uwazam, mam 1,5 etatu zeby jakos sie nam zylo. Najbardziej boli to, ze ojciec dziecka w oczy mi sie smieje, ze tak malutko zarabia. Szok Czy ktos ma jakis pomysl jak mozna udowodnic prawdziwe zarobki? Czy to w ogole mozliwe w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciągaczko
nie jestem pewna, może być ciężko bo nie można komuś narzucić ile ma płacić pracownikowi, jeśli oni sobie tak piszą to nikt nie jest w stanie kazać jaj "płacić" mu więcej, musisz trafić na rozumnego sędziego ale może ktoś zna sposoby to coś napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikkkkkkkkkkke
witam, mam 3 letnia corke,od wrzesnia idzie do przedszkoola,mam 600zl.Byly zarabia 6 000 zl + wlasna firma.na corke dostaje 600z l.czy mam szanse na wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liza66
Do autorki Napisałaś jak mąż może ukrywać swoje zarobki żeby dziecku nie dać , dziecku pewnie by bał ale tobie nie chce pazerna babo!! Jak zarabia więcej to ci żal i sobie wymyśliłaś podwyższenie alimentów, jak jestes niewydolna finansowo to oddaj mu dziecko do opieki i ty płać alimenty.Jaki masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liza66
I wtedy będziesz sobie pracować na tym 1,5 etatu i twój eks niech ci wnośi o podwyższenie alimentów jak dostaniesz 2 stówy podwyzki w robocie . Jakie niektóre baby są pazerne ,myślą,że jak maja dziecko to moga ciagnąć od byłych kasę a najlepiej 2/3 pensji no bo w końcu dziecko ma potrzeby,pierwsza klasa,komunia,zielona szkoła,i tak dalej. A prawda taka ,że 1/3 bab wrabia w dzieci kolesi a potem sie dziwią,że nie chca płacić wiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menelka merry
Liza66 - Czy twoi rodzice są spokrewnieni? Kobieto(?), co ty pieprzysz? Pazerna eksia się znalazła, czy rozwodnik-alimenciarz? Nie wierzę, że takiego coś napisałaby kobieta. Nie mówimy tu o 2 tys, tylko o marnych 800zł. Myślisz, że to tak dużo na utrzymanie dziecka? 🖐️ Autorko, niestety moim zdaniem jak na warunki polskie nie masz szans na podwyżkę. Facet(lub też czasem babka) może żyć sobie jak król, ale być ofilcjalnie bezrobotny, lub zarabiać właśnie minimalną i żaden sąd nie będzie bawił się w udowadnianie ile ma dochodów. No chyba, że masz na dobrego prawnika (za pare tys), ale wtedy po co bawić się w podwyższanie o liche 200zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz
wiecie co jestem kobietą ale jak widze jak matki chca wyłudz na facetach te alimenty to mi sie az cos robi ja mam dzieckoi nie iwem na co wy tyle kasy wydajecie skoro były daje wam 400zł alimentow wy musicie dac tyle samo wiec 800zł macie na dziecko trzeba wam wiecej?? na co??? i ciekawe czy gdybysice byłli razem to tez potrzeby dziecka były by takie duze mi sie wydaje ze chcecie sie zemscic na były i zdieracie ich z kasy ja bym ani grosza nie chciala alimentow i neiraz w klotni z mezem mowie mu ze jak mu nie pasuje to neich sie rozwiedzie i niech sie nei martwi bo ja alimentow nie chce osobiscie znam panne ktora zarabia na swoich dzieciach-alimenty, prezenty od rodziny byłego a kase wydaje tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdziwiony_facet
Omego77 ja bym nie byl zdziwiony by alimety sad podzielil na was dwoje jesli ty chcesz 600zl to na polowe bo to jest jak i jego dziecko tak i twoje wiec utrzymujcie je oboje ty obliczylas 1200zl na 7 latka to ile by musial miec dorosly facet na swoje utrzymanie by wszystko oplacic i jeszcze by mial za co zyc:( A teraz tak serio ty potrzebujesz kasy wiec ojciec dziecka tez jej potrzebuje by przezyc a gdzie mieszka i u kogo to co kogo obchodzi licza sie jego zarobki i tylko jego jesli on ma 930zl. na miesiac a ty chcesz 600zl na dziecko jesli ma jeszcze matke to co ma ojciec powiedziec i z czego ma zyc co moze tymi kryteriami odpowiedz sobie ile chcesz dostac alimetow.A dziecku chcesz pokazac jakie to masz bogactwo i zeby zylo po krolewsku no coz to mamy dzieci takie jakie mamy mamo tato ja musze miec to co chce koniec tematy ja bym ci dal 600zl na na polowe ty 300zl i on 300zl tyle tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Klaudia Klaudia
