Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiemnieieieeeeie

BOJĘ SIĘ STRASZNIE, ŻE OSZUKA

Polecane posty

Gość powiemnieieieeeeie

możecie mnie szmacic.. jestem z nim prawie 2 lata nie lubiłam jego towarzystwa na początku, patologia osiedlowa bywało dawniej, że mówil mi o 22 że idzie spac, a wychodził na os pic i zajrac jointa ukrywał to jak się dało kiedy w koncu wychodziło to na jaw ja nie mogłam sobie poradzic płakałam, nie mogłam spac, jesc, przeżywałam to... i teraz tez sie boje, wprawdzie zawsze, codziennie dzwoni do poznych godzin 1,2 abym wiedziala, ze jest w domu, bo towarzystwo sie o tejporze i tak zawsze rozchodziło.. o ja się boję, bo nie akceptuje abym chodzil i jaral, bo to dla mnie coś OKROPNEGO, MAM OBSESJE NA TYM PUNKCIE I TAK POZNO MU BRONIE WYCHODZIC, nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemnieieieeeeie
przepraszam za literówki *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeeeeeeeeeeeeeeee?
nie ma innych chłopaków poza osiedlowym ćpunem? Nie możesz znależć sobie kogoś z twojej półki? Po co zaniżasz standardy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemnieieieeeeie
nie jest cpunem, lubil wczesniej zajarac, ale teraz jego znajomi, rodzice mówią, że zmienił się, mniej wychodzi, że mam na niego dobry wpływ itd, nie ufam mu w ogóle, nawet nie wiecie jakie to jest męczące, a jeszcze ciężej jest mi go zostawic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj smutnaOna
dawno cie tu nie było 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeeeeeeeeeeeeeeee?
taaa. Rodzice powiedzą że masz dobry wpyw, bo chcą żeby ćpun wyszedł na ludzi. Ja bym się w gównie nie babrała. Są normalni faceci, po co ci margines?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemnieieieeeeie
ja czasami wiem, ze go nie było w domu ( dawniej tak bywało).. od jego mamy założmy, mam pewnosc.. a on się wypiera do skutku, nie umie się przyznac, raz mu się zdarzyło przez przypadek zadzwonic do mnie jak był własnie na jednej z takich wypraw to taką ściema walnął aby nie było, że wyszedł że nie bede jej tu przytaczac, bo aż mi się nie chce wspominac, na co dzien jest dobry, czuły, kochany, opiekują się mną, dzwoni pisze całe dnie, ja kocham ponad wszystko.. ale to prawda,że bez zaufania nie ma niczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemnieieieeeeie
jednak to, że tak robił zostawilo ślad, ja juz nie zaufam chyba nigdy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×