facet może żyć bez kobiety, seksu i masturbacji - to naprawdę możliwe

ja jestem tego przykładem. mam 28 lat i seks uprawiałem tylko kilka razy z jedną kobietą (taki romans). To było 4 lata temu. od tamtego czasu nic. cały czas jestem pochłonięty pracą i zarabianiem kasy oraz ciągłym dokształcaniem się. ktoś mógłby powiedzieć, co to za życie jak nikogo się nie ma. No właśnie to jest możliwe, bo dzięki temu, że nikogo nie miałem mogłem się skupić na sobie, zarabiam dużo kasy, ludzie mnie szanują, mam własne mieszkanie i samochód, kilka razy w roku mogę sobie pozwolić na zagraniczne wakacje. Praktycznie o seksie nie myślę ponieważ jestem cały czas skupiony na sobie i mam ciągle coś do roboty. jeszcze chciałbym zrealizować pewne plany dlatego związek odpada na najbliższe kilka lat. Ja osobiście uważam, że jak mam kasę i pozycje to kobieta sama się znajdzie bo one szukają zaradnych facetów, zwłaszcza te koło 30. A więc moja rada dla tych którzy nie mogą znaleźć kogoś. nie przejmujcie się tym. po prostu zajmijcie się sobą i swoimi ambicjami a zobaczycie, ze będzie to procentować w przyszłości. ja tak zrobiłem i nie żałuję. Pozdrawiam

oki

A czujesz sie szczęśliwy?

przecież napisałem, że nie żałuje tego. gdybym czuł się nieszczęśliwy to bym żałował

to co robisz na babskim forum :D

dziwi mnie że nie szukasz przygodnych partnerek. Nie masz widocznie za grosz temperamentu. albo problemy hormonalne. Powinieneś zbadać poziom testosteronu.

chwali się szczęśliwiec :D

gdzie tacy debile się rodzą?

:O no żeby nie czasem.. Normalna szanująca się kobieta "sama nie przyjdzie". I na razie nie pouczaj bo Twój sposób jest jeszcze niesprawdzony. Zobaczymy czy przyjdzie do Ciebie sama ta, co nie będzie z Tobą tylko dla kasy, no, ehe. . .

duupa jesteś a nie facet. Prawdziwy, zdrowy facet bez seksu żyć nie może. Dupa z ciebie a nie facet.

samorealizacja i dokształcanie dobra rzecz ale chyba do szczęścia nie wystarcza są jeszcze inne światy :) a bez seksu to na księdza się nadajesz w seminarium z otwartymi ramionami i rozchylonymi sutannami cię przyjmą :D

ach tak, rozumiem zatem, że wszyscy księża to jakieś twory mężczyznopodobne? Tak, dobra, wiem, wyprzedzam atak, zaraz posypią się komentarze na temat pedofilli duchownych. Ale wierzcie mi, że są jeszcze porządni księża. Więc co z nimi? Nie są prawdziwymi facetami, bo wyrzekli się współżycia?

nie chodzi o to, ja po prostu nie myślę o tym. Energię którą wielu traci na seks ja tracę na pracę. Jak już wracam z pracy to naprawdę nie miałbym siły na seks.

Może jesteś jakiś aseksualny. Nadmiar pracy wcale nie powoduje, że nie myśli się o płci przeciwnej...

Sanetta daj spokój ile księzy się współżycia wyrzekło? znam mto środowisko bardzo dobrze - nie wielu tam takich co nie mają baby na boku. tomożliwebezkobiety podtrzymuje - dupa jesteś a nie facet.

tak, możliwe rozumiem autora ;)

Anyway... jeśli facet nie potrzebuje seksu do szczęścia, to na mily Bóg! Wy delektujecie się seksem, i jesteście szczęśliwi. On żyje bez seksu i też jest szczęśliwy. Ale nie, zaraz będą skierowania do lekarza psychiatry, posądzanie o aseksualność O.O Bosh! Dlaczego ten naród musi ze wszystkiego robić problemy??O.O

Możliwe owszem, ale czy zdrowe? Mam wątpliwości.

Mam 28 lat i 2 miesięce i nigdy nie miałem dziewczyny Trzepię kapucyna dwa razy w tygodniu

A erotomani to niby zdrowi są? ;)

Nie robię problemów. Niech robi co chce, skoro mu tak dobrze. Nigdzie go nie wysyłam. Jedynie się dziwie, jak może takie coś zachwalać dla wszystkich nie mogącym odnaleźć partnerki. Bądź co bądź ludzie są istotami seksualnymi i brak popędu czy też minimalny (szczególnie u mężczyzn) jest czymś nietypowym, ale zdarza się. Nie wartościuje tego.

może Cię czymś zaraziła, a może nabrałeś cipowstrętu! bez kobiety, można żyć, ale bez masturbacji nigdy! ile przyjemności daje jazda na ręcznym! przecież mężczyzna ma potrzebę opróżnienia swych, dróg nasiennych, gdyby tak, nie było, to ludzkość by chyba nie istniała! ale ile można walić konia? w końcu se mężczyzna myśli że mu kobieta w tym pomoże, a tu znowu nic! tragedia,i znów rękodzieło! ale , to rzeczywiście chyba rzadki wyjątek, i żadna recepta dla innych!

Jako facet dziwię Ci się, że możesz żyć nie tyle bez seksu (to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo każdy jest inny i takie tam ...) ale bez kobiety, bez miłości, bez jej zapachu, dotyku, bez kobiecych pierwiastków jednym słowem ... Ja sobie takiego życia nie wyobrażam. Gdybym miał wybierać między kobietą, a Twoim samochodem, kasą, zagranicznymi wycieczkami i całym tym Twoim stylem życia, to bez żadnych wątpliwości poznałbym fajną kobiałkę. Moim skromnym zdaniem masz "wszystko" i nie masz NIC !

paranoja, po kiego się tak unosisz? kto tobie zabrania udziału w zaludnianiu planety? Autor wyraża tylko swoje zdanie. Nie ma czasu na seks i nie stanowi to dla niego problemu. gorzej z erotomanami, którzy wszędzie widzą tylko i wyłącznie seks, nawet w reklamach jogurtów yogobelli:( A takich osobników na kafe nam nie brakuje. Zważ, że tematem przewodnim jest tu właśnie seks: minety, seks zbiorowy, centymetry wiadomo czego, porównywanie biustów, tyłków.. nie będę dalej wymieniać. Więc o co ten cały rwetes???

do Qwerty tak się nie uzależniaj od kobiety, bo jak Cie zostawi, to aż gruchnie! pamiętaj, że to wszystko, to tylko gra!

do Sanetty Nu , jaki rwetes? to tylko wymiana poglądów!

Eunuch nawet nie tylko może żyć bez 2 z tych rzeczy:P.

Wiadomo, że dla społeczeństwa gorsi są zboczeńcy. Ci, którzy twierdzą, że nie potrzebują seksu są raczej nie groźni, ale ja po prostu nie mogę tego pojąć. Biologicznie nawet. Na pewno nie jest to dobre dla wszystkich.

" tak się nie uzależniaj od kobiety, bo jak Cie zostawi, to aż gruchnie! " Już to przerabiałem i nie gruchnęło ;-) A kiedyś i tak odejdzie ... jak my wszyscy ...

normalnie facetom, to w końcu puchną jaja, i muszą je, tak czy inaczej je opróżnić ! i praca , czy sport niewiele tu pomogą! gdyby tak nie było, to ludzkość by prokreowali, by tylko ci, co nie pracują ciężko!