Do Pani wyzej, sorry ale nie pieprz o zdzieraniu kasy od faceta w imie - zemsty. Dziecko oprocz podstawowych srodkow do zycia (tj jedzenie, ubrania, dom nad glowa) potrzebuje jeszcze wiele wiele np rozrywke itp (moge duzo wymieniac).. Jezeli facet ma dawac 400 zl, to ok niech bedzie na podstawy, a co zreszta?? Dlaczego nie bierzesz pod uwage, ze matce zostaje oplacanie mieszkania +media i wszystkie takie?? Do tego wychowanie (ktore jest bezcenne). Nie powinno sie licytowac nad kosztami na dziecko.... Face powinien z wlasnej woli dawac tyle, ile jest potrzebne. Powinien byc tak samo odpowiedzialny za ta niewinna istote jaka jest dziecko. Moim zdaniem powinien dorzucac jeszcze pol na pol z zona za mieszkanie, wode, gaz... W koncu matka tylko sama z tego niekorzysta... Facet oplaty, matka wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Ja na swoje dziecko z moim mężem wydaje około 600zł. Ma wszystko co mu potrzeba. Dlaczego miała bym zgodzić się by mój mąż na dziecko z poprzedniego płacił więcej. To jakiś inny typ dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdziwiony_facet
A ile bedziesz chciala alimetow na dziecko jak bedzie mialo 16 lat 5000zl jak on bedzie zarabial 930zl hehehehe ja bym wplacil na fundusz alimetacyjny i bym mial zglowy ciebie i alimety bo bym placil co miesiac 50zl a ty bys dostala tylko 250zl alimetow i co ty na to powiesz :)wtedy. ciesz sie z tych 400zl bo mozesz jeszcze dostac tylko 250zl jak bedzie przebiegly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są kobiety i kobiety. Takiej która miała pełna szafę ciuchów, a stała i mówiła nie mam się w co ubrać, nigdy nie będzie wystarczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdziwiony_facet
Klaudia:) a ty myslisz co facet ktory musi pracowac by dziecku placic alimety to nie musi tego wszystkiego zrobic zadnych oplac ani zycia ani ubioru wiesz co moze twoj facet z toba wezmie rozwod a ty bedziesz zarabiala 930zl i sad przyzna ojcu dziecko wtedy ojciec zarzada 600zl alimetow moze ty pokazesz jak oplacic przeyc i ubrac sie za 330zl to bedzie super kazdy wezmie z ciebie przyklad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby koszty utrzymania dziecka były naprawdę takie wysokie nie rodziło by się tyle dzieci. Połowy ludzi by było nie stać. Są rodziny z 2,3 dzieci i pracuje tata, przynosi 2000 i sobie radzą. Najdziwniejsze jest to, że dzieci porzuconych kobiet, to najdroższy w utrzymaniu typ dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Klaudia Klaudia
Po pierwsze u mnie nie ma takiej mozliwosci zeby z facetem bylo moje dziecko :p No ale ok. teoryzujac : Jezeli moj facet wychowywalby moje dziecko, to wtedy odpadla by mi opieka nad potomstwem, wiec mam wiecej czasu. Moglabym isc nawet do 2 pracy tylko po to aby zapewnic temu dziecku wszystko.. (Juz wystarczajaca takie dzieci cierpia, sa z rozbitej rodziny). I nie musialabym sie sadowac o alimenty, bo z wlasnej ne wymuszonej woli, wiem doskonale ze kasa jest potrzebna... Po rozstrzygnieciu z facetem ile jest potrzebne na to na to i tamto dawalabym tyle ile sie nalezy... Jezei facet chcialby to dla siebie zamiast wydawac na malego, wiedzialabym co z tym zrobic :P Ale do rachunkow przynajmniej mniejszej czesci napewno bym sie dorzucala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdziwiony_facet
Delicjo82 :) Gratuluje tu masz racje i dobrze powiedzialas masz poparcie odemnie i wielkiego BUZIAKA:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś czytałam o kosztach utrzymania mieszkania. Moim zdaniem są prawie takie same jak bym mieszkała sama. To ktoś pisał, że sama mogę w kawalerce, a z dzieckem to już nie, musi być większe. Czyli małżeństwo z dzieckiem w kawalerce ok, ale sama mama z dzieckiem, to już nie, nagle jej się ciasno robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Klaudia Klaudia
Delicja82 nie chodzi o to ze to najdrozszy typ dziecka, czy jak ty to napisalas. Chodzi o to ze po rozstaniu wszystko dzieli sie na 2, wiec w takiej sytuacji ciezko jest oplacac swoje i dawac na dziecko.. a wiadomo ze jak sie mieszka razem jest jedna calosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec po pierwsze facet, ktory zataja prawdziwe dochody, zeby nie dac dziecku prowadzi firme konkubiny) to zwyky d... facet, ktory z wlasnej woli nie chce dac 100 zl wiecej, a wiadomo ze potrzeby dziecka rosna, bo idzie do szkoly (wiecie ile wyprawka kosztuje?) to zwykly d.... po drugie 1200- w to wliczone sa wakacje, ferie, ubranie caly rok/12) leki caly rok/12) itd itp. Wiadomo ze w danym miesiacy wydasz 50 zl na ubranie, a w danym 200 zl . Mieszkamy sami i opalty spoczywaja na mnie, sa to dwa pokoje. Nie bede sie tutaj spierala z tymi, ktorzy mysla inaczej-kazdy ma prawo do swojego zdania. Ja wyliczylam potrzeby mojego dziecka na tyle i żaądam, zeby tata ktory ma wszystko w D... pokrywal 70%. Wiadomo, ze nie zasądzą mi 800 zl, moze 600... A co do udowodnienia prawdziwych zarobkow, sa na to sposoby, a poza tym licza sie mozliwosci, a on ma 33 lata, jest wyksztalconym mgr inzynierem, nie ma nowej rodziny jego konkubina ma 45 lat)... skoro ja moge pracowac na 1,5 etatu to i on tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Taka jest prawda i znam to z autopsji. Jak mój mąż był z tamtą kobietą, (za młodu) to dziecko grosze kosztowało 500, 600 bo na tyle było ich stać, mieszkali w jednym pokoju u teściów, ale jak się wyprowadził i przy mnie zaczą dorabiać to nagle zrobiło się 1400, chciała 700zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do bylego, to on by dziecka nie chial , nawet by nie umial sie nim zajac. Porzucil nas jak maly mial 3 lata, nawet teraz nie zadzwonil na dzien dziecka do syna .... on ma teraz firmę i karierę robi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdziwiony_facet
Klaudio :) Wiesz!!! dobrze ci mowic ze bys poszla do drugiej pracy ale jeszcze bys musiala ja znalesc i miec a po drugie jak dlugo bys tak wytrzymala co rok moze dwa 16 godzin w pracy zero zycia prywatnego no no no i kto to mowi kobieta ktora lubi wyjazdy zabawy gratuluje polemiki oby cie to nie spodkalo zycze ci tego:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachunki za moje mieszkanie, sama byłam były 400 zł, jak doszedł mąż 430, jak doszło dziecko 460...tylko kilka opłat jest na osobę...zawsze tak jest!!! więc jak dzielisz na pół każesz byłemu płacić za siebie-takie są fakty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zylismy na dobrym pozomie, nie na jakims super, ale normalnie np bylo nas stac na dwa tyg nad morzem. I teraz nie mam zamiaru obniazac poziomu zycia dziecka, ani swojego. Dlatego poszlam do drugiej pracy i dlatego nie pozwole, zeby placil na syna marne 400 zl. Bo kiedys on bedzie chcial almimenty na siebie na pewno, bo klamia i wykazuje ze zarabia 80 zl. To jaka on dostanie emeryture? Tak nie mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz
alimenty i oprocz tego ma płącic na polowe prad gaZ I INNE MEDIA?? TO PRZEPRASZAM NA CO TE 400ZŁ NIBY ? DZIECKO TYLE ZJE, CIUCHOW TEZ NIE KUPUIJESZ CO MEISIAC NOWYCH LUDZIE JESTEM KOBIETA ALE WY TO GODNOSCI NIE MACIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×